Virtua Cop: Elite Edition PS2

Każdy, kto w dzieciństwie marzył o pozostaniu policjantem, a mu to nie wyszło, ma okazję zasmakować tego zawodu w domowym zaciszu. Virtua Cop to klasyczny konsolowy shooter autorstwa zespołu Sega AM2 pod przewodnictwem Yu Suzuki'ego, w którym wcielamy się w glinę i strzelamy do złoczyńców. Oryginalną wersję gry wydano w 1994 roku, rok później pojawiła się na konsoli Sega Saturn w 1995, w 1997 dostali ją w swoje ręce właściciele komputerów, zaś w 2000 posiadacze platformy Sega Dreamcast. Virtua Cop: Elite Edition to kolejna edycja, tym razem przeznaczona na PlayStation 2.

Podstawą, wokół której kręci się cała reszta, jest widoczny na ekranie celownik. Celujemy nim we wszystkich bandziorów, ale omijamy przy tym bezbronnych cywilów. Gra może się wydawać łatwa, gdyż jeden celny strzał wystarczy, by powalić na ziemię każdego oprycha, ale czasem na ekranie pojawia się ich cała chmara i wówczas trzeba nieźle wygimnastykować górne kończyny. Czym szybciej się rozprawiamy z przeciwnikami, tym więcej punktów zgarniamy.

Nasz pistolet ma sześć miejsc na naboje, ale nie musimy martwić się o amunicję - wystarczy, że wycelujemy w brzeg ekranu i przyciśniemy odpowiedni guzik, a dostaniemy nowy magazynek. W porozrzucanych na drodze skrzyniach znajdujemy często dodatkową broń, jak karabiny czy strzelby. Bez przerwy należy jednak śledzić barwę naszego celownika. Gdy jest zielony, możemy spokojnie szukać celu na ekranie, ale kiedy zmieni kolor na czerwony, będzie to oznaczało, że znaleźliśmy się na muszce któregoś z terrorystów.

Jakie są różnice między Virtua Cop: Elite Edition a poprzednimi wersjami? Zacznijmy od tego, że poprawiła się (czego można się było spodziewać) grafika - zaokrąglono kanciaste fragmenty, poprawiono jakość tekstur, podwyższono rozdzielczość. Co do kwestii samej rozgrywki, należy wspomnieć o wprowadzonej opcji galerii. Oddając wyjątkowo dobre strzały (takie jak trafienie w ukrytego gdzieś daleko terrorystę), otrzymujemy obrazy do przejrzenia w stosownym menu.

Ostatnia modyfikacja 10 grudnia 2007