The Tribez & Castlez
Kontynuacja bestsellerowej gry ekonomicznej The Tribez, która zdobyła serca graczy mobilnych oraz facebookowiczów. W grze spotykamy ponownie sympatyczne plemię, pomagając księciu Ericowi w odbudowie królestwa i obronie poddanych przed atakami zupełnie nowych wrogów.
producent: Game Insight wydawca: Game Insight Strona oficjalna
The Tribez & Castlez to kontynuacja osadzonej w realiach średniowiecznego fantasy gry ekonomicznej The Tribez, która po sukcesie na platformach mobilnych doczekała się także swojej wersji facebookowej. Wydany na platformie WWW, AND itd. sequel jest dziełem tego samego duetu: litewskiego wydawcy GameInsight oraz studia DivoGames Mobile.
Fabuła
W grze towarzyszymy ponownie pięknej Aurorze i szalonemu profesorowi, który wskutek nieudanego eksperymentu przeniósł się do innego świata, zamieszkanego przez sympatyczne plemię. W średniowiecznych realiach, w krainie rządzonej przez magię i nawiedzanej przez smoki oraz różnej maści potwory, znani z pierwszej części gry bohaterowie stają przed kolejnym trudnym zadaniem. Od czasu pokonania wrogo nastawionych Mulrodów, nasi podopieczni znacznie rozwinęli się technologicznie, gospodarczo oraz militarnie, jednak królestwo nękane jest nieustannie napaściami ze strony zupełnie nowych przeciwników: okrutnych Goboolsów i potężnych Trollumów. Celem gracza będzie pomóc księciu Ericowi w odbudowie krainy i obronie jego poddanych przed napaściami wrogów.
Mechanika
Koncepcja gry zasadniczo nie uległa zmianie i sprowadza się do realizacji kolejnych zadań fabularnych, polegających na sprawnej rozbudowie królestwa. Autorzy wprowadzili jednak szereg zmian w samej mechanice rozgrywki. Zamiast archipelagu różniących się specyficznymi warunkami wysp, w The Tribez & Castlez odkrywamy kolejne części jednego ogromnego świata, wypełnionego rozmaitymi jaskiniami, wieżami i tajemniczymi znaleziskami. Od czasu do czasu podejmujemy też rozmaite zadania bonusowe, których akcja rozgrywa się w niewielkich osadach, dostępnych z poziomu specjalnej mapy. Budynki mieszkalne, wpływające na ilość dostępnych pracowników, mogą być stawiane tylko w bezpośrednim sąsiedztwie zamku, zaś wszelkie pozostałe struktury, takie jak magazyny, warsztaty i obiekty użyteczności publicznej, wznosimy już za jego murami.
Kolejne budynki odblokowywane są wraz z postępami fabuły, ale zmianie uległ system ich wznoszenia. Nie ogranicza się on już tylko do uzbierania odpowiedniej ilości złota i zapasów, takich jak jedzenie, drewno, kamień, deski czy pustaki. Często musimy też spełnić szereg dodatkowych kryteriów, takich jak odnalezienie odpowiedniej ilości kamieni runicznych, tokenów bądź uzbieranie specjalnej kolekcji magicznych przedmiotów, wypadających w sposób losowy z posiadanych budynków lub pokonanych wrogów. W drugiej części gry znacznie większy nacisk położono też na aspekt militarny, co zaowocowało pojawieniem się specjalnej grupy budynków defensywnych oraz paska obronności, który wraz z poziomem doświadczenia i zadowolenia determinuje nasze postępy w grze. Sama walka odbywa się co prawda w sposób automatyczny i prędzej czy później kończy się naszym zwycięstwem, ale wraz z rozwojem akcji spotykać będziemy coraz silniejszych przeciwników, wymagających wznoszenia bardziej zaawansowanych budowli obronnych.
Kwestie techniczne
Oprawa graficzna gry w wersji na platformę WWW, AND itd. nie uległa drastycznym zmianom, choć zaprojektowane zupełnie od nowa modele budynków utrzymano w znacznie bardziej bajkowej, fantazyjnej stylistyce. Mocną stroną tytułu są zabawne animacje, dzięki którym – niczym w serii The Settlers – możemy oglądać przy pracy leśników, piekarzy czy żołnierzy. Nieodłącznym elementem gry są rozbudowane opcje społecznościowe oraz typowy dla modelu free-to-play system mikropłatności, pozwalający na zaopatrzenie się w ekstra zapasy surowców, złota bądź specjalnych kryształów przyspieszających rozgrywkę.
Minirecenzja The Tribez & Castlez, czyli o tym jak łatwo jest przekombinować…
- Zachowane główne elementy doskonałego pierwowzoru;
- Równie dobra – choć nieco bardziej baśniowa – oprawa graficzna.
- Zupełnie nietrafione (i niezrozumiałe) zmiany w mechanice rozgrywki;
- Wyraźne ograniczenie swobody rozgrywki, niweczące całą przyjemność z gry;
- Niewykorzystany potencjał militarny;
- Nieco bardziej uciążliwy model free-to-play.
Zważywszy na ilość czasu, jaki dane mi było spędzić z grą The Tribez, jej oficjalna kontynuacja stała się dla mnie jedną z najbardziej oczekiwanych gier mobilnych 2014 roku. Zważywszy na poziom, reprezentowany przez kolejne city-buildery firmy Game Insight, byłem też raczej spokojny co do jej poziomu i tego, że z pewnością wyrwie mi z życiorysu kolejne godziny. Tymczasem rzeczywistość okazała się nieco inna, niż to sobie wymarzyłem…
The Tribez & Castlez przenosi nas z czasów prehistorycznych w erę zamków, smoków i fantastycznych stworów, gdzie trafiamy wraz z dwójką postaci znanych z pierwowzoru. Przeniesienie w nowe czasy wywołało – bo i wywołać musiało – zmianę stylu graficznego, który w tej odsłonie stał się nieco bardziej baśniowy. Ale spokojnie. Poza tym wszystkie elementy gry – przynajmniej z pozoru – wydają się niezmienione. Mamy więc spory wachlarz dekoracji oraz budynków mieszkalnych i produkcyjnych, całkiem rozbudowany model ekonomiczny, a także charakterystycznych dla pierwowzoru osadników, skrzętnie krzątających się wokół swych codziennych zajęć.
Po dłuższej chwili okazało się jednak, że w mechanice rozgrywki zaszły dość spore – i do tego niekoniecznie dobre – zmiany. Przede wszystkim świat gry uległ znaczącemu skurczeniu, a zamiast szeregu wysepek otrzymaliśmy jedną, niezbyt zróżnicowaną mapę. Owszem, w grze pojawiła się możliwość organizowania wypadów w inne, nieco bardziej urozmaicone lokacje – jednak opcja ta sprowadza się każdorazowo do wykonywania tych samych czynności i nie pozwala na żadną ingerencję w kształt poszczególnych map.
Wraz z zawężeniem świata gry (a co za tym idzie miejsca na rozbudowę) konieczne stało się wprowadzenie pewnych ograniczeń, zgodnie z którymi możemy wznieść tylko określoną ilość budynków tego samego rodzaju. Rozwiązanie to, choć wydaje się w pełni uzasadnione, całkowicie przeczy idei pierwowzoru, pozwalającego na nieograniczoną wręcz i niczym nieskrępowaną rozbudowę naszych włości. Kompletnie niezrozumiałym elementem rozgrywki okazał się zaś fakt, że budynki mieszkalne mogą być wznoszone jedynie w bezpośrednim sąsiedztwie (tzn. w ramach murów obronnych) zamku. Na domiar złego, wszystkie nasze działania limitowane są ilością specjalnych scrolli, zbieranych z tychże właśnie budynków. W praktyce oznacza to, że bardzo często część z naszych osadników pozostaje bezrobotna, gdyż nie dysponujemy wystarczającą ilością scrolli, aby przydzielić im określone zadania. Ostatnią z nieco irytujących nowości jest wprowadzenie nieobecnej w pierwowzorze opcji walki, która choć wymaga „wyprodukowania” określonej ilości żołnierzy, koniec końców i tak kończy się naszym zwycięstwem. Równie dobrze można było jednak uzależnić efekt walki od szeregu czynników towarzyszących i uczynić ją przez to znacznie bardziej atrakcyjną, a przy tym zmuszającą do odrobiny strategicznego myślenia.
W toku rozgrywki niestety nie da się również nie zauważyć faktu, iż deweloperzy połakomili się na płynącą strumieniem od graczy gotówkę, co przełożyło się na nieco bardziej ekspansywny model free-to-play. Z pozoru wszystko zostało po staremu, a swoboda rozgrywki ograniczana jest wyłącznie przez czas, potrzebny na budowę danej struktury czy wyprodukowanie określonego surowca. Do rozgrywki wprowadzono jednak również towarzyszącą nam wręcz nieustannie konieczność zbierania określonych kolekcji przedmiotów, wypadających losowo podczas typowych, codziennych czynności. Jak łatwo się domyśleć, uzbieranie wymaganej kolekcji w sposób tradycyjny graniczy jednak z cudem, zmuszając co bardziej niecierpliwych graczy do częstego sięgania po kartę kredytową.
Gdyby spojrzeć na The Tribez & Castlez z perspektywy zupełnie nowego gracza, otrzymalibyśmy całkiem dobry i rozbudowany city-builder w baśniowych realiach, wyróżniający się atrakcyjną oprawą wizualną i dość przyjaznym modelem rozgrywki. Jednakże tym wszystkim, którzy zjedli zęby na pierwszej odsłonie serii, wprowadzone w sequelu zmiany z całą pewnością wydadzą się tyleż niepotrzebne, co mocno ograniczające rozgrywkę. A tego – jako zagorzały fan pierwowzoru – wybaczyć po prostu nie mogę…
Autor: Retromaniak
Ostatnia modyfikacja 13 grudnia 2014
Tryb gry: single / multiplayer Tryb multiplayer: Internet
Rozmiar aplikacji: średnia (50 do 500 MB)
Wymagania wiekowe The Tribez & Castlez: Odpowiednia dla każdego wieku.
The Tribez & Castlez Wymagania sprzętowe
Android
- Dodatkowe informacje:
- Wymagane połączenie z Internetem
Apple iOS
- Dodatkowe informacje:
- Wymagane połączenie z Internetem
PC Windows
- Minimalne:
- 60 MB HDD
- Windows 8.1/10