Street Fighter IV: Champion Edition

Street Fighter IV: Champion Edition to mobilna wersja słynnej bijatyki Street Fighter IV, która pierwotnie ukazała się na konsolach Xbox 360 i PlayStation 3 w 2009 roku. Co ciekawe, gra ta pojawiła się wcześniej na smartfonach i tabletach, gdyż w 2010 roku Capcom wypuścił specjalne wydanie SFIV, a rok później kolejne, zatytułowane Street Fighter IV: Volt. Opisywana produkcja jest usprawnioną edycją tych tytułów.

Mechanika

Street Fighter IV: Champion Edition to pełnoprawna bijatyka. Podobnie jak konsolowa wersja, tak i ona wymaga od gracza uczenia się mniej i bardziej skomplikowanych ataków, które wykorzystujemy podczas walki. Dostępne są też specjalne ruchy, super i ultra combosy oraz inne zaawansowane techniki.

Sterowanie zostało rozwiązane podobnie, jak w wielu innych mobilnych tytułach. Na ekranie wyświetlają się wirtualne przyciski i gałka analogowa, dające pełną kontrolę nad wojownikami. System ten oczywiście nie jest tak dokładny, jak zabawa na prawdziwym padzie, ale w ogólnym rozrachunku sprawdza się naprawdę dobrze. Dodatkową atrakcją Champion Edition jest możliwość wykorzystania fizycznego kontrolera, np. Gamevice.

Gra oferuje około trzydziestu zawodników, co czyni z niej najbardziej rozbudowaną pod tym względem mobilną odsłonę serii Street Fighter.

Tryby gry

W Street Fighter IV: Champion Edition na platformę AND i iOS można bawić się w ramach treningu, trybu Arcade oraz w multiplayerze. Zmagania wieloosobowe rozgrywane są przez Internet – można walczyć w spotkaniach rankingowych i towarzyskich oraz wybierać region, w którym aplikacja ma szukać chętnych do zabawy.

Kwestie techniczne

W Street Fighter IV: Champion Edition na platformę AND i iOS Capcom zastosował tę samą technikę, co w Street Fighter IV: Volt. Nie mamy więc do czynienia z równie ładną produkcją, co na konsolach, gdyż deweloperzy co prawda wykorzystali występujące w niej modele postaci, ale posłużyli się nimi do wykonania swego rodzaju sprite’ów, jak w klasycznych bijatykach sprzed lat. Do tego dochodzą znane areny, tyle że pozbawione animowanych elementów. Mimo wszystko gra prezentuje się nieźle, a jednym z atutów jest brak czarnych pasów z boku ekranu, z którymi mieliśmy do czynienia w poprzednim wcieleniu mobilnego Street Fightera.

Ostatnia modyfikacja 7 września 2017