Splash Cars

Minirecenzja Splash Cars – byłby przebój, gdyby nie mikropłatności

Splash Cars to rzadki przypadek gry wyścigowej opartej na świeżym pomyśle. W połączeniu z dobrym wykonaniem tworzy to udaną produkcję, ale niestety jej twórcy sami podkopali własne osiągnięcia za sprawą zbyt agresywnego modelu darmowego z mikropłatnościami.

Opracowane mechanizmy rozgrywki nie pozostawiają nic do zarzucenia. Pędzenie samochodem przez czarnobiałe miasta i zapełnianie ich kolorami zapewnia dużo satysfakcji, a świetnie zbalansowany poziom trudności dba o utrzymanie zainteresowania gracza. Niektóre mapy stają się po pewnym czasie zbyt podobne do wcześniejszych, ale przy tak przyjemnej jeździe jest to niewielki problem. Autorzy wzięli prosty pomysł i przekuli go w grę, która jest łatwa do zrozumienia, ale w rzeczywistości oferuje dużo możliwości szlifowania własnych umiejętności i jednocześnie skutecznie zapewnia motywację, aby to robić.

W sumie gra oferuje masę wyśmienitej zabawy, ale niestety dobre wrażenie do pewnego stopnia psuje sposób, w jaki zrealizowano model darmowy z mikropłatnościami. Autorzy postawili na popularne rozwiązanie wprowadzając baterie potrzebne do jazdy, które muszą się zregenerować zanim powrócimy do zabawy. Wiele gier wykorzystuje tego typu mechanizmy, ale Splash Cars jest pod tym względem bardzo agresywne. Każda podejście wymaga zużycia jednej baterii, nawet jeśli chcemy tylko powtórzyć zakończony sukcesem lub porażką poziom, a tempo regeneracji jest bardzo powolne.

Wszystko to dałoby się jeszcze jakoś znieść, gdyby nie fakt, że po wykupieniu za pomocą mikropłatności usunięcia reklam to samo nie dzieje się z systemem baterii, a odrębnej opcji płatnego jego usunięcia również tutaj nie uświadczymy. Sytuację poprawia częściowo fakt, że możemy przyśpieszyć tempo regeneracji poprzez oglądanie filmików i wydawanie złota zarobionego podczas rozgrywki. Nie zmienia to jednak faktu, że autorzy tak opracowali swoje dzieło, aby mocno przeszkadzało darmowym użytkownikom w powrocie do rozgrywki, co jest tym większym problemem, gdy ta rozgrywka jest tak dobra jak w Splash Cars.

Wyłączając system mikropłatności, Splash Cars to świetna gra – ciekawa, dopracowana i oparta a świeżych rozwiązaniach. Jest tak udana, że nawet kiepski model free-to-play nie wystarczył, aby ją zniszczyć. Sprawił jednak, że zamiast prawdziwego przeboju otrzymaliśmy produkcję jedynie dobrą.