iOS
AND
Slashy Hero
Mobilny hack’n’slash utrzymany w kreskówkowej stylistyce. Za stworzenie Slashy Hero odpowiada studio The Gentlebros, założone przez byłych pracowników firmy Koei Tecmo (Dynasty Warriors, Fatal Frame, Dead or Alive).
producent: The Gentlebros wydawca: Kongregate Strona oficjalna
Slashy Hero to utrzymany w kreskówkowej stylistyce hack’n’slash, stworzony z myślą o urządzeniach mobilnych z systemem iOS/Android przez studio The Gentlebros. Zostało ono założone przez byłych pracowników koncernu Tekmo Koei, mających na swoim koncie prace przy tak uznanych markach, jak Dynasty Warriors, Fatal Frame i Dead or Alive.
Fabuła gry opowiada zabawną historię o tym, jak pewnego razu tajemnicza zła istota ukradła wszystkie słodkości świata. W kontekście zbliżającego się święta Halloween, kiedy to jak wiadomo dzieciaki chodzą po domach wypraszając słodycze, fakt ten mógł oznaczać prawdziwą katastrofę i konieczność zadowolenia się niezbyt smakowitymi „przysmakami” innego sortu. Aby ratować sytuację, bohater gry chwyta za miecz i wyrusza w podróż przez niekończący się loch, aby pokonać złoczyńcę i strzegące go miniony.
Akcja ukazana jest w perspektywie izometrycznej, a zabawa sprowadza się głównie do eksploracji i sieczenia napotkanych duchów. System walki w grze odbiega od typowego modelu gier hack’n’slash i bazuje na gestach, a poszczególne ciosy wyprowadzamy poprzez przesuwanie palcem po ekranie dotykowym. To z pozoru proste zadanie wymagać będzie jednak odrobinę taktyki, gdyż na naszej drodze stanie wiele rodzajów przeciwników, a każdy z nich stosować będzie nieco inną technikę walki.
Slashy Hero odznacza się kreskówkową, wręcz cukierkową grafiką, w której dominują intensywne barwy. W grze do przejścia mamy w sumie prawie 50 zróżnicowanych poziomów. Podczas zabawy zdobyć możemy też kilkadziesiąt elementów ubioru naszego bohatera, co pozwoli nam dopasować jego wygląd do własnych preferencji.
Minirecenzja Slashy Hero – dziecinny hack’n’slash nie dla dzieci
- Przystępny, ale wcale nie taki łatwy hack’n’slash;
- Kilka trybów rozgrywki zapewnia długi czas zabawy;
- Łupy i ulepszenia postaci napędzają do działania.
- Portale pojawią się czasami w zupełnie nieodpowiednich miejscach.
Slashy Hero to mobilny hack’n’slash, który na pierwszy rzut oka jest idealną grą dla dzieci. W produkcji studia The Gentlebros opowiedziano niezobowiązującą historyjkę o odzyskiwaniu cukierków ukradzionych przez nawiedzony dom, mechanika rozgrywki jest prosta jak budowa cepa, a oprawa graficzna jest kolorowa i zabawna. Czy wszystko to oznacza, że starsi gracze nie mają tu czego szukać?
Z cała pewnością nie, gdyż pod dziecinnym przebraniem kryje się całkiem niezła produkcja, która wcale nie jest taka łatwa, jak może się wydawać. Nasz postać ma całkiem spory pasek życia, więc spokojnie może przyjąć kilka ciosów zanim padnie. Kreślenie linii wskazujących kierunek poruszania się również samo w sobie nie nastręcza problemów, ale problemem jest tu czas i małe pole manewru.
Wrogowie są wolni, niektóre rodzaje nie poruszają się w ogóle, ale potrafią np. strzelać pociskami, a inni stoją w miejscu, by nagle przeskoczyć z jednego miejsca w drugie. Nasz bohater z kolei nie ma nieograniczonej kondycji i podczas jednego ruchu możemy nakreślić mocno ograniczoną ścieżkę. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że większość potworków nie pada po jednym ciosie, to nietrudno o pomyłkę w ferworze walki. Sytuacje, w których zamiast trafić we wroga, kończymy bieg tuż przed nim i zostajemy ukąszeni, są na porządku dziennym. W związku z tym śmierć przychodzi dość często, a w takim przypadku trzeba zaczynać zabawę od samego początku.
Jak więc widać, pozory mylą i rozgrywka w Slashy Hero nie jest wcale taka prosta. Owszem, można powrócić do życia w miejscu śmierci, z tymi samymi przedmiotami i uzbrojeniem, ale możemy to zrobić tylko raz, oglądając wcześniej reklamę. Kolejne uzdrowienia wymagają zapłaty w postaci klejnotów, które zazwyczaj trzeba kupić za prawdziwe pieniądze.
Pewną niedoróbką są natomiast portale przenoszące nas do kolejnego poziomu, po wykonaniu zadania na obecnym. W Slashy Hero ważne jest „lizanie ścian” i zbieranie słodyczy, za które ulepszamy herosa, bywa jednak, że przed zgarnięciem wszystkiego na naszej drodze stanie ostatni przeciwnik, a po jego pokonaniu portal pojawi się akurat w miejscu, w którym kończymy sprint, przenosząc nad dalej, chociaż tego jeszcze nie chcieliśmy. Nie jest to wielka, ale nieco uciążliwa niedoróbka.
W ogólnym rozrachunku Slashy Hero jest udaną grą i ciekawym połączeniem hack’n’slasha z dungeon crawlerem, aczkolwiek jest to też nieco myląca gra. Dla hardkorowców będzie ona bowiem za łatwa, dla casualów za trudna, a dla całej reszty w sam raz.
Ostatnia modyfikacja 4 sierpnia 2015
Tryb gry: single player
Rozmiar aplikacji: mała (do 50 MB)
Wymagania wiekowe Slashy Hero: Odpowiednia dla każdego wieku.