Gra Pro Evolution Soccer 2012

arczik11----------> Fifa 12 miała 25 razy lepszą reklame niż pes 2012.Szkoda że na interii o tym nie wspomnieli ale skoro czytałeś artykuł mogłeś dodać to od siebie...

No proszę... PES 2012 wyjdzie na PS2 :). A już myślałem że S.C.E.E. zapomnieni i przestali produkować gry na PS2 :). To wspaniałe...

Ta gra to jakiś żart. Gram w Pesa już od wielu, wielu lat i z czymś takim się jeszcze nie spotkałem. Zawsze grałem top player i nie był on dla mnie większym problemem, ale to co tu robi komputer to już śmiech na sali. Nie ma szans wygrać, każdy, nawet najgorszy zespół gra jak jakaś Barcelona, tylko że z 10 razy lepiej. Piłkę rozgrywają jak jakieś roboty, automatycznie, idealnie, żeby zatrzymać akcję to trzeba czterema się rzucić a i to niewiele daje. Komputer w najmniejszą lukę zagrywa piłkę idealnie, co chwila dochodzi do sytuacji bramkowych. KAŻDY piłkarz dysponuje dryblingiem w stylu Maradony czy Messiego. Specjalnie zagrałem przeciwko jakimś lamom, ale Ci zmyśleni piłkarze grają lepiej niż najlepsi prawdziwi. To jest nie do pomyślenia.

Poza tym system podań został skopany, bez przerwy zawodnik podaje nie tam gdzie chcę i tracę piłkę. Szybka i efektywna wymiana podań jest w zasadzie niemożliwa. Wkurza mnie też sędzia. W każdym meczu odgwizduje on kilkadziesiąt moich fauli, co chwila przerywa grę, a część z tych fauli to chyba żart, lekko dotknąć nie można przeciwnika bo od razu gwizdek. No ja nie mogę.

Rzuty wolne komputera... jeśli wykonuje je jakiś czołowy zawodnik na świecie to niemal każdy to bramka, nic nie daje dodatkowe ustawienie piłkarza przy słupku czy wyskoczenie murem, po prostu każdy wolny to gol albo wielkie niebezpieczeństwo. No dajcie spokój. Grałem Realem przeciwko Barcelonie - mieli chyba z 6-7 takich wolnych niedaleko linii pola karnego i z pięciu z nich padły bramki. To już chyba lepiej faulować w polu karnym, może karne rzadziej wpadają.

Nie komentuję grafiki, komentarza, dźwięków, bo w zasadzie nic się nie zmieniło. Po prostu gameplay jest beznadziejny. Dużo lepiej mi się grało w poprzednią część.

Jest dla mnie niepojęte, że w poprzedniej części komputer się składał a w tej rozwala mnie nierzadko wynikiem dwubramkowym. Mój najlepszy wynik to przegrana 1-3, a najgorszy 0-20!!!!!!! To naprawdę się w głowie nie mieści, a nie uważam się za słabego gracza, mam bardzo duże doświadczenie.

Trochę lepiej jest jak gram z żywym przeciwnikiem bo nie jest on już takim robotem jak komputer. Ja rozumiem, że doszlifowali sztuczną inteligencję, ale trochę przesadzili.

[175] - Jesteś po prostu cienki jak d węża. Ja w skupieniu na 15 min meczu potrafię wygrać na Super Star. AI wreszcie jest jakimś wyzwaniem chociaż nadal oszukuje. Polecam granie na najwyższych formach bo to jakoś wyrównuje szanse.

Yarpengeralt----------> Choć nie grałem jeszcze w pełną wersje tylko w demo (może nie powiniennem sie wypowiadać) to w większości sie z tobą zgadzam.Bo pewnie w pełnej wersji już nie zobacze nic więcej ponadto co jest w demie.

Cóż,poziom domyślny na którym ja gram to professional.Co mi sie rzuciło w oczy to rzeczywiśćie nadmiar fauli,twórcy gry chyba zapomnieli że piłka nożna to sport kontaktowy i jakieś drobne potyczki zawodników nie muszą być odrazu kwalifikowane jako faul,cóż w pesie 2012 niestety są i takich sytuacji jest multum.Dodam że ogromnie psuje to frajde z rozgrywki bo w zasadzie jak bym nie próbował odebrać piłki to wiem że za chwile akcja będzie przerwana i oczywiśćie odgwizdany faul...Co więcej dużo tych "fauli" jest wyciągniętych z kapelusza bo zdarzało sie że robiłem czysty wślizg czyli atak był na piłke nie na nogi (oglądałem kilka razy powtórke) i także gra została przerwana.To że zawodnik sie przewrócił to nie znaczy że był faul.Atak był na piłke nie na jego nogi więc grałem czysto,cóż według sędziego w pesie nieczysto:(

Na top player gram sporadycznie i rzeczywiście nawet słabsze drużyny jak glasgow rangers rozgrywają piłke niczym barcelona,też uważam że przesadzili.Top player nie daje przyjemnośći z gry,trzeba walczyć nie o to by wygrać bo i tak sie przegra:) ale o to by oddać kilka strzałów na bramke.Nie chcem myśleć co jest na legendarnym i dla kogo jest taki poziom.

Co mi sie jeszcze rzuciło w oczy w tym demie to bardzo mało animacji upadku po faulu a także gdy sędzia pokazuje zawodnikowi kartke;dosłownie dwie animacje na krzyż i to podebrane z poprzedniej wersji;jakby nie można przez cały rok zrobić więcej animacji...
Składy wiadomo nieaktualne czyli normalka jak co roku,z licencjami też lichutko ale są już patche.

Więcej napisze jak pogram (a najpierw kupie) w pełną wersje jednak nie śpieszy mi sie bo jeśli mam dostać to co w demie (co chwile przerwana gra i faul) to nie warto wywalać 100 zł.

Jednak zgadzam sie z tym co napisałeś szczególnie te faule to jakaś zmora-to zabija rozgrywke,aha i jeszcze powtórka po prawie każdym faulu to już przesada.

Te pesy jakieś teraz bez klimatu wychodzą,nie wiem co jest.Ostatni dobry pes i zarazem mój pierwszy w którego grałem to edycja 2009 (może stąd to wrażenie że była to przesiadka z fify).Z kolei edycja 2010 mimo że miała kilka błędów też była przyjemna,2011 to porażka na całej linii a 2012 ??? Hm...

PitbullHans------------> Sorry za osobiste przytyczki ale napisz może lepiej czego ty nie potrafisz,bo napisać 14 tysięcy postów potrafisz;to już wiemy,cóż piszesz że w skupieniu potrafisz wygrać na legendarnym czy tam super star...A czego nie potrafisz???
Bo ja to wiesz cienki jak d... węża i tylu postów bym w życiu nie napisał choćbym zdechł natomiast na legendarnym też raczej bym nie wygrał.

Dzięki luki431. Przynajmniej Ty zachowujesz kulturę, w przeciwieństwie do PitbullHans, który zamiast napisać coś konstruktywnego o grze to napisał jedynie "Jesteś po prostu cienki jak d*** węża". Brawo panie Pitbull.

Cieszę się też, że zgadzasz się z moimi uwagami dotyczącymi tej części. Jeśli miałbym jeszcze coś dodać (w międzyczasie rozegrałem kilka meczów) to powiem, że zdumiewa mnie stoicki spokój w defensywie komputera. Nawet jeśli strasznie ich naciskam i są już zmuszeni podać do bramkarza, a tuż przy nim jest kilku moich zawodników to ten zamiast wybić jak najdalej w 99% przypadków podaje po ziemi do najbliższego. W poprzednim pesie komputer bez przerwy wybijał piłki na auty jeśli był naciskany, robił to nawet zbyt często. Tu jednak robi to zbyt rzadko, w zasadzie nigdy. Z największej opresji wychodzą z takim spokojem jakby wypili garnek melisy.

Aha, odblokowałem sobie poziom SuperStar i powiem, że nie zauważyłem większej różnicy. Wciąż komputer to wirtuoz, któremu piłkę można odebrać głównie fartem, bo on sam nie popełnia żadnych błędów.

po namowie kolegów, że jaka to fifa jest super fantastyczna, pożyczyłem wersje na XB i pograłem kilka meczy, niestety muszę stwierdzić, że się banalnie - wcześniej grałem tylko w pro evo, podaje podaje i już jestem w polu bramkowym i znowu podaje... starzał na bramkę i gol, grałem na średnim poziomie i wygrałem 6:1, niestety mnie nie zachwyciła ani grywalnością ani oprawą graficzną, gra ma bardzo dobrą kampanie reklamową, wszystkie dzieciaki słyszą wokoło tylko fifa fifa więc grają w nią, pewnie nigdy nie słyszeli o pro evo...
dla porównania zagrałem w demo pro evo 2012, i okazuje się że gra jest niesamowicie widowiskowa, dynamiczna i cholernie trudna, na podobnym poziomie przegrałem 0:2

całe szczęście, że nie uległem euforii fify i na pewno w tym roku grać będę w Pro Evolution Soccer 2012.

MomoSC------------> Gra w tym roku będzie wydana jeszcze w wersji angielskiej jednak od 4 listopada ma pojawić się wersja z polską instrukcją,to za sprawą Galapagos z którym Konami podpisało umowę.W przyszłym roku ma być w pełni spolszczona ale w tym póki co tylko instrukcja (tak słyszałem) a tak pozatym to sukces że chociaż coś będzie po polsku.
Przykre jest jednak to że gra tyle lat wychodziła na polskim rynku w angielskiej wersji,polaków traktują widocznie jak głupków,oni i tak to kupią choćby była i w arabskim:)No i rzeczywiście;na allegro im wciskają w angielskiej wersji a ci kupują że aż miło...takie rzeczy tylko w polsce.

Gerrard845---------> Niekoniecznie jest tak jak piszesz.Ja gram całe życie na klawiaturze i teraz zmieniłem na pada od xbox'a (czytając właśnie wypowiedzi ludzi że padem sie lepiej gra) i wogóle nie umiem nim grać,nie mam czucia.I nie jest to kwestia dwóch tygodni czy miesiąca żeby przestawić sie na pada tylko w moim przypadku kiedy kilkanaśćie lat grało sie na klawiaturze to teraz gra padem jest prawie niemożliwa.Pozatym grając na klawiaturze też można tworzyć ładne akcje natomiast jak gra jest tępa (nie mam na myśli tego pesa bo w pełną wersje jeszcze nie grałem) to nie pomoże ani klawiatura ani pad.

Gerrard845 -> To ja pisałem o skopanym systemie podań, a od kilku lat gram na padzie, nie na klawiaturze, więc sorry, pudło.

luki431 -> Tym razem się z Tobą nie zgodzę. Ja też baaardzo długo grałem tylko na klawiaturze, ale właśnie do gier sportowych kupiłem sobie pada kilka lat temu i nie żałuję. Choć na całkowite przestawienie się potrzebowałem około dwóch tygodni to nie mam wątpliwości, że na padzie w pesa gra się dużo lepiej niż na klawiaturze. Czasem tak dla testu próbuję zagrać na klawiaturze i idzie mi to bardzo topornie. Po prostu pad jest stworzony do takich gier (albo takie gry stworzone są do pada).

pes to totalna klapa do fify nie ma w ogółe startu gre oceniam na max -3

MomoSC------------> Jak chcesz komentarz w innym języku to są do pobrania z pesleague.pl .Są tam min.niemiecki,francuski,włoski,portugalski i kilka innych.Jeśli chcesz polski to też niedługo będzie do pobrania z pesleague.Wprawdzie amatorski ale mówią że dobry.

Czy w tym Pesie nie ma "normalnego" trybu Master League?
W poprzednich częściach można było wybrać w Master League, czy chcemy grać zespołem prawdziwym, ale z wymyślonymi zawodnikami, czy zespołem prawdziwym z prawdziwymi zawodnikami(ja tak zawsze grałem, realizm).

Teraz wybieram tryb Master League, mam do wyboru 2 opcje, zostań legendą no i ten master league. Wybiera się tylko nazwisko trenera, jego wygląda, zespół. Z tym że gracze są wymyśleni przez Konami. Dla mnie to do bani, bo zawsze grałem w Master League prawdziwymi piłkarzami.

Może czegoś nie dopatrzyłem i jest jakaś opcja zmiany na prawdziwy skład danej drużyny, choć nic nie widziałem takiego :/

Niby jest tryb ligi, ale nie chce mi się w niego grać, bo chciałbym w LM lub LE pograć, a nie tylko rozgrywki ligowe.

Normalne składy w ML odblokowuje się w sklepiku za GP.

Normalne składy w ML odblokowuje się w sklepiku za GP.

O masz :O To dopiero wymyślili, i na co to?

No nic, pogram w Copa Libertadores i LM to nabije te punkty.

Kilka dni gram już w pesa 2012 w pełną wersje.I niestety pierwsze wrażenia z gry na minus.Moje odczucie jest takie że w stosunku do dema gra dużo straciła na grywalnośći.Twórcy zrobili głównie to co robią od jakiegoś czasu czyli jedne błędy wyeliminowali zastępując je drugimi.Myśle że to jest bardziej pes 2011 z troche podrasowaną grafiką i pewnymi ulepszeniami aniżeli nowa odsłona,numerek 2012 to tylko pic na wode i nowa okładka.
I tak jak demo było dość przyjemne tak grając w pełną wersje nie czuć radośći z gry,tak jak ktoś napisał jeśli pada gol to poprostu gol i nic pozatym,nie ma tego szału tak jak kiedyś,z roku na rok ta gra staje sie coraz bardziej niepodobna do pesa tego z dawnych lat,ten klimat i magia zanikają.
Najbardziej denerwują mnie faule przy jakimkolwiek kontakcie ciałem,przecież nie da sie normalnie grać jeśli co chwila jest przerywana gra i odgwizdywany faul z kapelusza.Pierwsza minuta meczu,podchodze do zawodnika kompa i staram sie odebrać piłke;oczywiście odrazu faul.Takich fauli są setki na mecz że odechciewa sie grać.Za to nieraz jak w polu karnym komp da mi ewidentną kose wtedy faulu nie ma!
Poziomy trudności zostały znacznie podniesione,na professionalu ciężko wogóle coś ugrać,na top player wogóle nie próbowałem,zagrałem kilka kolejek na regular,grałem lige włoską zespołem Lazio.Po dziesięciu kolejkach ugrałem raptem 1 punkt:) Przykre jest to że zespoły z dołu tabeli tworzą akcje jak barcelona w najlepszej formie,klepka,klepka,migiem przedostają sie przed moje pole karne,jedno drugie podanie,piłka jakimś cudem zawsze odchodzi jak po sznurku i oczywiśćie tak jakby z niczego pada bramka;tylko gdzie tu realizm? Za to ja jak chcem stworzyć jakąś sensowną akcje musze sie nieźle nagłówkować a i tak zazwyczaj gówno z tego wychodzi bo komputer zaskakująco dobrze czyta gre,mam wrażenie jakby w tle działał jakiś skrypt który wie jaki klawisz za chwile nacisne i komp jest zawsze troche przedemną.
Strasznie mało animacji upadku po faulu,animacji cieszynek i animacji jak sędzie pokazuje kartke,praktycznie dwie na krzyż,komentarz ten sam co roku champion i benglin;warto dodać że już nudny troche,stadiony te same + dodane chyba trzy nowe,powiem że te stadiony najbardziej różnią się od siebie kiedy pokazują je na początku meczu bo podczas gry to szczerze mówiąc ma sie wrażenie że z jednego zrobione kilkanaście.
Menusy też te same co w 2011 tylko poddane lekkiej kosmetyce ale to to samo,muzyka w menu wyjątkowo lipna,nie ma na czym ucha zawiesić,mogliby chociaż to zrobić bo to co leci z głośników to wate w uszy najlepiej włożyć.
Bramkarze niby poprawieni ale dalej puszczają piłki przelatujące milimetry od nich lub odbijają wprost pod nogi przeciwnika,z kolei drużyny typu barca real jakoś nienaturalnie podkręcone że gole tacy jak messi czy ronaldo sami strzelają...słabsze drużyny wogóle nie grają a gra ciałem nie istnieje bo jest faul.
Troche przykre jak można tak spierdolić dobrą gre,Konami powinno wymienić silnik bo jeszcze ze dwa lata i ten obecny będą sobie mogli włożyć między bajki,co było dobre w roku 2008 czy 2009 to w 2012 jest już przestarzałe,animacje zawodników bardzo przycinają i to widać już nawet z daleka,animacja biegu i to przebieranie nóżkami to też pozostawia do życzenia.

Moje pierwsze wrażenia zdecydowanie na nie,może za wcześnie na takie wnioski ale podejrzewam że lepiej nie będzie bo gra od początku nie wciąga,nic sie nie dzieje na boisku tylko wszystko według jednego schematu przebiega,krótko mówiąc nuda.Nawet specjalnie kupiłem pada od x'boxa i próbuje nim grać ale nic nie pomaga,czy na padzie czy na klawiaturze jest to samo;padaka.I nie pisze tego jako fan fify bo w nią wogóle od paru lat nie gram.Tego pesa na chwile obecną odbieram jako 2011 z troche mniejszą ilością błędów.

A ja ciągle nie mogę pojąć, jak można było spieprzyć tak świetną serię.

Grałem dzisiaj Lige Mistrzów zespołem Juventus.I tak w pierwszej kolejce grałem u siebie z Barceloną;o dziwo wygrałem 3:2 i co ciekawsze miałem więcej posiadania piłki niż barca:) Z kolei w drugiej kolejce grałem na wyjeździe z Basel (w realu raczej dostarczycielem punktów) i przegrałem 3:0 .Ja wiem że w sporcie wszystko sie może zdarzyć ale panowie bez przesady.Czyli wychodzi na to że szwajcarski Basel jest lepszy niż Juventus i Barcelona razem wzięte! Realizm po japońsku może to i jest dla japońskich dzieci ale mnie takie rzeczy niezbyt bawią,prędzej wkurwiają i tak powoli zaczyna mnie wkurwiać ta gra.Ktoś powie to nie graj jak ci sie nie podoba...ale ja chcem grać tylko że nie mam w co.
Skład Barcelony wydawal sie jakby rezerwowy,brakowało Messiego,Fabregasa i kilku innych a w bramce zamiast Valdesa stał Pinto.Kurde co to jest? Od kiedy Barcelona na Lige Mistrzów wystawia rezerwowy skład??? Powinni nad tym popracować a nie takie śćierwa jakieś.
Mówie że śmierdzi mi to pesem 2011 w nowej oprawie a to była porażka na maxa.Nie czuje przyjemnośći z gry,nie wiem co zrobiono z tą grą ale tak jak kiedyś dawała dużo frajdy tak teraz zero...Gdzieś została tak zabita grywalność że ma sie wrażenie że akcje sie tworzy z jednego szablonu.
Jak gra jest dobra to ciągnie do niej;sie gra i gra i jeszcze mało a tu zagram dwa mecze i mam dość.Można spać na siedząco bo nudy;nudy na pudy.
Zauważyłem też że komp ma dziwną tendencje do strzelania goli w ostatnich minutach i dzieje sie to bez udziału gracza czyli jakkolwiek bym nie grał w obronie to i tak jakoś wtoczy piłke do bramki a są to w większości szmaty.

Ładnie wygląda ale co z tego,grywalność została poprostu zabita,to co z tą grą zrobiono to wypada tylko iść i sie pomodlić,nie chce mi zagłębiać w szczegóły bo na temat błędów i absurdów w rozgrywce musiałbym znów napisać referat.
A tak wogóle to wie ktoś gdzie sie podziały rzuty karne:)Bo tutaj coś tak jak w pesie 2010 że można grać drugi sezon a nie mieć żadnego rzutu karnego...tak jak pes 2012 zdecydowanie nie powinna wyglądać piłka,to jest antypiłka.Nie wiem czego autorzy gry sie najedli ale może jakichś grzybków halucynogennych bo to co sie wyprawia w tej grze to już nawet nie jest śmieszne.Począwszy od bramkarzy,poprzez obrońców,pomocników,napastników a skończywszy na sędziach dla których każde nawet nie dotknięcie tylko musnięcie przeciwnika to faul!!!Z kolei kosa w polu karnym to nie jest faul:( Ale co ważne atak na piłke to faul i za to jeszcze żółta kartka bo zawodnik sie przewrócił.Matko Boska.

Tak sie wygrywa puchar włoch Interem Mediolan!W finale pokonałem Milan 2:1 przyczym gola z główki strzelił Pazzini w 93 minucie,była to ostatnia akcja meczu.

Poziomy trudnośći w tym pesie są rzeczywiśćie przesadzone.Jeszcze na regularze jakoś daje rade ale na profesjonalnym słabiaki grają jak Barcelona i wogóle sie nie męczą,grają cały mecz bez jakichkolwiek oznak zmęczenia,nie jest to zbyt realistyczne.W dodatku często padają wyniki 5:3,6:4.Komputer strzela jakieś dzikie bramki,walą po okienkach zza pola karnego,wszystko mu z reguły wchodzi,przegląd pola ma doskonały.Bramkarze to nieporozumienie ale o tym już wielokrotnie napisano;szkoda tylko że dalej nic z tym konami nie robi.Po rozegraniu kilkudziesięciu meczów wiem też że w końcowych minutach meczu lub pierwszej połowy załącza sie skrypt który za wszelką cene pozwala strzelić gola przez grajków sterowanych przez komputer.Tak długo piłka będzie krążyć wokół mojej bramki póki nie wpadnie do siatki.Jeśli staram sie to zatrzymać wówczas piłka wychodzi na rzut rożny i zazwyczaj wtedy pada gol,lub też przyznawany jest rzut wolny i komp ładuje już w doliczonym czasie gry w samo okienko.I to nie jest odosobniony przypadek tylko sytuacja z tym skryptem powtarza sie niemal w każdym meczu.Jeśli w to gracie uważajcie na ostatnie minuty bo przez skrypt można w głupi sposób stracić bramke.Co jeszcze zauważyłem to że rzuty karne koza zjadła w tej edycji,na cały rozegrany sezon czyli 38 meczów ligowych plus puchary miałem zaledwie jednego karnego:)Znów skośnooki coś przegapili w kodzie gry;jak to możliwe że sędzia nie przyznaje karnych,w prawdziwych meczach to czasem są i trzy karne a tu na cały sezon jeden...Co jeszcze? Niestety mało zmian w stosunku do poprzedniczki;jest to praktycznie to samo tylko z nieco udoskonaloną rozgrywką co nie oznacza że bez błędów,błędy ma.Cóż;jest mniej spalonych odgwizdywanych ale za to więcej fauli,za długo przytrzymam przycisk odbioru piłki i już faul;nie jest to ciekawe i przeszkadza w płynnej rozgrywce.
Obecnie gram na Smoke Patch Gold plus mam zainstalowanych kilka innych dodatków min:bandy reklamowe,scoreboard,przyśpiewki,buty,murawy etc.No ale nie wyobrażam sobie już grać w czystą wersje pesa bo to golizna,licencji tyle co kot napłakał,nazwy drużyn częśćiowo pozmieniane,stadionów kilka na krzyż a wszystkie w sumie jakby z jednego szablonu wykonane.Powiem krótko gdyby nie było patchów i tych dodatków o których wspomniałem nie grałbym w to.Jedynie sprawe ratują jeszcze te fanowskie patche że możemy gre sobie skonfigurować niejako według własnego uznania.To jeszcze jakoś to wygląda;zobaczcie na zdjęcie z mojej gry że wygląda to dość fajnie i można poczuć klimat prawdziwego meczu jednak denerwujące błędy sprowadzają na ziemie.
Jeszcze zauważyłem że Real Madryt lub Barcelona ewentualnie inne zespoły tego pokroju są nieco jak to określe przekombinowane,Messi to tak zapiernicza jak mały samochodzik i nie sposób go zatrzymać,znaczy da sie jakoś ale on robi w tej grze rajdy wręcz niemożliwe,gole też w sumie same sie strzelają jeśli gramy taką barcą lub realem więc ja raczej unikam takich drużyn.A jeszcze w połączeniu z depresją umysłową bramkarzy to aż strach pomyśleć kiedy Messi zaczyna drybling pod polem karnym:)
Ogólnie nie ma szału;gra oczywiście w wielu aspektach może się podobać ale zaczynam mieć wrażenie że co roku dostajemy ten sam produkt,z nową okładką,z nowymi hasłami reklamowymi i z lekko ulepszonym gameplayem.Nie jest to napewno nowość.Tylko nasuwa sie pytanie czy jeszcze kiedykolwiek dostaniemy produkt choćby pokroju pesa 2009 bo dalej do szóstki (choć w nią nie grałem) nawet nie wybiegam.Osobiśćie w to powątpiewam.Gra straciła coś co było jej niesamowitym atutem i dawało ogromną przewagę nad fifą;mianowicie straciła magie;magie i tą dobrą nieprzewidywalność którą miał choćby wspomniany wcześniej pes 2009.W 2012 tego poprostu nie ma! I to jest najsmutniejsze,nie wiem co zrobili,nie wiem gdzie popełnili błąd ale to jest fakt.Spotykam sie też z opiniami że w pesie ciężko o dwa identyczne gole;tak było kiedyś niestety teraz natknąć sie na dwie identyczne bramki nie jest wcale tak trudno-czasami ma sie wrażenie że tego gola strzeliłem przed chwilą więc jakim cudem strzelam znowu identyczną bramke która pada po takiej samej akcji...

thisrox------------> Pytasz o rzeczy oczywiste,post wyżej dał ci linka,kliknij tam masz dodatki,ewentualnie jeszcze na pes-patch.com

Witam
Wie może ktoś ile kosztuje w Media Markt PES 2012 ?

Jest o tyle nudno że akcje tworzy sie w zasadzie z kilku szablonów i zawsze tak samo.W zasadzie chodzi tylko o to żeby rozklepać obrone przed polem karnym i podać do pierwszego wolnego zawodnika i na 99,9% padnie gol.Następny szablon to strzały zza pola karnego;jeśli tylko uda mi sie wypracować sobie troche miejsca przed polem karnym i podać do pierwszego lepszego niekrytego zawodnika też na 99,9% padnie gol bo bramkarze nie oszukujmy się-nie bronią!Niestety tylko udają że bronią;piłki turlające sie wolno po ziemi przelatują obok nich...jest to bezsens.Kolejny pewny sposób na gola;wrzutka w pole karne ze skrzydła na główke-9 na 10 wpadnie jeśli tylko piłka zdoła dotrzeć do zawodnika.Sytuacje pogarszają jeszcze takie same identyczne gole;niektóre nawet znam już na pamięć więc co ma tu cieszyć?To sie szybko nudzi taka gra.Może to nie wina samej gry tylko poprostu tak to jest jak sie gra z plikami...
Liga Mistrzów i Liga Europejska fakt jest plusem ale nie ratuje zbytnio sytuacji bo to tylko makietka a skopany przewidywalny gameplay nie pozostawia złudzeń że do realizmu to jeszcze sporo,naprawde sporo tej gierce brakuje.Po pierwsze to zmienić silnik bo ten jest przestarzały;występuje rwanie tekstur i przenikanie jak cholera.Aż sie nie chce grać.A że Fifa i jej "realizm" mnie nie interesuje więc na dzień dzisiejszy nie ma dobrej piłki w którą można z satysfakcją pograć na kompie.Troche smutne lecz to jest fakt.

damomu-----------> Spolszczenie jest już od niedzieli na pesleague.pl.Tylko że ono wyszło ponoć z jednym błędem i mieli na dniach dodać poprawke,może już jest zobacz.

Niebezpiecznie to wygląda,zobaczcie gdzie ma noge:) Dodam że strzał był dosyć mocny.A tak poważnie to przenikanie w pesie 2012 występuje nagminnie.Po tym strzale padł gol ale nie padł by gdyby nie przenikanie.Takich sytuacji jest mnóstwo i nikt z twórców gry nie zamierza czegoś z tym zrobić tylko rok rocznie radośnie wychodzi gra w której przenikanie przez wszystko i wszystkich to normalka.

Loco, a komu miałoby zależeć w ogóle na PES, który od lat jest beznadziejny?

peugeot05-----------> Pograj troche dłużej to zobaczysz że nie taka extra,zobaczysz też mase błędów i schematów.Wesołych Świąt!

proevoxxx18----------> Nie zgadzam sie z tym co napisałeś.Widocznie za krótko grasz i wydaje ci sie że jest taka super,ona nie ma nic wspólnego z dawnymi pesami czy choćby z wersją 2009 która była dobra.Nudny schematyczny gameplay,dużo skyptów,rwane animacje,takie same identyczne gole,wreszcie przestarzały silnik graficzny.Co tu masz dobrego?

"ta gra podniosła do góry upadającą serię pes po słabej 11"

Tylko zauważ że 12 to 11 tylko lekko podrobiona z nowymi błędami.

"ma w sobie ten genialny gameplay"

Nie wiem gdzie on genialny,może gramy w inne gry bo to w co ja gram (a w zasadzie grałem) nie jest genialne.

"co najważniejsze co widać w tej odsłonie serrriiiiiiiii poziom trudności dzięki czemu gra szybko sie nie nudzi i wciąga"

Poziomy trudnośći w 12 to porażka na całej linii,żeby coś ugrać trzeba grać na regularze,profesionalny jest za trudny a o super star nawet nie mówmy.Po drugie co to za poziomy trudnośći gdzie słabiaki z dołu tabeli rozgrywają piłke jak Real Madryt albo Chelsea i co ciekawsze wogóle sie nie męczą,strzelają jakieś dzikie bramki po okienkach z rzutów wolnych,ech.To mało tego że nie wciąga to jeszcze denerwuje.Nie polecam tej gry-słabej gry.Aha wyniki po 5:4,6:5 to też normalka w nowym pesie.

Jak ci sie podoba to graj,każdy ma swoją opinie,jednemu sie podoba drugiemu niekoniecznie.Ale nie wiem jak ty wyrabiasz na super star,w zasadzie żeby mieć jaką taką przyjemność z gry trzeba grać na regularze bo to tak naprawde professional.Z kolei co to za realizm że słabeusze tworzą akcje w stylu Barcelony i z niczego potrafią strzelić 3 gole w 15 minut?Odpowiedz mi na to pytanie.I gdzie sie podziały rzuty karne bo na cały sezon jak sie trafi jeden to i tak jest nieźle bo są sezony gdzie nie ma ani jednego rzutu karnego:)

FAJEK----------> Dobrze ci sie wydaje,mimo fatalnych bugów jest lepsza niż fifa.Kiedyś gdy grałem tylko w fife wydawało mi sie że nie ma lepszej,później zagrałem w pesa i od tamtej pory moja przygoda z fifą skończyła sie.W pesie jest poprostu lepsza fizyka lotu piłki i ładniejsza grafika,lepiej wykonane stadiony.Momentami przypomina prawdziwy mecz.

A ja cóż,nie poddaje sie jeśli chodzi o pesa 2012,nakrytykowałem go wcześniej ale dalej próbuje z niego wyciągnąć coś dobrego.Jak sie w niego wgrać to nie jest nawet taki zły...gram obecnie lige zespołem Real Madryt,poziom regular,równo po połowie sezonu zajmuje 5 miejsce w tabeli.Zrzut ekranu z mojej dzisiejszej gry zamieszczam.

Cóż,wreszcie coś wygrałem w tej grze;wprawdzie dopiero w drugim sezonie ale to zawsze coś.Real Madryt mistrzem Liga BBVA!Zobaczcie sobie ile goli strzeliłem a ile straciłem,strzelonych 124 w sezonie a straconych tylko 40.Opanowałem gre w obronie bo w pierwszym sezonie miałem straconych aż ponad 70 goli.Co do goli strzelonych to jest pare pewnych sposobów na ich zdobywanie...po pierwsze to opanować strzały po rogach zza pola karnego;to jest wręcz kopalnia goli:)Tym bardziej że bramkarz zawsze stoi wysunięty jakieś kilka metrów przed bramke więc jeśli tylko uda nam sie opanować strzały po rogach to jakie ten bramkarz ma szanse na obrone?Praktycznie żadne.Liga hiszpańska jest o tyle nieciekawa że do tytułu mistrza kraju liczą sie w sumie tylko 2 zespoły-Real i Barcelona;reszta to statyśći;czasem tam coś strzelą ale głównie to są chyba po to żeby robić dobre wrażenie.Na potwierdzenie tej tezy zobaczcie jaka kolosalna przewaga jest pomiędzy drugim a trzecim zespołem,prawie 30 punktów.Z kolei z tą całą Barceloną sprawa jest o tyle przesadzona że leją wszystkich wynikami rzędu 5:1,6:0,7:2.Troche za ostro jak dla mnie.I zobaczcie jeszcze że wygrałem z tą Barceloną ale nie większą ilośćią punktów tylko mniejszą ilośćią straconych goli bo punktów mam dokładnie tyle samo co barca...
Niestety w grze;rozgrywce kompa działa za dużo skryptów.Gra nie jest zła ale mogłaby być dużo lepsza i ciekawsza gdyby nie te żmudne,ciągle takie same skrypty,kiedyś tego nie było a teraz jest i trwa sobie radośnie a Konami nic z tym nie robi...Przynajmniej ja po kilkuset meczach rozegranych wiem jaką akcje stworzy komp czy do kogo będzie adresowane podanie zanim jeszcze AI zdąży to zrobić...Mam też wrażenie że rzuty wolne wykonywane przez kompa są ciągle takie same czyli jest wklepanych 10 schematów strzału i przy każdym wolnym wygląda to tak samo czyli może być strzał w okno nie do obrony,może być strzał dla strzału czyli będzie napewno niecelny a może być wrzutka w pole...plus do tego dodana kosmetyka animacji co nie zmienia faktu że są to ciągle jedne i wykonywane w ten sam sposób strzały.I nudne to jest bo po jakimś czasie nawet nie ma sie ochoty bronić bo wiadomo że jak ma być gol to i tak komp zawinie takiego rogala w okno że nawet szkoda naciskać paluchami na klawisze bo i tak sie nie ma na to wpływu.

To lubie najbardziej,puchar sie należy jak psu kość za cały ciężki sezon.W sezonie wygrałem niemal wszystko prócz Copa Del Rey.Zdobyłem mistrzostwo kraju i wygrałem Lige Mistrzów.

Na zdjęciu feta po wygraniu Champions League.Wygrałem oczywiście z Barceloną i to dopiero w rzutach karnych.W meczu był wynik 4:4.Troche to jest z tymi wynikami też przesadzone bo jak sie gra z Barceloną raczej nie ma co liczyć na skromniejsze wyniki typu 1:0.Raczej zawsze są to wyniki kilku bramkowe.Co więcej Konami powinno popracować nad absurdami gry choćny takimi że w dzisiejszym finale przeciwko Barcelonie przez cały mecz w podstawowym składzie nie zagrał Messi.Wybaczcie ale to nie jest realistyczne że flagowy zawodnik barcy na którym zespół opiera swoją gre nie gra sobie w finale Champions League ot tak.A jeśli nabawił się kontuzji akurat na finał to wyjątkowo dziwny zbieg okolicznośći! I to nie pierwszy niestety:)

Ani fajna ani tym bardziej porządna. Z każdym kolejnym meczem obnaża coraz więcej błędów, niedoróbek i cholernych skryptów. Dopóki gra się na poziomie regular to rzeczywiście jest fajnie, ale kiedy wyniki 6:0 w każdym meczu przestają bawić trzeba przejść na wyższy poziom. I tu zaczyna się zabawa. Nagle nasi zawodnicy zapominają jak się gra w piłkę. Potykają się o własne nogi, biegają jak muchy w smole, nie potrafią przyjąć podania albo celnie podać na 5 metrów. Odebranie piłki przeciwnikowi bez sfaulowania go graniczy z cudem. Czasami nie trafiają do pustej bramki. Akcje skrzydłami to jakaś kpina. Jak można się przedrzeć skoro obrońca biega 2 razy szybciej od naszego zawodnika? Na dodatek przeciwnicy się nie męczą, 90 minut mogą biegać po całym boisku bez utraty sił, również ich forma nie ma żadnego znaczenia dla poziomu ich gry. Skrypty dbają o to żeby w odpowiednich momentach padały bramki a nasi zawodnicy nie mogli w żaden sposób im zapobiec. W dodatku sędziowie to oszuści gwizdający każdy drobiazg ale tylko w jedną stronę - widać to zwłaszcza w akcjach skrzydłem kiedy ich obrońca potrafi wypchnąc naszego skrzydłowego a piłka wychodzi poza linię końcową, oczywisty faul ignorowany w 100% przypadków. Każdy przeciwnik gra tak że Barcelona dostaje kompleksów, szybkie rozgrywanie z pierwszej piłki, totalnie przegięte piłki na dobieg które prawie zawsze kończą się strzałem na naszą bramkę, nieudolność obrońców którzy często nie potrafią nawet wybić piłki w zamieszaniu na polu karnym albo podają ją wprost pod nogi przeciwnika. Ile pięknych asyst w ten sposób zaliczyłem :P Konami z każdym kolejnym patchem konsekwentnie psuje rozgrywkę. Niech ci panowie odpalą sobie PES3 lub PES4 i zobaczą na czym to ma polegać bo w ten sposób niczego nie osiągną.

ReveAnge-----------> W większośći sie zgadzam z tym co napisałeś na temat tego pesa,w sumie to ze wszystkim.Grając na poziomie regular jeśli tylko opanujemy jak wcześniej pisałem strzały zza pola karnego po rogach to jest to prawdziwa kopalnia goli i faktycznie wyniki 5:0,6:1 na naszą korzyść zdarzają sie nazbyt często,jedną czy drugą taką petarde z 30 metrów ustrzelić raz na jakiś czas to pewnie by była radocha ale jak wchodzi taki co drugi strzał to przestaje szybko bawić.Plus oczywiśćie musimy opanować chociaż w minimalnym stopniu gre w obronie wtedy na poziomie regular praktycznie nie ma co robić.
Cóż,poziom profesjonalny to w tej odsłonie prawdziwa kpina z gracza,to bardziej przypomina pinball czy jaką inną nawalanke niż futbol i rozgrywke.Jest to nawalanka typu jak ja szybko nawalam w klawisze to AI gra jeszcze szybciej,zatracony został sens rozgrywki wogóle,szkoda.I na poziomie profesjonalnym każdy słabiak to wymiatacz,takie coś jak zmęczenie wogóle nie występuje,byle jaki kopacz bez problemu dogania nawet dobrych i szybkich napastników więc o czym mówimy?
Piszesz że "Skrypty dbają o to żeby w odpowiednich momentach padały bramki a nasi zawodnicy nie mogli w żaden sposób im zapobiec"
Z tym też się zgadzam,są na boisku sytuacje na które gracz nie ma wpływu,krótko mówiąc jak załącza sie skrypt i komp ma strzelic gola to go strzeli a gracz choćby robił niewiadomo co to i tak nie wyjdzie z takiej sytuacji obronną ręka.Piłka będzie tak długo krążyć wokół naszego pola karnego póki nie wpadnie do siatki,nawet jak uda mi sie ją wybić to zaraz wróci:)Co jest bezsensem bo gole które zdobywa AI to w większośći jakieś dziadostwo po skryptach.
Z tym że sędziowie to oszuści niestety ale też sie zgadzam.Widać że nie tylko mnie tak oszukują:)Dobre chociaż to na pocieszenie...Sposób sędziowania to jest taki żeby dawać fory dla kompa.Lekki kontakt ciałem z mojej strony na kompa to błyskawicznie jest odgwizdywany faul a czasem jeszcze dana kartka natomiast oczywista kosa w polu karnym tak że aż mój zawodnik sie przewróci na glebe to wtedy faulu nie ma bo musiałby być karny a w tej edycji rzuty karne koza zjadła,jak sie trafi jeden góra dwa na cały sezon to i tak nieźle.Miałem kiedyś taką sytuacje i oglądałem ją kilka razy na powtórce i mówie co to jest?Dostałem kopa w nogi w polu karnym plus jeszcze odepchnął mnie ręką ża aż upadłem a sędzia ani myśli gwizdać.Realizm!
Drugie oszustwo sędziego to jest takie że jak kończy sie doliczony czas gry i ja jestem przy piłce to błyskawicznie kończy mecz żebym czasem nie ustrzelił czegoś w ostatnich sekundach natomiast w identycznej sytuacji jeśli przy piłce jest AI sędzia oszust pozwala rozegrać akcje a nawet czasem dwie.I zazwyczaj jeszcze pada gol:)
Odnośnie goli w ostatnich minutach meczu lub połowy to jest zaimplementowany dość bezczelny,wciśnięty na chama i widoczny skrypt.Ile ja goli w ten sposób straciłem.43 minuta komp wówczas migiem przedostaje się pod moje pole karne (1-2 podania) szybko podaje albo górą za plecy albo na dobieg i brameczka gotowa.Jakby mecz czy pierwsza połowa nie mogła się zakończyć wynikiem 0:0 ???Także jak jeszcze gracie w to uważajcie bo można sie nadziać przez ten skrypt.
Graficznie pes 2012 też nie zachwyca,jest ładnie ale to nie to.Kiedyś jakoś to lepiej wyglądało a teraz te murawy jakieś takie sraczkowate,ech.Zawsze lubiłem grać na Camp Nou a teraz i to Camp Nou jakieś bez jaj się w pesie zrobiło.
W pesa 3 lub 4 nie grałem gdyż w tamtych latach wogóle mało grałem w gierki bo miałem mature po drugie jeśli już grałem to w fife,byłem wtedy na etapie fify a pesa na dobrą sprawe znałem tylko "ze słyszenia".Natomiast mój pierwszy pes to edycja 2009 i jego wspominam z sentymentem i marzy mi sie ten klimat tamtej gry.Jeśli piszesz że wcześniejsze były jeszcze lepsze to musiały to być naprawde dobre kopanki.
Co jeszcze mnie boli to to że pousuwali dużo szczegółów które może nie dotyczyły bezpośrednio samej rozgrywki ale nadawały smaczku grze.Zauważyłeś że była taka animacja kiedyś jak zawodnika po faulu znosili na noszach co fajnie wyglądało,potem to usunęli.Szalenie lubiłem jak w przerwie lub po zakończeniu meczu z wnętrza stadionu sączyła sie muzyka,było to cholernie fajne i czasem nawet dobry kawałek sie trafił.Też usunięto.Teraz muzyki nie uświadczysz,cisza że aż w uszach dzwoni.Były także zbliżenia na kibiców z szalikami w barwach klubu któremu kibicują także usunięto.Jakieś race sie paliły chyba też jak dobrze pamiętam a teraz publika to jedna wielka makieta bo oczywiście race też komuś przeszkadzały.I takich rzeczy jest cała masa;do rana mógłbym tu wymieniać tylko po co jak ludzie którzy grają w tą gierke jeszcze od czasów iss dobrze wiedzą jak było kiedyś a jaka lipa jest wydawana teraz.Bo nie oszukujmy sie ta gra to lipa poprostu.I mam wrażenie że od 2011 gra zaczęła zjeżdżać po równi pochyłej,11 to była porażka a 12 może lepsza ale tylko troche;12 to jest że tak powiem facelifting 11 z nową porcją bugów i absurdów.Bo nowego tu nic nie widze,nawet menusy w porównaniu z 11 przeszły tylko lekką kosmetyke.

@luki431 Dobrze piszesz, nie da się tu z niczym polemizować. Sama prawda. Swoją drogą to chciałbym zobaczyć tych wszystkich wymiataczy którzy się chwalą że grają na superstar czy jak tam się ten najwyższy poziom nazywa i jest dla nich łatwo. Taaaa. Magicy... Ja już stary jestem i z tą serią mam styczność niemal od jej początku. ISS na pierwszej Playstation to był szok, zupełnie nowa jakośc i styl gry w piłkę. Później zaliczyłem wszystkie PES na PS2 i według mnie najbardziej dopracowana była nie powszechnie wspominana PES6 ale właśnie PES3. Przede wszystkim genialnie zrobiona gra obronna. Nigdy wcześniej ani też nigdy później Konami nie udało się tego osiągnąć. Tam żeby strzelić bramkę trzeba było naprawdę dobrze grać. Oczywiście mówię tu o najwyższym poziomie trudności gdyż po pewnym czasie tylko wtedy można było grać z pełnym realizmem. Poziom defensywy był momentami wręcz frustrujący ale nigdy nie miałem wrażenia że gra mnie oszukuje. Zresztą poziom naszych obrońców był równie wysoki. Na przykład grając Italią mającą w obronie 2 geniuszy - Nesta i Cannavaro - można było wygrać mistrzostwa bez straty bramki. Na najwyższym poziomie. I to było piękne, poczucie realizmu. Teraz niby gra jest coraz bardziej rozbudowana, mamy te różne PESedit i inne patche które są wielkim plusem dla PES ale co z tego skoro to co najważniejsze jest skopane z roku na rok bardziej. Na PC gram od wersji 2010 i była to całkiem przyzwoita edycja. Momentami można było poczuć ten stary gameplay. 11 to oczywiście porażka na całego. 12 na początku dawała nadzieje że będzie lepiej ale każdy kolejny patch od Konami psuje grę. Najlepiej grało się w 1 demo. Był tam zalążek tej dawnej grywalności ale niestety nic już z tego nie zostało. Co do różnych graficznych smaczków to rzeczywiście zubożyli grę strasznie. Kiedyś na trybunach był klimat jak na prawdziwym meczu. Flary, dym, piłkarze na noszach - to robiło klimat. Może teraz pod względem technicznym wykonana jest lepiej ale to sztuka dla sztuki. Najgorsze jest to że dzięki temu Fifa rośnie w siłe a to oznacza brak konkurencji na rynku. Może to spowodować obniżanie się poziomu gier piłkarskich z roku na rok. Skoro nie ma przeciwnika to po co się wysilać - ludzie i tak kupią bo nie mają alternatywy. A że FIFA to zupełnie nie moja bajka, nieważne jak dużo super hiper systemów wprowadzą i tak nie daje rady w to grać. Marzy mi się piłka nożna wykonana przez ludzi z 2K - to co zrobili z NBA to po prostu poezja - NBA2k11 była znakomitą grą a 2K12 jest jeszcze lepsza, po prostu genialna gra zrobiona przez ludzi kochających ten sport. Szkoda że panowie z Konami nie kochają piłki nożnej. No cóż, trzeba wyciągnąć z szafy PS2 i poszukać płytki z PES3 bo chyba tylko to gwarantuje pogranie w dobrą piłkę :)

Heh,znalazłem na tym portalu w komentarzach dotyczących pesa 2009 kilka rzeczy które nie podobają się pewnemu gośćiowi.Pozwole sobie zacytować i ustosunkować sie do nich ale w porównaniu z tym co dostajemy dzisiaj czyli z pesem 2012.

"Co mi się jeszcze nie podoba? Gracze - roboty. A to np. prawie cała Barca, ManU itd.
Zobaczcie sobie na ich statystyki i spróbujcie zagrać mecz taką np. reprezentacją Polski przeciwko w/w teamami."

No to bracie to że w pesie 2009 drużyny pokroju Barcy i Manu to roboty to jeszcze małe piwo i szło to przełknąć w porównaniu z tym co dostajemy dzisiaj.Powinienneś sobie odpalić dzisiejszego pesa,wybrać poziom profesional (o wyższych nie wspominam nawet) i wziąć jakąś klasową drużyne i zagrać z byle jaką miernotą.Szybko byś sie przekonał że tutaj każdy słabiak czy beniaminek to robot,cyborg,wymiatacz,praktycznie co wyprawia tu komp na poziomie profesional to w głowie sie nie mieśći.Wręcz taka gra nie ma sensu.Odpycha.

"Albo inna sytuacja - wygrywasz z gościem mecz, jest 80 minuta, ten "ucieka" i Ty tracisz punkty."

Dzisiaj dla odmiany jest tak że pod koniec meczu lub pierwszej połowy załącza sie chamski skrypt i czy chcesz czy nie chcesz stracisz gola bez twojego udziału także to co było wtedy to też jeszcze nie taka tragedia.Dziś jest gorzej uwierz.

"PES 2009 jest lepszy niż rok temu. Pomimo niedopracowania nie zgubił on grywalności"

Niestety ten dzisiejszy w wielu aspektach też jest niedopracowany a do tego zgubił grywalność i to jest gwóźdź do jego trumny.Aż grać sie nie chce tak została zatłuczona grywalność i frajda z rozgrywki która na dobrą sprawe nie istnieje.Nawalanka typu pinball mnie nie interesuje.

"Inna sprawa - bramkarze. Na linii bronią rzeczywiście znakomicie. Wyłapują potężne bomby, które jakby nie robią na nich wrażenia."

W dzisiejszej odsłonie bramkarze przeważnie nie stoją na linii tylko wysunięci przed nią o kilka metrów.Więc na jedynym słusznym poziomie na jakim możemy tu grać czyli regular jak wcześniej pisałem wystarczy opanować strzały zza pola po rogach i 8 na 10 wejdzie a wyniki rzędu 6:1,5:0 to normalka.Mądre?Głupie?Dopowiedz sobie reszte.Z kolei bramkarz drużyny sterowanej przezemnie potrafi przepuśćić piłke nawet nie lecącą lecz zaledwie turlająca sie w żółwim tempie po murawie.Chyba nawet kobieta w ciąży by to wyłapała lecz niestety bramkarz w pesie 12 woli sie położyć.Tak jest jemu napewno łatwiej tylko czy o to chodzi?

"Tego typu niedopracowań jest niestety więcej. Nie wspomnę już o słabych punktach produkcji, które pomimo tego, że są mniej ważne, to jednak przeszkadzają. Tym bardziej, że akurat FIFA może się nimi poszczycić.
Są to: licencje, menu i muzyka."

Cóż,w dzisiejszym pesie licencji jak nie było tak nie ma nadal,żeby nie patche i wszelkie fanowskie dodatki nie oszukujmy sie ale nie byłoby tu kim ani czym grać bo trzy ligi na krzyż w tym jeszcze niepełne to już nie są dzisiejsze standardy,menu nie zachwyca i jest kopią jedenastki poddaną lekkiej kosmetyce,muzyka?Czy te kilka cieniutkich kawałków dochodzących z głośników można wogóle nazwać muzyką?Na dobrą sprawe jeśli ktoś chce mieć jakąś muzyke w nowym pesie powinien sobie pobrać gotowy soundtrack lub stworzyć według uznania własny.Pes 2009 miał jeszcze tą przewage i to wyróżniało go w pozytywny sposób od fify że w przerwie meczu lub po jego zakończeniu z wnętrza stadionu leciała muzyka o czym już nie raz wspominałem,i było wyraźnie słychać że to nie z menusów dochodzi ten dźwięk ale ze stadionu.Szalenie klimatyczne choć to mała rzecz a fifa mogła tylko sie uczyć.Niestety też sie skończyło;w 12 zamienili klimat na cisze.

"Czy Japończycy odrobili zadanie domowe? Moim zdaniem - nie."

Jeśli twierdzisz że wydając pesa 2009 nie odrobili zadania to w pesie 2012 nie tylko że nie odrobili zadania ale polegli na całej linii.To poprostu ich osobista porażka i zawód dla graczy.Nie dziwie się że dużo graczy odeszło od pesa na rzecz fify.Mi to nie grozi bo "realizm" fify okraszony komentarzem Szpakowskiego i Szaranowicza jakoś do mnie nie przemawia,to może tak bardziej dla gimnazjalistów młodszych by sie nadawało.Cóż,kolejny rok wypada mi sie obejść bez dobrej piłki kopanej.A lubie grać w piłke na pc,szkoda...

gracz X 2012-----------> Sądząc po wyniku to pewnie grałeś na poziomie regular.Widać że wszyscy takie same wyniki trzepią na tym poziomie grając w te flipery,tfuj w ten antyfutbol.A myślałem że tylko ja.
No i właśnie przed chwilą wyrzuciłem że tak sie brzydko wyraże to śćierwo z komputera,odinstalowałem żeby nie zaśmiecało mi dysku,grał już w to i tak nie będe.Na regularnym po opanowaniu pewnych rzeczy nie ma co robić a na profesionalnym i wyższych nie idzie grać bo są niegrywalne.Zrobiłem w ostatnich dniach jeszcze jedno podejśćie myśląc że może jakoś przekonam sie do tej gry ale myliłem sie,grałem As Roma w trybie Master League na poziomie profesjonalnym,ugrałem po blisko dziesięciu kolejkach raptem 1 punkt:)Na tym poziomie skrypty są już tak widoczne że nie ma sensu grać,szkoda sie denerwować.Odinstalowałem to badziewie.
Kupie sobie chyba pesa 2009 lub 2010,co mi z tego że tu mam aktualne składy i kilka bajerów jak nie można w to grać.

ps.chciałbym zobaczyć jak ci "wymiatacze" co mówią że na poziomie top player i super star wygrywają mecze kilkoma bramkami:)Co więcej twierdzą że to kwestia potrenowania i sugerują że jak ktoś nie radzi sobie na profesionalnym to nie umie grać i musi potrenować...hm no niech będzie że nie umiem grać ale trenował też już nie będe.Odinstalowałem to to i nie chcem nawet o tym pamiętać,porażka!

Jordano148-----------> Może grasz w innego pesa skoro praca sędziego jest dla ciebie ok.A tak na poważnie to słaby z ciebie obserwator albo kłopoty ze wzrokiem skoro nie widzisz co wyprawia sędzia.Piszesz że ci sędzia dobrze sędziuje nawet w wersji 2010.Tak więc skoro podałeś jako przykład akurat tą wersje (a ona była wyjątkowo oszukana pod względem pracy sędziów) to widzisz jednak że coś nie jest tak jak powinno...Skoro już przy wersji 2010 jesteśmy to w tej grze sędzia nie odgwizdywał ewidentnych fauli w polu karnym,ale tylko w jedną strone tak sie działo to znaczy mnie komp mógł kosić ile chciał i karnego nie było natomiast moje lekkie dotknięcie zawodnika kompa i odrazu był faul + kartka.Takich sytuacji/absurdów było w tej wersji mnóstwo.Zatracał się wręcz cały sens rozgrywki,to był błąd w kodzie poprostu;to nawet już nie o prace sędziego chodziło tylko błąd programistów.I spalone odgwizdywane co do milimetra...to też sprawiało że odechciewało się grać.
Jeśli o wersje 2012 chodzi (w którą od wczoraj już nie gram bo jest słaba/niegrywalna) to przeczytaj sobie kilka moich postów wyżej tam napisałem pare zdań jak oszukują sędziowie w pesie 2012.Wprawdzie mniej niż w 2010 ale co to za pocieszenie?

"Tak więc ja nie wiem luki czemu mam dobre sędziowanie w PES. Mógłbyś mi to wyjaśnić?"

Napisałem ci post wyżej czemu masz dobre sędziowanie jeśli dalej uważasz że jest dobre,bo grasz w innego pesa poprostu.Ja nie krytykuje aby krytykować tylko stwierdzam fakty.Przyczym nie wychwalam fify bo w nią od paru lat wogóle nie gram.

"Co do karnych są rzadko, ale z tego powodu, że komputer w ogóle nie fauluje mnie w polu karnym i ja mam dobry wzrok"

Karnych nie ma również wtedy gdy komputer fauluje w polu karnym a jeśli są to jeden na cały sezon.

"jednak z dużą ilością rzeczy, które uważasz za minusy jeśli chodzi o PESA się nie zgadzam"

Jak sie nie zgadzasz to uzasadnij z czym konkretnie sie nie zgadzasz a nie piszesz jakiś krótki pierdolnik chyba tylko aby pisać że sie nie zgadzasz.Nie musisz sie zgadzać.Aczkolwiek wnioski które ja wyciągnąłem na temat dwunastki nie są po jednej godzinie gry tylko po kilkuset.I raczej wiem co pisze.

To odpowiedz mi czemu świat tak ma że teraz jest luty i pada śnieg a za kilka miesięcy będzie lipiec i będzie świeciło słońce?Odpowiesz mi?Nie spamuj tyle bo zarejestrowałeś sie dzisiaj a już tyle wątków bezsensu założyłeś.Tak masz bo nie widzisz oczywistych rzeczy.A referatów to już lepiej nie pisz bo nie będzie to najpewniej nic mądrego.

Jordano148----to gratuluję że lubisz sędziowanie w PES. Napisz na jakim poziomie trudności grasz, może w tym tkwi sekret. Wiadomo że na regular nie trzeba się męczyć i walczyć o każdą piłkę więc i fauli jest o wiele mniej przy takim stylu gry. Ja gram na profesional więc mam zupełnie inne odczucia na temat sędziowania. Jeśli chodzi o PES2012 to zwróć uwagę na jeden detal - akcja skrzydłem, twój skrzydłowy biegnie z piłką, od razu na nim siedzi 2 przeciwników i po sekundzie zostaje wypchnięty poza boisko albo za linię końcową, oczywiście traci piłkę i nigdy sędzie nie zagwidał faulu, który tu jest ewidentny. Odwrotna sytuacja, komp atakuje skrzydłem, wchodzę w niego ciałem i od razu faul, często zółta kartka. Pomijając już fakt że jego obrońcy biegają o wiele szybciej niż nasi co widać właśnie w tych akcjach skrzydłami. Karnych w tej edycji nie ma albo jest 1 na sezon. Jak dostałem karnego to się tak zdziwiłem że oczywiście nie strzeliłem no bo niby skąd mam mieć wprawę w ich strzelaniu :P. Dla porównania wczoraj w meczu Chelsea - MU czerwoni dostali 2 karne. Barcelona dostaje karny w każdym meczu. To tak jako porównanie PES kontra życie. Kartki to osobny rozdział. Nie przypominam sobie żeby komp dostał kiedykolwiek czerwoną natomiast moi zawodnicy często zbierają takie karteczki.

No cóż, są 3 wyjścia. 1 - ty kłamiesz 2- my kłamiemy 3 - masz jakąs specjalną wersję PES z poprawionymi sędziami. :D

Jordano148 --> Bo grasz na regular.

gracz X 2012-----------> Nie odpowiadaj mu,ktoś wyskoczył z marną prowokacją i powtarza w kółko jeden i ten sam bezsens.To jakaś prowokacja i to marna.Zauważ że jak ja z nim pisałem to w kółko mnie sie pytał o to samo,później przestałem to znalazł sobie innych.Chciałoby się powiedzieć "nie karmij trola".

Cięzko byłoby zrobić gorszego gniota niż PES2011 ale panowie z Konami z każdym kolejnym patchem zbliżają się do tego "ideału". Strach pomyśleć co kolejnego zepsują w nadchodzącym patchu 1.04. Gdzie wy tu macie realizm? Jeśli skrypty oznaczają realizm to fakt - cięzko o bardziej realistyczną grę. Akurat spalone i bramkarze to najmniejszy problem. Gdzie jest realizm w tym że przeciwnik się nie męczy i gra jak szalony bez względu na formę? Gdzie jest realizm kiedy nawet najlepsi piłkarze nie potrafią podać na 5 metrów albo potykają się o własne nogi? Jeśli tak wygląda dobra i realistyczna piłka to jeszcze nic w życiu nie widzieliście.

Piszcie już, bo zamkną temat.

Tutaj się nie zamyka tematów...

Ja w ogóle nie wiem o co chodzi z tymi levelami.

Regulamin czytał?

-->Trader19191552: Jestes za dobry, musisz odpasc wczesniej.

Konami Digital Entertainment GmbH today released details of the latest free DLC for PES 2012, which will be released on March 6th for PS3, Xbox 360 and PC versions.

The download brings all team rosters up to date, and makes all transfers that took part within the January transfer window. The update also updates the kits of the Spanish, German and Japanese national sides, and adds eight new boot styles from adidas and Nike, and the new adidas Finale Munich ball that will be used in this year’s UEFA Champions League final.