Gori: Cuddly Carnage

Gori: Cuddly Carnage jest slasherem wypełnionym po brzegi groteskowym, czarnym humorem. Produkcja została opracowana przez niezależny zespół Angry Demon Studio, a jej wydaniem zajęła się firma Wired Productions.

Fabuła

Gori: Cuddly Carnage roztacza przed nami ponurą wizję, w której ludzkość została wybita do nogi przez tak zwaną Uroczą Armię. Pod tą niewinną nazwą kryją się hordy zmutowanych zabawek, niszczące wszystko, co uznają za niewystarczająco słodkie. W trakcie rozgrywki wcielamy się w tytułowego Goriego – uroczego kotka, który postanawia stawić im czoła. Protagonista nie jest skazany na samotną przeprawę – towarzyszy mu jego narzędzie mordu, czyli ostra jak brzytwa deskolotka imieniem FRANK oraz nieustannie narzekająca SI zwana CH1-P.

Mechanika

W Gori: Cuddly Carnage akcję oglądamy z perspektywy trzeciej osoby (TPP). Gori porusza się na swojej deskolotce, która stanowi dla niego nie tylko środek transportu, lecz również śmiercionośną broń. Przemierzając różnorodne lokacje, wypaczone przez zmutowane zabawki, zajmujemy się głównie szlachtowaniem hord przeciwników. Na naszej drodze staje zarówno mięso armatnie (na czele z jednorożcami), występujące tu w ilościach hurtowych, jak i potężni bossowie, którzy zaskakują swoim wyglądem (jak miś schowany w pudełku, z którego wyrastają wielkie pajęcze odnóża), a ich pokonanie jest znacznie większym wyzwaniem. Starcia z nieprzyjaciółmi są niebywale dynamiczne, a w ich trakcie musimy być w ciągłym ruchu, wykonując widowiskowe, mordercze kombinacje ataków.

Kwestie techniczne

Oprawę graficzną gry Gori: Cuddly Carnage utrzymano w barwnej, lekko komiksowej stylistyce, wzbogaconej o „neonowe” akcenty. Niemniej, gra jest bardzo brutalna – krew szlachtowanych zabawek leje się strumieniami, a po ekranie fruwają ich odcięte kończyny. Zabawa toczy się przy akompaniamencie szybkiego, rockowego soundtracku.

Ostatnia modyfikacja 30 sierpnia 2024