Dillon's Dead-Heat Breakers 3DS
Stworzone wyłącznie z myślą o przenośnej konsoli 3DS połączenie gry akcji i produkcji typu tower defence. Gracze wcielają się w nim w tytułowego pancernika Dillona żyjącego w postapokaliptycznym świecie stylizowanym na Dziki Zachód.
Dillon's Dead-Heat Breakers Premiera 3DS
24maja2018
Nintendo eShop
24maja2018
Dillon's Dead-Heat Breakers to wydana wyłącznie na przenośną konsolę Nintendo 3DS gra akcji z elementami tower defence. Jest to trzecia odsłona serii, po Dillon's Rolling Western z 2012 roku i Dillon's Rolling Western: The Last Ranger z 2013 roku. Za powstanie wszystkich tych produkcji odpowiada japońskie studio Vanpool.
Fabuła
Minęło trochę czasu odkąd pancernik Dillon, znany jako „Red Flash” i jego partner, wiewiórka Russ, ocalili miasteczka Pogranicza przed atakami Grocksów – kamiennych i śmiertelnie niebezpiecznych stworów. Pozostawiona w spokoju postapokaliptyczna okolica, stylizowana na Dziki Zachód i zamieszkała przez antropomorficzne zwierzęta, miała czas na rozwój i dość wyraźnie się zmieniła. Pojawiła się w niej nowa, zaawansowana technologia. Pokój nie trwał jednak wiecznie. Pograniczu znów zagraża niebezpieczeństwo, a Dillon i Russ są jedyną nadzieją jego mieszkańców.
Mechanika
Rozgrywka Dillon's Dead-Heat Breakers nie różni się specjalnie od tej znanej z poprzednich odsłon cyklu. Jest ona podzielona na dwie części. W pierwszej gracze mogą swobodnie eksplorować teren – zbierać surowce, rozmawiać z bohaterami niezależnymi, rekrutować pomocników i obsadzać ich w poszczególnych wioskach, budować umocnienia, kupować oraz sprzedawać przedmioty itp. Gdy minie czas na przygotowania rozpoczyna się drugą część – atak potworów. Podczas tej fazy Dillon, korzystając ze zdobytych przez siebie przedmiotów, własnych pazurów, skonstruowanych wieżyczek i pułapek oraz umiejętności specjalnych, jak na przykład zamiana w kulkę czy potężne uderzenie w ziemię raniące przeciwników na sporym obszarze, musi utrzymywać kolejne fale wrogów z dala od wiosek.
Wraz z postępami w zabawie ataki kosmicznych stworów stają się coraz bardziej groźne. Z czasem zaczynają pojawiają się również ich różne – latające, pływające, rażące prądem, kopiące w ziemi czy silnie opancerzone. Dillon nie pozostaje w ich obliczu bezradny. Dzięki znalezionym przez siebie surowcom może on ulepszać wybudowane przez siebie konstrukcje, dzięki czemu dłużej oprą się atakom nieprzyjaciół i staną się skuteczniejsze w ich eliminowaniu.
Od czasu do czasu Dillon jest również zmuszony do wzięcia udział w specjalnych wyścigach, podczas których zamienia się w pędzącą kulkę i jego zadaniem jest albo wyeliminowanie określonej liczby przeciwników, albo dojechanie do mety – wszystko to rzecz jasna w limitowanym czasie. Ponadto w grze nie brakuje innych minigierek umilających czas między kolejnymi bataliami. Dzięki pieniądzom podczas nich zarabianych gracze mogą chociażby zrekrutować większą liczbę pomocników.
Ciekawą funkcją w Dillon's Dead-Heat Breakers jest możliwość zaimplementowania do gry swojej zanimalizowanej wersji Mii, czyli wirtualnego awatara. Staje on do walki ramię w ramię z Dillonem. Co ważne, istnieje możliwość przejęcia kontroli nad swoim wirtualnym odpowiednikiem. W tytule nie zabrakło również miejsca dla Mii naszych znajomych. Pojawiają się one gościnnie w kampanii jako strzelcy na wieżyczkach.
Kwestie techniczne
Grafika w Dillon's Dead-Heat Breakers jest w trójwymiarowa i stara się jak najlepiej oddać klimat świata stylizowanego na Dziki Zachód. Stąd rozległe, pustynne przestrzenie, wioski i ruiny, ukazane przeważnie w raczej stonowanych barwach. Całość sprawia mocno kreskówkowe wrażenie.
Ostatnia modyfikacja 13 marca 2018
Tryb gry: single player
Klasyfikacja PEGI Dillon's Dead-Heat Breakers