Bioshock 2
Gra świetna, podobnie jak jedynka - bardziej dynamiczna rozgrywka no i oczywiście nie mogę odpuścić zwiedzenia choćby jednego kąta:).
Fajna gra
@gracz125531-mam słabszego kompa i chodzi prawie na full więc tobie pójdzie na pewno lepiej
Mam jedynkę BioShocka i jestem baaardzo zadowolony. Teraz zbieram kasę na dwójkę. Najlepszym plusem BioShocka 2 jest chyba, że dodali tryb MultiPlayer już nie moge się doczekać!
Po co to się pytać czy pójdzie na takim czy siakim PC. Wymagania są napisane jak wół.
Dobra gierka. Po topornym początku rozkręca się i nie puszcza do końca. Trochę niespodziewanie i za szybko się kończy - akurat zdobyłem wszystkie ważne ulepszenia i bonusy (dzięki nagrywaniu wrogów) a tu finish. Nawet nie zdążyłem ich wykorzystać i się nimi pobawić dobrze. Plazmodiów też za wiele -2 okienek nie wykupiłem nawet (nie korzystałem min.: z Rój). Gra na normalnym poziomie trudności trochę zbyt prosta w dalszej części rozgrywki - 3 ostatnie etapy nie było sensu zbierać giftów bo wszystkiego miałem na maxa - przy ulepszonej pojemności amunicji i kasy do 800$. Zakończenie wybrałem pozytywne a resztę obejrzałem na youtube - aż tak się nie różnią. Nie widzę sensu ponownie przechodzić tej gry bo zmienia się tylko kilka sekund filmiku końcowego. Gra dobra ale na raz. 7+/10
Powiedzcie mi, czy dużo ludzi gra w multiplayer??
Szaku25 --> mam takie same odczucia po przejściu, początek nie zachwycał, ale później jak zaczniesz się wgłębiać w grę to o niczym innym nie myślisz. Również nie zdążyłem się nacieszyć plazmidami, może dlatego że również byłem dobrym tatuśkiem przez co ma się mniej Adama,i nie wykupuje się tak szybko plazmidów. Co do plazmidu Rój, który był jednym z najczęściej używanych przeze mnie, był świetny, na drugim poziomie przenosi się na innych przeciwników, na trzecim to w ogolę jakaś bomba rojowa ;p przenosi się i zagnieżdża w ciałach przeciwników. A co do przechodzenia gry jeszcze raz nie był bym pewien, bardzo możliwe że podczas gry są inne dialogi. Lamb i Eleonor inaczej by do nas mówiły gdybyśmy nie oszczędzili kilku osób po drodze i "wykorzystywali" siostrzyczki. Gra jak dla mnie początek 7-/10 a od połowy do końca 9-/10, minusy za spaprane sterowanie względem jedynki, gdzie mogłeś spokojnie wybrać jaki plazmid chcesz użyć i z jakiej broni chcesz strzelać.
Ghost2P
"(wiele osób mówi ,że fabuła zeszła na dalszy plan ale to bullshit moim zdaniem) gra zadaje teraz nam pytanie : Jak daleko jest wstanie się posunąć człowiek aby uratować ważną mu osobę.Końcówka mówiąc skromnie miażdży.O mało się nie popłakałem naprawdę ta gra ma duszę ! "
Mogłem to sam napisać, ale Twoja wypowiedź odzwierciedla moje zdanie na temat gry.
Myślałem że to będzie nazbyt odgrzewany kotlet. Okazało się że faktycznie, ale wyszło im to w pozytywnym znaczeniu. Wszystkie zalety dawnego bioshocka i pare nowysz doszło do tej części. Gra jako kontynuacja jest idealna bo przy okazji wyjaśni wszystkie nieścisłości z jedynki, za to dostaje ode mnie dodatkowe punkty. Jak dla mnie gra ma 9/10 żadko się spotyka tak dobrą grę.
Dla fanów jedynki pozycja obowiązkowa, ale zgadzam się z niektórymi opiniami - fabuła jest trochę słabsza od jedynki. Nie będę mówił dlaczego niech się każdy przekona sam, bo mimo to warto zagrać. Gra wbrew pozorom ma swój przekaz, który widać na końcu. Podobnie jak pierwsza część. Naprawdę polecam obie części.
PS Jeśli ktoś nie wie, to ma wyjść dodatek do drugiej części już w lutym.
Jest sprawa Panowie, pójdzie mi na i5, geforce310m i 4 gb ramu (najbardziej boje się o kartę graficzną)??
AgMan - Bioshock nie ma takich wysokich wymagań. Ja mam bardzo podobną konfigurację (i5 520M, GT 330M), jeśli Mafia czy BC2 chodziło dobrze, to z Bioshockiem nie powinno być problemów. Sam niedługo zamierzam kupić owego Bioshocka + pierwsza część.
Ja właśnie sobie kupiłem bioshock+ bioshock 2, na stacjonarnym poszedł mi zasilacz.(ta konfiguracja jest z mojego laptopa). Jeszcze raz dzięki Apokalipsis.
Gra razem z jedynka to arcydzielo jak dla mnie, niesamowity kilmat, muzyka lat 50-60, i samo miasto jak i fabula. Obie gry sa niesamowite, oba pudeleczka z gra zajmuja zaszczytne miejsca na mojej polce.
Hej mam problem a mianowicie zniknęła mi ręka od plazmidów i w żaden sposób nie mogę ich używać. Co z tym zrobić?
Czy gra odpali (a jak tak to na jakich ustawieniach) na lapku HP Pavilion dv7-2055ew?
Witam serdecznie.
Właśnie ukończyłem Bioshocka 2 i powiem szczerze że gra jest naprawdę dobra :) Polecam w 100% tym co jeszcze nie grali. Fabula rewelacyjna i piękna oprawa graficzna polecam!!
Pzdr
Ja też polecę jeszcze raz innym tą grę :) ona jest wyśmienita! Ma ciekawą fabułę, świetną grafikę, udźwiękowienie, niemal wszytko, po prostu coś pięknego, aż grzech nie zagrać.
P.S. Jedynka jednak jest trochę lepsza bo jednak ma ciekawszą fabułę no i wydaje mi się ,że też nieco lepszą grafikę.
Zdecydowanie przygodę z Bioshockiem warto zacząć od jedynki. Would You kindly?
Bioshock 2 spodobał mi sie jeszcze bardziej niz jednyka jest ładniejszy i bardziej przystępny choc troche mniej szokujący to wciąz świetna gra 9/10
Czy ktoś może mi poradzić jak ( o ile jest to możliwe) wgrać spolszczenie do gry Bioshock 2 kupionej na Steam. Nie chodzi mi jednak o poradę typu zainstaluj patch 1.002 a następnie spolszczenie ze strony Cenegi bo to nie działa. Patcha 1.002 nie mogę zainstalować. Zamierzałem rozpakować patcha 1.002 do nowego folderu następnie pliki przenieść do folderu z grą zamieniając je ale wolę się poradzić zanim zacznę grzebać. Tak samo chciałem postąpić ze spolszczeniem. Czy ktoś z sukcesem zainstalował spolszczenie do tej gry kupionej przez Steam i jak to zrobił?
Mi się udało z tą wersją :)
Najpierw zainstalowałem patcha 1.002 ENG, potem to spolszczenie full (około 700mb) i działa.
Ważne, żeby chociaż raz przed patchowaniem włączyć grę.
Niestety, już nie mam singleplayera po polsku, bo gra zaktualizowała mi się do wersji 1.4 i nie widzę, żeby było jakieś spolszczenie.
EEe..no słaba ta gierka! tak się srali z tego wiertła a tu gówno takie, te splicery wytrzymują je to po raz! srali się za rivet gunem a tu kaszalot maksymalny, w życiu bym nie pomyślał by zrobić taką broń(kaszanę). JEDYNKA LEPSZA BYŁA a to to po prostu 4/10 no przykro. nie wiem naprawdę co ludzie w tej grze widzą.
Jak się gra tylko w GTA to później się nie umie w Fps'a grać :P
Wystarczy ściągnąć spolszczenie od Cenegi do patcha 1.5 i mamy pełną polską wersję gry ze steam
POMOCY komputer czyta mi wrzystkie płyty oprusz BioShocka 2 nówka nie śmigana prosze o pomoc.
Mam problem z ta grą, zainstalowałem ja założyłem konto na windows live i kiedy odpalam nową gre po filmiku pojawia się czrny ekran słychać dzwięk i gra przestaje działać za każdym razem.Proszę o pomoc.
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany kupnem nówki, to zapraszam - https://www.gry-online.pl/bazar_kartatowaru.asp?ID=89155
Lukas172_Nomad_ Gram w wiele gatunków od wyśćigówek przez strategie po FPS,ale ten mnie kompletnie zawiódł
Elo wszystkim! Mam pytanko. Czy Boshock 2 pójdzie mi na takim sprzęcie: - Windows XP 32bit - Procesor dwurdzeniowy Intel Pentium Dual CPU E2200 2,20 GHz - 3,5 GB ram - karta graficzna GTS 450 1GB Prosze o szybką odpowiedź. Dodam jeszcze że Wiedźmin 2 śmigał mi na średnich detalach!
Tak pójdzie ze wszystkim na full.
Gram w wiele gatunków od wyśćigówek przez strategie po FPS,ale ten mnie kompletnie zawiódł
No bo jak się oczekuje od Bioshocka strzelanki typu COD, Serious Sam albo GTA to się można zawieść.
A ruszy to na najnowszych sterownikach do NVidi tzn 285 w rozdzielczości 1440:900 ???? bo z jedynką miałem problem
Bioshock 2 na mnie już czeka jeszcze trochę Czasu i będę w nią grywał,ale Kurde od 2,bo nie miałem gdzie kupić Bioshocka 1 szkoda trochę
Trochę spędziłem przy tej grze czasu i jak na razie to dobra gra tyle powiem.Zobaczymy, czy moje zdanie się zmieni po przejściu całej:P
Właśnie się zastanawiałem, dlaczego ta gra tak szybko staniała do okolic 60zł za nówkę, a tu z opinii wynika, że początkowe jaranko przeradza się w nuuudę, tak jak w FC@
Na chwilę obecną gra jest monotonna pierwsze spędzenie grania było czymś dla mnie miłym przeżyciem miałem nadzieje, że gra utrzyma poziom, ale trochę się pokręciło i w moim mniemaniu gra jest w tej chwili nudna odbiega od tego co zaczęła.
Na chwilę obecną gra jest monotonna pierwsze spędzenie grania było czymś dla mnie miłym przeżyciem miałem nadzieje, że gra utrzyma poziom, ale trochę się pokręciło i w moim mniemaniu gra jest w tej chwili nudna odbiega od tego co zaczęła. Chyba jednak przesadziłem i to obłędnie grubo mówiąc zawsze tak mówię ,a zaraz potem zmieniam swoje myślenie. Moje pierwsze zetknięcie z serią Bioshock! poprzednio, gdy sądziłem ,że gra absolutnie oferuje rozgrywkę z lekkim dreszczowcem po plecach i nawalanką w wodnym świecie moje przekonanie co do tego od razu się zmieniło, a to za sprawą świetnego klimatu. Przejdę do konkretów: Przemierzamy podwodne Rapture jest to sequel części 1 myślę, że takie rozwiązanie przypadło graczom, fanów, aby te perypetie nadal kontynuować. Ciekawy, a zarazem bardzo wciągający świat mnóstwo mamy do czynienia z różnymi atrakcjami choćby np. z kolorami wiem to głupio brzmi, ale tak jest kto grał to będzie wiedział o co biega. Przechodzimy Big Daddym Tatuśkiem wielki potężny monster, który jest wyposażony w ostre wiertło oraz siłą natury, magią i wiele innych przeciw skazań człowieka:D Bohater także dysponuje się w innych broniach strzelby, karabiny, wyrzutnie rakiet, plazmy itp. Z nami idzie mała siostra przesympatyczne stworzonko o ludzkiej postaci dziewczynka trzeba ją chronić lub też można zabić, ale kto przy zdrowych zmysłach dopuści się do takiej zbrodni chyba jedynie człowiek, kto ma serce z głazu. Nasza wędrówka, przygoda mogą jednak popsuć mieszkańcy Rapture psychopaci, którzy tylko odliczają kiedy się zjawimy i nas dopadną. W środku bitwy, chaosu trzeba strasznie uważać dobrze rozegrać wszystko, żeby się nie skuć,a co dopiero przeżyć. Co najważniejsze jest rozbudowane otoczenie szokuje i to bardzo, bo co poznaliśmy pierwsze i myślimy, że to już koniec efektów, a tymczasem coś nowego poznajemy szokuje jeszcze bardziej i to jest wspaniałe w tej grze. Nie można to opisać słowami to trzeba zobaczyć, zagrać. Całość dopełnia fajna muzyka osadzona w mrocznym klimacie horror normalnie. Takie odczucie z dreszczykiem emocji na twarzy. WADY I ZALETY. Moja ocena na dzisiejszy dzień to
+ Świetny podwodny i mroczny klimat
+ Użyteczne i zajebiste bronie, ekwipunki, magie tak to nazwie
+ Rozbudowane podwodne Rapture
+ Dreszczyk emocji na uśmiechniętej twarzy :)
+ Dobra oprawa audiowizualna
+ Niezła kontynuacja
+ Strasznie wciągająca
+ Wyższy poziom trudności
__________________________________________________________________________________________
- Przeciwników nie wiele nowych jest
- Jedynka zapadnie nam w pamięć lepiej niż 2
9/10
Kurde, gdybym miał możliwość zagrać w jedynkę to gra może by się okazała lepsze niż dotychczas moja ulubiona gra jaka jest God Of War 2 :)
Jedynka była lepsza, w 2 czuje tą monotonie, idziesz, zabijasz, włączasz/zbeirasz. Już prawie zasypiam grając, mam zadanie by zbierać jakieś kwiatki żeby wyciągnąć jakiegoś połżywego frajera z akwarium z rybkami tylko po to by go dobić...
chce ktos kupic jedynke?
Gra zasługuje na 9 nie miałem okazji zagrać w jedynkę, być może kiedyś. Biohock 2 to zajebista gra.
Bioshock 2 jest wspaniały 9/10
Gra sprawia wrażenie nużącej i monotonnej przez pierwsze etapy rozgrywki im dłużej gramy tym jest lepiej i tak do samego końca. Jak już w pewnym momencie się wciągniemy, to jednym tchem można przejść resztę gry.
Gra równie dobra jak jedynka, a jeżeli chodzi o gameplay, mechanikę to nawet lepsza. Polecam :)
Wiem może jestem skompy, ale czy opłaca wydać się na tą grę 20zł?:D Mam zamiar kupić sobie Stalker, ale zastanawiam się też nad tą produkcją. Bioshock był arcydziełem, czy druga część jest przynajmniej w połowie dobra jak jedynka?
U mnie ciągle wywala z błędem ze program przestał działać. tak samo jest po wczytaniu save :/ Wie ktoś co jest nie tak bo zalezy mi na tej grze :/
Program nie odpowiada. Przestał działać. Mam Win7 64bit. Jedynka śmiga bez problemu i Infinite również :/
Próbowałeś najnowsze sterowniki do karty? Może do karty dźwiękowej też?
Ciężko tak powiedzieć cholera :/
Sprawdź też pod Steamem spójność plików.
[375] Proponuje przeczytac porady w tym temacie:
http://steamcommunity.com/app/8850/discussions/0/810919691035355836/
Bioshock 2 był zajebisty. Polecam ją:)
+Podwodny świat
+Muzyka oddaje klimat Bioshockowi
+Dużo ciekawych broni, plazmidy, shotgun, po magie
+Dosyć szybkie tempo zwłaszcza pod koniec gry
+Gra jest widowiskowa, bardzo wciągająca
-Jest trochę liniowa
-Mamy kontynuacje
-Multiplayer jako dodatek
Moja ocena 8/10
Gierkę przeszedłem nie miałem okazji zagrać w jedynkę, ale byłem bardzo z niej zadowolony, dlatego dostaje ode mnie:)
Świetna gra i godna kontynuacja pierwszej części. Chociaż klimatycznie podobna to gameplayowo całkiem różna - wcielamy się w BD i poznajemy Rapture od innej strony. Dla każdego inteligentnego gracza, wymagającego od fps-ów znacznie więcej niż oferują cod-y, bf-y i inne gówna pozycja obowiązkowa!
Czy jest możliwość aktywacji Bioshock 2 z pomarańczowej Kolekcji Klasyki (Games for Windows Live GFWL) na Steamie?
Gra bardzo podobna do poprzedniej części. Trochę ciekawsza fabuła i możliwość wcielenia się w skórę w Big Daddy.
No właśnie po ostatniej aktualizacji wywalającej z Bioshocka na Steam GFWL na początku października można już aktywować po numerze seryjnym Bioshocka 2 pudełkowego, w tym od Cenegi. Jako dodatkowy bonus dostaje sięteż Minerva's Den DLC na Steamie :)
Wszystko super - ale jedno pytanie - gra na steam, juz GFL usunięty, ale spolszczyć się tego nie da w żaden sposób.
Jakieś pomysły ?
Lipa spolszczenie na wersji steam nie działa,chyba ze ktos ma jakis na to sposob niech sie z nami nia podzieli :)Pozdrawiam!
Polecam ją. Przeszedłem raz, ale nie żałuje pieniędzy na nią wydanych. Gra naprawdę świetna 8/10
Gra w trybie dx10 wywala nonstop dziala tylko w trybie -dx9 a szkoda bo w dx10 wyglada duzo lepiej
Spolszczenie dziala ( wersja 1.05 z cenegi LITE lub FULL, nie ma znaczenia)
wystarczy skopiowac gdzies katalog "RELEASE" z folderow SP i MP
potem wgrywamy spolszczenie i wybieramy katalog na steamie - kasujac podwojny katalog!!!
pozniej wystarczy skasowac pliki z katalogow RELEASE ( SP i MP ) i wgrac ponownie stara zawartosc - po prostu spolszczenie podmienia piki z tego katalogu.
DLC Minerva jest niespolszczone
Jeżeli robić kontynuację gier to tylko w taki sposób w jaki zrobiło to 2K Marin w przypadku BioShock 2. Sequel trzyma równie bardzo wysoki poziom co pierwsza część niczym jej nieustępując.
Gra jest za******a. sorki za słownictwo ale nie wiem jak inaczej to określić. Najlepsza seria EVER 100000000000000000000000000000000000/10
premium234122--> Zainstalowałem BioShock 2 i nie widze nigdzie katalogów RELEASE niestety.
Super gra.
BARDZO FAJNA GRA MOŻNA SIĘ POBAWIĆ I TROCH NAROZRABIAĆ
PC MISTRZ - Hahaha genialna wypowiedź. Sprawnie i zwięźle :D
Witam mam problem gdy odpalam grę i wciskam nowa gra przez chwile jest filmik i się wyłancza co mam zrobić proszę o odpowiedz
To znaczy że gra się wyłancza sory za pomyłkę
Jak zainstalować spolszczenie na wersję Steam - Metoda instalacji oficjalnego spolszczenia Cenegi do gry Bioshock 2 na wersję SteamWorks - http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=189591148
Dzisiaj spolszczyłem sobie grę wg powyższego przepisu ze Steama i rzeczywiście wszystko działa mniej więcej jak należy.
@claudespeed18 [post 396.] - tak, działają achievementy (osiągnięcia) po wgraniu spolszczenia na Steam. :)
Zagrałem w Bioshock 1 i jest ok ale dwójka z BigDaddym do mnie nie przemawia :|. Najlepszy to Bioshock Infinite.
[397] Najlepszy to Bioshock Infinite.
Jeśli patrzeć tylko na pokręconą fabułę to zgoda...
Dwójke (jak i jedynke) ostatnio kupiłem na Steamie z zamiarem odświeżenia sobie wspomnień i ponownego przejścia po tych kilku latach od premiery i stwierdzam że jest to zdecydowanie najlepsza część serii pod względem klimatu i gameplayowo. Twórcy zastosowali też lepsze mechaniki ktore były troche męczące w 1 (hackowanie). 2 jest też troche dłuższa. 1 skończyłem w 17,3 h a 2 w ok. 25 h. (oczywiście przy full exploringu). Mam zasadę że jeśli decyduję się na coś wydać swoje pieniądze to musi to być minimum bardzo dobre i ta gra na prawdę to udowadnia. Pod koniec gry tylko pojawił się mały zgrzyt a mianowicie przed wejściem do ostatniego etapu (Inner Persephone) przy loadingu po paru sekundach gra bez ostrzeżenia za każdym razem wywalała do pulpitu. W necie można na ten temat znaleźć trochę informacji jak to naprawić bo jest to dość poważny problem. Ja w zasadzie nic z tym nie robiłem (przez przypadek przewinąłem w jedną i drugą stronę hinty pojawiające się przy loadingu) i gra na szczęście ruszyła...
Moja ocena: 9.7/10
Nie tak dobra jak jedynka ale i tak trzyma poziom.
@Xinjin
Nie ze względu na pokręconą fabułę, ze względu po prostu na fabułę. Zauważmy, że Infinite jest ulepszoną wersją drugiej części, w której tak samo mamy uratować osobę. Jednak w Infinite dodano do tego autentyczne i żywe postaci, którzy na swój sposób reagują na otaczający ich świat, mają między sobą jakieś relacje, które pod wpływem różnych wydarzeń ewoluują w różne kierunki. Infinite pozwala nam przeżywać historię bardziej personalnie, a czy nie o to chodzi w grze, która ma mieć ciekawą fabułę? Patrzenie na tę grę tylko pod względem zakręconego wątku science - fiction jest ocenianiem jej pobieżnie, nie uwzględniając tego, że gra chociażby opowiada o decyzjach, błędach, próbie ich naprawy, poznawaniu świata na nowo jak i odrodzeniu się na nowo. Oczywiście wątku pseudonaukowego także nie można ominąć - dzięki tej grze na przykład bardziej zainteresowałem się fizyką kwantową.
Co do Bioshocka 2. Gra jest zdecydowanie przykładem, jak powinien być robiony sequel. Jest bowiem lepszy pod niemal każdym względem od poprzednika. No, może lekkim zawiedzeniem jest, że nie ma wyraźnego plot twistu, jaki miała wcześniejsza część. Jednak, poznawszy historię Jacka i jego podróż po Rapture, czułem się bardziej, jakby autorzy zrobili tę fabułę tylko jako pretekst do poznania niezwykłego, bogatego świata, z wieloma tajemnicami (bo co jak co, Bioshock I jako protoplasta zawsze będzie stał ponad drugim Bioshockiem). W Bioshocku 2 natomiast już się tego nie czuje, wydaje się jakby historia naprawdę miała większy sens i nie została jakoby "wepchnięta" na siłę. Zresztą Levin mówił, że najpierw powstało Rapture, później było podkładane pod to miasto mnóstwo różnych wątków głównych - to mówi samo za siebie.
Co do gameplay'u to Bioshock 2 jest ze wszystkich trzech Bioshocków grą o najlepszym systemie walki. Twórcy dali nam mnóstwo narzędzi, które możemy łączyć, testować i wybierać połączenia, które najbardziej nas interesują.
Co do historii miasta. Dalej mamy próbę stworzenia utopii, która jednak jest całkowitym przeciwieństwem preferowanej przez Ryana filozofii obiektywizmu (który zresztą do końca nie był obiektywistą, ale nieważne).
Sofia Lamb może dopuścić się wszystkiego, by taką utopię stworzyć. Jednak jej cel w jakiś sposób jest słuszny, co nie pozwalało mi traktować tej postaci jako kompletnie złą. Niestety, jak każde marzenie o utopii, cała historia kończy się tragicznie.
Ostatecznie, mógłbym się pokusić o przyznanie jej maksymalnej noty.
Jako fan Bioshocków bardzo doceniam tez część drugą, ostatnią która przeszedłem, jednak pierwsze dwie części nijak mają się do Infinite i jej dodatków. To jakby zupełnie dwa odrębne światy i zupełnie inny poziom rozgrywki oraz fabuły.
~wlodi5 święte słowa :), Infinite pod względem zrównoważenia ilości akcji do fabularnego podejścia do gry, a przede wszystkim rozwinięcia wątku fabularnego do takiego poziomu, który postawił poprzeczkę niesłychanie wysoko. Co zaś się tyczy BioShock'a 2, trochę mam wrażenie była wydana dla rozgrywki i tych graczy zadowoliła, cała reszta która czeka na dobra fabułę - poczekała do 2013.
Pod względem fabularnym Bio2 faktycznie wypada ciut gorzej niż jedynka, nie mniej jest to produkt nadal mocny fabularnie. W moim przypadku obniżenie oceny o 1 punkt względem części pierwszej było podyktowane głównie błędami technicznymi gry takimi jak problem z obsługą DX11 na nowszych kartach grafiki, u mnie wymagana była interwencja w wierszu poleceń i zmiana na DX9, oraz częstym przyklejaniem się bohatera do ścian w rożnych zakamarkach. Wspomnieć muszę również o dziwnym błędzie który w jednej lokacji całkowicie wyłączył mi plazmaidy, a który naprawiła dopiero moja śmierć.
Mam problem z tą grą bowiem nie mogę jej przez jakieś błędy systemowe ukończyć.
Za pierwszym razem wyłożyła się po kilku godzinach grania. Kiedy próbowałem ponownie po kilku latach, steam ponownie zakończył grę jakoś w połowie.
Trzeba będzie ponownie próbować, bo gra jest fantastyczna. Klimat nie do podrobienia.
Biosock był z CD-A chyba we wrześniu lub październiku. Nabyłem. Ciężko było go w ogóle uruchomić, wyłączał się i nie było dźwięku. Oczywiście bez spolszczenia.
Dziala.
Musisz jedynie poszukac grup na Steam, gdzie ludzie umawiaja sie na sesje. Sam ostatnio pogralem i gralo sie calkiem sypmatyczne.
czy ktoś mógłby mi pomóc chciałem w to zagrać ale wyskoczyło mi że mam nie wspieraną kartę graficzną (intel hd4400 2gb) mam laptopa z intel i3 spełniam wymagania i chcę wiedzieć czy to nie uszkodzi mi laptopa?
Dałem tej grze drugą szanse, bo kiedyś po prostu nie wiem, pierwsza godzina mnie od niej odrzuciła. Ale dziś muszę przyznać, że ta gra to REWELACJA! Świetnie się przy niej bawiłem, widocznie ogarnąłem klimat i fabułę tego przedstawienia ;)
Co wy z tymi spolszczeniami? Nauczcie się angielskiego. To naprawdę przydaje się nie tylko do grania ;)
W sumie nie kazdy jest takim bystrzakiem,zeby sie nauczyc jakiegokolwiek mowy.Gry podobnie jak filmy powinny byc tlumaczone na jezyk kraju do ktorego trafiaja.Jesli ktos jest ogarniety i chce szlifowac sobie jezyk obcy,to gra winna mu udzielic taka mozliwosc poprzez ustawienia w opcjach i wybranie sobie przykladowo angielskiego.Pozdrawiam.
Podwodna utopia raz jeszcze…
Zacznę od razu z grubej rury, jak świder Big Dadd-iego, WOW! Tak powinna wyglądać jedynka, dopracowana, przepiękny podwodny świat którego nawet Kevin Costner pozazdrości (Pozdro dla kumatych) majestatyczna i klimatyczna rozgrywka przyprawiona muzyką na skrzypcach rodem z horrorów.
Od pierwszych minut czuć tu solidną rękę twórców, to kawał porządnego kodu który absolutnie każdy musi znać, bez wyjątku. Gra jest kwintesencją chyba najlepszego FPS-a w historii. Jak dotąd nie spotkałem równie rozbudowanego, zróżnicowanego i wymagającego siepacza misek wrogów.
No dobra, ale dlaczego zapytacie? Co tutaj jest lepsze od jedynki? Ano już mówię… WSZYSTKO! (Prawie*)
Począwszy od poprawionej animacji która mnie strasznie irytowała w jedynce (chodzi o te upadające jak drewka zwłoki) tu jest wszystko jak żywe i jakby „Al.” poszło na korepetycje. Dopieszczona grafika, świetnie poprowadzona historia, bardzo dużo rzeczy do zbierania, rozwinięte drzewko plazmoidów. Bardziej urozmaiceni wrogowie i te strasznie wk*rwiające piskliwym głosem duże siostrunie. Nie myślałem że woda z jedynki może być jeszcze piękniejsza, a tu masz… Może!
Teraz odrobina szlamu, bo oczywiście grą idealną niestety nie jest, mimo dość wielu patchów jak ukazały się do tej produkcji to nadal problem ze stabilnością występuje, miewałem momenty iż kilkukrotnie gra wysypywała się do windy gdzie tylko wylogowanie się z konta użytkownika dawało efekt poprawy (Windows 10 64bit, nie wiem jak na innych)
Poza tym troszkę irytuje ogrom rzeczy do zbierania ale ze względu na malutki jak zapałka ekwipunek jesteśmy zmuszeni pozostawiać większość za sobą. Moim zdaniem powinno się bardziej rozbudować miejsca w magazynku.
Steam jak zwykle pokazuje nam środkowy palec jeśli chodzi o lokalizację PL, musiałem szukać spolszczenia, które dla zwykłego Kowalskiego nie jest proste do zainstalowania.
Podsumowując „BioShock 2” jest tym czym jedynka miała być, podobał mi się o wiele bardziej.
OCENA:
GRAFIKA: 9
DŹWIĘK: 9,5
GRYWALNOŚĆ: 9
OCENA OGÓLNA: 9
nie wiem czy to nie za wczesny moment by powiedziec co o tej grze sadze (JEstem dopiero w Dionysus Park) ale moge juz powiedziec, ze sterowanie jest o wiele lepsze niz w jedynce. Strzelanie jest lepsze niz w jedynce. Poki co, klimat Rapture mnie nie zaskoczyl, bo to jest dokladnie to samo co w jedynce, ale plus w tym, ze nie dali tych samych lokacji co w poprzedniej czesci. Sadzac o fabule, to zakladam ze nie bedzie tak zaskakujaca jak w Bioshock 1
Genialne lokacje, genialna fabuła, ciekawe postacie, fatalna rozgrywka.
Samo zwiedzanie Rapture, zbieranie informacji i przedmiotów jest jeszcze ok, ale walka to coś, co odpychało mnie od tej gry przez dobrych kilka lat. Przez pół gry zadawałem sobie dwa pytania:
- Dlaczego każdy Big Daddy jakiego spotykam to taki czołg poza moim, bo ja schodzę na dwa klepnięcia?
- Dlaczego strzelanie jest tak toporne?
Pierwsza zagadka rozwiązała się sama w toku fabuły, druga pozostała nierozwiązana do końca.
To genialna opowieść, a gdyby pozbawić Bioshocka 2 elementu interakcji to miałbym do czynienia z produkcją wybitną. Niestety, gra jest grą właśnie poprzez interaktywność, dlatego taka ocena.
Och Eleonoro... </3
Kontynuacja pierwszej części świetnego Bioshocka. Oczekiwania były bardzo wysokie. Ale czy producenci podołali?
Już intro wysadza z butów. Okazuje się, że ... tak - będziemy grać Big Daddym. Przestarzałym modelem Big Daddiego ale zawsze !
Ilość sposobów na przejście gry jest niesamowita. Jeden z moich znajomych przeszedł grę bez wystrzelenia niemalże ani jednego pocisku. Poza zwykłym strzelaniem można też perki przydzielać do walki wręcz. Z odpowiednimi perkami nasz meele Big Daddy staje się tym właśnie "czołgiem", którego przedmówcy brakowało.
Ta część podobała mi się bardziej niż jedynka ze względu na fabułę, bardziej rozbudowany arsenał i ilość możliwości przejścia gry.
9/10
Teraz kolej na drugą część, jedynka zaliczona moje oczekiwania na drugą część to 7 jak na razie.
Na kazdym kroku widac, ze gra byla projektowana pod nowe pokolenie graczy niepelnosprytnych, a wiec zamiast poziomu TRUDNOSCI mamy tu wszelkiej masci ulatwiacze, a cala mechanika rozgrywki zostala uproszczona do granic absurdu. Jeszcze gdyby przy kampani marketingowej nie podpierali sie na sile kultowym SS2 i klamali w zywe oczy. Brakuje skali aby wlasciwie ocenic ta herezje.
Po genialnej jedynce jakoś ciągle mam opory żeby wziąć się za kontynuację.Obawiam się że już tego Shocku by nie było.
Jedynka był zdecydowanie lepsza, ale dwójka broni się kilkoma ciekawymi pomysłami oraz klimatem. Mnie najbardziej irytowały ciągłe walki z genofagami. Już w pewnym momencie przestałem się nawet starać i tylko czekałem aż mnie ubiją i odradzałem się w komorze z pełnym życiem. Ostateczna walka też wypada marnie i liczyłem na coś ciekawszego.
Grę ukończyłem zaraz po premierze natomiast oceniam dopiero teraz.
Nie tak udana jak pierwsza część czy późniejsze Infinite ale nadal to bardzo fajna gra. Kapitalna oprawa audiowizualna, dość ciekawa fabuła oraz wykreowane. Świetny system walki czy rozwoju postaci. Seria Bioshock to pozycja obowiązkowa dla każdego fana gier.
Znowu. Bioshock znowu to ze mną zrobił. Po cz. 1 myślałem, że żadna gra nie opęta mnie w takim stopniu. Dead Space był bardzo blisko, ale Bioshock 2 to zrobił.
Co tu dużo gadać: druga część to po prostu ten sam Bioshock, co kiedyś, tylko że z lepszą grafiką i bez efektu WOW, który towarzyszył poprzedniczce.
Udźwiękowienie, zachowanie wrogów. Ogólny klimat paranoi i jakiegoś podwodnego obłędu. Poczucie klaustrofobii, no i... relacja tatusiów z siostrzyczkami. I jeszcze muzyka. Jest tam taki motyw, grany na jakichś skrzypcach (ten sam motyw jest w intro, kiedy pojawia się siostrzyczka)... ciary na plecach, a w oczach łzy wzruszenia. I właśnie to jest siła tej gry: EMOCJE.
Dam tylko pół punktu niżej, ponieważ wydaje mi się, że druga część jest ociupinkę łatwiejsza, niż pierwsza.
Świetnie to opisałeś, Bioshock 1/2 to są tytuły do których będę wracał do końca życia, niesamowita przygoda. A pewien artysta z pierwszej odsłony to chyba jedna z najbardziej porąbanych postaci z jakimi miałem do czynienia ogólnie w grach.
Jedynka trudniejsza i mroczniejsza.
Jedynka za to miała strasznie niewygodne, toporne sterowanie w dwójce jest znacznie lepiej.
W dwójce lepsza grafika, bardziej przemyślane lokacje (czuć więcej przestrzeni, sandboxowość).
Gameplay bardziej mi podszedł w dwójce bo przyjemniejszy, więcej można zrobić. Klimat nadal lekki i poroniony, ale bardziej przyziemny.
Fabuła w dwójce mniej jednoznaczna i emocjonalna, bardziej skomplikowana, więcej wątków.
2 bardziej urozmaicona pod względem przeciwników, sposobów walki, rzeczy, które możemy robić.
Jedynkę dokończyłem trochę na siłę, do dwójki podchodziłem 2 razy myśląc, że będzie tylko gorzej. W końcu bez oczekiwań dałem dwójce szansę i się okazała dużo przyjemniejsza od 1.
Bioshocki dobre, przyjemne jednak dla mnie nie jest są niczym nadzwyczajnym - brakuje strachu, epickości. ;)
Bioshocka bardzo cenie za to ze porusza kwestie utopii, okazuje się bowiem że każdy utopijny system nie będzie do końca idealny, ponieważ każdy utopię inaczej postrzega. Konflikty grup o różnych koncepcjach utopii oraz cechy charakterologiczne przedstawicieli tych grup są naprawdę fascynujące. W realnym życiu cały czas trwa podobna walka o świat idealny dlatego jest to tak ciekawe.
Jakiś czas temu ukończyłem pierwszą część Bioshocka, więc od razu zabrałem się za dwójkę. Jestem około tydzień po ukończeniu tejże części. Chciałbym więc podzielić się moimi wrażeniami z gry. Tym razem wcielamy się w Big Daddy-ego, który to budzi się po dziesięciu latach, i jedyne co wie to że stracił swoją siostrzyczkę którą miał się opiekować. Głównym celem gry jest jej odnalezienie. I tyle jeżeli chodzi o zarys fabularny. W grze po raz kolejny nasz sposób przechodzenia opowieści wpływa na zakończenie jakie nas spotka. Jeżeli chodzi o gameplay to bioshock 2 kontynuuje pomysł zainicjowany przez pierwszą część, tutaj nie ma praktycznie żadnych zmian, poza kilkoma innym broniami, plazmidy które używamy są identyczne z tymi jakie były w poprzedniczce. Gameplay w dwójce wydawał mi się po pod koniec gry już męczący, możliwe że jest to efekt ogrywania jednej części po drugiej. Muzyka nadal jest świetna, klimat rapture również urywa głowę. Wystawiam grę tylko 8/10 przez męczący potem gameplay oraz brak większych zmian w formule rozgrywki. Na koniec dodam że ja nie podejmę się oceny która fabuła jest lepsza, obydwie historie mnie wciągnęły. Natomiast w ogólnym rozrachunku bioshock 1 jest lepszy.
ta część to 10/10. Taka jedynka+więcej mechanik. Szkoda że Bioshock Infinite jest taki średni.
Generalnie dobra gra, ale wg mojej opinii można było parę rzeczy zmienić, zwłaszcza, że to już dwójka.
Gra ma bardzo fajny klimat, dobrze zgraną muzykę, także w przerywnikach. Świetnie pomyślane jest sterowanie, które pomimo całkiem dużej liczby opcji nie utrudnia rozgrywki i wręcz zachęca do kombinacyjnego użycia plazmidów i broni.
Wg mnie mamy trochę za dużo "slicer-ów", które spamują co rusz, nawet jak ich wykończymy w danym sektorze. Przez to gra robi się prymitywna, bo jej istota zamiast na fabule, zasadza się na strzelaniu do łatwych przeciwników.
No i warto wspomnieć o cyklicznym CTD - szczególnie w newralgicznych dla akcji momentach, co doprowadza do białej gorączki, a przede wszystkim zmusza do quick-save'a co minutę.
Niemniej warto zagrać, bo wciąga.
Dobrze uzupełnia historię Rapture podejmując przy tym inną tematykę, mechanicznie i audiowizualnie jest to niemal ta sama gra co poprzedniczka i czułem się trochę jakbym grał w DLC a nie pełnoprawną kontynuację.
Nie robi tak ogromnego wrażenia jak poprzedniczka, co nie zmienia faktu, że to wciąż niezła gra.
Gra to w zasadzie to samo co pierwsza część, tylko wiele mechanik zostało ulepszonych no i zupełnie inny arsenał broni. Zmiana która szczególnie mi się podobała to możliwość trzymania broni w jednej ręce a plasmidu w drugiej. Mimo wszystko Bioshock 1 jakoś bardziej mnie wciągnął, bardziej mi się podobało granie zwykłym chłopem a nie wielkim Big Daddym. No i te wszystkie nowe postacie z Bioshocka 2 jakieś takie naciągane, w pierwszej części nawet nie byli wspomniani, a teraz się okazuje że to jacyś wielcy gracze na równi z Andrew Ryanem i Frankiem Fontaine. Pojawili się nagle z powietrza.
No i plus za całkiem dobre (choć krótkie) DLC fabularne.
Bardzo dziwna gra. Z jednej strony widać ogrom pracy włożony w jej wykonanie. Z drugiej ma się wrażenie, że jest jej aż za dużo. Za dużo przesytu. Grafika z jednej strony piękna i szczegółowa, a z drugiej nadmiar detali wali po oczach i rozprasza. Mnóstwo broni, każda ma kilka rodzajów amunicji, są specjalne moce, wszystko można ulepszać, modyfikować itp. Jest tego tak dużo, że mnogość opcji przytłacza. Podobnie z gameplayem, który momentami bywa strasznie nerwowy. Dźwięki, efekty wizualne, non-stop jakieś gadki bohaterów, odczyty dzienników. Ja czułem się za bardzo przebodźcowany, przygnieciony nadmiarem wszelkich doznań. Czasem prostota i minimalizm mają też swoje piękno. Fabuła skomplikowana, czasem irytujące są te przydługawe monologi których trzeba wysłuchiwać. Ogólnie nie jest źle, ale są plusy, są minusy. Trochę wciąga, trochę męczy.