Abzu

Abzu jest debiutanckim dziełem niezależnego studia Giant Squids założonego przez jednego z weteranów branży elektronicznej rozgrywki, Matta Navę, który wcześniej pracował między innymi jako dyrektor artystyczny przy grze Journey powstałej w firmie Thatgamecompany. Jego pierwsze dzieło po usamodzielnieniu się jest ambitnym projektem, wyraźnie bazującym w swoich założeniach na doświadczeniu nabytym przy wyżej wspomnianej produkcji.

Fabuła

Abzu nie posiada jasno nakreślonej przez autorów fabuły. Eksplorując świat przedstawiony gracz poznaje historię zaginionej cywilizacji dzięki odnajdywanym w podmorskich ruinach freskom oraz interpretuje na bieżąco zachodzące na ekranie wydarzenia – w grze nie występują dialogi, brak jest też tradycyjnej narracji. Podczas zabawy odbywa się także szczątkowa interakcja z mieszkańcami głebin, takimi jak różnego rodzaju gatunki ryb, wielorybów czy kalmarów.

Mechanika

W grze studia Giant Squid naszym zadaniem jest penetracja morskich głębin, wobec czego twórcy duży nacisk położyli na animację nurka, czyli naszego protagonisty, oraz wygodne sterowanie, które poza możliwością operowania kierunkiem pływania i obracania kamery (za pomocą gałek analogowych pada) obsługiwane jest jedynie trzema przyciskami – jednym odpowiadającym za sam ruch, drugim za wszelkie interakcje odbywające się na poziomie kontekstowym i trzecim, za chwilowe, trzystopniowe przyśpieszenie. Niewielka część gry pozwala także na opuszczenie środowiska wodnego. W Abzu, podobnie jak we wspomnianej wyżej grze Journey - Podróż, nie da się ponieść porażki, a jedynym do pewnego stopnia wyzwaniem może być zdobycie wszystkich Osiągnięć/Trofeów, które przygotowali twórcy programu.

Kwestie techniczne

Pod względem oprawy, gra prezentuje wysoki poziom artystyczny, oferując niezwykle kolorowy świat, w którym na jednym ekranie jednorazowo może występować nawet kilkaset ruchomych obiektów. Przy czym twórcy nie starali się w realistyczny sposób ukazać oceanicznych głębin. Dzięki takiemu zabiegowi istnieje duża szansa na to, że pod względem wizualnym tytuł nie zestarzeje się jeszcze przez wiele lat. Na najwyższe uznanie zasługuje za to oprawa muzyczna, idealnie korelująca z rozgrywającymi się na ekranie wydarzeniami.

Ostatnia modyfikacja 8 grudnia 2016