autor: Luc
Hearthstone: Wielki Turniej – wybieramy najlepsze i najgorsze karty z nowego dodatku do karcianki Blizzarda - Strona 2
Kolejny dodatek do Hearthstone'a przyniósł nam ponad 130 kart – oczywiście nie wszystkie są na tyle dobre, bo znaleźć się w wielu taliach. My wybraliśmy top 10 najlepszych i... najsłabszych kart z Wielkiego Turnieju.
Ach, Hearthstone. Gra, z której – podobnie jak większość – śmiałem się jeszcze kilka miesięcy temu, jaka to ona prosta, banalna i casualowa, a z którą sam spędzam obecnie większość wolnego czasu. Tego, czy jej magia tkwi we wspomnianej prostocie, fantastycznych wizualnie kartach i mapach, czy też może w szalonym współczynniku szczęścia, dzięki któremu każdy może od czasu do czasu wygrać w iście widowiskowym stylu – do końca nie wiadomo. Fakt jest jednak faktem i w produkcję Blizzarda zagrywają się regularnie miliony osób, równie regularnie wydając na kolejne przygody oraz paczki kart nieprzyzwoite kwoty.
W przypadku tych drugich do dotychczasowych pakietów klasycznych oraz tych z Gobliny vs gnomy dołączył kilka dni temu 132-kartowy zestaw z dodatku Wielki turniej. Stawiający na interesujące mechaniki, takie jak „pojedynek” czy „inspiracja”, ma szansę w najbliższych tygodniach i miesiącach mocno namieszać na scenie Hearthstone’a. Z okazji jego premiery postanowiłem wybrać moim subiektywnym zdaniem (raz jeszcze powtarzam – subiektywnym!) dziesięć najlepszych oraz dziesięć najgorszych kart, jakie się w nim znalazły. Tak jak w przypadku poprzedniego dodatku i podobnych spekulacji za kilka miesięcy zapewne okaże się, że tylko nieliczni wskazali właściwe typy, ale nieprzewidywalność jest w końcu tym, na czym Hearthstone od początku się opiera. Tytułem wyjaśnienia: karta po lewej to typ z czołówki, a kartę z prawej zapewne czeka marna przyszłość. To co, gotowi? Zaczynamy!
Więcej szczegółowych porad i nowych talii znajdziecie w naszym zaktualizowanym poradniku!