Najciekawsze materiały do: Xenonauts
Xenonauts - New Game+ Graviton Beam Emitter v.Final CE32 (8062015)
modrozmiar pliku: 1,2 MB
New Game+ Graviton Beam Emitter to modyfikacja do Xenonauts, opracowana przez Reactorcore.
Xenonauts - ENG
demo gryrozmiar pliku: 1023 MB
Xenonauts to strategia turowa czerpiąca z rozwiązań znanych z takich gier jak UFO: Enemy Unknown czy X-COM: Terror from the Deep. W grze wcielamy się w przywódcę organizacji zajmującej się walką z kosmicznym najeźdźcą. Podobnie jak w serii UFO, tak i...
Kosmiczna strategia z klasycznym sznytem w promocji za 20 zł na GOG
wiadomość10 września 2023
Wielu graczy określa Xenonauts mianem najlepszego duchowego spadkobiercy kultowego UFO: Enemy Unknown. Tę wysoko ocenianą kosmiczną strategię można obecnie nabyć za okrągłe 20 zł.
Wyprzedaż #GryNaWakacje na GOG.com; Xenonauts za darmo
wiadomość4 czerwca 2018
W serwisie cyfrowej dystrybucji GOG.com wystartowała właśnie wyprzedaż z okazji zbliżających się wakacji. Oprócz solidnych przecen wielu tytułów czeka na nas także możliwość zdobycia darmowej gry - strategii Xenonauts.
Xenonauts - duchowy następca gry X-COM zadebiutował na rynku
wiadomość17 czerwca 2014
Wczoraj w ramach cyfrowej dystrybucji zadebiutowała strategia Xenonauts. Niezależne studio Goldhawk Interactive pracowało nad nią od kilku lat i deweloperom w końcu udało się ukończyć projekt wzorowany na oryginalnej grze X-COM.
W co grać na starym laptopie? Płynne granie na małym ekranie
artykuł16 marca 2018
Wielu posiadaczy mało wydajnych laptopów sprzed kilku lat często obawia się konfrontacji z nowymi tytułami, sądząc, że żadnego z nich nie da się odpalić na starszym sprzęcie. Oto 10 produkcji, którym powinniście dać szansę.
Jeśli chodzi o moda do Extraterrestrials to jest tutaj:
www.strategycore.co.uk/files/bmans-ufo-ease-of-use-mod-v4.04-easy-install/
Ten Mega Mod właściwie przerabia Extraterrestrials w pierwszego x-coma i dodaje masę usprawnień. Dodaje m.in. wszystkie wynalazki i obcych z x-coma itd. polecam. I na tej stronce są też mody do innych gierek, do wyboru do koloru.
widzę, że cenzura nie śpi. dziwne miałrm ten portal za liberalny…. widocznie merytoryczna dyskusja nie jest w cenie.
Gierę skończyłem po kilkudziesięciu h na normal - z czasem gra taktyczna stała się koszmarnie nudnym obowiązkiem, a do dalszej rozgrywki zachęcały badania, produkcja i rozbudowa baz. Zakończenie też mocno rozczarowujące - 1 obrazek z gratulacjami! Generalnie nie wiem, czy nie skończyłem za szybko i czy wszystko poznałem. Nie wiem, jak uzupełnić xenopedię o żywego Prateora, Androna i małego Drona - dużego widziałem tylko raz, w misji końcowej?! Czy można używać psioniki, tak jak w Ufo1?!
... i czy pancerz predator i senitel są tymi ostatecznymi, bo coś są słabe jak na moje oko?! I gdzie jest odpowiednik blaster launcher'a z Ufo1 - tu dali tylko chyba jego namiastkę, tj. działo "osobliwościowe"...
Vlad Tepes - ja też skończyłem grę, tylko na easy, ale nie wyczerpałem wszystkich tematów do badań, więc nie odpowiem na pytanie. Teraz gram na medium, i chcę zbadać wszystko co się da:)
Co do zakończenia, to również bardzo się zawiodłem; bardzo przez duże "B". poleciałem w lini prostej z punktu A do B, żeby zabić jakiegoś lewitującego superkosmitę. Generalnie misja przypomina ostatnią misję tego "potworka" od Firaxis XCOM EU, jak to trafnie określił Asmodeusz:-) Zdecydowanie ciekawsze rozwiązanie było w starym Ufo Enemy Unknown...
Gra jest swietna, stare ufo sie przypomina. Oczywiscie mogloby by byc roznorodniej, mniej tych zywoplotow na mapach ;) Mam nadzieje ze bedzie sie dobrze rozwijac dzieki moda. Ukonczylem ja juz dawno i wynalazlem wszystkie badania. Walka "nie stawala sie z czasem nudna" tylko wlasnie ciekawsza bo obcy dysponowali lepsza technologia i sila liczebna. Jedyna rozczarowanie to finalna misja gdzie dodatkowo spotkal mnie nie mily bug ktory naprawiono podobno w ostatnim patchu (mialem o jeden nizej) ktory polegala na tym ze frontowe drzwi rownolegle do miejsce w ktorym startujemu niszcza sie od strzalow/wybuchu i nie mozna dalej przejsc, musialem odczytac save i b. uwazac gdzie strzelam.
No to, jak twierdzisz "wynalazłeś wszystkie badania" odpowiedz na moje wcześniejsze pytanie: jak uzupełnić xenopedię o "żywego" (nie o wrak) Androna, małego i dużego Drona oraz oczywiście o Prateora? A walka taktyczna wydłuża po prostu sztucznie rozgrywkę - przydałoby się takie rozwiązanie, jak z przechwytywaniem ufo. Faktycznie potrzebne urozmaicenie scenerii - na razie to zdaje się tylko 5 lokacji! Gra mogła być świetnym remakem Ufo 1, ale chyba twórcom zabrakło kasy. A wiem, co mówię, bo Ufo skończyłem wielokrotnie naście lat temu, łącznie z poziomem superhumen (w 6 miesięcy najechana baza na Marsie)...
Vlad, mam małe pytanko. Piszesz że kilkanaście lat temu skończyłeś UFO na superhuman; w 6 miesiącu napadłeś na Marsa. Czy wiesz że jeden z bugów gry, nienaprawiony w żadnym oficjalnym patchu, powodował że po wybraniu dowolnego poziomu trudności gra po pierwszym wczytaniu sejva automatycznie przestawiała grę na beginner'a? (tzw. "Difficulty Bug", można o tym przeczytać w sieci). Dopiero wydane po latach fanowskie patche łatają ten błąd (i wiele innych).
ps. "naście" lat temu o tym nie wiedziałem i sądziłem że gra jest łatwiutka. Obecnie poziom superhuman + ironman (tryb bez ręcz. zapisu) bardzo mocno potrafi dać w kość. UFO 2 to przy tym pikuś:)
Nie, nic o tym mi nie wiadomo, ale jednocześnie wydaje mi się to wątpliwe, ponieważ była wyraźna różnica pomiędzy poziomami trudności... Może więc załapałem się na te poprawki, tego to już nie pamiętam... Pamiętam jednak, że na wyższych poziomach często cofałem savy (oczywiście nie ma się czym chwalić), tak by wszystko szło po mojej myśli.
Nadal chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś ma na pewno całą xenopedię... Może jakiś link do niej?!
http://www.ufopaedia.org/index.php?title=Difficulty_Levels Jeśli "wątpliwe" to rozwiałem wątpliwości, mam nadzieję:) a Xenonautów przechodzę 3 raz i raczej już ostatni. za dużo uproszczeń i skopana ekonomia w stosunku do pierwowzoru. Rasy obcych też są nudnawe/nieciekawe, Wolę oryginał z modem OpenmXcom:) co i Wam serdecznie polecam
A Marcinek87 ma rację z tym bugiem. W ogule to UFO było okropecznie zabugowane. Grałam od wersji DOSowej na dyskietkach plastikowych (ale to był klimat w 94' aż mnie ciarki przechodzą, na tych starych maszynach. Nawet się kody z instrukcji wpisywało się podczas uruchamiania gry. Teraz tylko z patchami gram na dodatkach via openxcom. A już jest w produkcji modzik do tftd i apokalipsy. Oj będzie w co grać.. Ale chciałabym się podzielić wrażeniami z Xenonautów, bo w końcu o tym artykuł. Bieda. Bieda i dno. Mapa świata zamiast globu 3D? może i dobre, ale ten UKŁAD KARTEZJAŃSKI MNIE RAZI (X i Y ) Tępaki czy co? pomyślałam. Trzeba było w ogóle nie robić niż spaprać. Uczę się matematyki a tu jest na opak, tzn, oś minusowa wogóle nie występuje, a oś Y ROŚNIE w dół!!! Magazynki do broni to kolejny gwóżdż do trumny. Snajperka, strzelba czy klamka - identyczny rodzaj amunicjii do każdej broni w nieograniczonej ilości!?!? Tak jak amunicja broni statków przechwytujących. A swoją drogą broń pokładową samolotów też dostajemy za darmo/ autoupgrade:-( Żal mi serce ściska, bo było tak blisko oryginalnego ufo, a jednak tak daleko.. Główny projektant Xenonów ,Chris tłumaczył że takie zmiany nie zabiją "głębi rozgrywki". (XENONAUTS/EXTRAS/Xen Development Diary V1,09). A Jednak...
I Jest tego dużo więcej, wymienię kilka, abyście zrozumieli powód mej goryczy: Stamina - spadała wraz z poruszaniem się żołnierza/obcego, Rany konkretnych części ciała, co miało kolosalny wpływ parametry żołnierza. Stracony samolot nie pojawia się w bazie po "repairing'u" , a obce rasy to bym (z ręką na sercu, na kiblu opracowała ciekawsze, lepsze w 2 godziny) itd itp.. A było tak blisko. Co ją (grę) zepsuły? UPROSZCZENIA. Czy doczekamy godnego, prawdziwego rimejku? Czas pokaże. Na dzień dzisiejszy jest tak duża konkurencja w tej branży, że każdy chyba znajdzie coś dla siebie. Nie ma miejsca na "potworki", którym to odważę się nazwać Xenonautów. Nadal czekam na godnego następce starego UFO:Enemy Unknown w HD
@marlenka2i1 Fakt że jest dużo uproszczeń ale z jednej strony się nie dziwię bo developing zająłby z 5 lat na pełen remake. Gra została ufundowana na kickstarterze i podzieliła los Star Command gdzie devsi mieli mnóstwo pomysłów ale nie byli w stanie ich wszystkich zrealizować ze względu na zasoby a i tak przesuwali premierę (też projekt z kickstartera). Osobiście jak mam wybierać między potworkiem nowego X-com od Firaxis, drętwym i mało przejrzystym Ufo od Chaos Concept i Xenonauts to wybieram ten ostatni bo ma potencjał. Jednak uproszczenia potrafią kłuć. Najlepiej by było żeby Julian Gollop zrobił pełnowartościowy remake swojego dziecka, ale obecnie pracuje nad remakiem swojego projektu z przed 30 lat o nazwie Chaos Reborn.
Polecam zajrzeć.
Musze przyznac ze znakomita gra. A, chodzi mi na intel 4 series 64 MB video, 3GB RAM, nie 512 MB video?? I chodzi dobrze.
Gra jest wybitna, od nie mogę się oderwać, już ponad 2 tygodnie zarządzam bazami i ubijam ufolki :) Wg mnie jest lepsza od pierwowzoru z 1993 roku. Tam, jak dla mnie, za dużo było mikro zarządzania, np. kalkulowanie każdego granatu czy magazynka to lekka przesada, tutaj jest o wiele przyjemniej pod tym względem.
Witam, jest tutaj jakaś ogarnięta osoba używająca/ mająca pojęcie odnośnie modów do xenonautsów, głównie chodzi mi o kompatybilność dużej modyfikacji x-division na goldhawkinteractive z innymi popularnymi modami - niestety mój angielski jest co najwyżej średni.
Gra wygląda fajnie, chętnie bym zagrał, niestety brak spolszczenia to dla mnie bariera nie do przebycia :(.
Jest w sieci fanowskie spolszczenie...
Najwieksza wada tej gry jest drobna czcionka. Po kilkukodzinnej rozgrywce mozna powaznie nadszarpnac sobie wzrok! Od strony taktycznej bardziej przypomina "Jagged Alliance 2" niz stare "UFO:EU".
Pogralem troche... Od strony taktycznej gra jest slabsza od "Jagged Alliance 2", czy "Fallout Tactics". Scrolling jest mocno niedopracowany, bez wzgledu na ustawienia. Na boki jeszcze jako tako, ale gora-dol to wylacznie kursory i to pod warunkiem, ze myszka jest odpowiednio skierowana. Na mapie swiata przy wlaczonym przyspieszaniu czasu - gra nie wyrabia. Na jpierw ekran zamarza, tak ze nawet wyjsc do opcji nie mozna, a potem dostajemy kilka alertow o UFO naraz. Czasem nie ma czasu zareagowac, bo komunikat przyszedl po fakcie. Jedyny sposob, zeby sie przed tym bronic to wciskanie ESC w trakcie przyspieszania lub wchodzenie co chwila do encyklopedii.
W UFO:ET fajne bylo, ze ludzie nie gineli. Tutaj mozna odzyskac i naprawic zestrzelone samoloty, ale nasi oficerowie z expem i medalami czesto zostaja KIA. Na 8 baz po 6 zolnierzy udalo mi sie zwerbowac tylko jedna Polke i oczywiscie musiala zginac. Obcy przejeli kontrole nad jej umyslem i wykonczyli. Przejmowanie kontroli to byla moja ulubiona strategia w UFO:EU. Nie wiem, czy tu tez bedzie to mozliwe; w UFO:ET niestety nie bylo...
No i ta czcionka to masakra! Po paru misjach nie widze komunikatow :( Nigdy nie mialem tego problemu z zadna gra.
Podoba mi sie tez, ze standardowa bron palna nadal jest skuteczna w dalszych misjach. Mam juz bron laserowa, plazmowa i komozytowa, a zwyczajny CKM nadal zdaje egzamin. W UFO:ET na tym etapie moglbym wroga co najwyzej polaskotac. A tu? Nawet jak skryje sie za skala, mozna ja skruszyc z CKM-u, a pozniej posiekac Obcego na tatar. Mozna rozwalic prawie wszystko! Statki Obcych tez spadaja czesto uszkodzone, pelne ognia i dymu w srodku. Jedyne co mozna zrobic to przeczekac pare tur, az ogien zgasnie. Nie ma tu niestety broni tak silnej jak w UFO:EU, ktora niszczyla nawet pancerz statku.
W "Fallout Tactics" gra przlacza sie w tryb turowy w chwili zobaczenia przeciwnika. Szkoda, ze tu tego nie ma. Przeciwnik, kiedy widzi, ze nie ma szans - ucieka i kryje sie. Przegladania kazdego czarnego heksa jest uciazliwe i czasochlonne. Dopiero z chwila wynalezienia pancerza latajacego "Myszolow" sytuacja sie poprawia.
Gra jest swietna, choc niedopracowana. Musze jakiegos moda poszukac...
Gra fajna i wciągająca głównie z początku, z czasem nużąca. Możliwe, że jeśli skończę to na raty. To gra więc trochę to nonsensowne o tym mówić, ale przemieszczanie postaci jedna po drugiej jest nonsensowne w świecie rzeczywistym. Jest pozostałością po ograniczeniach poprzedniej epoki. Podobnie diablo uno miało być turówką. Natomiast planowanie tury byłoby wreszcie jakimś rozwiązaniem - coś w stylu zatrzymania czasu w baldurs gate. Inna sprawa dla każdego podobnego tytułu, że w rzeczywistości, garstka ludzików to trochę przesada i robocik bojowy tutaj mało rozwiązuje. Jak się leci już tirem to, czy statkiem bojowym, czy myśliwce latają dokoła to dziwne, że nie pomagają i jest tylko opcja bombarduj. Ale i tak się przyjemnie grało - jakieś oderwanie. Zakupu gry nie żałuję, taka inna odsłona pomysłu z małą porcją świeżości.
Osobiście lubię klasyczne turówki taktyczne i chętnie po takie gry sięgam. Czyli po prostu zwyczajne punkty ruchu. Toleruję też rozwiązania zastosowane w nowym XCOM czyli punkty akcji. Można też wykorzystać opcję tzw. aktywnej pauzy, jak w Baldursach. Albo spróbować połączyć czas rzeczywisty z turami jak w serii Combat Mission, tudzież w Laser Squad Nemesis czy w taktycznej grze 7,62 High Calibre
Gra z bardzo duzym potencjalem i uklon w strone wyjadaczy starszych klasykow, ale... niemilosiernie nudna na dluzsza mete. W obecnych czasach trzeba cos pomiedzy nowymi dynamicznymi XCOMami i rozbudowanymi grami pokroju Xenonauts. Bo kazdej z tych gier czegos brakuje. XCOM jest uproszczony do granic absurdu i przepelniony az nadto akcja, a w Xeno po paru godzinach zalatuje nuda mimo ze gierka jest bardzo milutko rozbudowana. Obawiam sie, ze tylko najwytrwalsi desperaci beda w stanie ukonczyc ta gre :)
-1 dodatkowo za przesadyzm z RNG bo granie na ironmanie staje sie przez to parodia
Orientuje się ktoś czy wersja GoG'owa też będzie spolszczona ?
Kiedy pierwszy raz zagrałem w tę grę moja reakcja wyglądała mniej więcej tak:
WOW! to jest znacznie lepsze od X-COM! Pojazdy, zniszczalne otoczenie, bitwy powietrzne, wymagająca walka i ten klimat!
Teraz nie jestem tego taki pewien. Gra ma znaczny potencjał i samo centrum rozrywki jest lepsze od X-COMa, ale jakoś tak sobie nie przypominam żeby X-COM był taki niesprawiedliwy i irytujący. RNG to koszmar.
Wczoraj przy próbie ataku na UFO ustawiłem dwóch swoich ludzi na przeciwko drzwi, jakieś 6 kratek odległości. Mieli oni pozostawione dość punktów akcji by strzelić w razie gdyby coś wyskoczyło zza drzwi. No i faktycznie wybiegł z nich jaszczur i podbiegł tuż pod nos moich "elitarnych" żołnierzy, którzy... no nie strzelili... mieli za słaby refleks żeby zdążyć wcisnąć spust w trakcie tych 3 sekund. No ale jaszczur podszedł pod osłonę moich ludzi, strzelił w jednego z nich i trafił w tarczę. Moja tura. Puszczam serię z karabinu, pudło. Strzelam dwa razy z pistoletu, pudło. Trzeci gościu który był trochę dalej strzela przy maksymalnym skupieniu, pudło. Szlag mnie trafia i wciskam koniec tury żeby sprawdzić co się stanie, jaszczur puszcza dwie serie, i zabija dwóch moich ludzi.
Przy pewnej odległości trafienie powinno być pewne. Z granatami też są niezłe jaja. Połowa moich granatów leci nie tam gdzie chcę, czasem bliżej wroga, czasem bliżej mnie. Rekordowo udało się moim komandosom rzucić sobie granat pod nogi. Natomiast ufoki granatami zawsze trafiają. Jeszcze ani razu nie widziałem żeby rzucili granat i nie zrobili mi obrażeń, a zazwyczaj nie zabili któregoś z moich ludzi.
Ale RNG jeszcze zrozumiem, trudno bywa. gorzej sprawa wygląda z linią strzału i widzenia. Nie dość że ufoki widzą dalej niż ty (w nocy jest to jakoś wyjaśnione, a w dzień?) to jeszcze czasem będąc parę kratek od twojego żołnierza który patrzy się w ich stronę są zupełnie niewidzialni, ale mogą do ciebie strzelać. Już mi się tak kilka razy zdarzyło, dziś dwukrotnie w trakcie tej samej misji co opisana wyżej. Czasem nawet jak widzisz ufoka, bo na przykład inny z twoich ludzi ma na niego widoczność to i tak go nie trafisz bo jest niby za 100% osłoną. Natomiast w swojej turze ten ufok strzela przez te 100% osłony i zabija twojego żołnierza.
Nikt mi nie wmówi że AI nie oszukuje. Miałem raz sytuację kiedy ustawiłem perymetr przed statkiem, wszyscy za osłonami, za wyjątkiem jednego gościa który był trochę dalej, więc kazałem mu pobiec obok okrętu, tak by nikt go nie trafił przez drzwi. Co się stało? Jaszczur otworzył drzwi, zobaczył kordon przed swoim statkiem, więc zupełnym przypadkiem postanowił pójść na bok statku, gdzie spotkał mojego spóźnialskiego, wpakowując mu plazmę między oczy. Po czym pod gradem niecelnych pocisków ze strony "najlepszych z najlepszych" prawie wrócił do statku, tyle że mu się punkty ruchu skończyły.
Tak więc ogólnie gra ma ogromny potencjał i liczę na to że druga część będzie wolna od takiego nagromadzenia frustracji.
Witam
Czy ktoś wie jak jest ze spolszczenie fanowskim do xenonauts?.
Znalazłem kilka w sieci ale po zainstalowaniu xenonauts community centre żadne nie działa. Wersja gry najnowsza.
Dziekuje
Jest polska wersja? Jeśli nie to dlaczego w opisie gry-online jest znacznik że niby PL? Nie wprowadzajcie w błąd jeśli to nieprawda.
Kolejny kamyczek z kupki wstydu zdjęty.
Gra dobra mniej więcej do połowy. Druga połowa to już solidne znużenie potyczkami, które w moim odczuciu są za mało dynamiczne, nie mówiąc już o tym że każda potyczka jest taka sama. No i ostatnia misja bardzo rozczarowująca.
A na zakończenie krótki epilog... do przeczytania.
Reszta gry jednak dobra.
Mam bardzo podobne odczucia, jak kolega powyżej - o jedną grę z kupki wstydu mniej, tyle.
Gra jest bardzo długa i nużąca, zajęła mi ponad 200h. Musiałem się zmuszać, żeby ją dokończyć. Konkurencja w tym gatunku jest dość spora, więc każdy myślę znajdzie dla siebie coś fajniejszego niż Xenonauts.
Ogólnie nie jest bardzo słaba, tylko balans gry jest zepsuty. W pierwszej fazie gry, gdy próbujemy się rozwijać, non-stop brakuje gotówki i każda misja jest na wagę złota, żeby mieć z czego finansować ów rozwój i trwa to tak bardzo długo. Kiedy jednak mamy już rozwiniętych kilka baz, większość projektów badawczych na ukończeniu i już głównie zbieramy ostatnie skalpy, żeby wyruszyć na ostatnią misję, gra się zaczyna dłużyć jeszcze bardziej a kolejne misje stają się nudnym obowiązkiem (nad którym usnąłem niezliczoną liczbę razy ??), żeby tylko pchnąć fabułę dalej.
A fabuła... cóż, całe mnóstwo czytania niezbyt wyszukanej literatury s-f... i jeszcze to zakończenie, kolejne linijki tekstu ??
Chciałoby się powiedzieć, że to jakaś tam kopia XCOM, ale nie, to jest po prostu podobna gra w sensie ogólnych zrębów i zasad, ale już mechaniki są już mega skopane, że z XCOM przegrywa na całej linii. Nie to że porównuję do XCOM, bo tam też starcia potrafiły nieźle wnerwić, ale tutaj to normalnie jakbym wysłał do walki oddział składający się z debili, dosłownie debili. Najwięcej "zabawy" i "śmiechu" miałem patrząc jak moi wojacy nie potrafią obchodzić się z granatami: a to piechur rzuca granatem sobie pod nogi, czy nasi żołnierze nie potrafią przerzucić granatem flopem nad niską przeszkodą.
Kosmici oczywiście mają cela we mgle, trafiają z daleka moich ludzi kryjących się za pełnymi przeszkodami. Kwiatków jest więcej, ale nie ma sensu pisać.
Taki średniak.
Szukam spolszczenia. Podobno było tekstowe Techland. Może ktoś pomóc?
Spolszczenie można znaleźć na gpp i nexus.