Najciekawsze materiały do: The Ward: Posłaniec z Przyszłości
The Ward: Posłaniec z Przyszłości - poradnik do gry
poradnik do gry19 grudnia 2001
No i co? Ładnie to tak zostawiać człowieka samego na pastwę obcych? I znowu sam, cholera, wszystko będę musiał robić...
The Ward: Posłaniec z Przyszłości - recenzja gry
recenzja gry10 maja 2001
Światowa premiera 31 stycznia 2001. „Podejmij wyzwanie nieznanych sił, które poprowadzą Cię przez międzygwiezdny konflikt do wykonania zadania, którego jeszcze nie pojąłeś. Staniesz twarzą w twarz z niebezpieczeństwem, podstępem i zdradą, będziesz rozpaczliwie próbował dotrzeć do prawdy.”
Gamecock ujawnia daty premier gier Fury i Dementium: The Ward
wiadomość15 sierpnia 2007
Stworzona przez byłych szefów Gathering of Developers firma wydawnicza Gamecock nabiera rozpędu. Zdążyła już zapowiedzieć kilka różnorodnych gier i zaprezentować je w akcji przedstawicielom mediów przybyłym na tegoroczne E3.
The Ward - najmroczniejsza gra na konsolę Nintendo DS?
wiadomość8 marca 2007
Nowopowstałe studio Renegade Kids ujawniło tytuł swojej pierwszej produkcji. Jest nią The Ward – strzelanina FPP przygotowywana z myślą o konsoli Nintendo DS.
- Krwiste Dementium: The Ward w Europie od kwietnia 2009.03.29
- Horror FPP pod tytułem Dementium: The Ward w złocie 2007.10.05
- Słów kilka na temat gry The Ward 2007.06.03
- Poradnik do The Ward: Posłaniec z Przyszłości 2001.12.19
- Konkurs "Gilbert Goodmate" zakończony 2001.06.22
- Coś dla miłośników "przygodówek"... 2001.06.01
- Recenzja The Ward: Posłaniec z Przyszłości 2001.05.10
The Ward: Posłaniec z Przyszłości -
patchrozmiar pliku: 48,2 KB
Patch ten przeznaczony jest do polskiej wersji gry i usuwa błąd: „Missing resource 0.7.10193 - PsyComm closeup”
Świetna przygodówka. Najlepsze co wydał Lemon w swej nędznej historii. Przy plusach warto wymienić:
- trudne zagadki,
- ładna grafikę,
- klimat,
- fabułę,
- dobrą lokalizację.
Warto zagrać. Swego czasu miałem je dwie (jedną wygraną na GOLu, a drugą wygraną w innym serwisie). Obie sprzedałem. Jedną od razu, a drugą gdy The Warda ukończyłem bodaj trzeci raz. Myślę, że pozycja obowiązkowa dla każdego fana gier przygodowych, który nie boi się dosyć trudnych wyzwań.