Najciekawsze materiały do: Code of Honor 2: Łańcuch Krytyczny
Code of Honor 2: Łańcuch Krytyczny - ENG
demo gryrozmiar pliku: 515,2 MB
Code of Honor 2: Conspiracy Island to oficjalna kontynuacja gry akcji/FPS Code of Honor: The French Foreign Legion, która na rynek trafiła w lutym 2007 roku. Podobnie jak w przypadku pierwszej części, mamy do czynienia z niskobudżetową strzelaniną....
Code of Honor 2: Łańcuch Krytyczny - poradnik do gry
poradnik do gry3 września 2008
Poradnik do strzelanki FPP „Code of Honor 2” zawiera kompletny opis przejścia wszystkich dziewięciu epizodów gry składających się na kampanię dla pojedynczego gracza, do którego autor dorzucił kilka przydatnych porad.
Code of Honor 2: Łańcuch Krytyczny - recenzja gry
recenzja gry19 sierpnia 2008
Światowa premiera 19 sierpnia 2008. Rodzime City Interactive robi postępy. To widać i słychać w ich najnowszej produkcji. Niby niskobudżetowa gra, ale w tej kategorii plasuje się całkiem wysoko. Nie wierzysz? Przeczytaj naszą recenzję.
Słaba ta gra 4/10 to spora ocena jak na tą grę.
Tak z nudów dzisiaj postanowiłem zobaczyć, co słychać w zapowiedziach CI i patrze, znajduje się tam Code of Honor 3. Wprawdzie żadnych informacji tam nie ma, ale patrząc na arta, w trzeciej części zwiedzimy Paryż :)
Na GOL-u jest już nawet stronka Code of Honor 3 :)
shit,gówno brak słów do takiego szajsu że tak powiem buhahah
Code of honor2
Na pudełku widziałem napis że jest możliwośc gry przez internet, grał już ktoś on-line ? ( jeśli jest ), czy ładne są mapy w trybie multi ?
Po komentarzach widzę że gra jest niefajna. A jedynka (też sądząc po komentarzach) była dużo lepsza...
gra jest dobra jedna z niewielu dobrych gier city bo mało kosztuje i grać się da i ten kto pierwszy raz gra w taką gre to może mu sie wydawać trudna a dla tych co tylko w takie grają może być cholernie łatwa 6.5\10
Grafika z roku 2003-2004, po co w ogóle robią grę, skoro nie mają zamiaru zrobić jej porządnie?
mimko--->ja grałem - jest jeden serwer, do którego rzadko da się dołączyć (serwer nie odpowiada).
Mapy są mało rozbudowane. Nie polecam;)
ale ta gra jest do dupy! Mam 2,6ghz(dual core),2gb pamięci i 1gb grafiki a gra mi się tnie!
Niech ktoś wbija na multi! Tam nikogo nie ma! Żałuję 20 zł , które wywaliłem w błoto1
Spoko gierka, bardzo klimatyczna. Szczególnie zakończenie jest bardzo efektowne i ogólnie gra bardzo dynamiczna. Przechodziłem ją kilka razy i naprawdę super, mało jest gier gdzie można się tak wciągnąć w fabułe. Jedynym minusem wszystkich gier CITY interactive jest krótka kampania, to jest jedyny minus, reszta to rewelacja.
Do tych,co piszą,że gra jest do dupy,itd. - co ty człowieku oczekujesz po grze za 20zł,huh???zrób lepszą grę i wydaj ją za 20zł i zobaczymy jak tam będą ci ją recenzowali...
code of honor 2 było w filmie ciacho xd
w 00:19:27 na plazmie grał w niego jakiś tam aktor imienia nie pamiętam
obejrzyjcie film to zobaczycie xd a na 1szy rzut oka myślałem że to cod mw2
AIDIDPl - w 2003 roku tak fpsy nie wygladaly, natomiast w 2004 malo, ktory fps mial taka oprawe wizualna, choc trzeba przyznac, iz tekstury w Code of Honor 2 sa wyjatkowo slabe, zwazywszy na fakt, ze Fear mial i nadal ma bardzo dobre.
Co do gry, duzo lepsza od poprzedniczki, ktora mozna uplasowac w miejscu kaszanek. Druga odslona jest klimatyczna, w innych sprawach przecietna, ale jesli chodzi o muzyke to jest bardzo dobra. Sama gra w sobie jest calkiem niezla, a fakt, ze kosztuje ona zaledwie 20zl przekonuje do kupna w przeciwienstwie do pierwszej czesci. Ma kilka ciekawych pomyslow, moze i oklepanych, ale trzeba przyznac, ze widac roznice i City sie postaralo tworzac te gre. Moja ocena 6/10. Wczesniej chcialem jej dac 5, bo jest przecietniakiem, ale tak mi sie w nia dobrze gra (klimat, muzyka, przyjemnosc z rozgrywki, malo denerwujace bugi), ze postanowilem dac o 1 punkcik wiecej :)
Fabularnie jest slabo i w pewnym momencie dosc nielogicznie, ale w sumie to nie jest gra, w ktorej fabula jest na 1 miejscu.
System strzelania zza oslon pojawil sie wlasnie w tej odslonie, ale moim zdaniem wymaga on dopracowania.
Spotkalem w Code of Honor 2 okladke z Terrorist Takedown 2.
czy ta gra będzie mi szybko chodzić na karcie graficznej GeForce 9800
Gra niezgorsza, ale mnie chyba bardziej odpowiadał pustynny klimat pierwszego CoH. Fed18 karta jest w porządku ja grałem na słabszej i wszystko było elegancko.
@Pavel_G
To twórcy ustalają, jak ma się nazywać gra.
City nazwało grę Łańcuch Krytyczny, ale za to po Angielsku jest zupełnie inaczej.
To tak jak z Rajdem na Berlin. Kto normalny przetłumaczyłby w ten sposób Battlestrike?
Najlepsza z serii
Fajna gra
9,5/10
Eee tam gadanie fajna gierka :p
Ciekawe, czy warto kupić. Jest w Biedronce w składance wraz z dwoma innymi grami - tylko ta grafika na screenach odrzuca, jest koszmarna jak na te 1 GB RAM i 2008 rok.
Seria Code of Honor wyróżnia się na tle rodzimych budżetowych strzelanek wykorzystaniem motywu francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Zabieg ten pozwala twórcom z City Interactive na umiejscowienie swych gier w ciekawych teatrach działań, które nieczęsto goszczą akcję gier z gatunku FPS. Druga część serii o podtytule Łańcuch Krytyczny jest tego dobrym przykładem, gdyż autorzy zabierają nas w niej w egzotyczną podróż na terytoria Gujany Francuskiej.
Główny tryb rozgrywki to batalia dla pojedynczego gracza. Kampania składa się z kilku płynnie połączonych ze sobą misji, mamy więc wrażenie ciągłości wydarzeń i możemy się poczuć jak bohater filmów akcji z lat 80-tych. Autorzy zadbali o całkiem ciekawe tereny – zwiedzamy m.in. duszne kompleksy tropikalnych jaskiń, stare i zrujnowane latynoskie więzienie, zaniedbaną elektrownię jądrową czy wreszcie kompleks biurowo-laboratoryjny (z wymagającym ale i zabawnym segmentem końcowym będącym czymś na kształt walki z bossem – mój ulubiony etap!). Może nie jest to designerskie mistrzostwo świata, ale zaliczam je do pozytywnych stron gry.
Fabuła nie należy do przesadnie oryginalnych czy wyrafinowanych, wystarczy więc rzec że spełnia swoje zadanie jako tło dla głównego naszego zajęcia w grze, czyli masowej neutralizacji terrorystów. Nie jest to czynność najprostsza z możliwych, a to dlatego że przeciwników wyposażono w całkiem szeroki garnitur algorytmów sztucznej inteligencji. W efekcie ścieramy się z adwersarzami którzy albo umiejętnie szukają kryjówek i ostrzelają nas zza zasłony, albo starają się być w ciągłym ruchu i częstować nas ogniem z biodra. Cechuje ich ponadto niezła celność (choć nie aż w takim stopniu jak w recenzowanym zaraz obok Sniper: Art of Victory), szybka reakcja na miotane przez nas granaty oraz wysoka odporność na strzały (szczególnie jeśli uparcie trafiamy w kończyny – strzały w korpus czy głowę powodują adekwatnie większe obrażenia). W efekcie walki w Łańcuchu Krytycznym potrafią być wymagające i realistyczne, co owocuje sporą satysfakcją z przechodzenia kolejnych etapów.
Jednym z ciekawszych aspektów rozgrywki jest dostępny dla nas arsenał. Jako żołnierze francuscy korzystamy w większości z broni europejskiej. Głównym wyposażeniem jest FAMAS, którego dzięki uniwersalnej szynie mocującej i nakładce na tłumik możemy w dowolnym momencie prze-konfigurować z wersji szturmowej na snajperską i na odwrót. To naprawdę wszechstronna i skuteczna broń, i choć przez większość gry nie cierpiałem na niedostatek amunicji, to jednak w wielu przypadkach dobrze jest skorzystać z innych pukawek. A jest w czym wybierać – mamy pistolety maszynowe (PP-19 Bizon oraz dwa modele marki Heckler & Koch, z celownikami kolimatorowym i optycznym), strzelbę (Mossberg 500), pistolety, granaty, nóż oraz regularne karabinki szturmowe (FN FAL). Była to dla mnie miła odmiana od ciągłego biegania z M-4 czy AK-47.
Jak to zwykle z polskimi budżetówkami bywa, program zawiera tylko angielską ścieżką dźwiękową, a rodzime wydanie cechuje jedynie kinowa polonizacja. Teksty i menusy nie zawsze niestety są dopracowane, czasem nie mieszczą się w swoim miejscu bądź mają nieładną czcionkę, ale samo tłumaczenie jest całkiem zgrabne. Muszę też przyznać że muzyka i dźwięki trzymają wysoki poziom, można rzeczywiście poczuć klimat wilgotnego równikowego kraju Ameryki Południowej.
Code of Honor 2 oparty jest na silniku Jupiter EX, jest więc najbardziej zaawansowaną formą technologii LithTech, debiutującej w takich produkcjach jak Blood II: The Chosen czy Shogo: Mobile Armor Division. Program zrobił na mnie dobre wrażenie pod względem oprawy graficznej, pozwala bowiem nawet na częściową destrukcję otoczenia (mury, przedmioty) i uwzględnia przenikalność kul przez niektóre przeszkody. Do wad zaliczyłbym jednak problemy z wydajnością silnika, w niektórych momentach na ekranie widać było dość nieprzyjemne chrupanie animacji nawet na sprzęcie znacznie przewyższającym maksymalne wymagania. Próby czasu nie wytrzymuje też animacja, zwłaszcza archaicznie prezentujący się ragdoll.
Ukończenie całej gry zajęło mi około 4 godzin, wystarcza więc na dwa lub trzy wieczory i jest akceptowalne w stosunku do ceny gry (używana kopia kosztowała mnie jedyne 2 PLN na popularnym portalu aukcyjnym). Grałem na najwyższym poziomie trudności, lecz moja postać nie ginęła zbyt często – co było najpewniej zasługą automatycznej regeneracji zdrowia naszego sierżanta. Gra powinna więc trafić w gusta także mniej doświadczonych amatorów strzelectwa. Ogólna ocena wypada pozytywnie, Code of Honor 2: Łańcuch Krytyczny to zupełnie przyzwoita gra zręcznościowa z perspektywy pierwszej osoby, nie mające wygórowanych ambicji w kontekście kolekcjonerstwa (żadnych sekretów czy osiągnięć) czy taktycznego realizmu pola bitwy (tylko Ty i twój karabin… chwilami ew. jakieś lekkie wsparcie).
Code of Honor 2: Conspiracy Island to druga czesc z serii Code of Honor ktora postanowilem zagrac od poczatku do konca.
Tym razem tworcy postanowili zastapic Chrome Engine ktory byl wykorzystany w czescie pierwszej i wykorzystac silnik LithTech Jupiter.
Zmiana silnika sprawila ze pozegnalismy sie z otwartymi przestrzeniami i powitalismy zamkniete przestrzenie glownie jaskinie i brudne ciemne kompleksy przypominajace zaklady pracy (huty, kopalnie) rodem z PRL.
Niestety Jupiter EX nie nadawal sie w owczesnym czasie aby tworzyc rozlegle porosniete gesta trawa, krzakami i zalesione przestrzenie i pierwsza misja ktora dzieje sie na zewnatrz to tylko potwierdzila.
Druga czesc podobnie do pierwszej jest bardzo krotka i zawiera jakies 8 misji ktore mozna przejsc w jakies 1.5 godziny maksymalnie 2 godziny.
Fabula jakas jest ale nie o to tu chodzi tylko o wybicie tych kilku rodzai przeciwnikow ktorzy sa sklonowani i w malych grupkach pojawiaja sie w kazdej misji.
Code of Honor 2 dwa jest tez jedna z niewielu tych budzetowych gier City Interactive w ktorej poziom trudnosci jest calkiem dobrze zbalansowany i na normalnym nie ginie sie zbyt czesto.
Ogolnie kolejna gra City za 20 zlociszy w dniu premiery ktora tej ceny jest warta i nie miala ambicji zeby zostac zapamietana na dlugie lata ale dostarczyc rozrywki na weekend w ktorym nic innego gracz nie ma do roboty.
Dość przeciętny shooter w którym to łazimy i zabijamy przeciwników. Mamy zamknięte przestrzenie i pozornie otwarte przestrzenie. Nasi bohaterowie pomimo tęgiej budowy mają donośnego garba. Jest spory wybór broni jednak co z tego jak styl graficzny jest wzięty z Mortyr Operacja Sztorm. Nie ma nic ciekawego tylko bezmyślne zabijanie ale można się odmożdzyć.
Jedynki nie dałem rady ukończyć, możliwe że przez to że nie działa kompatybilnie z współczesnym sprzętem. CoH 2 zaś działa dość dobrze, chociaż smutno na serduszku się robi gdy patrzy się na takie marnotrawco silnika F.E.A.R.a. Sama gra jest raczej na chwilowe odmóżdżenie od gier AAA, z tym że "Chwilowe" trzeba brać dosłownie, ponieważ gre na średnim poziomie trudności da się ukończyć w 2 godziny :) Ja się dobrze bawiłem ale wiecej niż raz do tego nie podejdę. Takie skarby świata trzeba odpowiednio dawkować :D