Najciekawsze materiały do: Infinite Undiscovery
- End of Eternity na PS3 i X360 nową jRPG od tri-Ace 2009.04.08
- Japonia motorem napędowym Square Enix 2008.11.08
- Premiery gier w Polsce (8-12 września) 2008.09.15
- Square Enix na targach E3 2008 2008.07.09
- Square Enix w liczbach - pół miliona subskrybentów Final Fantasy XI 2008.05.27
- Wieści ze świata w telegraficznym skrócie (23 maja 2008) 2008.05.23
- Wieści ze świata w telegraficznym skrócie (22 maja 2008) 2008.05.22
Niesamowita grafa będzie
no fajowa gierka, ciekawe czy bedzie demko w xbox live marketplace...
Jest błąd w dacie premiery, ponieważ gra już pojawiła się na torrentach.
Kupilem to i zaraz wypierdole, widzialem reklame w TV w usa - "challange other players" byl jednym z kilku textow wskazujacych ze gierka jest online. Poszedlem do sklepu, odwrocilem pudelko, pisze 1 player.. Czytam nizej "Xbox Live System Req. etc. (...) Paid subscription req. for online multiplayer"
No to chyba KURWA jasne o co chodzi, wiec kupilem. Jak sie okazuje gierka jest single player bez zadnych mozliwosci subskrypcji ani niczego innego. Nic dziwnego ameryka to kraj legalnych zlodzieji..
Gierka jest wypas :D:D Przeszedłem już całą, polecam wszystkim miłośnikom jrpg :d
To mój pierwszy jRPG na xboxa. Mam tydzień czasu już tą grę ale nie mogę się jakoś za nią zabrać :) Grałem w nią tylko pół godziny i na razie dobre wrażenie.
Naprawdę, jedna z najlepszych gier na xboxa w jakie grałem. :)
W przeciwieństwie do wielu innych jrpg Infinity Undiscovery nie jest turówką więc nie zanudza tak strasznie.
Przypomina Fable tylko pod każdym względem jest o wiele lepsze, dłuższe i bardziej wciągające.
Grafika jest bardzo ładna, trochę bajkowa. Przerywniki są fajnie zrobione i pozytywnie nakręcają fabułę, aż chce się je oglądać.
Polecam nawet jeśli ktoś nie przepada za jrpg - ta gra jest genialna.
Infinite Undiscovery to mus dla fanów gatunku i posiadaczy xklocka. Grę przeszedłem 2 razy (oprócz poziomu trudności Infinity). Twórcy gry miło zachęcili do ponownego grania otwierając kilka lokacji dopiero po pierwszym ukończeniu gry. Poza tym Infinite Undiscovery to tytuł dobry, ale niestety nic więcej. Średni scenariusz, nudna oprawa audio (z błędami - braki dialogów wtedy, gdy powinny one mieć miejsce). Graficznie jest całkiem ładnie, chociaż gra potrafi się przymulić przy dużej ilości "fajerwerków" na ekranie. Postaci są całkiem ciekawe i można szybko upatrzyć sobie ulubioną ekipę ;) Mimo minusów gra warta zagrania i wyduszenia z niej tego co może zaoferować.
Japończycy wydają gry tylko na Xboxa?! Czy ten świat zwariował?