Kirby & the Amazing Mirror

Kirby to taka sympatyczna, kolorowa kulka, która wiecznie pakuje się w jakieś kłopoty. Znawcy tematu wiedzą, że gier z Kirby'm w roli głównej już parę było. Jednak chyba do tej pory nie pojawiła się gra z tej serii, wymykająca się aż tak bardzo znanemu już schematowi, jak zrobiła to Kirby & the Amazing Mirror.

Pewne złowrogie siły z równoległego wszechświata od jakiegoś czasu rosną w potęgę i zagrażają Królestwu Luster. Z dnia na dzień ich moc staje się coraz bardziej przerażająca. Problem w tym, że nasz bohater w wyniku bardzo niesprzyjających okoliczności został – mówiąc obrazowo – poćwiartowany na równe 4 części. A zanim cokolwiek zdziała i uratuje krainę, będzie musiał pozbierać się do kupy, a pomoże mu w tym, rzecz jasna, gracz lub gracze w liczbie do czterech osób maksymalnie.