Najciekawsze materiały do: Close Combat V: Invasion Normandy
Close Combat V: Invasion Normandy - recenzja gry
recenzja gry23 stycznia 2001
Światowa premiera 5 października 2000. Jest to nowa odsłona zasłużonej serii gier traktującej o walkach II wojny światowej. Tym razem przenosi nas w miejsce największej operacji desantowej – Normandii. Czy podzieli ona losy nieudanej poprzedniczki, czy stanie się przebojem – zobaczcie sami.
Gathering zapowiada wydanie dwóch nowych produktów z serii Close Combat
wiadomość2 kwietnia 2004
Seria Close Combat będzie kontynuowana – taką oto wiadomość przekazano opinii publicznej z obozów Gathering i Destineer Publishing Corp. Co ciekawsze, w krótkim odstępie czasu ukażą się od razu dwie gry: jedna będąca strategią rozgrywaną w czasie rzeczywistym, druga FPS-em.
- Twórcy marki Close Combat wracają do gry 2009.03.11
- Studio Atomic Games wchłonięte przez Destineer, powstaje kolejna odsłona Close Combat 2005.05.06
- Nowy Close Combat bezpośrednią konkurencją dla Full Spectrum Warrior 2004.06.28
- Inwazja dem Close Combat 2004.02.28
- Recenzja Close Combat 5: Invasion Normandy 2001.01.23
- Close Combat 5 w sklepach 2001.01.17
Close Combat V: Invasion Normandy - v.5.01a
patchrozmiar pliku: 1 MB
Wersja 5.01a Patch usuwa szereg większych lub mniejszych błędów, które powodowały błędne działanie gry. Dokładna ich lista wyświetlana jest na ekranie podczas procesu instalacji łatki.
Popatrzcie na wymagania Pentium 2 300mhz.
Możecie mi wierzyć albo nie, ale gra działa płynnie na Pentium 1 120mhz
i 128 mb ram
bardzo dobry komp :P
to jest super gra ale mi sie gdzieś zgubiła
gdzie można ją dostać?
może mi ktoś powiedzieć z jakiej stronki można ją ściągnąć.Prosze o szybką odpowiedz. Z gory dzięki
Czy kto zna gry podobne do serii CC [poza combat mission]?
CC II i V zmęczyem ju tyle razy na różne sposoby że dam jej odpocząć.
Z góry dzięki za odp.
Taki wielki tytuł a tak mało komentarzy i informacji. Oczywiście wielki jest dla mnie - fana Close Combat.
W tej odsłonie czyli Inwazji na Normandię zaszły w serii znikome zmiany w sensie technicznym ale praktycznie kolosalne w rozgrywce. Tą zmianą jest możliwość i wybór poszczególnych oddziałów tuż przed walką. Liczba jednostek jest limitowana - tych lepszych oczywiście. Powoduje to że piąta seria jest zdecydowanie łatwiejsza od swoich poprzedników. Grę możemy dostosować do mapy tj. przy bardziej otwartych terenach (mało map) można puścić oddziały pancerne, przy otwartych przestrzeniach ale poszatkowanych roślinnością polach (dużo map) lepiej się spisze piechota.
Mapy są podobne do siebie (poszatkowane roślinnością pola) które zdecydowanie sprzyjają piechocie. Jest dużo miejsca do urządzania zasadzek na wroga i jego pojazdy. Jeżeli ktoś ogrywał poprzednie serie jest mocne zdziwienie i zwrot o 180 stopni. W poprzednich odsłonach nawet przy walce w mieście czołgi i tak górowały nad piechotą. W Inwazji na Normandię odpowiednia mapa oraz dobra taktyka zatrzyma pancerną pięć, co więcej nawet ją pogoni.
Kampania główna. W tym przypadku oddziały amerykańskie są tymi lepszymi. Kampania dla amerykanów jest łatwa - posiadają lepsze jednostki w tym elitarna 101-wsza. Niemcy są tutaj w defensywie.