Najciekawsze materiały do: The Finals

Kurde, ale to jest dobre. Serio, jeżeli macie możliwość zagrać to polecam.
Jak na razie gra się fantastycznie. Gunplay niezły, destrukcja miażdży!!!, można rozpierdolić dosłownie wszystko. Od ścian i okien po drobne meble. Rozwałka nie wydaje się oskryptowana.
Mam mały problem z tym trybem, bo w sumie jest on taki trochę, nudny w stosunku do reszty. Bierzesz kostkę, ładujesz do automatu by zdobyć kasę i czekasz na wrogów.

Wygrana zależy od kasy, nie K/D.
Każdy ma maks trzy odrodzenia na rundę, chyba, że ożywi go ktoś z drużyny.

W kwestii monetyzacji na razie jest battle pass i skórki, nic po za standard w grach F2P. Na razie wydaje się to dość dobrze wyważone, zwłaszcza że gra na start daje kasę na BP, a w teorii na następny będzie można zarobić dzięki kasie z BP.
Wydaje się to rozsądne.

Optymalizacja świetna. Grałem ze wszystkim na maksa w 1080p, RTX GI na medium i FSR ustawionym w trybie jakość. Całość nie schodziła poniżej 75 fps, choć czuć jakiś dziwny input lag. Nie wiem z czego to wynika.
Całość prezentuje się ładnie, a gra lata na Unrealu.

Świetna gra. W becie było sporo błędów, ale poza tym... grafika, mechanika, feeling strzelania, wszystkie przemyślane i daje dużo funu. Na mnie największe wrażenie zrobił system zniszczeń, jest niesamowity i w takiej grze jak the finals ma ogromne znaczenie strategiczne. Polecam spróbować bo gra sama w sobie dość oryginalna.

Poczekam na pełną premierę i wtedy się sprawdzi, ale znajomy pisał ze przyjemnie się gra.

Ok, przyjemnie się gra, ma potencjał (w końcu to dawni developerzy Battlefielda), ale mam nadzieję, że szybko to wydadzą i zajmą się ARC Raiders, na które bardziej czekam ;)

Ale to słabe jest. Taki groch z kapustą. Jakiś koleś wydziera się i krzyczy mi w ucho co się dzieje na mapie, nie można się skupić. To nawet obok Battlefielda 1 nie stało. Rozgrywka jest wolna - nie ma tempa, słabe audio i mam wrażenie, że za mało ludzi w sesji na tak zrobioną mapę - biegam po pustym budynku szukając ludzi wtf1? I za wolny respawn, trzeba czekać, zamiast pomóc drużynie. A przy okazji, to tylko trzech graczy w drużynie i to też jest slabe.

Chcesz poganiać sobie w przebraniu misia pandy? To musisz wydać 80 zł.

Średniak i nic więcej. Do zaorania!

Ta gra to kupa.

Wróciłem do gry po kilku miesiącach i przyznaje jestem mile zaskoczony. Pojawiły się nowe mapy, nowe tryby, nowe usprawnienia i przede wszystkim cała masa nowych broni i gadżetów. W The Finals gra się ze sporą przyjemnością, polecam zwłaszcza tym, którzy lubią heroshootery typu overwatch, warzone, apex legends bo jak tamtych grach tak tutaj mamy bardzo wysoki czas potrzebny do zabicia przeciwnika co nie każdemu się podoba.