

Najciekawsze materiały do: Sengoku Dynasty

Polska gra RPG o przetrwaniu i budowaniu miasta stała się jeszcze bardziej realistyczna. Otwarty świat Sengoku Dynasty zmienia się teraz dynamicznie
wiadomość22 marca 2025
Twórcy gry Sengoku Dynasty, studio Superkami, oddali w ręce graczy kolejną aktualizację. Najnowszy update dodaje wiele nowości do polskiego RPG-a, w tym dynamicznie zmieniający się świat i jego wpływ na postacie w grze.

Polski listopad nie rozgrzał graczy mimo udanej premiery Sengoku Dynasty 1.0
wiadomość3 grudnia 2024
Sengoku Dynasty i Follow The Meaning zaliczyły niezłe premiery, ale nie na tyle, by rozgrzać listopadowe chłody na polskim rynku gier.

Polskie survivalowe RPG z otwartym światem dostało wersję 1.0. Wiemy, jaka przyszłość czeka Sengoku Dynasty
wiadomość8 listopada 2024
Po ponad roku we wczesnym dostępie, polskie survivalowe RPG Sengoku Dynasty zadebiutowało w wersji 1.0. Deweloperzy podzielili się planami na dalszy rozwój produkcji.
- Polskie survivalowe RPG z otwartym światem otrzymało ogromną aktualizację. Nowe podstawy walki i drzewko umiejętności pomogą przetrwać w Sengoku Dynasty 2024.08.24
- Polska siła - jak radziły sobie nasze gry w sierpniu 2023 2023.09.01
- Dobry start polskiego Sengoku Dynasty, gra zostawia w tyle „hajpowane” Atlas Fallen 2023.08.10
- Nowości na Steam. Atlas Fallen od twórców The Surge to nie jedyne obiecujące RPG w tym tygodniu 2023.08.07
- Data premiery polskiego Sengoku Dynasty - odpowiednika Medieval Dynasty w Japonii 2023.07.12

Nie tylko Frostpunk 2 i Manor Lords - oto 10 ciekawych polskich gier z 2024 roku
artykuł28 grudnia 2024
Polski gamedev nie tylko Wiedźminem stoi! Rok 2024 dał nam wiele niesamowicie wciągających produkcji stworzonych przez naszych rodzimych deweloperów - od strategii, przez RPG, po horror.
gram od paru dni o dobrze sie bawie duzo lepiej niz w medieval dynasty a gralem w obie gry w podobnym czasie :D w skrócie gra jest lepsza od medieval dynasty
Sprawdziłem i... to kolejna gra-praca. Mozolne i żmudne farmienie by odblokować domki, zbieranie drewna i kamyczków jako gameplay i cel gry, szybsze zbieranie patyków i kamyczków.
Jest fabuła, to na ogromny plus, ale powolność i mozolność gry-pracy stawia ją w szeregu z podobnymi produkcjami, gdzie zamiast pracować nad emocjonującym i wartościowym przeżyciem dla gracza, wikła się go w drugą pracę przed ekranem. No cóż, jeśli komuś nie szkoda życia, to można pracować. Tylko satysfakcja niewielka i wypłata żadna.
Update: jest gorzej niż myślałem.
Gra ma zwalone podstawowe mechaniki, co wysysa z niej cały (i tak już niewielki) fun. Chodzi o:
1) Absurdalne lenistwo i niezaradność mieszkańców wioski. Przykład: Chcesz mieć podstawową rzecz, rybaka w wiosce, żeby ci z głodu towarzystwo nie zdechło:
- rybak (jeden pracownik) potrzebuje sieci (bez tego nic nie robi)
- sieci wytwarza sieciarz (drugi pracownik), który potrzebuje lin (bez materiałów na nie nic nie robi)
- żeby stworzyć linę musisz zbierać i suszyć trzciny (kolejni pracownicy)
Jeżeli w tym łańcuchu cokolwiek zawiedzie, ludzie stojąc całe dnie i patrzą w niebo i w końcu zdychają z głodu.
2) Przedmioty, jak wspomniane sieci, czy kilofy, których wytworzenie wymaga absurdalnie rozciągniętych łańcuchów dostaw i farmienia, zużywają się w oczach. Chcąc walczyć dzidą potrzebujesz dosłownie fabryki dzid, a jeżeli pracownik który robi coś tam do czegoś tam, potrzebnego żeby ten na końcu produkcji nie bimbał cały dzień, czegoś nie doniesie to cały system leży, a twoi poddani radośnie patrzą w niebo całe dnie, aż stojąc nie zdechną z głodu.
Grę można by przechodzić samemu, ale niestety kolejne 'cele' wymagają rozbudowywania wioski i utrzymywania przy życiu wieśniaków, których zaradność i inteligencja są na poziomie ciężko kalekiej małpy.
AAAAAAAA! Może by to przeszło w jakimś izometrycznym sucharze, ale w perspektywie 3ciej osoby z mało czytelnymi menu takie koszmarki logistyczne dobijają grę.
Gra mogłaby zadziałać, gdyby nie połączono naszych wioskowych imbecyli łańcuchem zależności - np. stawiasz rybaka=masz ryby. W obecnej formie użeranie się z nimi jest dobijające.
Gra ma wzorzec rozgrywki z Medieval Dynasty z tego co opisujesz i faktycznie przypominać może pracę. Nie wiem jak w tej grze, ale tam sensowne zorganizowanie pozwalało na niezajmowanie się wioską, bo robiła się samowystarczalna, ale początek faktycznie bywa ciężki i może zniechęcić, bo oprócz zarabiania kasy, handlu i fabuły, musimy też pomagać mieszkańcom z niektórymi rzeczami jak właśnie narzędzia. Jest satysfakcja w momencie, gdy możemy sobie iść w ciul coś robić, a wioska sobie żyje swobodnie jakiś czas. Plus masz pełno materiałów po powrocie. w MD miałem koło 15 mieszkańców i było już git z tymi podstawowymi łańcuchami oraz rolnictwem, zarabiali mi ładnie nawet na uprawie lnu. Fak faktem po czasi gierka znudziła się, ale myślę, że w coopie rozwija skrzydła, gdy ktoś pomaga ogarniać zarządzanie wioską.
Czy w tej grze występuje coś na kształt obrony wioski ? Czy walczymy tylko z napotkanymi bandytami.
Nuda, nijakość, powtarzalność do bólu, nielogiczne i momentami śmieszne mechaniki jeśli chodzi o pozyskiwanie i przetwarzanie surowców oraz zarządzanie produkcją. Gdyby zrobić to lepiej i dać grze trochę klimatu, to byłoby fajnie, a tak to słabizna.
Oprócz tego niemiłosiernie się zacina, choć inne gry, o wyższych wymaganiach, chodzą mi płynnie, więc jest to niewątpliwie wina gównianej optymalizacji. Tyle czasu po premierze to powinno być już dawno naprawione.