Najciekawsze materiały do: Haven
Recenzje Haven - nieco odtwórczej, ale urokliwej gry RPG o miłości
wiadomość4 grudnia 2020
W sieci pojawiły się recenzje Haven – niezależnej gry RPG opracowanej przez studio The Game Bakers. Wygląda na to, że mamy do czynienia z przyzwoitym tytułem, którego największymi atutami są ciekawe postacie oraz atmosfera.
Na trudne czasy - 13 gier, od których zrobi wam się cieplej na sercu
artykuł15 stycznia 2022
W dobie ponurych wiadomości w mediach czy szalejącej drożyzny w elektronice, warto sobie czasem poprawić humor grą z miłym, pozytywnym przesłaniem. Oto nasza lista takich produkcji, przy których robi się nieco cieplej na sercu!
Mam komputer z procesorem AMD A4-3305M, zintegrowanymi kartami graficznymi AMD HD 6350G i AMD 7600M oraz 6 GB RAM'u, a gra chodzi mi w 50 FPS'ach na niskich ustawieniach graficznych (ale nie na najniższych). Optymalizacja tej gry była bardzo dobra już w becie, więc mam nadzieję, że w pełnej wersji również taka będzie, ponieważ gra jest naprawdę fajna.
Witam, Ten kto się waha czy kupować czy nie kupować to stanowczo doradzam żeby kupować. Świetna gra, dobra optymalizacja, świetna historia, super się gra, bardzo przyjemny świat i system poruszania się. Aż łezka w oku się kręci, jak widzi się takie piękne gry i porównuje się do tych gier co są najpopularniejsze obecnie. Gorąco każdemu polecam, 20 godzin zajęło mi żeby wszystko przejść, każdą lokację zwiedzić. Niech żyją twórcy tej gry ;) Pozdrawiam EDIT: Brakuje polskiej wersji ale zasadniczo dialogi są proste więc znajomość angielskiego na podstawowym poziomie pewnie starczy. W moim przypadku skorzystałem z rosyjskich napisów i wszystko ogarniałem w tym wypadku. Choć z tego co wiem, to chyba jakieś napisy się pojawiły polskie. Warto poszukać na necie.
Tak jak to napisano w tym artykule https://www.gry-online.pl/opinie/chcialbym-wiecej-takich-gier-dla-doroslych/z8acd :
"Jako gra Haven okazuje się bardzo przeciętne. Rozgrywka polega tu w głównej mierze na eksploracji mało interesującej planety przy akompaniamencie świetnej ścieżki dźwiękowej. Pozwala całkiem nieźle zrelaksować się po pracy, ale nic poza tym. Tym, co jednak wyróżnia Haven, są bohaterowie i relacje między nimi. Para młodych zakochanych, którzy utknęli na bezludnym globie i mieszkają razem w zepsutym statku"
Niniejszy fragment doskonale podsumowuje grę. Zwiedzamy planetę podzieloną na kilkadziesiąt małych obszarów. W każdym zbieramy owoce do jedzenia (poprawia to relację, pozwalając levelować postać i leczy bohaterów) i "rdzę" używaną do produkcji przedmiotów i odbudowy zepsutego statku (wymóg ukończenia gry). Eksplorujemy też czasem ruiny (wchodzimy do budynku na kilkadziesiąt sekund cutsceny) i znajdujemy w nich artefakty np. planszówkę w którą możemy potem grać. Niestety większość artefaktów okazuje się bezużyteczna. Walczymy też z przeciwnikami wykorzystując 2 rodzaje ataków wykonywanych przez obie postacie niezależnie (najlepiej więc grać w 2 osoby). Potem zyskujemy dostęp do jednorazowych przedmiotów wykonujących super ataki i leczenia w trakcie walki, ale przez większość gry musimy w tym celu szukać obozów lub wracać do statku by tam coś zjeść i się przespać (chodzimy spać głównie dlatego, że gdy słońce zachodzi muzyka przestaje grać i robi się dziwnie cicho, gra się więc mniej przyjemnie).
Nie spotkałem się jeszcze z grą, która tak dojrzale przedstawiałaby związek, ze wszystkimi jego wadami i zaletami. To idealna gra na wspólne wieczory dla par. Single też mogą w nią zagrać, jest kilka opcji upraszczających sterowanie i walkę gdy jest tylko 1 gracz, ale wiele smaczków nie wywoła takiego wrażenia, jakie mogłoby.
Autor przytoczonego przeze mnie artykułu pisze, że "to nie pierwszy i nie ostatni tytuł tego typu". Cóż - dla mnie był to pierwszy i jak na razie ostatni tytuł tego typu, głównie dlatego, że gra jest łatwo dostępna i dobrze rozreklamowana. Być może jakieś niszowe japońskie produkcje oferują podobne doświadczenia, jednak ja nie jestem w stanie niczego takiego znaleźć.
Ogromna zaleta gry to odprężenie osiągane już po kilku minutach zabawy i fajna ścieżka dźwiękowa. Niestety z czasem się nudzi przez swoją powtarzalność. Również gameplay tzn. eksploracja na początku jest fajny, ale po kilkunastu godzinach tego samego robi się nudny i chcemy już tylko skończyć grę zamiast znowu robić to samo. Czasami frustrujemy się gdy szukamy ostatniego kawałka rdzy na mapie a on okazuje się być na szczycie góry, na którą prowadzi tylko 1 powietrzna szyna, której nie możemy znaleźć.
Przyznam się jednak, że zdecydowałem się odkryć 100% planety zamiast szybko skończyć grę, pomimo tego, że wcześniej znalazłem już wszystkie części do statku (każda część wydaje się występować 2-3 razy na planecie, więc wystarczy znaleźć ją w jednym miejscu). Dzięki temu odkryłem kompletnie nowy "biom" i znowu miałem nieco frajdy z gry.
Polecam grę wszystkim, a szczególnie parom. Po prostu spróbujcie tego cuda, a nie pożałujecie.