

Najciekawsze materiały do: Dragon Ball Z: Kakarot

Dragon Ball Z: Kakarot - Ultimate Save
modrozmiar pliku: 1,4 MB
Save do Dragon Ball Z: Kakarot przygotowany przez użytkownika JayGYT3483.
- Dragon Ball Z: Kakaort - Save z potężnymi postaciami - mod 10,1 MB
- Dragon Ball Z: Kakarot - mod Another Faulconer Music Mod v.1.4 - 229 MB
- Dragon Ball Z: Kakarot - mod HUD Toggle v.1.0 - 4,5 MB
- Dragon Ball Z: Kakarot - mod Dragon Ball Z: Super Saiya Densetsu English Translation v.1.0.2 - 36,5 KB
- Dragon Ball Z: Kakarot - mod Saiyan Struggle (Difficulty) v.0.2a - 48,6 KB

Dragon Ball Z Kakarot - poradnik do gry
poradnik do gry31 stycznia 2020
Poradnik do Dragon Ball Z Kakarot to bogaty zbiór wiedzy o tej grze RPG. Odnajdziesz w nim zarówno opis podstawowych mechanik rozgrywki oraz porady na start, jak też odpowiedzi na frapujące pytania i wskazówki, jak zdobyć poszczególne osiągnięcia.

Recenzja gry Dragon Ball Z: Kakarot – pięć dni dobrze się bawiłem w przeciętnej grze
recenzja gry22 stycznia 2020
Światowa premiera 17 stycznia 2020. Dragon Ball Z: Kakarot to gra dla fanów wciąż przepełnionych sentymentem do Son Goku. I tylko dla nich. Cała reszta może sobie odpuścić.

Sprzedaż Dragon Ball Z: Kakarot, nowe sterowniki od Nvidii i inne wieści
wiadomość11 marca 2020
Dziś piszemy o nowych sterownikach do kart grafiki od firmy Nvidia, sprzedaży Dragon Ball Z: Kakarot, pożegnaniu z GOG Downloaderem i liście życzeń w Epic Games Store. Witajcie w wieściach ze świata.

Dragon Ball Z Kakarot - sprzedano ponad milion egzemplarzy w tydzień
wiadomość10 lutego 2020
Firma Bandai Namco Entertainment poinformowała, że w ciągu tygodnia od premiery Dragon Ball Z: Kakarot rozeszło się w ponad 1,5 mln egzemplarzy gry.

Recenzje Dragon Ball Z: Kakarot – świetna adaptacja anime, ale "tylko" solidna gra
wiadomość16 stycznia 2020
W przededniu premiery Dragon Ball Z: Kakarot pojawiły się pierwsze recenzje gry. Czy tytuł studia CyberConnect2 spełnia oczekiwania fanów anime i RPG-ów akcji? Według ocen mamy do czynienia z dobrą, acz trochę niedopracowaną produkcją, wiernie odwzorowującą przygody Goku, Vegety i innych postaci znanych z sagi Akiry Toriyamy.
- Poznaliśmy wymagania sprzętowe Dragon Ball Z: Kakarot 2020.01.02
- Vegeta bohaterem nowego gameplayu z Dragon Ball Z: Kakarot 2019.10.29
- Dragon Ball Z Kakarot - Vegeta i otwarty świat na gameplayu 2019.09.16
- Dragon Ball Z: Kakarot - teaser sagi Buu oraz dokładna data premiery 2019.09.12
- Dragon Ball Z Kakarot - zwiastun, nowy tytuł i data premiery [aktualizacja: gameplay] 2019.06.09
- Zapowiedziano Dragon Ball Game Project Z: Action RPG 2019.01.28
- Zapowiedziano Dragon Ball Project Z – nowe RPG akcji od Bandai Namco 2019.01.16

Gry RPG w 2020 roku – nie tylko Cyberpunk 2077 i Vampire
artykuł12 stycznia 2020
Czas na zapowiedź tego, co tygryski lubią najbardziej. RPG. Rok 2020 będzie obfitować w gry fabularne wszelkiego kształtu i rodzaju. Zresztą – wiemy, na co przede wszystkim czekacie. Tak, Cyberpunk 2077 też znajduje się na naszej liście.


Gra jednakowo wspaniała i słaba. Gdyby zabrać się za rozebranie tego dzieła na części pierwsze, to odkrylibyśmy pustkę. Generyczne zadania poboczne typu przynieś-zabij-pozamiataj, niezbyt rozbudowany system walki z dużą łatwością do wykorzystywania jego słabych stron, liniowy rozwój postaci oraz przestarzała w mechanikach eksploracja. Na domiar złego, materiał źródłowy, na którym bazowana jest ta historia jest przeciętny.
Skąd więc ta wysoka ocena? Wynika ona głównie z serca, które włożono w to by trafić do fanów tego uniwersum. Twórcy doskonale zdawali sobie sprawę co fani chcieliby robić w tym świecie. Tuszuje to wiele wad. Bo walki już nie są puste, a zostawione do pokolorowania wyobraźnią gracza. Oddano tu wystarczająco dużo swobody by odwzorować 1 do 1 potyczki z anime. A bierzemy udział w zdecydowanej większości ważnych starć. Dodano też prostą destrukcję otoczenia, która jednak w zupełności wystarcza by walki wyglądały niezwykle efektownie. Do tego towarzysze bojowi skutecznie podbijający liczbę kamehanów widocznych na ekrawnie w jednym momencie. Eksploracja może i przestarzała, ale okraszona wspaniałą muzyką oraz aktywnościami pobocznymi żywcem wyjętymi z serii telewizyjnej. Napotykamy też miejsca doskonale znane z anime, co dodatkowo wzbudza uczucie nostalgii. Udostępniono nam możliwość zbierania Smoczych Kul, które zawsze były tak kluczowe dla serii. Rozwój postaci też się broni, gdy spojrzymy na skalowanie mocy postaci z materiału źródłowego. Jedyne czego zabrakło, to możliwość zorganizowania / wzięcia udziału w Tenkaichi Budokai - turnieju sztuk walki z prawdziwego zdarzenia.
Definitywnie na pochwałę zasługują tu postaci (wiele głosów pozostało z serii anime) oraz przerywniki filmowe. Było ich może za dużo, ale ich jakość jest niekwestionowalna. Tak skompresowana historia nadrabiała intensywnością i poprawiła wiele dłużyzn, które występowały w oryginale.
Wydaje się, że to gra stworzona przez fanów dla fanów. Cóż... ja fanem nie jestem, ale jednak wciągnięty zostałem niesamowicie.

Po fenomenalnym DBZ FighterZ, podchodziłem do tego sceptycznie. Jedyny powód, dla którego spędziłem przy DB: Kakarot prawie 100 godzin jest fakt, że to moja pierwsza gra od bardzo dawna, która jest RPGiem z otwartym światem, a mam manię czyszczenia całej mapy ze znajdziek i rzeczy. Nie wspominając o calaku/platynie/na czym ktoś tam gra (XSeries X w moim przypadku). Gra wbrew pozorom ma całkiem ciekawy system walki, ale należy go wpierw zanalizować, by zobaczyć, że można z niego wycisnąć o wiele więcej, niż na pierwsze 5 minut spamowania przyciskami się wydaje. Niemniej cut-scenki to jakiś koszmar (już wolałem te z Budokai Tenkaichi 3, które wyszło... na PS2...). Produkt mógł być o niebo lepszy, bo to (chyba?... bo nie licząc serii Legacy of Goku na GBA) seria z uniwersum DB, która pozwoliła sobie na taki "rozmach". RPGa jednakże w tym mało. Ciężko to ocenić? Jak się bawiłem? Dobrze. Czy bym grę powtórzył? Nie. A czy polecił? To zależy, czy lubicie luźną rozgrywkę, chcecie przypomnieć sobie historię Wojowników Z, Gohana, Goku i reszty bez tracenia ponad 400 godzin na filery anime (lub mniej, jeśli ktoś ogląda DBZ Kai), ale gra wyszła "taniej" czasowo, a i zła nie była. No, od Xenowersów to na pewno była lepsza, tyle powiem ;)

Pokolenie graczy online musiało wypłakać sie z braku multiplayer w tej cudnej grze . I multiplayer został dodany w postaci Dragon Ball Card Warriors głupota pokolenia graczy online nie zna granic .
W grze wyraznie brakuje sensownych wyzwan uzasadniajacych poboczne kokszenie bohaterow przez aktywnosci dodatkowe i sam trening. To juz Dragon Ball na NESa zdecydowanie lepiej realizowal tak charakterystyczna dla calej serii mechanike treningu i rozwoju bohatera. Sama gre mozna potraktowac jako interaktywny przeglad serialu i grac dla samej fabuly bo gra wyraznie byla projektowana pod taki rodzaj rozgrywki, a wtedy system walki moze sie wydawac wrecz katastrofalny i nudny. Mechanika walki jest bardzo uproszczona na pierwszy rzut oka ale pozwala na spora swobode jesli tylko gracz przejawi odrobine zaangazowania do wciskania wiecej niz jednego przycisku bo tyle potrzeba do przejscia calej gry.

''W grze wyraznie brakuje sensownych wyzwan uzasadniajacych poboczne kokszenie bohaterow przez aktywnosci dodatkowe i sam trening ''
Jak sobie wyobrażasz Cordite te sensowne zadania poboczne i koszenie kokszenie ,bohaterow przez aktywnosci dodatkowe i sam trening ' ??
Mnie Dragon ball z Kakarot wciągną na mase godzin
Z chęcią bym zakupił lecz będę zmuszony poczekać ponieważ jest brak polskich napisów... Mam nadzieję że dodadzą

Ehh... Naprawdę nie wiem, co powiedzieć o tej produkcji.
Z jednej strony podobała mi się, ale nie wiem czy to po prostu nostalgia.
Z drugiej strony po raz kolejny Bandai zaserwowało nam koślawe i brzydkie postaci rodem z PS2.
Animacje są koślawe, ryje często powykrzywiane. No widać, że Bandai i ludzie dla nich robiące gry znowu byli leniwi.
Większość misji pobocznych to zapychacze typu "idź i odkryj, że musisz znowu zniszczyć czachoboty".
Same walki fajne.
Fabuła? Nie ma co się czepiać, bo to po prostu fabuła Zetki, więc też nie musieli nic od siebie wymyślać (a część drobnych rzeczy pozmieniali, ale na potrzebę zrobienia gry da się wybaczyć).
Eksploracja? Też już nieco przestarzały system.
System rozwoju postaci też trochę prostolinijny.
Ale jak już wspomniałem - grałem z uśmiechem na twarzy.
Fajna gra w świecie Dragon Ball, ale słaby erpeg.
Polecam fanom Dragon Balla. Nie-fanom raczej nie.

NoYoN
Trzeba było te gre wogóle sobie odpuścić jak nie jesteś fanem dragon balla , ta twoja opinia na te gre jest prowokująca .

Jest to najlepsza część Dragon Ball jako gra od czasu Dragon Ball Budokai Tenkaichi 1,2 i 3 na ps2.
Polecam.

Cordite
''piszesz jak jakies dziecko zaslepione cukierkami, ktore jak rozboli je od cukierkow brzuszek zaczyna tupac w miejscu i zaraz siega po wiecej aby udowodnic calemu swiatu ze ma racje. bardzo sie ciesze, ze gra wciagnela Cie na wiele godzin i bardzo Ci sie podoba, ale nic nie jest idealne tak jak i Twoja ulubiona gra czy cukierki. ''
Aleś palnął nie widujesz mnie w realnej rzeczywistości a wmówiłeś sobie że ja jestem takim dzieckiem . Znalazł sie geniusz który potrafi dostrzec kto siedzi po drugiej stronie pc .
''to co w przypadku kiedy ktos jest fanem i uzasadnia swoja krytyke ''
Wszystko zależy czy taki fan dragon balla jest wśród pokolenia graczy multiplayer .
''skoro na NESie mozna bylo to zrobic wykorzystujac pomysly zywcem wyjete z samego serialu i to w grze ktora kosztowala pewnie ulamek procenta...nie, pewnie masz racje. to bylo niemozliwe i niewykonalne.''
Wypróbuj dodany multiplayer do dbz kakarot powinno cie to uszczęśliwić .
Na początku powiem, że jestem fanem DB od dzieciaka, pewnie jak większość grających. Początkowo myślałem, że gra będzie jak spełnienie marzeń, RPG w świecie smoczych kul, fabuła Ztki, co tu się mogło nie udać.
No, ale nie udało się. Ta gra ma naprawdę potencjał i sporo plusów, ale jest TRAGICZNIE NUDNA! W tej grze właściwie nie ma gameplayu. Każde, dosłownie każde zadanie opiera się na pokonaj kogoś/przynieś coś komuś. Każda walka jest prawie taka sama, czy to z Saibaimanem, czy randomowym robotem, czy Cellem juniorem, tylko skiny się zmieniają i tło.
Brakuje tu jakichkolwiek elementów wzbogacających gameplay.
Chcielibyście potrenować u Kaio? Odbyć szkolenie typu typu złap Bubblesa, spróbuj trafić Genki Damą blok skalny, koncentruj Kaioken przez QTE - zapomnij, nawet nie dotkniesz jego małej planetki, wszystko załatwia cutscenka.
Ucięcie ogona Oozaru Vegecie - ponownie, mogliby dać jakieś celowanie Kuririnem, krótką minigierkę - znowu, cutscenka.
Makanposappo - ta sama sytuacja. Ta gra nie posiada nawet szukania smoczych kul, zbierasz jedynie jakieś kulopodobne świecidełka mimochodem lecąc przez mapę.
To nawet w starym RPG na SNES z walką za pomocą kart były takie urozmaicenia.
Treningi mentalne to znowu ta sama walka co zwykle, tylko przeciwnikami są kopie twoje i sojuszników.
Gotowanie potraw? Znajdź na mapie parę składników, przynieś do Chi-chi, zrobione.
Tryliard znajdziek w kształcie kul, różniących się tylko kolorem, człowiek od razu gubi się co do czego służy, ale to i tak bez znaczenia bo w sumie latasz po mapie i zbierasz byle co.
Destrukcja otoczenia? Zapomnij, poza takimi małymi rzeczami jak przelecenie szybkim lotem przez pagórek, czy rozwalenie takiego w walce - trochę kurzu się zrobi , a po chwili nie będzie śladu. Strzelanie z KI w domy, drogi, samochody czy cokolwiek innego niż pagórek nie daje żadnego efektu.
Wyszukiwanie KI? W teorii fajny pomysł, kolory aury mają oznaczać poziom wrogów, na czerwono są oznaczeni silniejsi od Twojej postaci.
Wykonanie? Oczywiście kompletnie spieprzone, główni antagoniści i tak są podświetleni wielkim znacznikiem świecącym do nieba, a jak chcesz sprawdzić KI innych postaci to, się okazuje, że przy sprawdzaniu KI przez Piccolo właściwie wszyscy wojownicy Z wyświetlają czerwoną KI, w tym Yajirobe czy Chiaozu co by sugerowało, że Yajirobe ma silniejszą KI niż Piccolo... Na niebiesko, czyli słabsi od Ciebie wyświetlają się właściwie same najsłabsze randomowe moby.
Voice acting tylko przy głównych misjach, w pozostałych trochę chrząknięć i tyle.
Ta gra przypomina bardzo ubogie JRPG przeniesione w 3D, gdzie jedyne co udoskonalono to walkę.
Z plusów, grafika ok, FighterZ wiadomo wygląda lepiej, ale jak na grę 3D jest bardzo dobrze i kreskówkowo.
Sama walka bardzo efektowna i przyjemna.
Jestem niestety potwornie zawiedziony. Nadal przyjemnie się w to gra, nadal jest do Dragon Ball i nadal latanie Son Goku sprawia jakąś tam frajdę, ale niestety grę zgubiło totalne lenistwo devów i brak jakichkolwiek pomysłów na gameplay - czyli wszystkie przypadłości współczesnych produkcji.
Do usunięcia, zdublowany post.

Dark Star
sami twórcy gry musieli uznać że treningi, u kaio ani pod czas lotu na Namek nie były istotne by gracz wziął udział i ważniejsze były wydarzenia na planecie Namek . Ale czemu sami twórcy gry tak uznali to musiałbyś ich zapytać .I to rozumiem że jak jak komuś z fanów dragon balla od zawsze gra dragon ball z kakarot nie podoba sie , to można pogadać i uzasadniać pozytywy i negatywy gry . Jednak ma sie doczynienia z kolesiem co nie jest fanem dragon balla i krytykuje gre ,to z takimi osobnikami nie da sie pogadać . Zauważ że w grze był pokazane momenty w których brak jest w anime np w jakich okolicznościach Gohan nauczył sie latać i jak doszło do poczęcia Gotena . Dlaczego uważasz więc że system ki jest zrąbany ??
''KI Freezy zobaczyć że jej poziom jest niebotyczny? ''
Przecież Freezer jest jednym z głównych złych Goku i jego przyjaciół i mieszankę lęków, samego Akiry Toriyamy. I sam Akira chciał przedstawić w grze jak w anime co umie Freezer .
''Z tym że strzelanie w droge, samochody, drzewa czy cokolwiek oprócz pagórków nie daje? ''
o jakim ty strzelaniu w droge mówisz ??? ja grając w te gre nic takiego nie spotykałem .
''Ta gra jest zrobiona na szybko i na odwal, z najgorszymi rzeczami zapożyczonymi z shitsanboxow ubi i wszystkimi bolączkami współczesnych gier ''
E nie przesadzaj nie ma aż takiej tragedii a jak nadal twierdzisz że jest tragedia to ,wypróbuj Dragon ball Card Warriors .
Jedyne co dla mnie przynajmniej jest brakujące w grze to brak turnieju młodzików , a w szczególności finału turnieju młodzików . W anime wygrał Trunks ale w grze mogło by być aby Trunksa kierując Gotem pokonać . Co ty na to ??
Gra mega polecam dla fanów DB
Wygląda jak anime.
Ja od początku wciągnęłem sie w historie
Grafika i dzwiek miód jak ktoś oglądał kiedyś na rtl7 niech wali jak w dym.

W grze bawiłem się świetnie, ale brakuje mi turnieju albo możliwości walki wybranymi bohaterami z max levelem nie ma co robić
Miałem kilka drobnych rozczarowań w tej grze (niektóre rzeczy zrobiono totalnie po łebkach - choćby pierwszy SSJ3 z obciętą animacją i pozbawiony dramatyzmu sceny), jednak nic nie przygotowało mnie na DLC. Kupiłem bundla w promo, żeby mieć wszystko pod ręką, trochę popchnąłem na szybko sagę Buu (która swoją drogą jest najnudniejsza i ma dwie najbardziej irytujące postaci serii, Gotenksa i samego Buu), żeby w końcu poznać dalsze historie, których już nie dało się oglądać w anime... a tu nic. Zero fabuły. Jakieś gówniane treningi z Whisem/Beerusem w jednej nowej lokacji i papa. A jeszcze skalowane to wszystko pod kogoś, kto nie ograł głównej fabuły i mając Goku na 100+ walczymy z Whisem - jak mam niby w walce oddać trzy celne strzały superruchem, skoro Whis pada po pierwszej pięści?
Tragiczne to, jestem rozczarowany, zażenowany i czuję się, jakbym kupił postać do gry.

to nawet nie ma podjazdu do dragon ball z legend of the super saiyan-snes
dragon ball z attack of the saiyan-nds
legacy of goku-gba
dragon ball advance adventure-gba
Bardzo słaby system walki polegający, na wciskaniu guzika od ładowania energii, poczym strzelaniu i tak przez cały czas... ( tyle wystarczy, zeby nie tracic zycia i blyskawicznie wygrac) Walka w swiecie Dragon balla powinna byc ekscytująca, bo jest jej kwintesencją. Za rowno na lądzie jak i w powietrzu. Co chwile ładuje sie jakiś kawałeczek mapy na ktorym sie przemieszczam do kolejnego ładowania, nawet wchodzac fo domku nastepuje ładowanie, nawet jesli w tym domku prawie nic nie mozna zrobic ... Te ciagle ladowania wprawialy mnie w depresje i ,,gralem,, z ciaglym poczuciem utraty czasu, ktory osobiscie uwazam za najwyższą walute ktorej nie da sie odrobic. Jedynym plusem jest calkiem fajna grafika. Moim zdaniem nie powstala jeszcze, ZADNA dobra gra Dragon Ball nie liczac hyperdimension na konsole ,,snesa,, Osobiscie uważam, ze swiat dragon balla jest wspanialym miejscem z wyjatkowym klimatem i niesamowitymi postaciami, ktorego potencjalu, zadna gra jeszcze nie wykorzystała nawet w 2% Co do tej gry mialem duze oczekiwania i kupilem ja za 70funtow... Pierwszy raz w zyciu kupiłem cenowo tak droga dla mnie gre... Jestem mega rozczarowany. Mysle, ze ktos w koncu powinien zamienic ten zalosny system walki, ktory w kazdej grze dragon ball jest taki sam. Za duzo strzelania energia ki... Ciagle ponowne do nieskonczonosci ladowania mocy... W tej grze nawet nie mozna walczyc na ladzie, walka jest jakby automatyczna w powietrzu, powinno byc wiecej elementow bijatyki, kontry myslenia, unikow, wymagajacych odpowiedniego czasu reakcji, a w te gre mozna grac z zamknietymi oczami... Serio. Przeciwnicy sie namierzaja automatycznie i wciskasz te same guziki... Wierze ze kiedys powstanie godna gra nie osmieszajaca tego tytulu. Ealki beda epickie, postac bedzie mozna trenowac pod wieksza grawitacja udajac sie kapsula z jednej planety na druga by stoczyc kolejne epickie walki. Te gre musialby stworzyc prawdziwy fan, ktory wie o co chodzi xDDDD
Po zbliżającym się DLC z Bardokiem, kolejnym DLC będzie saga z starego Dragon Ball, a dokładniej 23 Turniej Sztuk Walk (ostatnia saga).
Ciekawy wybór, być może ma to budować hype, bo anime Dragon Ball doczeka się Remake'u.
Witam posiadam wersję gry na ps4. Czy ktoś wie jak zaktualizować do ps5? Bo miała być darmowa aktualizacja a jak w hodze na wersję ps5 to pisze ze Nie możesz kupić tego produktu z następujących powodów : posiadasz już poniższe produkty powodujące konflikt z produktem który próbujesz kupić. Czy ktoś wie o co tu chodzi?
Witam posiadam wersję gry na ps4. Czy ktoś wie jak zaktualizować do ps5? Bo miała być darmowa aktualizacja a jak w hodze na wersję ps5 to pisze ze Nie możesz kupić tego produktu z następujących powodów : posiadasz już poniższe produkty powodujące konflikt z produktem który próbujesz kupić. Czy ktoś wie o co tu chodzi?
Jeśli nie widzisz bezpłatnej aktualizacji, a posiadasz cyfrową kopię gry, aktualizacja nie jest obecnie widoczna w PS Store. Upewnij się, że wykonałeś poniższe czynności:
Naciśnij pad kierunkowy na kafelku gry i wybierz trzy kropki
Wybierz zobacz produkt
Wybierz ponownie trzy kropki i wybierz Edycję Deluxe
Kolejne menu pozwala wybrać „Gra”
Przycisk bezpłatnej aktualizacji / pobierania będzie teraz widoczny tlumaczenie z google maps ale powinno pomóc mi sie już ściąga
Ok dzięki kolego pomogło już ściągam wersję na ps5 pozdrawiam i życzę miłego wieczoru??
Jestem dopiero po walce z Frezerem i gra mi się naprawdę przyjemnie.
Walka jest co prawda znośna, na początku była trudniejsza gdy dopiero uczyłem się sterowania i całego systemu, później przeciwnicy nie stawiali mi zbyt większego oporu, zaznaczam, że gram na normalnym poziomie trudności.
Bardzo mało kombinacji ciosów, przez co walka jest dość ograniczona, ale nie przeszkadza mi to za bardzo.
Podoba mi się, że gra kompletnie odwzorowuje wydarzenia z anime i jako fan cieszę się, że mogę odbyć tą podróż raz jeszcze.
Lokacji jest sporo, chociaż zawartość gry nie motywowała mnie do eksploracji. Świat mimo, że wydaje się być zapełniony to jednak z bliska świeci pustkami.
Gdy zrozumiałem, że podobczne questy to zwykle "przynieś, pozamiataj", automatycznie przestałem je robić, są zwyczajnie nudne.
RPG tutaj kompletnie nie pasuje. Jak dla mnie skille mogły by się skalować razem z wzrostem poziomu bohaterów. Zbieranie wszech obecnych "kulek" też jest bezsensu i ja tego nie robię, a mimo to mam wystarczająco ich, by skillowac postacie.
Na szczęście nie trzeba grindować, by mieć bohaterów na poziomie wystarczjacym do pchania fabuły dalej.
Świetna gra, ciężko stworzyć grę 10/10 z anime ale pięknie to odwzorowali, aż się łezka w oku kręci. System walk mógłby być lepszy jedynie.
Mam pytanie, gram na Xboxie, jestem po sadze cella i właśnie się dowiedziałem że jest w grze coś takiego jak wehikuł czasu, lecz nie mogę z niego skorzystać bo nie ma go na mapce.
Z tego co widziałem pojawił się w aktualizacji 1.06, ja na głównym ekranie mam wersję 1.04 i wg gry nie ma dostępnej aktualizacji, wie ktoś czy i w jaki sposób grę trzeba zaktualizować aby pojawił się wehikuł

Nowe screeny z nadchodzącego DLC #5: 23rd Tenkaichi Budokai
https://i.imgur.com/ZmSuoRX.jpg
https://i.imgur.com/jL2g3tK.jpg
https://i.imgur.com/D5FfrTT.jpg
https://i.imgur.com/AlGuVx7.jpg
Premiera DLC w wrześniu, ale to nie koniec wsparcia dla DBZ Kakarot.
W Ramach Season Pass 2 (w którego skład wchodzi DLC4 oraz DLC5) będzie jeszcze jedno DLC, na razie brak info ani przecieków.
Pewnie po premierze DLC5 będzie coś wiadomo z japońskich magazynów albo z plików gry.

Witaj
Posiadam tą grę na switcha i ma Polskie napisy. Gra jest świetna jak na tą konsolkę i mode zabrać wszędzie Dragon Ball-a ze sobą. Polecam dla fana takiego co ograł inne bijatyki z serii Dragon Ball otwarty świat i świetne postacie to powrót do dzieciństwa. Moja żona tego nie rozumie bo w większości gran w łóżku tłumacząc co to za postacie itd itd. Jeżeli chodzi o problemy to ich na switchu nie widzę, gra działa stabilnie nie wywala i graficznie też świetnie się prezentuje przez tą kreskę jak w serialach.