Najciekawsze materiały do: Gris
Gris z ponad milionem sprzedanych egzemplarzy
wiadomość20 kwietnia 2020
Deweloperzy odpowiedzialni za platformówkę z elementami logicznymi Gris – Nomada Studio – pochwalili się sukcesem swojego dzieła. Poinformowano, że tytuł sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy.
Steam Awards 2019 – Sekiro najlepszą grą roku
wiadomość2 stycznia 2020
Sekiro: Shadows Die Twice zwyciężyło w kategorii gry roku w Steam Awards 2019. Wśród nagrodzonych produkcji znalazły się również takie tytuły jak DayZ, Grand Theft Auto V, Gris, My Friend Pedro czy A Plague Tale: Innocence.
Marcowe nowości w Hitmanie 2, plany rozwoju DiRT Rally 2.0 i inne wieści
wiadomość8 marca 2019
Dziś piszemy o planach rozwoju Hitmana 2 na marzec, wynikach sprzedaży platformówki Gris, liczbie egzemplarzy Octopath Traveler, które trafiły do sklepów, oraz pierwszym sezonie DiRT Rally 2.0. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
8 gier, które uwielbiam za sztuczki narracyjne
artykuł1 sierpnia 2022
Gry wideo zachwycają nas głównie fabułą, gameplayem i śliczną grafiką. Pierwsze dwa elementy nie zawsze idą ze sobą w parze, ale kiedy tak jest, to zwykle znak, że ich twórcy mieli w rękawie nie lada sztuczkę narracyjną.
Gris - audiowizualnie piękna, ale trochę uboga jeśli chodzi gameplay.
Zapraszam do recenzji wideo: https://youtu.be/ih2b34Hudo8
Recenzja w miare składna ale gra raczej tragiczna
Piękna gra, idealna do wychillowania się przy herbatce i powspominania co kiedyś straciliśmy oraz co z tego wynikło. Gra absolutnie nie jest uboga w gameplay'u, po prostu nie jest tak dynamiczna jak Call Of Duty. Tytuł posiada różnorodne poziomy, umiejętności bohaterki są wykorzystane w kreatywny sposób. Niestety gra jest krótka [dlatego może ktoś sądzić, że jest uboga] ale wynika to z tego, że właśnie żaden poziom, żadna zagadka logiczna nie jest powtarzalna. Wspomniane zagadki nie wymagają też zbytniego ruszenia szarych komórek, są bardziej zręcznościowe [uważam to za minus]. Wszystko wypełnia piękna muzyka a doznania wizualne są na takim poziomie, że screeny z tej gry znajdują się na mojej tapecie. No i te wszystkie wspomniane wady trochę pomniejsza fakt, że to pierwsza gra hiszpańskiego studia. Co do fabuły to lepszy brak i pozostawienie otwartej interpretacji o stracie, żalu czy chociażby feminiźmie; niż jakaś sztampowa nuda.
Mam ogromny żal do twórców że postanowili nie zdradzać fabuły nawet troszeczkę już na samym początku gry, co totalnie zabiło dla mnie cały klimat.
Ja wiem że odblokowując jedno z 5 wyzwań można się już bardzo wcześnie domyślić o czym ona jest, ale te wyzwania nie są wcale oczywiste do osiągnięcia, więc w moim przypadku dosłownie 30 sek przed zakończeniem gry nagle mnie oświeciło o co tutaj chodziło. Jest to niesprawiedliwe, bo GRIS to bardzo ładna i przyjemna produkcja, ale robiąc to wszystko co się tutaj robi nie ma żadnego sensu jeśli nie dostajesz nawet namiastki motywacji głównej bohaterki albo nawet drobnego wyjaśnienia fabuły. Dodam też że jeżeli ktoś nigdy nie słyszał
spoiler start
o 5 etapach żalu po stracie bliskiej osoby to nawet odblokowanie wszystkich pięciu wyzwań nic mu nie da więc teoretycznie nigdy nie będzie wiedział o co tutaj w ogóle chodziło. Mi zaświtało w momencie odblokowania 5.Acceptance.
spoiler stop
Bardzo ładna, ale dość nudna. Za 6 zł mimo wszystko było warto. Chyba jestem na takie gry zbyt prosty...
Przeszedłem na Decku, niestety jest dużo momentów gdzie słabo widać co się dzieje, parę razy utknąłem nie zauważając motylków nad dzbanami.
Per aspera ad astra – tą jedną sentencją można określić grę GRIS. To produkcja życiowa, która w mniejszym lub większym stopniu dotyka wielu ludzi, jest jednocześnie silnie inspirowana dobrze znanym w psychologii modelem Kübler-Ross. Model ten w uproszczony sposób opisuje proces opisuje kilka etapów przeżywania żałoby, ale znajduje zastosowanie także w innych życiowych trudach: rozpadzie związku, trudnościach z odnalezieniem się w pracy lub gdy łajzowaty znajomy nas olewa, gdy potrzebujemy jego obecności, a także wielu innych. Od pierwszych chwil widać wyraźne nastawienie na symbolizm – gra kolorów czy umiejętności bohaterki, które odpowiadają danym emocjom, a do tego bardziej oczywiste zabiegi, jak np.
spoiler start
żółw zwalczający mrok światłem, który okazuje się przyjacielem wyciągającym pomocną dłoń podczas depresji.
spoiler stop
Zaletą, dopełniającą tę drogę, jest oprawa audiowizualna. Muzyka idealnie współgra z wydarzeniami na ekranie, a dźwięki otoczenia łechtają bębenki uszne. Surrealistyczna grafika nie tylko cieszy oko, ale także doskonale wpasowuje się w motyw opowieści.
Niestety, gorzej wypada gameplay. Heroina jest ślamazarna – na początku może to nie przeszkadzać, lecz później, przy dłuższych odcinkach, przebieżki zaczynają męczyć. Elementy platformowe są zwyczajnie kiepskie – niewymagające, proste i niedopracowane. Postać czasami przenika przez platformy i spada w otchłań, przez co zmuszeni jesteśmy powtarzać fragmenty poziomów. Liczyłem na pomysłowe zagadki, ale moje oczekiwania zostały zawiedzione – są proste jak drut zrobiony ze złotówki rzuconej pomiędzy dwóch Poznaniaków, kompletnie niesatysfakcjonujące i wywołujące znużenie. Na szczęście produkcja nie należy do najdłuższych tytułów, gdyż można zamknąć ją spokojnie w 5–6 godzin, zbierając wszystkie znajdźki i odkrywając wszelkie tajemnice.