Najciekawsze materiały do: The Awesome Adventures of Captain Spirit

10 cent ma totalną racje, również skończyłem niedawno. Prolog choć krótki dał mi poczuć dzieciństwo, to jak wyobrażałem sobie że coś jest prawdą i wierzyłem w własne super moce. Jeśli rozwiązania z tego prologu pojawią się w LiS 2 to kupuje bez mrugnięcia okiem. DONTNOD kolejny raz pokazuje jak robić gry przygodowe z niesamowitym klimatem szczególnie po zakończeniu które wzbudziło we mnie emocje. Takiego prologu oczekiwałem i nie przeliczyłem się !

PS. Czy mi się wydaje czy Chrisa twarz pod względem koloru oczu, piegami przypomina mi Max ?

Wow, szczęka mi opadła. Nie tylko w tym krótkim prologu zawarli wszytko, za co pokochałem pierwszy sezon, ale momentami po prostu widać rozwój studia i dorosłość, kierunek jaki obrali - czapki z głów, bo mogli znowu wykorzystać motyw z czasem, a tutaj Chris ma zupełnie inne moce niż Max.

Zmiana silnika - teraz to Unreal, poprzednie dwie części śmigały na Unity i widać mocną różnicę, przynajmniej dla mnie. Oprawa jest bardzo ładna, charakterystyczna dla tej serii. Moim zdaniem znacznie poprawiono nie tylko grafikę, ale animację, a przejścia między cutscenką do gry są bardzo płynne. O wiele lepiej to wygląda niż w LiS czy prequelu. Interfejs też znacznie na plus - czasem miałem wrażenie, że kliknąłem nie w to co chciałem, ale wizualnie i funkcjonalnie jest lepiej. To samo wybór dialogów.

Voice acting rewelacja, aktor wcielający się w Chris`a naprawdę dał radę. Jest tutaj masa rzeczy do interakcji, o wiele więcej niż w pierwszym sezonie i sam początek, pokój Chris`a, robi wrażenie ilością detali.

Więcej gameplayu, tyle samo cutscenek - nadal to interaktywny film, ale znacznie więcej tutaj jednak interakcji i kierowania postacią, nawet czasem zdarza się pogłówkować. W znikomym stopniu, ale jednak.

Kapitalna jest za to historia, znowu. Klimat, oprawa audio, Chris jest po prostu odbiciem każdego dziecka, które jest zatopione w świecie superbohaterów. Masa świetnych odniesień, odkrywanie historii przez przygody np. przyczyny braku matki Chris`a. No i zakończenie... czapka z głowy, to jest świetne otwarcie dla serii i jak reszta epizodów utrzyma taki klimat - ja jestem kupiony i nawet chyba posmaruję na pre-order.

Ciekawe, jaka będzie historia i wykorzystanie mocy. Rewelacja. Czekam na drugi sezon.

Świetna sprawa. Nie mogę się doczekać ciągu dalszego w Life is Strange 2. Zgaduję, że tam Chris będzie już znacznie starszy, pewnie w wieku Max. No i szczerze mówiąc sam bohater przypomina mi trochę bohaterkę pierwszej części LiS. Ten sam nieco... "zamulony" wyraz twarzy, piegi. No i moc. Na razie zdaje się, że miały ją tylko Max i Rachel, tylko pod innymi postaciami. No ciekawe jak to się dalej potoczy. Kupuje w ciemno, a do premiery nie zostało już dużo czasu. Tradycyjnie jednak problemem przez który nie dam dziesiątki są tu animacje. Są już znacznie, znacznie lepsze, ale wciąż potrafią trochę zburzyć klimacik. Niemniej jednak jest naprawdę dobrze!