Najciekawsze materiały do: Deadlight: Director's Cut
Zgarnij za darmo Deadlight: Director’s Cut na GOG-u
wiadomość14 sierpnia 2017
Dzięki promocji zorganizowanej przez serwis GOG.com do godziny 15:00 w najbliższą środę można zdobyć platformówkę Deadlight: Director’s Cut, nie wydając ani grosza.
Podsumowanie tygodnia na polskim rynku gier (23-29 maja 2016 r.)
wiadomość30 maja 2016
Miniony tydzień ponownie obfitował w ciekawe wydarzenia związane z polskim rynkiem gier. Studio Madmind tworzy obiecujący survival horror Agony, Artifex Mundi portuje Grim Legends: The Forsaken Bride na XOne, Techland wyda u nas Deadlight: Director's Cut, Cenega wzbogaciła serię Premium Games o pięć tytułów, do sprzedaży trafiły konsole Xbox One w wersjach odnowionych fabrycznie itd.
Deadlight: Director’s Cut - w czerwcu ukaże się nowa wersja platformówki z 2012 roku
wiadomość21 marca 2016
Deadlight z 2012 roku doczeka się 21 czerwca wydania Director’s Cut, usprawniającego oprawę graficzną, dodającego tryb Survival Arena i nie tylko. Platformówka studia Tequila Works zostanie wydana przez Deep Silver na konsolach PlayStation 4 i Xbox One oraz komputerach osobistych.
Sympatycznie wygląda.
To jest tylko odświeżona wersja Deadlight, czy posiada jakieś dodatkowe zawartości?
Mimo że nie grałem we starszą wersję gry z 2012 to przy tym tytule bawiłem się świetnie. Gra miła dla oka a fabuła świetnie napisana (zwłaszcza zakończenie). Pomimo bugów na które natrafiłem grając w ten tytuł mogę z czystym sumieniem dać grze 8/10. Polecam każdemu kto jest fanem postapo ;)
Klimatyczna platformówka w świecie zombie (w grze tzw. cienie), która mocno kojarzyła mi się z Walking Dead. Audiowizualnie jest to pierwsza klasa. Bardzo miła dla oka, dopracowana grafika a także pierwszorzędny, piękna muzyka. Jednak rozgrywka nie jest pozbawiona błędów. Dwa razy się przycięła - nie wczytało przerywnika lub ekran nagle zrobił się czarny, choć w tle było słychać odgłosy z gry. Grając na klawiaturze niewygodne było odbijanie się od ścian, czy cała sekwencja ze skokami, odbijaniem się zakończona przewrotem. Dlatego najbardziej irytowały mnie sekwencje czasowe, bo były po prostu niewygodne. Szkoda też, że gra jest krótka - max 3 godziny. Jednak jak najbardziej polecam te kilka godzin z Deadlight.
Zgadzam się z przedmówcą, faktycznie wrażenia audio-wizualne są na bardzo dobrym poziomie, to samo tyczy się warstwy fabularnej. I ja mam również zastrzeżenia co do sterowania klawiaturą, faktycznie odbijanie się od ścian jest nie wygodne, tak samo jak szybkie przejście z biegu do kucnięcia. Jednakże gra warta poznania, tym bardziej jeśli ktoś lubi klimaty zaszczucia i beznadziei.