

Najciekawsze materiały do: Layers of Fear (2016)

Layers of Fear - poradnik do gry
poradnik do gry17 marca 2016
W poradniku do gry Layers of Fear znajdziesz szczegółowy opis przejścia gry i rozwiązania wszystkich zagadek. Zawiera on również lokalizacje ukrytych w grze sekretów: pamiątek rodzinnych, rysunków oraz ech.

Recenzja gry Layers of Fear - polskiej odpowiedzi na grywalny zwiastun Silent Hills
recenzja gry14 lutego 2016
Światowa premiera 16 lutego 2016. Polska ekipa z Bloober Team zwarła szeregi i przygotowała horror z prawdziwego wrażenia. Pusta rezydencja, szalony malarz i jego pokręcony umysł, który gracz przemierza z duszą na ramieniu.

Layers of Fear - powstaje ekranizacja polskiego horroru
wiadomość21 kwietnia 2020
Polskie studio Bloober Team poinformowało o podpisaniu umowy z wytwórnią Project Nerd Boss. Obejmuje ona produkcję filmowej adaptacji horroru Layers of Fear.
![Layers of Fear i QUBE 2 od dziś za darmo w Epic Games Store [Aktualizacja]](/i/w/h1/720_309632614.jpg)
Layers of Fear i QUBE 2 od dziś za darmo w Epic Games Store [Aktualizacja]
wiadomość24 października 2019
Od dziś za darmo będzie można pobrać gry Layers of Fear oraz Q.U.B.E. 2 w ramach cotygodniowej promocji w Epic Games Store. Oferta zacznie obowiązywać od godziny 17:00 i potrwa do 31 października.

Layers of Fear za darmo
wiadomość13 czerwca 2018
Ruszyła kolejna promocja pozwalająca na zdobycie gry za darmo. Tym razem padło na Layers of Fear - dziełko krakowskiego studia Bloober Team.
- PC-towe Layers of Fear za darmo 2017.12.18
- Podsumowanie tygodnia na polskim rynku gier (11-17 września 2017 r.) 2017.09.18
- Layers of Fear: Inheritance - zapowiedziano dodatek do polskiego horroru 2016.07.02
- Polski horror Layers of Fear debiutuje na rynku 2016.02.16
- Wieści ze świata (Mirror’s Edge Catalyst, Layers of Fear, Homeworld: Deserts of Kharak, Spellweaver) 2/2/2016 2016.02.02
- Layers of Fear z datą premiery, będzie też wersja na PS4 2016.01.20
- Podsumowanie tygodnia na polskim rynku gier (5-11 października 2015 r.) 2015.10.12

Jak straszą Polacy? Ciekawe polskie horrory, które wyszły lub dopiero nadchodzą
artykuł1 listopada 2017
Polskie gry to często produkty z najwyższej półki. Dzisiaj sięgnęliśmy po horroru z nad Wisły, wśród których znajdziecie parę perełek do ogarnia lub gorącego wyczekiwania (bo na dwie jeszcze czekamy).
Optymalizacja minus? Że co proszę? Gra chodzi płynnie na med high na c2d i 8800gtx czyli 10 letnich podzespołach a wygląda lepiej niż wiele dzisiejszych gier. Optumalizacja minus, lol
Dobra gra, jak kogoś stać żeby kupić sobie grę na popołudnie, to polecam. Jak stanieje do 15 zł (bo tyle jest warta) też kupię, bo naprawdę 15 zł jest warta.
W sumie... nie wiem, czy skończyłem grę. Odkryłem sześć elementów potrzebnych przy obrazie, namalowałem babkę poprawnie, ale zaczęła się przemieniać w tą poparzoną (miniaturka drugiego trailera), obudziłem się ponownie w domu, w pokoju z brzydkimi obrazami babka wyglądała już ok, przeczytałem creditsy w książce leżącej na piętrze na kanapie i... snułem się po domu bez celu.
Mechanika gry świetna, umysły twórców pewnie równie zdewastowane jak głównej postaci, muzyka doskonała, grafika... ładna, ale gdzieniegdzie tanie efekty (mokre powierzchnie), zerowy antyaliasing. Potrafiła przestraszyć, ale nierówno - pierwsze 3 rozdziały klimatem, a ostatnie trzy durnymi powtarzalnymi jumpscareami, niepotrzebne to i nieciekawe. Optymalizacja faktycznie leży - były miejsca, które stale traciły masę klatek.

Moim zdanie jest to jedna z najlepszych gier horror i do tego stworzona przez polskie studio. Tylko szkoda, że taka krótka.
Dobra gra przygodowa. Fenomenalny, nastrojowy początek, gdzie atmosfera niepokoju grała pierwsze skrzypce. Jednak od połowy wszystko zaczyna się psuć - historia praktycznie nie stanowi już tajemnicy, pojawia się więcej jump scarów, które nie robią w ogóle wrażenia. Co do zakończenia to odniosłem wrażenie, że sami twórcy się w tym pogubili (Jest nawet bodajże błąd - Spojler - antagonista sobie odciął palca, ale jakoś i tak ma podczas zakończenia wszystkie). Gdyby była dłuższa to bym jej nie ukończył, więc dobrze, że trwała te 4 godziny. Na duże uznanie zasługuje oprawa audiowizualna - graficy, concept artyści i dźwiękowiec/muzyk postarali się. Voice acting przeciętny. Nie pasował mi głos Erika Braa do bohatera. W każdym bądź razie to moja druga wizyta w opuszczonym domostwie na przestrzeni kilku dni - wcześniej ogrywałem House of Caravan, który jest typową grą przygodową gdzie odszukujemy również notatki i rozwiązujemy prymitywne zagadki, ale miało bardziej subtelną narrację i skromniejszy budżet :)
W Vr ta gra by zyskala i to dosc znaczenie.
Ogolnie jest to dosc przcietna produkcja, niedorastajaca do piet Amnesii Dark Decent, ale gra sie w to i tak niezle.
Strachu co prawda nie ma wcale (no bo niby jak ma byc jak nikt nie moze nas zabic?), ale to tez moze kwestia tego, ze po RE7 nic nie bedzie juz takie samo :D
Historia nie jest w sumie tez najgorsza, ale daleko do zachwytu..
Propsy za dzwiek i jak na budzetowa gre grafike
Edit Co do optymalizacji.. Generalnie nie sprawdzalem ile mam klatek w grze. Dopiero przy samym koncu odpalilem frapsa i bylo 60 klatek, ale akurat w pewnym miejscu mialem wyrazny spadek i na 10 sekund zjechalo mi do 40.
Jak na taka grafike i moja karte za 3 klocki.. Slabo
Z drugiej strony identycznie ostatnio mialem w Infinite Warfare, ktore tez grafika nie grzeszylo ;F
Wszystko w porządku, tylko gra na xbox one to zwykły port z komputera na konsolę, sterowanie jest dosłownie to samo co na komputerze, czuć że żywcem przeniesione stamtąd bez żadnych obróbek. Poza tym gra laguje, na samym początku ciężko się do tego przyzwyczaić.

Cześć, przed chwią nagrałem nowy film na mój kanał w Layers of Fear, ocenicie? [link]

Niezły, aczkolwiek króciutki horror z kilkoma ciekawymi pomysłami takimi jak budowa lokacji czy mechanika "żyjących" obrazów. Mimo wszystko ciągle mało w tym gry, rozgrywka polega na chodzeniu do przodu i oglądaniu oskryptowanych wydarzeń oraz kilka prostych zagadek. Za kilka euro można kupić jeśli trafi się jakaś przecena, drożej moim zdaniem nie warto.
znudziła mi się po godzinie, bez ochoty na powrót
Całkiem niezła gra, wygładzanie do bani
Gra rewelacja , jest klimat strachu... bardzo dobra produkcja i naprawdę trzeba mieć ból dupy , by twierdzić inaczej...

Syzyfowy obraz…
Niby darowanemu koniu nie zagląda się w zęby bo ów grę otrzymałem za darmo za pośrednictwem „Humble Bundle” ale recenzja to recenzja, niektórzy tę grę kupili lub może zamierzają i szczerze do końca bym się na nią tak nie napalał, początek zapowiadał się ciekawie, kilka razy podskoczyłem na krześle ale na tym się kończyło, powtarzalność, słabe zagadki, taka sobie oprawa wizulana, całość zbyt mocno zaplątana, nijaka i bardzo krótka.
Jeśli chodzi o ścieżkę dźwiękową to tutaj duży plus, poza tym jestem skłonny polecić tę grę tylko zagorzałym fanom psychologicznych horrorów lub patriotów, reszta może sobie darować.
OCENA:
GRAFIKA: 5
DŹWIĘK: 8+
GRYWALNOŚĆ: 5

Zamysł ciekawy, ale wykonanie już nie - nuda, brak "klimatu" i ciar na plecach - co dla horroru jest niewybaczalne ...

Gra strasznie .... nudna
youtube.com/watch?v=xoZ5iUUd2YM&feature=youtu.be

znakomita, fajne efekty wizualne, świetny horror psychologiczny, bardzo ciekawa, nie dla ludzi, którzy szukaja jakiejs ciagłej walki, gra dla ludzi inteligentnych bo tylko tacy moga zrozumiec wartosc takiej rozgrywki jaka jest w tej grze

Właśnie zakończyłem fabułę gry. Co na świeżo mogę o niej powiedzieć.
1 Oprawa gry jest bardzo dobra (mimo kilku irytujących momentów, w trakcie przeszukiwania pomieszczeń)
2 Fabuła dobra chociaż dość przewidywalna
spoiler start
Wątek dobrze zapowiadającego się malarza i jego alkoholowe szaleństwo dobrze wpisują się w ramy fabularne. Tragiczne przeżycia po okaleczeniu żony najpierw oddalają ich od siebie i pchają go w alkoholową niemoc twórczą a później doprowadzają do tragedii.
Mam tylko 2 wątpliwości
1 czy żona zabiła się sama czy zrobił to malarz.
2 czy to jej części są komponentami do obrazu
spoiler stop
Bardzo trudno jest mnie przestraszyć. Tutaj też raczej nie drżałem chociaż klimat i historia wciągnęły mnie na te kilkanaście godzin.
NIE JEST TO SYMULATOR OTWIERANIA DRZWI
7/10

Powiedzmy to sobie szczerze... Gra to jest okropna... Ale ciekawe z tego "doznanie", bo samego gameplayu zbyt wiele tu nie ma. Ot chodzenie po rezydencji, doznawanie tego co przygotowali twórcy i okazjonalne zagadki. Tutaj jednak te "doznania" oraz historia są wystarczające, aby chciało się pograć te 4-5h. No i sama grafika jest całkiem imponująca, małe pomieszczenia, ale pełne szczegółów. No i mimo, że jest to horror, to nawet mnie, osobę nienawidzącą nawet najmniej strasznych horrorów, ona nie wystraszyła. Może to przez to, że w grze nie da się umrzeć, więc tak naprawdę nie ma się czego bać.
W skrócie:
Gameplay: 2/10
Grafika: 8/10
Historia: 7/10
Muzyka: 7/10
Klimat: 8+/10

Napisze tak: gra jest O D J E C H A N A !!! Lubie takie świrnięte klimaty! Gra super, klimat i miejscówki są naprawde dobre! Czekam na 2 część!

Jest dobrze nawet bardzo dobrze gra jest krótka ale konkretna wieczorkiem przy zgaszonym świetle na głośnych słuchawkach straszy bardzo dobrze ; D dawno nie miałem ciarek na rekach czasami boisz sie odwrócić bo nie wiesz co cię spotka dla mnie rewelacja polecam z czystym sercem kupilem na promo ps store za dwadzieścia pare złoty z dodatkiem :) Niedługo atakuje 2 mam nadzieje ze będzie również dobra ;))

Niepokój. Dezorientacja. Ciemność. Muzyka z pozytywki. Odgłosy szczurów. Krew? Strach ma wiele obliczy... Twórcy z Bloober Team postarali się bardzo. Dawno przy grze nie czułem się tak jak przy Layers of Fear. Autentycznie i prawdziwie się bałem. Wykorzystano tu wiele znanych motywów z innych horrorów i oprawiono w historię obłąkanego malarza który mierzy się ze swoimi lękami. Horror psychologiczny z prawdziwego zdarzenia. Fantastyczny klimat aż wylewa się z ekranu. Bałem się nieporównywalnie bardziej niż przy Outlaście.
Jako prawdziwy weteran residentów i silentów, polecam wszystkim fanom horrorów! Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii powyżej, mi gra przypadła bardzo do gustu. Już zacieram ręce na część drugą :)

Gra wyprodukowana przez Bloober Team i wydana przez Aspyr. Bardzo ciekawy i orginalny horror.Fajnie zaprojektowana scenografia wiktoriańskiego domu, genialne udzwiękowienie, soundtrack i projekt poziomów. Oprawa graficzna zasługuje na uwagę, wszystko jest zrobione bardzo dobrze, modele obiektów są przemyślane a całokształt pomaga grze utrzymać odpowiedni klimat. Co do audio, mógłbym opisać to podobnie jak grafikę - znakomity i klimatyczny; muzyka, odgłosy, dźwięki - wszystko to trzyma nas w napięciu i nie pozwala czuć się bezpiecznie. Zwrócić uwagę trzeba również na różnorodne zakończenia - wybory oraz to co zbierzemy ma wpływ jak historia się zakończy. Gra bardzo dobra. Polecam.
Przyzwoita "chadzanka" w klimacie grozy. Nie ma tu zmyślnych zombie czy innych upiorów, które kojarzą się z tematyką.
To jeden z tych tytułów, który trzeba przejść na słuchawkach, bo dźwięk z TV czy wieży może nadszarpnąć trochę klimatu.
Może nie ma wiele strachu, natomiast jak przedmówcy pisali, niepokój jest, a i włos się jeży.

Spodziewałem się więcej, ale to chyba raczej moja wina niż gry która jest serio fajna i porządna. Ma klimacik, i chociaż nie jest szczególnie straszna to bez wątpienia ma spory ładunek emocjonalny. Noi jest nafaszerowana creepy obrazami.
Na początku trochę odstraszyło mnie logo Unity. Nie to że nie lubię indyków, po prostu nastawiłem się na profesjonalną produkcję. Odstraszyło mnie zupełnie niewłaściwie, bo to JEST profesjonalna produkcja, a silnik Unity jest tu wyciśnięty na maksa. Grafika śliczna, muzyczka też, historia podana w formie mniej subiektywnych sugestii. Wiele zakończeń, gra choć krótka to nastawiona na wielokrotne przechodzenie.
Choć pierwsze sekundy odstraszyły, bez wątpienia gra warta polecenia. Po prostu świetna hororowa przygodówka

Layers of Fear to surrealistyczna przeprawa przez umysł artysty. Plusy... Nawiązania do malarstwa i sztuki. Sam niejako jestem związany ze sztuką, toteż szanuję twórców za chore, odrealnione wizje i nietuzinkowe pomysły. Doceniam oryginalne zabiegi, które mieszają w głowie oraz świetne patenty na straszenie. Zabawa zmieniającymi się pomieszczeniami wyszła autorom nad wyraz wdzięcznie. Przejścia są tak płynne, że nie sposób dostrzec jakichś skryptów. Muszę przyznać, że sprytnie to zakamuflowali. Same izby wykonano z gracją i dbałością o detale. Wszelkie przedmioty również przygotowano naprawdę starannie. Podobnie obrazy, na których widać nawet spękania farby. Cała oprawa wizualna jest estetyczna. Formuła zabawy odbiega trochę od tego, do czego przyzwyczaiły nas stereotypy. Poza tym gierka zdecydowanie nastawiona jest na eksplorację, przez co brakuje może troszkę akcji. Niemniej, i tak było przyjemnie. Niespiesznemu zwiedzaniu sprzyja spokojna muzyka oraz sugestywne udźwiękowienie. Dziwna atmosfera sprawiła, że kilka razy przeszedł dreszczyk. Pochwalić muszę jeszcze wygodny, intuicyjny interfejs i poruszanie się, które zrobiono jak należy. Na koniec zostawiłem sobie intrygującą fabułę, którą warto zgłębić. Powiem tylko, że niezłe ziółko z tego naszego bohatera. Minusy... Czasami sceneria jest zbyt ciemna, a brak latarki nie pomaga. Łamigłówki banalnie proste, kody zawsze podane są jak na tacy. Poza tym gierka przechodzi się praktycznie sama. No i jest szalenie krótka. Moja ocena – 7.0/10

Jednym słowem "wow".
Bardzo pozytywne komentarze, to nie jest przypadek. Mam na koncie zaliczonych kilka horrorów, wcale nie zamierzałem kończyć kolejny, miałem to włączyć, sprawdzić i zapomnieć.
Słowem wstępu - w grze doskonale jest dawkowany strach i dreszczyk. Tego pierwszego nie jest za wiele, to drugie przenosi nas w sam środek gry i nie pozwala się oderwać. Grę przeszedłem jedynie z przerwa na spacer z psem.
Pierwszą rzeczą która rzuca się w oczy jest silnik gry - Unity. Wiadomo że da się zrobić w nim dobrą grafikę, lecz zwykle odbija się to na wymaganiach gry wręcz katastrofalnie. Tu tak nie jest, oczywiście są znacznie lepsze silniki ale to kosztuje a Unity nie.
Dźwięki w horrorach to sprawa priorytetowa. Są bardzo dobre, no może z minusikiem.
W grze stale coś się zmienia. A to aktualna mapa (bo obejrzeliśmy się w za siebie), a to klimat, a innym razem wyrasta, nieskończenie wysoki pokój. Surrealizm goni psychodelię, a psychodelia paranoję. Jest klawo jak diabli. Nie ma tu nic statycznego co można by przyrównać do zwykłego zwiedzania i znajdowania liścików na czym polega większość horrorów.
Gra ani razu nie przestraszyła mnie na tyle bym miał dość, myślę że twórcy postawili na wrażenia które gracz ma otrzymać , bo to sprawdza się fenomenalnie. Gra dostała kilka nagród i nie wątpię że na nie zasłużyła. Dla mnie to najbardziej udany horror w który grałem.
Jedyne "ale" to fakt, że nie wierzę abym miał ochotę grać kolejny raz by ujrzeć inne zakończenie.
9/10.