

Najciekawsze materiały do: Death's Gambit

W stronę PlayStation zmierzają kolejne gry niezależne, w tym Ronin, Firewatch, Death's Gambit
wiadomość16 czerwca 2015
Miłośnicy gier niezależnych posiadający konsole PlayStation otrzymają w nadchodzących miesiącach rozmaite produkcje niezależne, w tym Ronin, Firewatch i Death's Gambit.

Death's Gambit połączy Dark Souls z Shadow of the Colossus
wiadomość1 marca 2015
Fani serii Dark Souls, Castlevania oraz gry Shadow of the Colossus w przyszłości otrzymają miły prezent od amerykańskiego studia White Rabbit. Deweloper zapowiedział bowiem Death's Gambit - tytuł łączący w jedno wymienione wcześniej produkcje.

Gra jest już w sprzedaży na Steam - jakieś komentarze, wrażenia?
Dziwne, ale na stronie brakuje takich gier "soulslike" jak:
- SHROUDED IN SANITY
- HELLPOINT (w produkcji)
- GLOOM
- UNWORTHY
- VOID MEMORY
- GHOST SONG (w produkcji)
i zapewne wielu więcej...

Trudne to. Rozkładem mapy przypomina trochę pierwsze soulsy. Gdzie nie idę, to trafiam na bossa. Przydałaby się jakaś mapa.

Dobra gra wydaje sie lepsza niz dead cells tam musisz wszystko robic od poczatku co z pewnoscia jest nudne caly czas to samo

No niestety gra jest bardzo krótka. O kilka poziomów niżej niż stare Castlevanie. Broni jest mało, ulepszanie przedmiotów zrobione na odpieprz.
Nareszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i w erze gier 3D ważących po 100GB zrobił prostą satysfakcjonującą platformówkę. Oczywiście z tego co widzę nie jest to bezmyślny slasher w stylu Diablo, a gameplay przypomina bardziej Dark Souls, z trudnym systemem walki. Zapowiada się ciekawie

Właśnie skończyłem zabawę z tym tytułem - na ng+2 zdobyłem max 250lev Akolitą i mam przed sobą walkę z Soul of the Phoenix in Heroic, ale po wielu zgonach zdecydowałem odpuścić. Grało się umiarkowanie przyjemnie, ponieważ broni i umiejętności jest mało, rozwój bohatera ograniczony do danego poziomu ng, a gra dość krótka. Z każdym nowym ng wzrasta znacznie poziom trudności, niestety nie idzie to w parze z możliwością osiągnięcia przyzwoitego dps (przynajmniej kosą Akolity). Grafika i dźwięk są w porządku, ale z czasem nie wiedzieć czemu, zaczęły mi się parę sekundowe zwiechy, mimo że mam kompa, na którym mogę grać w Wieśka na ultra ustawieniach... Generalnie ten tytuł mnie trochę wymęczył i muszę powiedzieć, że lepiej bawiłem się przy również dość świeżym Immortal - Unchained....

Po ukończeniu jestem bardzo zawiedziony - uwielbiam gry typu "soulslike", ale ta jest po prostu niedopracowana - mała ilość przedmiotów, umiejętności i generalnie rozwój postaci leży. No i bugów cała masa;( Jedyne co można pochwalić to niektóre walki z bossami. Do poziomu Salt and Sanctuary niestety jest jej jak stąd na księżyc ...

Dark Souls minus jeden wymiar, mniej możliwości walki. Jak ktoś naprawdę potrzebuje DS w 2D to są inne podobno lepsze alternatywy. Nie wciągnęła mnie
Spróbowałem, bo za epic za darmo dawał. A każdą tego typu produkcję, chcę sprawdzić. A może mnie ten gatunek ruszy, i będę miał wystarczającą ilość chęci, żeby się wkurzać. Gram w wersję Afterlife..i jeśli tam jest poprawione sterowanie, to jak słabe jest w tej wersji?
Wiedziałem że gra będzie trudna, bo te gry takie są. Ale nie aż kurde tak..praktycznie każda gra tego typu, ale w takiej grafice, bardzo szybko mnie zniechęca. I na każdej takiej, odpadam po 2 godzinach.(dlatego nie kupuję Ori, i jeszcze jednej takiej) Gram godzinkę, jest fajnie, i potem dostaję w pysk poziomem trudności ;D A to ledwie normal. No niestety wkurza mnie to, że z każdą smiercią traci się pióra feniksa, i wszystko co zużyłem w walce...wiem, tak to ma wyglądać, ale co jak stracę wszystkie pióra? Gram od nowa? Jestem przy pierwszym bossie...i no nie widzę opcji, żebym go pokonał. Po prostu nie. Zacząłem magiem, to mnie dziabie 2-3 razy i koniec. Główny zarzut mam to sterowania. Jak zawsze w grach w tym stylu. Wkurza mnie unik, bo czuję normalnie jakbym ważył tonę. Wkurza mnie to, że mag przy rzucaniu zaklęć, porusza się do przodu. Strasznie to wkurza. Wkurza mnie to, że jak gram klawiatura i myszka, to postać nie obraca się automatycznie np w lewo, gdzie mam kursor żeby zaczął strzelać, tylko i tak muszę się obrócić na klawiaturze. Irytujące to jest. W ogóle czuję jakby sterowanie było nieresponsywne. No ale zacisnę zęby, i spróbuję jeszcze parę razy. Ale wątpię żebym pograł w to chociaż 5 godzin. Nie jestem chyba jednak fanem tego typu gier(szczególnie w tym stylu) I po prostu nie lubię aż tak trudnych gier. Szkoda mi na to czasu, i powtarzania tysiąc razy tego samego...młodszy ja pewnie by to ogarnął, i miał więcej czasu na to. Ale ja chyba odpadnę na drugim bossie XD A szkoda, bo gra wydaje się ogółem ciekawa.