Najciekawsze materiały do: State of Decay
State of Decay - IceKK's GFX Mod v.2.0
modrozmiar pliku: 821,9 KB
IceKK's GFX Mod to modyfikacja do gry State of Decay, której autorem jest IceKK.
State of Decay - poradnik do gry
poradnik do gry19 lipca 2013
Poradnik do gry State of Decay zawiera szczegółowy opis przejścia występujących w grze zadań głównych oraz pobocznych. Został ponadto wzbogacony o opis podstawowych elementów gry, takich jak eksploracja, rozwój bohatera czy budowa społeczności.
Recenzja gry State of Decay - sandbox w realiach apokalipsy zombie
recenzja gry10 czerwca 2013
Światowa premiera 5 czerwca 2013. State of Decay to „GTA w klimatach apokalipsy zombie” z systemem budowania społeczności ocalałych i permadeathem. W recenzji przekonujemy, że ta bezpardonowa i brzydka gra potrafi być piekielnie satysfakcjonująca.
State of Decay – sprzedano 2 miliony egzemplarzy gry
wiadomość2 października 2014
Studio Undead Labs ujawniło, że jak dotąd udało się mu sprzedać 2 miliony egzemplarzy gry State of Decay. Liczba ta dotyczy kopii dostarczonych graczom za sprawą platformy Steam oraz Xbox Live Arcade (XBLA).
Digital Dragons Awards 2014 – pełna lista laureatów (m.in. The Last of Us, Call of Juarez: Gunslinger)
wiadomość9 maja 2014
Tegoroczna, trzecia edycja festiwalu Digital Dragons w Krakowie trwa w najlepsze. Uczestnicy tej imprezy tylko jeszcze dziś mogą brać udział w panelach dyskusyjnych i prezentacjach polskich i zagranicznych deweloperów gier, ale to nie wszystko, co przygotowali organizatorzy. Nie mogło nie zabraknąć wyróżnień dla najlepszych gier zeszłego roku w wybranych kategoriach. Wśród laureatów są m.in. The Last of Us, Call of Juarez: Gunslinger i State of Decay.
State of Decay: Lifeline na godzinnym gameplayu. Poznaj sekrety dodatku
wiadomość30 kwietnia 2014
Twórcy State of Decay zaprezentowali godzinny gameplay z dodatku Lifeline, ukazujący sporo nowych aspektów rozgrywki. Spory wpływ na rozgrywkę będą miały takie rzeczy, jak przewożenie dodatkowego ładunku w samochodach czy znajdujące się w centrum miasta strefy zagrożenia.
- Kontynuacja State of Decay będzie miała multiplayer 2014.04.22
- State of Decay – sporo nowych informacji na temat DLC Lifeline 2014.04.14
- State of Decay - w dodatku DLC Lifeline wcielimy się w żołnierza 2014.02.28
- State of Decay – zapowiedziano dodatek Lifeline 2014.02.12
- Class4 - do twórców gry MMO w świecie State of Decay dołącza współautor Guild Wars 2014.01.31
- Twórcy State of Decay podpisali wieloletnią umowę z firmą Microsoft 2014.01.11
- State of Decay - dodatek Breakdown dostępny na PC i Xboksie 360 2013.11.30
@panTicTac
Jako że gram od paru dni to postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania.
Jeśli lubisz gry w których trzeba myśleć co się robi i uważać, to takie jest właśnie SoD. Gra ma jeden save i automatycznie się zapisuje (jak w Dark Souls), więc jeśli postać umrze, to umrze na amen. W każdego członka ekipy trzeba zainwestować by dawał sobie radę podczas wypadów, i strata kogoś dobrego może zaboleć. Dzięki temu gra jest wymagająca i wciągająca, bo co chwilę trzeba wyprawiać się po nowe surowce a także wypełniać misje, ratować kogoś itp. Jeśli się uważa to gra nie jest trudna, ale także nie jest to spacerek ;). Mi osobiście jeszcze nikt nie zginął, ale nie pcham się w sam środek hord zombie, które chodzą po ulicach. Klimat - jest świetny. Genialnie odtworzono realia prowincjonalnej Ameryki, świat jest bogaty i ciekawy. W dzień jest przytulnie, a w nocy trochę strach chodzić po ulicach :). Podoba mi się też to, że fajnie oddano survival - postacie to zwykli ludzie z kijami w dłoniach, pistolety to luksus, trzeba uważać na miejsce w plecaku.. Czasami trzeba pocieszyć innych gdy się dołują, ogólnie postacie są wiarygodne i ze świetnym voiceactingiem.
Co do długości to jest dobrze - sama fabuła to ponoć dobre kilka godzin, a jak grasz szukając materiałów itp, to można grać i grać. Jeśli nie przeszkadza ci lekkie niedopracowanie w sterowaniu i grafice, która sama w sobie nie jest jakaś tragiczna, to śmiało próbuj State of Decay :). Kończę to pisać i wracam do gry. Założyłem drugą bazę i działam teraz w innym miasteczku. Pozdro :)
@kotonikk Z tego co zauważyłem podczas grania, jedynym rozwiązaniem na zwiększenie 'trust' u innych ocalałych jest wykonywanie zadań otrzymywanych poprzez Lilly właśnie z nimi związanymi.
Ogólnie, pomijając bugi, braki niektórych animacji i monotonność zadań pobocznych gra jest genialna. Klimat jak i sama lokacja strasznie podobna do TWD co jest ogromnym plusem.
State of Decay to ciekawy pomysł umiejscowienia gier takich jak DayZ, warZ w świetle singleplayerowym z kampanią. Podobnie zresztą jak inna gra idąca w tą stronę(The Walking Dead: Survival Instinct) nie robi tego idealnie. Grafika wygląda jak nie z tej epoki. Gra jest zabugowana, niedopracowana i wręcz niegrywalna. Bugi przeszkadzają tutaj w ukończeniu gry, gra za to jest strasznie sztywna jeżeli chodzi np. o animacje. State of Decay ma naprawdę strasznie nie wykorzystany potencjał. Wysoki poziom trudności, specyficzny klimat, parę ciekawych pomysłów, w tę grę można naprawdę grać przyjemnie, ale trzeba się przemoc i zignorować dużą ilość niedopracowań. Moja ocena - 6/10
Gra ma potencjał niezły ale jednak nie do końca wykorzystany. Wszystkie misje są w zasadzie te same. Zdobądź to lub tamto uratuj tego lub tego. "Dobudowywanie" dla mnie kompletnie niezrozumiałe (wiem że trzeba mieć materiały). Przeciwnicy... w sumie zombi to zombi ale jednak brak zróżnicowania. Oprócz wielkiego grubasa i krzykacza reszta na jedno kopyto, jeszcze raz trafiłem na jakąś "purchawe" co jak go rozjechałem to eksplodował. Na plus na pewno pory dnia, zniszczenia w samochodzie ale animacja tragiczna. Denerwujące jest również pojawiające się w nieskończoność zombie. Wiem że w grze o takiej tematyce to nie wada ale bez przesady. Zabijam 20 za dziesięć sekund znowu zjawia się 10 i tak w kółko. Podjeżdżam pod dom z domu wylatuje 15 ok ale po drugiej stronie znikąd pojawia się 3-4 zombie kiedy tylko wysiadam z samochodu. Na prawdę przy takiej ilości trudno w pojedynkę przeżyć. Grafika również nie zachwyca. Terenu w grze jest niby dużo ale w sumie wszysko jest na jedno kopyto. Dla mnie a jestem "tradycjonalistą" jeśli chodzi o zombie, ZOMBIE nie powinno biegać! Powinno ich być dużo ale powinni ledwo co chodzić. Tak jak w RE lub w TWD. Nie wiem napisałem moje odczucia co do gry. Szybko mnie znudziła i tyle...
Niestety gra również mnie zawiodła, od toporności oraz niedoróbek technicznych po wszechobecną monotonię i powtarzalność ( tak wiem że w "prawdziwej" apokalipsie zombie taka rutyna byłaby na porządku dziennym :P ).
No myślę że jest to dobra gra , lecz są tutaj częste bugi i spadki jakości gry fps oraz tekstur , Nawet ładnie graficzne fajny system rozwijania postaci , niby jest wielki świat lecz czuje że nie mam wolności i swobody w tej grze !
ZAJEBISTE W CHOOOOOJ. POLECAM. SZKODA TYLKO ZE GRALEM 6 GODZIN I MI SIE NIE ZAPISALO XDDD TAKA URODA PIRATA. CHĘTNIE KUPIĘ BO ZAJEBISTE LEPSZE NIZ DEAD ISLAND ALBO L4D2 ALBO INNE TYPOWE GOWNA O TEMATYCE ZOMBII (NIE WŁĄCZAJĄC THE LAST OF US)
State of Decay.. czytając niektóre komentarze pomyślałem, że to gra przełomowa. Jak Mass Effect czy Asassin's Creed. To znaczy.. tematykę zombie przerabialiśmy setki razy.. jednak jak dla mnie - nigdy się nie znudzi, jeśli jest dobrze wykonana. Natomiast State of Decay.. okay, przeanalizujmy to. Gdy mamy dodatek możemy albo grać w fabułę albo (co ja preferuję) grać w grę swobodną tzn. losowa postać i takie tam. ZAWSZE naszą pomagierką jest Lilly i naszym pierwszym zadaniem jest zlokalizowanie innych. Ja zawsze przeszukuję obszar w którym się respie i przeważnie (jest to 1 budynek) nie starcza mi miejsca by zabrać wszystko. Niby realistycznie ale.. cóż.. Potem znajduje samochód i jestem bogiem tej gry. Zombie giną od jednego przejazdu a ja jestem całkowicie.. no może nie całkowicie ale w 90% bezpieczny. Dojeżdżam do ZAZNACZONEGO NA MAPIE jednego z trzech miejsc i znajduje w nim grupę uchodźców. Podchodzę do jednego gościa i mam wybór czy chce z nimi zostać czy szukać innego miejsca. Następnie muszę zbierać zasoby, uczyć się umiejętności i ulepszać bazę. I to cała gra. No i oczywiście przetrwać.. Tak, a teraz co mi w niej nie pasuję:
1)Postacie są strasznie sztywne, co prawda możemy zawiązywać z nimi przyjaźnie itp. ale powinno to być lepiej zrobione. Nawet mogą wywalić dubbing ale żeby te dialogi były bardziej rozwinięte..
2)Nie można stworzyć własnej postaci ani ekipy.. Bardzo by mi się podobało kreowanie postaci, nadawanie imion itp. No i oczywiście wybór czy to jest dziecko czy dorosła osoba. Jakoś lepiej mi się gra w gry zombie w których mogę/muszę kogoś ochraniać. A możliwość przełączania się na inne postacie mogłaby chociażby pozwolić przełączać się na tą osobę nieletnią i pozwalać nam wykonywać jakieś proste zadania. Wiem, że brzmi to trochę niepoważnie ale jak dla mnie bomba.
3) Brak wskaźników głodu czy pragnienia.. co prawda musimy zdobywać prowiant, a i spać musimy jednak nie jest to zbyt dobrze wykorzystane.
4) Zombie biegają? WTF.. Jak dla mnie to wolałbym, by chodziły wolno, a były o wiele groźniejsze.
5) Zombie jak kogoś ugryzą.. to ubywa mu tylko troszkę życia. Oczywiście można się zarazić jednak jest na to mała szansa. A szkoda szkoda. Poza tym bardzo trudno w tej grze umrzeć. Naprawdę. Gdy całe hp nam zejdzie po prostu wciskamy spację i postać nam wstaje z mniejsza ilością życia.. ALE WSTAJE! I możemy kontynuować ucieczką/walkę.
6) Samochody są OP...
7) Respawn zombie.. gdyby to była naprawdę dobra gra to zombie byłaby ograniczona ilość ale ogromna ;)
8) MIASTO!! Nie ma w tej grze miasta :/ Co prawda mapa jest ogromna ale nie ma w niej nic poza miasteczkami i losowymi miejscami jak farma, rozbity samolot itp.
9) Broń i amunica.. hmm.. luksus? Skądże znowu.. Wystarczy udać się np. na posterunek policji albo do bazy wojskowej czy chociażby do obozu wojskowego, a znajdziemy tam tyle broni i amunicji, że nie zdołamy tego wynieść na 3 razy (a miejsc w plecaku mamy przeważnie ok. 6 więc mamy mniej więcej 20 broni i amunicji a dodajcie do tego jeszcze te ogromne torby na plecach co możemy załadować! Ich też jest z 3).
10) Powtarzające się misje.
Ale ogólnie gra mi się bardzo podoba i jest grywalna. Mam nadzieję, że kiedyś tam w SoD 2 wprowadzą chociaż część tych zmian co zaproponowałem. Pozdrawiam i życzę miłej gry.
PS@ Zapomniałem o plusach tej gry ;D
1) Świetny klimat.
2) Trzeba dbać o swoich sojuszników, których możemy chociażby ratować z opresji, pomagać im czy znajdować nowych, a nawet się w nich zamieniać!
3) Ogromna liczba domków i różnych miejsc do przeszukiwania.
4) Duża i ciekawa lokacja.
5) Możliwość ulepszenia bazy i jej przenoszenia.
6) Hordy zombie.. gdy spotkamy ich jedną, a będziemy sami to musimy ostro uciekać chyba, że nasza postać jest naprawdę dobra i dopiszę nam szczęście. Gdy spotkają się 3 albo 4 w miejscu naszej bazy.. mamy przesrane :D
7) Jakaś tam fabuła jest ;P
8) Ogromny potencjał.
9) Różne rodzaje lokacji. Możemy wdrapać się na np. duży budynek lub chociażby wieżę ciśnień i poznać z niej teren. Tzn. miejsca zaznaczają się nam na mapie. I wtedy jeśli potrzebujemy leków możemy iść do apteki i je zdobyć. Super ;)!
10) W sumie to jak opowiadamy to akcje są epickie. Np. Poszedłem chronić postać, która potrzebowała pomocy (nadała sygnał SOS przez radio). Gdy ją zobaczyłem ledwo odpierała hordę zombie uciekając przed nią. Zatrzymałem hordę pomagając jej. Postać uciekła lecz niestety mój bohater został rozszarpany przez ogromnego zombie, który wyłonił się z hordy. Zabrakło mi pocisków. Nie miałem energii. Postać była wykończona więc zginęła.. Niestety to tylko opowiadanie. W rzeczywistości było tak: zaznaczyła mi się na mapie misja, wziąłem jakąś tam laske i poszedłem szybko ogarnąć kolejnego nudnego questa. Jakiś gościu leżał skulony przed paroma zombiakami. Szybko pospamowałem LPM (tzn. klawisz ataku) i już było po wszystkim. Ale to gówno się zbugowało na płotku i zrespawnował się ten grubas, który rozszarpał mi postać na pół.. A broni nawet nie brałem bo po co skoro w tej grze OP jest broń biała?
Kuniec :D
Witam mam tytanie pobrałem sobie dzisiaj grę State of Decay i pisze że mam wpisać klucz a nie wiem o co chodzi proszę o jak najszybszą odpowiedź
Mam pytanie, czy w tej grze trzeba grać Marcusem Campbellem by przechodzić wątek fabularny, czy można wcielić się i grać przykładowo inną postacią?
Jedna z najlepszych gra o zombie jakie grałem. Klimat jest niesamowity, świetna opcja z chodzeniem po opuszczonych domach i szukania różnych zasobów potrzebnych do przetrwania. Na początku nie byłem trochę przekonany do tej gry i nawet nie wiedziałem czy ją ukończę ponieważ na początku sterowanie jest trudne, ale z biegiem czasu przyzwyczaiłem się i grało się dobrze. W późniejszym etapie gry może nas irytować trochę plaga zombie, gdzie są dosłownie wszędzie i trzeba zawsze rozplanować jakiś plan, żeby nie stracić bohatera.Grafika może wydawać się trochę dziwna, ale ma ona swój urok.Z niecierpliwością czekam na drugą część , chociaż na pewno ona szybko nie powstanie, ale mam niezapomniane chwilę z tą grą, na prawdę polecam :)
Gierka super, jedna rzecz mnie wkurza pojawiające się znikąd zombi
Porażka i nudy a grafika brzydka ...walka nieudolna ...Podobał mi sie jako tako inwentarz tylko w tej grze :D
Dzień dobry Państwu, mam problem w tej grze. Otóż nie mogę ukończyć gry, ponieważ nie zostaje mi zlecona jedna z końcowych misji od żołnierza. Co mam zrobić ?
Dać sobie spokój ;)
powiem tak dałem grze 3 szanse i gra nawet po NiBY uleprzeniach które miały być w
State of Decay: Year-One Survival Edition [PC] wcale ich nie dostrzegłem gra ma OGROMNY
POTENCJAŁ być naprawde na topie przez skradanie ale nie da się tego robić poprzez minusy
- gra ma jakieś problemy z myszką celowanie z broni jest tragiczne ! [MiNUS!]
- biegające zombie strasznie ciężko trafić przez co nie da się grać [MiNUS!]
- skradanie jest jakoś głupio zaprojektowane nie da się płynnie przejść w ten stan [MiNUS!]
- zombie jest ZA DUŻO ! masz misje w domku a tam 777 PiEPRZONYCH ZOMBIE zamiast dać ich tam z 7
i eliminować sobie ich po cichu to kończy się to GŁUPiĄ rozwałką [MiNUS!]
- słabo sie walczy nawalam w myche i tyle... [MiNUS!]
potencjalne plusy ?
gra dałbym jej 9/10 gdyby zombie było mniej i skradanie byłoby przyjemniejsze jakieś odciąganie uwagi
czy coś by się przydało.
myślałem że w tej grze będę chodził nocami likwidował po cichu zombie i eksplorował świat niestety gra mi to odebrała straciłem na nią tylko czas.. ogólnie dałbym 1 ! ale za potencjał moge dać..
gra jest...BEZNADZIEJNA!. Grałem 1.5h poczym wymiękłem nie da się w to grać ARMA 3 na wysokich 54-60 fps a to ledwo w 25fps na niskich na średnich nie wyciągało więcej niż 15fps !!! bardzo dziękuje panom którzy wydali tego gniota za zakłócanie spokoju mentalnego graczy.
model walki no cóż...słaby!!. nie wiem czemu ale moja postać uderzała w ziemie a zombie stał rozumiem gdybym celował w ziemie ale celowałem mu w łeb. Kolejny mankament to powtarzalność od dwóch różnych npc dostałem te same misje !. Naprawdę bardzo słaba gra. Zasługuje na mocne...4 (ale to dlatego że grałem na niskich i średnich i nie miałem szansy ujżeć grafiki w ultra )
Undead Labs miało zacny pomysł, który spieprzyło całkowicie nieudolnym wykonaniem.
Ta gra wygląda jak robiony na cito port z konsoli. Praktycznie wszystko w niej funkcjonuje nie tak jak powinno, albo jest niedorobione.
- Sterowanie to patologia. Zupełnie nieintuicyjne i irytujące, przeszkadza w rozgrywce, znacznie podbijając poziom trudności. Walka wręcz jeszcze ujdzie, ale strzelanie to porażka. Tym bardziej, że zombie wcale nie są powolne, a kursor nie przesuwa się płynnie, tylko ślizga, jakby się używało analoga a nie myszki. Nie ma też kontekstowych akcji. By się skradać, musimy wcisnąć przycisk odpowiedzialny za skradanie w czasie poruszania się. Do dobijania powalonych przeciwników, albo zabicia ich z zaskoczenia służy osobny klawisz...
W ekwipunku nie ma systemu drag&drop, nie ma nawet możliwości wzięcia wszystkiego jednym kliknięciem tylko trzeba brać każdy przedmiot pojedynczo wciskając spację, albo w dużych ilościach wciskając E.
- Optymalizacja tej gry nie wyszła z wersji alfa. Wszystko się przycina, animacje się rwą, a ilość ustawień graficznych jest zerowa. Można tylko zdecydować o jakości grafiki ogółem i nawet blura nie można sobie wyłączyć.
- Praca kamery też pozostawia wiele do życzenia. Zwłaszcza w pomieszczeniach, kiedy trzeba ją non stop obracać, by nam nie wlazło jakieś ścierwo na plecy. Najzabawniej jest, kiedy chcemy wejść do pomieszczenia z wycelowaną bronią. To już lepiej jakoś wywabić zombie na zewnątrz, bo takie próby kończą się fatalnie.
- Miejsca w ekwipunku jest bardzo mało. Broń do walki wręcz niszczy się bardzo szybko, więc trzeba co chwilę szukać nowej. Bo przecież taka maczeta czy dziesięciokilogramowy młot się na pewno zniszczą po rozwaleniu nimi łbów kilkunastu zombiakom, no tak.
Wad jest znacznie więcej, ale wszystkiego wymieniać i tak nie ma sensu. Szkoda tego pomysłu, bo mogłaby być z tego nawet całkiem niezła sieciówka. A tak to się nie nadaje do niczego.
Daję te 5.5 na wielką zachętę, ponieważ nie jest to ocena adekwatna do poziomu gry. Najbardziej pozytywną sprawą jest sam temat czyli ZOMBIE, czuć nieco klimat, na początku jest dość mocno odczuwalny. Gra dość szybko zaczyna się dłużyć. Zombie pojawiają się dosłownie znikąd, momentami jest to żenujące. Dużo lokacji - jednak wyglądają jak kopiuj-wklej. Fizyka prowadzenia auta z przed dekady (co najmniej). Gra mogłaby mieć naprawdę ogromny potencjał, jednak autorzy poszli na łatwiznę. Ogólnie zachęcam do pogrania chociaż 3-4 godzin, może akurat się komuś spodoba i zrobi jakiegoś fajnego, grywalnego moda.
Pozdrawiam
no po opisie zdawalo sie ze ciekawa gierka ale po 1 min gameplayu juz widze ze dying light juz jest ciekawsze albo juz lepiej sobie pobudowac schronienie w 7dtd. walka wyglada jak z gry poprzedniej dekady. chyba jednak sobie odpuszcze ten tytul
Pomysł na grę i rozgrywkę był dobry, ale wyszło kiepsko. Opiszę wady tego produktu, które zdecydowanie skłoniły mnie do odinstalowania tej gry.
1.)Kiepskie sterowanie, czasem dochodzi do nachodzenia na siebie klawiszy i blokady, niezbyt to fajne, gdy walczy się z zombie i można utracić zdrowie. Mało przyjemne umiejętności specjalne, nawet na konsoli z takim systemem gra się głupio, a co dopiero na klawiaturze PCta.
2.)3/4 aut nie nadaje się do użytku, ponieważ w grze panuje prymitywny system jazdy, dlatego tylko kilka aut jest w miarę szybkich i skręca jak należy. Bagażniki aut mają mniejszą pojemność niż nasz plecak, który swoją drogą też jest bardzo mały.
3.)Gra zbyt łatwa. Wszystkich przeciwników można rozjechać autem, z odrobiną szczęścia nawet grubego, olbrzymiego, specjalnego zombie. Jedyny przeciwnik, którego nie należy rozjeżdżać autem to zombie wybuchający kwasem, ale na tego wystarczy jeden pocisk z każdej broni palnej albo kopniak. Jedyne zagrożenie to wtedy, gdy dopada nas wiele szybkich zombie na raz, a my nie mamy auta ani wytrzymałości by uciec.
4.)Brak jakieś normalnej fabuły.
5.)Brak normalnego zapisu podczas misji.
6.)W grze pełno śmieciowych misji, które drażnią i marnują czas gracza. Warto pamiętać, że jeśli gra zdecyduje się przydzielić jakąś misję, to nie możemy grać tym bohaterem, dopóki nie wykonamy misji z nim związanej albo nie skończy się czas na jej wykonanie.
Polowanie na specjalnego zombie, których jest i tak pełno w byle której lokacji, więc nie wiem co w nich takiego wyjątkowego, żeby urządzać misję.
Najbardziej irytują jednak misje dla członków naszej drużyny. Co kilka minut gry ktoś strzela focha i trzeba wykonywać misję mającą na celu zabicie kilku zombie dla zabawy z niezadowolonym członkiem drużyny. Misje te również blokują możliwość gry tym bohaterem.
7.)Broń palna to jakieś nieporozumienie w tej grze. Co z tego, że mamy całą masę różnych broni, amunicji różnych kalibrów. Skoro i tak, żeby zabić zombie w tej grze trzeba trafić w głowę. Nieważne czy władujemy tysiące pocisków w ciało, zwykły zombie i tak nie padnie, dopóki nie trafimy w głowę. Doprowadza to do sytuacji, gdy w połączeniu z brakiem lunet czy normalnego przybliżenia solidna broń dystansowa jest na poziomie byle jakiego pistoletu.
Jedyne gdzie liczy się siła obrażeń i kaliber to specjalne zombie, ale ich jest może 5% z tego co zabijamy. W takim razie jaki jest sens inwestowania w bronie inne niż te z dużym magazynkiem i byle jaką amunicją? Do tego obrażenia broni są ukryte w plikach gry i nie zobaczymy ile zadajemy obrażeń specjalnym zombie.
Niektórych typów amunicji jest po prostu bardzo mało, więc dochodzimy do sytuacji, gdzie zwykły pistolet jest lepszy niż np. AK47. Do tego wiele pistoletów jest cichych i można dodatkowo założyć tłumik, a na resztę broni nie zawsze.
8.)Brak sensu zmieniania bohaterów. Tak naprawdę możemy przejść jednym czy dwoma, góra trzema wymaxowanymi bohaterami całą grę. Po co nam zatem cała masa zbędnych ludzi, oprócz skromnych bonusów do budynków bazy?
9.)Beznadziejny, chaotyczny dziennik, jeśli chcemy dowiedzieć się czegoś o misjach trzeba włączyć mapę, bo dziennik jest pełen dziesiątek wpisów i bzdur i nie możemy łatwo znaleźć misji.
10.)Słaba rozbudowa bazy, niby są jakieś budynki i ich ulepszenia, ale np. nie można by było poszerzać bazy? Albo budować jakiś solidnych murów czy umocnień? Wiele budynków i tak nie daje żadnych sensownych premii czy przedmiotów. Różne bazy niewiele się różnią możliwościami.
11.)Nasza baza po odpowiednim rozstawieniu przyczółków i wybudowaniu wieżyczki strażniczej jest po prostu nie do zdobycia przez zombie.
12.)Marne lokacje, wszystkie budynki są bardzo małe, na zasadzie kopiuj wklej, zatem nie ma sensu przygotowywać się specjalnie do przeszukiwania budynków, skoro i tak możemy w razie kłopotów wybiec, wejść do auta i rozjechać zombie.
13.)Początkowa broń niszczy się bardzo łatwo, a późniejsza broń jest zbyt solidna.
14.)Wiele umiejętności bohaterów do walki wręcz to jakaś porażka. Użycie wielu umiejętności oprócz kilku wyjątków nie daje nam jakiejś istotnej przewagi w walce, a do tego animacje bohaterów wystawiają nas odsłoniętych na atak.
15.)Beznadziejny system rzucania granatów, koktajli mołotowa itp.
16.)Za dużo zombie w tym sensie, że nie możemy chociaż względnie oczyścić danej okolicy, tylko miejsce, które wyczyścilimy parę minut temu, zaraz znów jest pełne zombie.
Do tego za dużo zombie w zrzutach z powietrza, które alarmują okoliczne zombie, ale przyciągają je w nieskończoność dopóki nie uda nam się jakimś cudem dojść do zrzutu i wyłączyć alarm, jeśli tego nie zrobimy, to zombie będzie więcej niż jest się w stanie zabić.
17.)Bronie do walki wręcz nie różnią się obrażeniami czy prędkością ataku (jeśli chodzi o ten sam typ broni). Nie ma znaczenia czy machamy 10-kilogramowym młotem czy 4,5 kg wielkim toporem, bohater walczy nimi tak samo.
Gra mogłaby się podobać, gdyby doszlifowano powyższe wady, a tak wyszło dosyć kiepsko. Oceniam na 5/10
Najlepszy survival w jaki grałem. Co prawda zgadzam się z opiniami wyżej i fakt, gra miała większy potencjał i mogłaby być bardziej rozbudowana i dopracowana. Mimo to nie ma drugiej takiej gry. Z jednej strony fajna zabawa z drugiej trochę niedosyt. Powinno to być jeszcze we wczesnej wersji bo miejsca na rozbudowę i poprawę tej gry jest jeszcze od cholery.
Ogólnie dobra gra choć potencjał wykorzystany minimalnie.
Liczę, że druga część będzie zdecydowanie lepsza.
Moja ocena 7.0
Dobra gra z klimatem, choć trochę toporna. Dzięki permanentnej śmierci, na początku rozgrywki naprawdę można się wczuć, ale jak rozgryzie się zasady działające w tym świecie, staje się ona zbyt prosta jak na survival.
Różni bohaterowie posiadają różne umiejętności które rozwija się podczas wykonywania danej umiejętności. Jednak ich osobowość ma wiele do zarzucenia. Potęguje to także brak cutscenek (wszystkie rozmowy podczas rozgrywki).Dlatego bez emocyjnie podchodzimy do nieszczęścia bohaterów, nie tak jak np. w War of Mine.
Mamy różne typy zombi i pojazdów ( trochę kartonowych ) – gdzie czuć zróżnicowanie. Wielka mapa i losowość sprawiają że nie czuć znużenie powtarzalnością questów . Powiem więcej – mam niedosyt, za szybko się skończyła .
Podsumowując, nie każdemu się ta produkcja spodoba, ale ja chciałbym zagrać w kontynuacje, chodziarz niepokoi mnie trochę multiplayer.
Mnie osobiście bardzo się podobało. Nie za trudna choć zdarzyło mi się zginąć, a śmierć postaci jest nieodwracalna. Czytając dziennik (a nie tylko rozmówki) można naprawdę się wczuć i zrozumieć co się dzieje. Zbieranie materiałów i zarządzanie są jak najbardziej na miejscu choć trochę nie do końca przemyślane. O ile zgadzam się iż pewnych budowli nie można zbudować pod dachem to jednak gracz powinien decydować w pełni co, ile i gdzie chce mieć. Jeśli zechce mieć punkt obserwacyjno-snajperski na 1 piętrze w sypialni to powinienem móc ;)
Gra z większym potencjałem do multi czy nawet MMO niż solo, ale nadal świetnie się bawiłem.
8/10
Wkurzyłem się na te grę xD
Miałem Dłuższą przerwę i jak do niej wróciłem to po 15 minutach straciłem głównego bohatera a gra się sama zapisuje. Nie bawię się w to :P
Problemem jest sterowanie i zamiast blokować okna postać wyskakuje z budynku - problem z szybkim bieganiem przez co tak mi się coś bugowało. Dwa lub trzy razy wyskoczyłem i wpadłem wprost pod zombiaka który rozerwał mnie na strzępy jednym ruchem. Nie doszło by do tego gdyby nie to mozolne sterowanie sterowanie bo nadal był bym w budynku. Po stracie głównego bohatera nie wiem czy dam grze drugą szansę bo nie da się wczytać postępów. Ja oczywiście rozumiem że takie są zasady gry ale gdyby gra działała płynnie to bym się z tym bardziej pogodził.