Jakbyś przez 10 lat, przez całą poprzednią generacje nie miał żadnej ciekawej gry od producenta swojego sprzętu, to każda najmniejsza gra po tylu latach wywołałaby u Ciebie emocje. Tak jest z grami Bety. MS dobrze to rozegrał, bo swoimi nie byłby w stanie rywalizować, to kupił Bete. Plus dla nich, bo jakby nie to, to dopiero byłaby posucha w grach na Xboxa. Wszystkie gry od Xboxa zdobyłby tyle wyświetleń co jeden największy hit od Sony.
Już reforma powojenna zrobiła z naszego słownictwa "gówno", ale widać ludziom mało. Tyle zwrotów, słów czy gestów wykluczono, zapomniano po przez negowanie i wymuszanie stosowania "nowego" języka po wojnie.
Nie ma w Polsce obecnie żadnej grupy związanej z polityką, która byłaby naprawdę wolnościowa, bo każda ma jakieś swoje ograniczenia. Jedne ideologiczne, inni kulturowe, a jeszcze inni gospodarcze.
Jak widać po Twoim podejściu, komuna mimo, że szkodliwa to wciąż wiecznie żywa. Naprawdę chcesz świata w którym to obca firma wchodzi do Twojej i mówi Ci co masz robić, jak masz prowadzić biznes i co oferować?
Bo to chciał zrobić Epic. Wejść w białych rękawiczkach, mając przy boku instytucje prawa (wyrok sądu), do siedziby Appla, usiąsć wygodnie w fotelu prezesa i mówić co mają nowego wprowadzać, co oferować, z kim współpracować itd.
Showcase Xboxa to ten sam rodzaj imprezy co Sowcase Sony. Nawet tak samo się nazywają. Na jednym i drugim firmy pokazują to co najlepsze będzie w przyszłości.
Fable to top MS . Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek. Nie zakłamuj rzeczywistości. Seria Fable sprzedała sie w ponad 11mln sztuk. Fable - 3.5mln, Fbale2 - 3mln, Fable 3 - 5mln. Pierwsza część były w czołówce najchetniej kupowanych gier na konsole w latach 2002-2006.
Jedynie Forze i Halo można porównać, bo TES miał premierę jak nikt jeszcze o przejęciu Bety przez MS nie słyszał. Traser TES czyli jednej z najbardziej znanych marek RPG ma ledwo 14mln w pona 3 lata. Niezły wyczyn.
Jednie Starfield trzyma poziom zainteresowania. Pokazując jednocześnie jak bardzo MS potrzebuje gier, bo jego macierzyste gry nie wzbudzają żadnego zainteresowania. Dopiero nowa marka Bety poruszyła środowisko graczy odnośnie gier na Xboxa.
Przecież został pokazany na największej imprezie zorganizowanej przez MS odnośnie xboxa i gier od MS. Takiej jak ta od Sony z tego tygodnia. Po prostu Fable jest już na tyle mało znaną marką, że tylko starzy wyjadacze mogą o niej pamiętać. A kiedyś to była jedna z najważniejszych marek MS. Seria Fable to top odnośnie gier kojarzonych z MS. Taki odpowiednik GoW od Sony czy Ratchet. Widocznie nie przetrwała próby czasu. Taki Starcraft czy Diablo może być produkowane i pokazane po 10 latach, a i tak nikt nie zapomni o tej marce, bo to klasa sama w sobie.
Tak jest przedstawiany w źródłach odnośnie mitologii. Thor nie był Bogiem, którego ludzie się bali, a wręcz przeciwnie. Był przyjaznym Bogiem co nie znaczy, że nie był szanowany.
Na samym początku nie był nawet Bogiem nadrzędnym, tylko zwykłym bożkiem. Dopiero później dorobił się sławy i pozycji jako Bóg nadrzędny.
Nie ma co się dziwić. Ludzie czekali na zapowiedzi tych gier, bo to jedne z najbardziej wyczekiwanych gier.
Serie np. od MS mają mało wyświetleń, bo nikt o nich już nie pamięta. Takie Fable w 1 rok nabiło 1.1mln mimo, że to jedna z najbardziej znanych marek MS. A jak weźmie sie też pod uwagę to, że marki MS wychodziły na PC, to przy tak ogromnej ilość potencjalnych odbiorców zainteresowanie jest marginalne.
Taki Forspoken z PS czyli tytuł kompletnie nie znany wcześniej nabił 1mln w 5mc.
jak zawsze oderwane od rzeczywistości przykłady. Widać, że marzy Ci się komuna i to najlepiej z centralnym rynkiem, gdzie to twój Pan decyduje co masz robić.
Wiem, że życie jako niewolnik może wydawać się łatwiejsze, ale ludzie wolą wolność.
Wolność to nie znaczy wolność absolutna, bo to jest fizycznie nie możliwe. Twój Pan pozwala Ci siedzieć na forum o tej godzinie? Masz dziś wolne? Kto zbierze bawełnę na plantacji?
To chyba dobrze, że nie wzorują się na filmach, bo to bezsens.
Korzystają ze źródeł prawdziwych, a nie fikcji. Tor w wielu źródłach odnośnie mitologi jest właśnie przedstawiany jako taki gruby facet. To jest Bóg, a nie zwykły człowiek. Nie ma dla niego znaczenia czy jest gruby czy chudy, bo nie ma kondycji.
Chociaż z drugiej strony trochę podobieństwa widać miedzy tym a z Marvela :D
Część komentarzy w artykule odnosi sie do Marvela. Widać, że kompletnie nie znają unversum. Jak na foto widać i w Marvelu gruby thor jest.
Świat głupieje na naszych oczach i to w miejscach gdzie spodziewalibyśmy się najmądrzejszych ludzi.
Nie chce takiego świata, gdzie człowiek tworzący całe życie swoją firmę nie może o jej rozwoju decydować. Jest to chory wyrok pokazujący, że w sądownictwie Amerykańskim nie dzieje sie najlepiej.
Amerykanie tak bardzo szczycą się słowem "Freedom", a robią zgoła coś innego.
Chce świata w którym to ja jako twórca, właściciel i osoba odpowiedzialna za dochody w moje firmie decydował kogo chce obsługiwać i jakie dać warunki. Jako właściciel Appla jest moim świętym prawem, by narzucić nawet i 99% opłatę za korzystanie z moich usług. 99% za wszystkie transakcje wewnątrz jak i narzucić korzystanie z moich systemów płatniczych, bo to MOJA firma i MOJE zasady. Nie podoba sie to do konkurencji. To ja podejmuje ryzyko dania 99%. Mogę dać taki procent, ale normalnie powinien to zweryfikować później rynek. Czyli nie miałbym klientów, bo nikt by się nie zgodził na tak chorą marżę. Ale to moja decyzja i moje prawo.
Mi wychodzi 1 rok. Jak to autor policzył? Jeszcze spoko jakby na tapetę wrzucił Kotora czy Pająka, ale GOWR, który ma potwierdzoną premierę na 2022? Coś chyba matematyka szwankuje. Na oficjalnym blogu PS jest info odnośnie premiery w 2022. Nawet 2x w jednym tekście o tym wspominają, ale i tak trafi się ktoś kto z matematyki nie jarzy.
"We can’t wait to share more as we get closer to the 2022 release of God of War Ragnarök on PlayStation 4 and PlayStation 5."
"See You Next Year!"
Jest na co czekać. Najlepszy start generacji, a tu jeszcze przed nami tyle dobra.
W produkcji obecnie jest ponad 25 tytułów przeznaczonych na PS5. Dopiero minął rok, a tu jeszcze z 6 lat samych hiciorów rok w rok.
We wrześniu mieli ogłosić Blendera 3.0 na którego cały świat animacji amatorskiej czeka. Może wstrzymali sie, bo Autodesk ma konferencje. Ciekawe co zaprezentują. Do Maya miał wyjść skrypt do animacji twarzy wzorowany na tym ze studia pixara czy tam disneja. Może zaprezentują jego działanie. Chętnie obejrzę.
Gra zawiera wszystkie DLC jakie wyszły. Oczywiście wszystkie z PC, bo chyba PS4 miało coś tam dodatkowego - jakieś chyba kosmetyczne duperele. Tak, że nie wiem jak Ty patrzysz. Były 3 rozszerzenia i te 3 są w tej edycji. W zasadzie tylko edycja kompletna jest w sprzedaży na PC. Nie ma już normalnej wersji.
1. Smok północy - jest
2 . Niepokorny honor - jest
3. Koniec rozlewu krwi - jest
plus jakiś tam Hełm.
Tak, że wszystko co wyszło jest na Epicu w darmowej wersji.
Zapis moze Ci nie wchodzić, bo zapewne masz go z innej wersji gry. To jest wydanie Kompletne, a Ty pewnie masz postawę plus DLC. Może być jakaś korelacja i nie wchodzić.
Raczej ciężko będzie o taką brutalność, bo jednak gra ma trafić do szerszego grona. Chociaż tutaj mega pasuje brutalność rodem np. z TLoU2. Luzie wijący sie z bólu, krzyk agonii odbijający sie w ciemnym korytarzu, to byłoby spoko. Jednak takie szpony robią robotę, dlatego brutalność z gry od ND by pasowała.
Nie można było wydać tej gry w tym roku, a i pewnie w następnym się nie ukaże. Powód jest prosty to jest gra, która sprzedaje konsole, a tych nie ma. Ktoś tu wrzucał kiedyś fajne porównanie z okazji któryś urodzin czy to Sony czy PS+, że GoW 2018 sprzedał 8mln sztuk bundli PS4+GoW. To pokazuje jak silna jest to marka. Jak mocny wpływ ma na to, by ludzie polecieli po konsolę, tylko dla niej. Dlatego wcale się nie zdziwię jak przesuną premierę na 2023.
Nadal nie ma tam informacji, że po premierze na PC gra trafi na Xboxa. Jest info, że gra będzie czasowym exem, by później ukazać sie na PC. Nie ma nic o tym, by wyszło na Xboxa. Czasowy ex odnosi sie do tego, że wyjdzie też na PC.
MS dał ciała oddają swoje exa w ręce konkurencji. Chyab pierwsza taka sytuacja w historii, by bez kupna studia czy praw do marki, ex konsolowy jednej firmy stał sie exem konkurencji.
Na chwilę obecną nie jest to czasowy ex. Nie ma oficjalnej informacji, by był to czasowy ex na konsole. Chyba, że coś już udostępnili, ale nic nie widzę na portalach Aspyr.
Potencjał tych gier jest po prostu ogromny, a samo PS nie jest w stanie tego ogarnąć, dlatego będą wydawać po kilku latach niektóre tytuły. Gdy PS4 sprzedało się w liczbie 100 mln ogłoszono, że w U4 zagrało łącznie 62.5mln graczy z tych 100. Jest to mega dużo. PC ma pewnie z 2mld graczy, a niewiele jest gier, które cieszyły się by takim powadzeniem. Dlatego to dobry ruch z wydawaniem na PC, bo tam jest więcej potencjalnych kupujących. Jakby 50% tych graczy kupiło, to byśmy mieli 1mld. Co oczywiście jest nie realne. Ale niech promil kupi i też będzie kasa.
Dobrze, że MS oddał Kotora konkurencji, bo jeszcze wyszłaby z tego kaszana taka jak z Dirtem.
[link]
Grałem w G1 w okolicach premiery i nie dałem rady. W G2 było normalne sterowanie, gdzie LPM robił akcje, a nie crtl + LPM. Sterowanie z 1 w 2 było alternatywne.
Jest to najlepsza gra 2003 roku zaraz po GTA VC. Tylko w tą grę trzeb było zagrać w okolicach primery, bo dziś się zestarzała dość mocno. Coś jak Gothic 1 - dziś niegrywalna, ale w dniu premiery, to było coś najlepszego na tamte czasy.
W Kotorze najlepsza jest fabuła. Mało gier w tamtym czasie stawiało taki duzy nacisk na dobrą spójną fabułę.
Pewnie na metacritic zaraz polecą same 0, bo to był Ex MS, a teraz będzie ex Sony.
Ale jak to? Przecież dopiero pisaliście, że nowe chłodzenie zwiększa temperaturę i jest gorsze. To albo róbcie lepszy risercz, sięgający dalej niż reddit albo nie piszczcie bzdur.
Forza i kierownica xD Już NFS w ten sposób próbował. To jakby w jakąś dynamiczną strategię grać na padzie. Katorga i tyle. Forza to przyjemna gierka na rozluźnianie i zrobienie vojs czatu ze znajomymi zamiast męczyć wasapa, a nie męczarnia z kierownicą. Gdyby to w jakimś malutkim stopniu był symulator, to jeszcze, ale nie gra, gdzie Lambo jedziemy 300km/h po piaszczystej plaży.
Przecież napisałem, że to dobrze dla graczy PC, bo dostaną jedną z najlepszych gier. Gdzie Ty widzisz w stwierdzeniu
"PCtowi gracze przeżywają renesans - dostają jedne z najlepszych gier w historii. Mogą się cieszyć, bo czeka ich świetna przygoda." zawiść? Już tak niektórym czacha dymi, że pogratulowanie odbierane jest jak zawiść?
To samo jest z GoW poprzednimi. Dość mocno się zestarzały. Ogrywając starsze Unchantery i GoW trzeba mieć duzo cierpliwości. Żeby to miało ręce i nogi, musieliby wszystko przenieść na silnik najnowszych części, a to kosztuje czas i pieniądze.
Raczej program 10$ + jak nie więcej ,bo do tego czasu, to ceny gier mogą jeszcze podskoczyć. Korpo to korpo.
Dla zrozumienia fabuły W3 czy U4 nie potrzeba znać poprzednich części. Ominą nas jedynie smaczki nawiązujące do np. przeszłości niektórych pobocznych bohaterów. Noc co by sprawiło, że brak ogrania pierwszych części utrudniłby odebranie o co chodzi w motywacjach i działaniach danych osób. Zrozumienia wątku fabularnego itd.
To niech sobie załażą lepszy internet, a nie płacz. PC to zawsze tylko płaczą. Jak nie mało fps, to brak kart, jak nie kart, to płacz, że internet nie wyrabia ze streamngiem full hd i muszą do 720 zejść. To chyba normalne, że nie pisałem o kimś kto ma LTE czy inny radiowe dziadostwo. Mając stabilnego neta z wcale nie tak dużymi przepustowościami ogarną Full HD na PSN.
Jest w PSN jak ktoś nie ma dobrego PC. Kosztuje 1$ na miesiąc. Wystarczy w miarę dobry internet.
Dobre i tyle. Graczom PC nigdy nie dogodzisz. Otrzymują jedną z najlepszych przygotówek tego typu, a i tak będzie marudzenie.
Ciekawe jak to zrobią z czasem premiery skoro Pająk ma być w 2023. Raczej nie dadzą 2 superbohaterskich gier w jednym roku. Wolverine może dopiero 2024.
PCtowi gracze przeżywają renesans - dostają jedne z najlepszych gier w historii. Mogą się cieszyć, bo czeka ich świetna przygoda. Co prawda kilka lat po, ale zawsze. Mam nadzieję, że dobrze sie sprzeda. Więcej kasy u Sony, to więcej na dobre gry. A tych nigdy mało jak te dobre dostarcza w większości jedna marka.
Jedna z najlepszych gier z tego uniwersum. Mega, że odświeżyli, bo nowi gracze nie mają okazji pograć. A i dość mocno sie zestarzała. Tak sie robi konferencje, takie gry się pokazuje.
Co to dużo mówić. Będzie hit. Więcej tego co w 2018 plus graficznie wymiata. PS5 kupie właśni z bundlem tej gry. Jakby MS sie nie wysilał, to nie ma nawet jednego tytuły, który mógłby przebić GoW:R. Niech sobie tam grają w Google Earth i symulator jazdy Lambo po plaży.
Dawać to teraz a nie za 1.5 roku!. Nie spodziewałem się nowego spidermana tak szybko. Ale to jest sztosik. Można robić gry? Można!
Jaki preoder? Masz tam normalne zamówienie, które zostanie dostarczone 13 września. Nie ma tam żadnego preoderu. Brak jest tylko możliwości odebrania w sklepie. Przy składaniu zamówienia masz wyraźnie napisane, że zostanie dostarczony do 13 września.
W weszliście w ogóle na strone Walmartu? Pewnie nei, ale pianę bijecie. Macie tam Xbxoa X z dostawą 13 września. Można bez kłopotu kupić. Cena jest wyższa niż normalna, ale można kupić. Więc przestańcie powtarzać mit, że Xbox tylko u nas lezy i nie jesteśmy żadnym wyznacznikiem skoro na stronie Walmartu można kupić z szybką darmową dostawą i to 12 sztuk na konto.
Jak widać po statystykach, sprzedaż Pleyki idzie bardzo dobrze, a xbox zalega w sklepach. USA największy rynek dla Xboxa, a bez kłopotu kupisz Xboxa X w markecie. Wchodzisz do Walkmartu, bierzesz z półki Xboxa X i tyle. Tyle, że mimo lepszej dostępności nikt tego nie chce.
A jak komuś sie nie chce po marketach biegać, to na stronie Walkmartu ma dostawę na 13 września jak dziś zamówi. Mit o tym, że Xbox zalega tylko w polskich sklepach, to tylko mit.
Jestem graczem od lat 90. Większość życia grałem na PC. Liczą sie gry, a nie to czy to MS czy Sony czy inne korpo.
W chwili obecnej nie musiałem bawić sie w kupowanie Psycho 2 na PS4, bo MS za grosze rodzaje GP. Za pełną cene raczej nie znajdą chętnych. 660 zł rocznie, to kupa siana jak na gry, które są na nas wymuszone. Jak ktoś nie ma własnego zdania, nie wie w co che grać, lubi mieć pana, który podejmuje za niego każdą decyzje, to spoko opcja.
Liczę na nowe IP. W produkcji jest obecnie ponad 25 gier przeznaczonych na PS5 i ewentualnie niektóre na PS4. Dlatego mają co pokazać. A, że każda z tych gier, to potencjalny hit, to jest na co czekać. W poprzedniej generacji Sony z żadną grą nie zawiodło. Co coś wydali, to był hit i nagrody Goty. Jedynie Days Gone maił mały zgrzyt przez premierowe bugi.
Pewnie będzie GoW, Grand Turismo 7, multi do TLoU2, kilka nowych IP i jakieś mniejsze gierki.
Myślę, że duży wpływ ma bark kart graficznych. Ludzie wolą kupić konsolę niż czekać wiecznie na podzespoły. Zresztą ktoś tu wrzucał info, że ileś tam % nabywców PS5 nie miało wcześniej PS4. Po prostu ludzie wybierają sprzęt za stosunkowo normalne pieniądz, który oferuje gry. Jak już rezygnują z PC, to głupotom byłoby wybranie xboxa i ograniczenie się. Lepiej spróbować nowych gier, nowych ip, gier, które dostają goty, niż bić kolejny rekord w forzie 4 2.0. Albo latać w Google Earth podziwiać pikseloze z wysokości.
Miałem tam z serialem Gambit Królowej. Dorosła bohaterka ma tak odpychająca urodę, że musiałem sie zmuszać, by oglądać.
Nietypowa uroda, brzydota może być atutem, ale jednak nie każda. Nie jest to np. uroda Amybeth McNulty z Ania nie Anna, gdzie brzydota jest jej atutem i przyciąga do ekranu widza.
W LiS:TC jest po prostu nijaka z wyglądu.
A fakt. Takie Google Earth w wersji premium. W GE można sobie włączyć tryb swobodnego lotu z każdego lotniska i latać jak samolotem od lotniska do lotniska. W sumie taki MFS, tylko bez samolotów xD
To dobra gra. Jedna z najlepszych na PS4. Nie bez powodu zgarnęła GOTY w 2018 pokonując RDR2 wśród graczy.
To, że Tobie się nie podoba, to nie znaczy, że nie można spojrzeć z boku i tak ocenić. Nowy GoW jest najbardziej oczekiwaną grą na nową generacje.
Tobie może się nie podobać i też spoko. Jesteś w promilu graczy, ale to nic złego. Nie zamartwiaj się tym.
Dlatego posiadacze fanboje zielonych kondensatorów mogą czuć niedosyt, gdy zobaczą jutro GoW.
Dlatego nie ma co sie ograniczać. Wolę ograć nowego GoW, a po przejściu odpalić forzę czy inną gierkę od ms. Czy pograć w Starcrafta czy Diablo na pececie.
Cos za coś.
W Polsce i tak większość ludzi robi za miskę ryżu, to można to wykorzystać. Miska ryżu to nie jest przecież dosłowne pracowanie za miske, tylko zarabianie tyle, że starcza na jedzenie i jako takie przeżycie w danym miejscu.
I my takim krajem jesteśmy. Przeciętnego Polaka nie stać na nic jak nie weźmie kredytu.
Od jutra wieczora można spodziewać sie panicznych publikacji ze strony MS po tym jak na streamie Sony wjedzie God of War. Czymś będą musieli zagłuszyć ten płacz posiadaczy xboxów, że u nich nie ma takich gier, ba nie ma żadnych.
W sumie nie wiem co by MS musiał dać graczom, by przebić GoW czy jakiekolwiek duże IP na plejkę.
Chyba tylko dać xboxa za free z dożywotnim gejmpasem.
Największa zaletą tej gry będzie, to że to odgrzewany kotlet w nowej szacie.
Cod 2019, to najlepszy ze wszystkich pod względem filingu strzelania. Dobrze, że niewiele sie zmieni. Ciekawe tylko jak będzie z pistoletami z poprzednich 2 części i warzona. Od nowej części będzie więcej slotów na ulepszenia broni, a to może kompletnie wywrócić balans mety. Jak ktoś kupował schematy w sklepie, to w nowej odsłonie Warzona, mogą być bezużyteczne.
Jak praktycznie wszytko co jest na licencji filmowej/serialowej/komiksowej. W zasadzie ostatnim czasie to tylko Batman i Spiderman się udały. Nawet taka marka jak Avenersi nie dała rady. Ciężko przenieść z ekranu filmowego na growy i odwrotnie. Garstka filmów na podstawie gier się udała.
Dobra książka nie zawsze będzie dobrym scenariuszem, tak samo dobry scenariusz nie zawsze będzie dobrą książką.
Dlatego jest nadzieja, że jak Sony włoży w ten projekt swoje palce, to może sie to udać.
No to trzeba zrobić jak w Chinach. Wpuścić zachodnią technologię, podpatrzeć przez lata jak to się robi i zacząć produkować swoje. Tylko, że tu trzeba myślenia długoterminowego. Chińczycy tak zaczęli myśleć i dziś są największym graczem w każdej dziedzinie. Nie ma chyba rynku w którym Chiny nie byłby w pierwszej 5 w produkcji.
Jedynie uzbrojeniem się nie zajmują na taką skalę.
Pisałem o tym już dawno, że MS szykuje nowego xboxa, to się ludzie śmiali. Stawiałem, że nowego nazwą xD, ale chyba nie skorzystają z podpowiedzi.
Oni chyba nigdy już nie załapią, że moc ma drugorzędne znaczenie, a liczą się gry. Niedługo zwykły kowalski w ogóle nie ogarnie tych nazw. Już teraz ludzie mają z tym kłopot, co pokazał materiał grytv o sklepach w Krakowie.
Jak chcieli iść tą samą droga co zawsze czyli oferować mocniejszy sprzęt niż konkurencja, ale bez gier, to mogli wcześniej się ogarnąć i zamiast pierwotnej wersji S dać mocniejszą. Teraz twórcy będą musieli na 3 konsole optymalizować sprzęt, tak by nie było widać znaczonej różnicy.
Oby te plotki się nie potwierdziły.
Takich przecieków do jutra będzie sporo, bo oczekiwania wśród graczy są ogromne, dlatego tworzy sie masę fejkniusów o rzekomych grach, które pojawiły się w sklepach. W poniedziałek na zagranicznych stronach możnabyło przeczytać, że w jakimś sklepie pojawiła sie nowa gra sygnowana nazwiskiem Tonego Hawka. Też rzekomo ex na PS5.
Jak nie Sony, to kto ma nam dostarczyć gry? MS? Ludzie w pewnym momencie uwierzyli że MS coś tam jest w stanie ciekawego dostarczyć, ale po prawie roku od premiery, ta pewność spadła do praktycznie do 0. Tylko najwięksi fanboje jeszcze żyją w złudnej nadziei, że MS cokolwiek sensownego dostarczy w podobnym tempie co Sony.
Przecież nowy Cod nie jest o 2 wojnie światowej. Jest alternatywną wersją. Równie dobrze mogą pojawić sie w tej części obcy i nie będzie miało to znaczenia, bo to nie jest oddanie realiów historycznych, tylko fikcyjna rzeczywistość.
W teorii darmowa wysyłka jest od 40zł, ale w praktyce można przyjanuszować i imieć za darmo każdą wysyłkę od każdej kwoty.
Potrzebujesz coś co kosztuje 12zł - dokładasz do zamówienia coś, by było 40zł. Po odebraniu przesyłki odsyłasz za darmo te przedmioty, które dobrałeś do tych 40zł i w ten sposób masz darmową przesyłkę na przedmiot o wartości 12zł. Jest z tym trochę zachodu, ale na tym polega januszowanie. Ktoś kto kupuje z głową i jest świadomym konsumentem w taki sposób nie będzie kombinował, bo w rzeczywistości traci wiecej niż zyskuje. Kupowanie świadome, to także kalkulacja w którą wlicza sie nasz czas.
Jesteśmy krajem januszów. Ich jest najwięcej, dlatego muszą wprowadzić taką ofertę która przebije januszowanie na allegro.
Darmowa wysyłka od każdej kwoty bez kombinowania. Dla konsumenta liczy się cena i ile zapłaci za przesyłkę, a na allegro jest darmowa od każdej kwoty. Oczywiście pomijam kestje abonamentu smarta, bo to grosze jak ktos sporo zamawia.
Na chwilę obecną żaden serwis nie ma podjazdu do allegro.
Amazon czy ebay zatrzymały się w latach w których powstały. Interfejs rodem z początku 21 wieku.
Ten shopee ma praktycznie taki sam interfejs jak apliexpres. Dlatego dla polaków będzie intuicyjny, tylko ma tą samą wadę co ali - łączone aukcje. Uniemożliwia to wyszukiwanie po cenie, bo sprzedawcy wrzucają w aukcje jakieś duperele za kilka dolarów, a w reszcie slotów aukcji szukany produkt.
Przez co np. szukając najlepszej cenowo oferty na zestaw łopatek kuchennych, pokazuje nam akcje gdzie cena jest od 1$ do 100$, bo za ten 1$ jest jakaś pierdółka w postaci jednej łyżeczki, a za 100% szukany zestaw.
Brak filtrów wyszukiwania też na chwilę obecną skreśla shopee. Po wejściu w ostatnią podstronę nie ma żadnych przydatnych filtrów. Telefony - można wybrać tylko firmę, bez konkretnego modelu, ilości ram, pamieci itd. Dlatego do normalnych zakupów nie nadaje sie. Chyba, że zmienią interfejs.
Spośród wszystkich takich firm jednak allegro ma najlepszy interfejs.
Po prostu korpo to wykorzystuje.
Gdyby ludzie nie wyrzucali dobrych sprzętów do śmietników i nei kupowali w ich miejsce nowych, to nie byłoby takiej sytuacji.
Samy są sobie winni, bo to oni tworzą popyt. Każdy sprzęt da się naprawić, bo to tylko elektronika. Nie ma obecnie żadnego telefonu na rynku w którym nie ma możliwości wymienienia baterii. W każdym dosłownie modelu można to bez większego wysiłku zrobić. Ale ludzie zamiast iść do jakiegoś lokalnego serwisu, by wymienili baterie na nową, to wolą wywalić taki telefon do śmietnika, bo przecież ma już 3 lata niż wymienić baterie. To samo jest właśnie z laptopami. Hurtownicy mają od groma sprzętów w których wystarczy wymienić jakiś podstawowy element. U nas w Polsce tak bardzo tego nie widać, bo nie zarabiamy dużo, ale na zachodzie to powszechne. Na śmietnikach pełno sprzętów. Hurtownicy min. z tamtą pozyskują elektrośmieci. Jeżdżą i przywożą to do polski. Daniel Rakowiecki z YT bardzo często bierze od nich sprzęt, naprawia i sprzedaje. W większości to podstawowe uszkodzenia, jak zwarty kondensator, mosfet, uszkodzona tasiemka od ekranu, czy uszkodzone gniazdo.
Konsument jako odbiorca ma najwięcej do powiedzenia, bo to on generuje zyski dla korpo. Ludzie są wygodni. Wolą kupić nowe niż bawić się w naprawę.
Jak zwykle unia bierze się za coś o czym pojęcia nie ma, przez co robi prawo oderwane od rzeczywistości. Nie w firmach i korporacjach jest kłopot, bo to normalne, że ktoś kto coś produkcje chce by sprzedać tego jak najwięcej jak najmniejszym kosztem, dlatego projektuje się tak, by dane urządzenie wytrzymało określoną ilość czasu. I jest to normalne z punktu widzenia ekonomicznego danej firmy. Tak działają prawa ekonomi - maksymalizacja zysków, minimalizacja strat. Podstawowe pojęcie związane z ekonomiom.
Kłopot jest jak zawsze w konsumentach, bo to oni generują popyt. A jak jest popyt, to jest i podaż. Gdyby ludzie nie godzi się na takie działania, nie zmieniali sprzętu jak tylko coś padnie, to byłoby inaczej.
Wystarczy spojrzeć na rynek laptopów. Padnie mały kondensator czy mosfet, przez co laptop nie działa. Zamiast naprawić i korzystać dalej, to konsument leci po nowy, a ten odsprzedaje za grosze.
Telefony - zbity ekran. Wymiana kosztuje np. 400zł, a nowy taki sam telefon kosztuje np. 900. Ludzie wolą dołożyć do nowego niż bawić się w naprawę.
W UE ludzie są oderwani od rzeczywistości nie wiedząc, że to konsument ją kreuje, a nie firmy. Korpo tylko wykorzystuje to czego konsumenci chcą. Żadna firma nagle nie zacznie produkować elektorzeczy niezniszczalnych, bo tego nie chcą konsumenci.
Netflix produkuje tyle badziewia, bo mając statystyki wie, że to się będzie oglądało. Przez co poziom produkcji spada, ludzie się przyzwyczajają przez co uważają, że dany serial jest świetny mimo, że kiedyś byłby średniakiem bez większej widowni.
To jak coś się nie podoba, to się z tego nie korzysta, a nie kradzież tłumaczyć się sobie, że no przecież wnerwiające są te reklamy, to mam prawo kraść. Jest logiczne. Nie podoba mi się jakaś restauracja, to do niech nie chodzę. W myśl niektórych tutaj mam prawo pójść do takiej restauracji i ukraść jedzenie.
Nie podoba sie jakaś polityka firmy, to ją krytykuje, omijam szerokim łukiem, ale nie okradam.
Jak najbardziej kradzież. Twórca nie dostaje kasy za reklamy, których nie wyświetlasz, a Ty dostajesz materiał za darmo. To, że zapłatą za dany materiał jest płatność za pomocą oglądania reklam, to nie znaczy, że to nie kradzież. Ale spoko, złodzieje tak mają, że kradną i mówią, to nie kradzież.
Tak jak piraci kradnąc filmy, gry wmawiają wszystkim, że nie kradną.
Ale co następny? Kradzież to kradzież. Używając blokerów czy innych nielegalnych sposobów okradasz twórce filmu, który oglądasz. Ktoś dobrze napisał na fejsie pod tym tematem. A co jakby szef nie zapłacił Wam za pracę bo tak? Byłoby ok czy jednak nie? Praca to praca. Czy to produkcja filmów na yt, czy zasuwanie w fabryce. Dlaczego pracownik w fabryce ma dostać wypłatę, a twórca na yt nie?
Jeszcze zrozumiem jak ktoś sie bez rodziców wychowywał, albo w jakiejś patologi, przez co nie miał go kto nauczyć szacunku do czyjejś własności czy pracy, ale takich osób jest mało. Chwalenie się, że okrada się ulubionego yutubera, to niezła hipokryzja i brak jakiegokolwiek poszanowania własności drugiej osoby. Takim osobą można tylko życzyć, by szef nie zapłacił im za pracę, bo może to czegoś ich nauczy.
Ludziom w dzisiejszych czasach kradzież przychodzi banalnie łatwo. Nawet im powieka nie mrugnie.
Jeżeli komuś nie odpowiadają reklamy na yt, to może wykupić premium, albo nie korzystać. Używanie udbloca czy aplikacji blokujących to zwykła kradzież. Jak się z czymś nie zgadzamy, to z tego nie korzystamy.
Polecam film na Kanale Sportowym na YT od Stana. W jednym ze swoich stanowisk o tym opowiada. Może niektórym złodziejom tutaj komentującym przemówi to do rozumu.
Można? Można. Mam nadzieje, że więcej będzie takich pozytywnych informacji odnośnie wydań nowych na PS5.
Brawo Sony.
Ludzie kompletnie już nie ogarniają, że własność prywatna, to prywatna i nie można z nią robić co się chce jeżeli właściciel tego nie chce.
Kradzież w dzisiejszych czasach, to nie tylko wzięcie czegoś fizycznego, ale i cyfrowego. Czegoś co na pierwszy rzut oka nie wygląda jak kradzież. Skoro według prawa serwis GitHube musiał usunąć pliki, to znaczy, że złamano prawo. Mod, który potrzebuje do działania oryginalnych plików, też jest złamaniem prawa, bo pliki gry mają zapisaną licencje na konkretne ich wykorzystanie. To, że jedna firma zezwala na pełne modyfikowanie, a druga nie, to nie znaczy, że ta druga jest zła. Po prostu broni swoich interesów mając na uwadze, to że za niedługo wydadzą remastery.
Własność prywatna jest święte i nie ma znaczenia czy należy to do kowalskiego mającego 1 osobową działalność, czy wielkie korpo.
Żaden twórca gier nie zezwala na modyfikacje swoich gier. Nawet taka Bethesda czy SCS Software mimo, że mają nawet specjalne opcje na wrzucanie modyfikacji, to w licencji danej gry jest to zabronione. Bo muszą mieć zabezpieczenie na wypadek takiej sytuacji jak ta z GTA. Tak samo jak np. MS zabrania odsprzedaży gier w wersjach płytowych. Nie można zakupionej gry na płycie odsprzedać. Tyle, że MS nic z tym nie robi, bo wie, że to parowe samobójstwo by było. Ale mają takie zabezpieczenie w razie czego.
Wykorzystują zasób intelektualny, który należy do prywatnej firmy. To normalne, że firma chce bronić swojej własności.
Ludzie przez lata komuny zapomnieli co to własność prywatna, bo kiedyś wszystko było "wspólne" Państwowe? To można kraść, bo przecież to "nasze". itp. Warto sobie obejrzeć ostatni wywiad z Cejrowskim na jego kanale. Porusza tam temat o własności.
Kradzież cyfrowego dobra danej firmy przychodzi łatwiej, bo nie czujemy, że coś kradniemy.
Mamy interfejs w 4k, teraz będzie możliwość odpalenia aplikacji androidowych. A gier jak nie było tak nie ma. Chyba, że MS chce dzięki androidowi udostępnić gry z tej platformy, by chociaż w to pograli posiadacze Xboxa. Też jakieś wyjście.
Może dzięki wprowadzeniu funkcji obsługi androida na Windowsie w jakimś małym procencie dostaniemy coś na wzór ekosystemu od appla. Byłoby spoko, bo to największa wada zarówno telefonów jak i windowsa. W zasadzie dyskwalifikuje używanie teflonu z androidem do większych celów niż przeglądanie internetu, dzwonienie i smsowanie.
Przydała by się taki patent jak ma apple, bo android jest bardziej otwarty, przez co jeszcze lepiej można by go dostosować pod siebie niż ios.
GoW to pewniak. Mówili, że pokażą więcej materiałów z tej gry właśnie w 2021. Data na końcu tamtego trasera właśnie to oznaczała. Musieli to tłumaczyć, bo jak wiadomo Sony ostatnio w marketing za bardzo nie umie. Przez co część graczy nie związana z marką PS, myślała, że to data premiery.
Wystarczy, że co z tej gry zaprezentują, podadzą datę premiery, a o niczym innym przez najbliższe miesiące nie będzie się mówiło tak często jak o tej grze. PS5 kupię dopiero jak będzie GoW. Specjalnego bundla w malowaniu tej gry.
Preoder na kolekcjonerkę poszedł. Jeszcze poczekam na więcej informacji o edycji kolekcjonerskiej, bo zapewne zamówię jeszcze raz. Tylko muszę wiedzieć z jakich materiałów wykonano figurkę. A te dane pewnie na dniach podadzą producenci tego modelu.
Z informacji z tamtego roku wynika, że to na tym ewencie pokażą trailer GoW. Jak tylko preodery wystartują, to poleci zamówienie na PS5 plus kolekcjonerka GOW.
Skoro nie ma obecnie technologi na lepsze gromadzenie energii w małej przestrzeni, to każde rozwiązanie, które wydłuży czas użytkowania na jednym ładowaniu jest dobre. A, że przy okazji zbiorą więcej danych o użytkowniku? I tak wiedzą o nas wszytko to kolejna paczka informacji różnicy dla konsumenta nie zrobi.
Takie rozwiązania są stosowane od bardzo dawna. U mnie w LG G6 po 3 latach użytkowania bateria nadal trzyma podobnie jak w dniu zakupu. A to dlatego, że LG ma w nim specjalne oprogramowanie, które monitoruje to jak użytkownik korzysta z danego telefonu. Uczy się po prostu tego. Wie kiedy np. ładuję telefon dzięki czemu jest w stanie tak go ładować, by bateria jak najmniej się zużywała. Jak podłączę do ładowarki w ciągu dnia, to naładuje się z maksymalną dostępną prędkością, a jak wieczorem, to będzie się ładował powoli aż do momentu w którym zazwyczaj wstaję. Najczęściej ładuje go właśnie w nocy, dlatego telefon już o tym wie.
Miniaturyzacja podzespołów idzie tak szybko, że spokojnie można by w małej obudowie porządny sprzęt zmieścić, ale kwestie baterii stoją praktycznie w miejscu. Dlatego następnym etapem technologicznym naszej cywilizacji będzie ogarnięcie tego, by w pudełku po zapałkach wcisnąć tyle energii, by starczyło na zasilenie całego domu przez tydzień. To będzie prawdziwa rewolucja wtedy.
Oferta na wrzesień jest tak atrakcyjna, że w tytule artykułu jest info o tym co ma wylecieć, a nie co będzie nowego xD
Warto kupić teraz Forzę na płytach, bo w najbliższym czasie dość mocno podskocz jej cena. Nawet dla samego zysku za jakiś czas. Na ebayu uk ceny niektórych gier w pudełkach czy to na ps4 czy xboxa to kosmos w porównaniu do nas.
No to dowalili nieźle. Jedyne co mnie od nich interesowało, to Moto GP, ale nie ma teraz zamiaru płać 40zł miesięcznie za jeden sport. Szczególnie, że na moto gp com season pass kosztuje kilkukrotnie mniej.
Mam nadzieję, że Viaplay szybko zmieni jakość swoich transmisji, a do tego wykupią od polsatu prawa do Włoskiej Serie A. Wtedy będę miał wszystko w jednym miejscu.
To chyba dobrze, bo z reguły coś ekskluzywnego jest lepsze niż robione dla mas. Jeżeli zadaniem tej gry bedzie przyciągniecie gracy do GP, to nie zrobią z tego kaszany. Co dla graczy jest dobrą wiadomością, bo dostana kolejny dobry tytuł.
Dla posiadaczy PS5 nie wiele się zmieni. Może poza tym, że zamiast latać do sklepu po pudełko, założą konto za 4zł i ograją sobie na spokojne na tv od plejki.
Błędem wydawniczym MS jest udostępnienie swoich gier w xcloud i na PC. Przez co kompletnie nie ma sensu interesować się ich poczynaniami, bo za grosze każdy może ograc ich gry. Żeby to miało sens, to musiałby by wychodzi ze 2-3 tytuły AAA miesiąc w meisiąc. A tak, te 2-3 gry na rok ogra sie za groszę - nawet płacąc pełną cenę za GP.
jeżeli nie widzisz różnicy między prywatną rzeczą a państwową, to nie ma nawet co dyskutować. Tak apple jako prywatna firma może sobie zarządzać od osoby, która chce coś u nich sprzedawać, co tylko chce. Może chcieć od każdego zalogowania się do gry pobierać opłaty 1 centa od użytkownika i producent gry będąc na wolnym rynku może na to przystać albo nie. "Jako prywatny właściciel produkujący aplikacje na iso, żądam od Appla, by usunął z loga jabółko, bo nie chce by mój produkt który sprzedaje w ich skelpie kojarzył sie z tymi owocami. Nie lubię jabłek i nie chce by były kojarzone z moja osobą. Apple musi to zrobić, bo inaczej jest to narzucanie na mnie rzeczy z którymi się nie zgadam."
Światu odbija i to nieźle. Jak to nie pierdzielnie, to będzie cud.
Prywatna firma może sobie wprowadzać takie zasady jakie chce. Może zarządzać od sprzedających 99% prowizji i nikomu do tego. Może pobierać opłaty nawet za samo wejście na stronę i nikomu nic do tego. To ich ryzyko czy firmy i ludzie na to pójdą. Ludzie którzy tworzyli te korporacje ciężko zapierdzielali, a nie siedzieli i użalali sie nad swoim losem.
A dzisiejsze pokolenie tylko daj daj, nie mogę, ciężko, wyzysk itd. Nie podobają mi się reklamy na YT, dlatego nie kupię premium, tylko będę kradł za pomocą adblocka.
Roszczeniowe złodziejskie pokolenie, które chce kłaść łapy na czy jeść pracy.
Gdyby każdy tak podchodził do życia, to by nic nie było.
Epic czy Apple, Ms pracowały latami na to by być w tym miejscu w którym są. Stworzyły miejsca które ułatwiają sprzedaż produktów wirtualnych i chcą z tego czerpać zyski. Normalne zachowanie rynku, a czy chcą za to 99% z zysków czy 1%, to powinien wolny rynek zdecydować.
Na golu ludziom już nawet nagłówków sie nie chce do końca doczytać? xD
Chcą popracować na jakimiś rozwiązaniami, by nadgodziny były bardziej satysfakcjonujące dla pracowników, a nie że oni cieszą się z tego, że muszą ciągle nadgodziny narzucać dla pracowników. Dla szefostwa nie ma znaczenia czy Ty będziesz pracował 10 czy 12h, bo masz wykonać zlecenie. Mówią o tym, by wprowadzić jakieś zmiany, ale też są świadomi, że nic to nie da, bo takie sytuacje są rzeczą normalną w takiej pracy.
Większość u nas zasuwa ponad 8h, a teraz wielkie oburzenie, że ktoś chce więcej pracować. Może zamiast pisać durne komentarze o uciśnionych amerykanach w amerykańskich korpo, polecicie do Chin walczyć z ludzmi, którzy sprzeciwiają sie ustawie o ograniczeniu grania przez dzieci? Bo w waszej głowie przecież człowiek nie potrafi sam zdecydować czy godzi sie na nadgodziny, ale prace w wymarzonym zawodzie czy nie, czy potrafi zagospodarować mądrze czas dziecka itd. Dla Was to najlepiej jakby nad każdym człowiekiem stał człowiek z batem i za niego decydował.
To pisz o jaki sprzęt Ci chodzi. Dla mnie MS ze swoim xboxem jest obecnie lepszy bo ma gempasa.
Ma to do rzeczy, ze rynek PC pod względem sprzętu jest większy. Graczy ogólnie jest około 3mld wliczając w to wszystkich. Z tych 3mld można z całą pewnością założyć, że niewielki odsetek nie ma jakiegoś sprzętu z półki pc/laptop.
Teraz policz sobie ile konsol sprzedało Sony, MS i Nintendo. Około 0.5mld. Im więcej sprzętu tym teoretycznie powinno być więcej zysku, bo więcej ludzi, więcej osób mający sprzęt.
PC przynosi marginalne zyski gdy weźmie się pod uwagę ilość potencjalnych kupujących.
W tv masz ciągle paradokumenty. Ludzie to oglądają, bo przez lata byli karmieni durnotami i nie mają już pojęcia co to dobry program. Tak samo tutaj.
Gdyby przykładali się tekstów, nie robili clikbjtów, głupkowatych podśmiechujków itd, to poziom użytkowników też byłby wyższy.
Recenzja gry na portalu o grach? Bez przesady. Po co pisać coś co mało osób klika. Lepiej napisać do prezerwatywie w karcie graficznej.
No od tego jest xcloud, by np. uruchomić gry z 360 na pc. Może to przecież już od jakiegoś czasu robić.
Okej. Dzięki. To rzeczywiście świeża sprawa. Nie wiedziałem. To może dlatego obraz się poprawił, bo nowy xbox lepiej sobie z tym radzi. Działa to obecnie zadowalająco na Shield Tv. Jak za 4zł, to nie ma co narzekać.
Jak zmienili to pewnie w tym miesiącu, a nie dawno, bo z tego co znalazłem, to mieli w 2021 coś zmieniać, a nie dawno :D
W FH4 też to było. Jedna z pierwszych misji polega na oddaniu jak najdłuższego skoku jakimś sportowym autem. Chyba jakieś Lambo, ale nie pamiętam dokładnie. Ta gra ma taka być, bo to nie symulator, a 100% arcadówka próbująca udawać, że ma coś z symulatorów. Dlatego takim Lambo bez kłopotu jeździsz po plaży. Chociaż to mogliby pozmieniać i pójść w stronę NFS, gdzie jest rozgraniczenie na terenowe i asfaltowe.
Lepiej jakby wypuścili apkę na android tv, bo na xboxie to bez sensu skoro można samemu sobie pobrać grę.
Używanie apk z telefonu na android tv jest trochę uciążliwe.
Sam korzystam od czasu do czasu żeby odpalić coś z pierwszego xboxa. Niech tylko MS jeszcze do Xclouda wrzuci swoje premierowe gry, to już w ogóle nic od nich nie będzie potrzeba. Poza abonamentem za 4zł xD
"Usługa na wszystkich urządzeniach WSPIERA przesyłanie obrazu w rozdzielczości 1080p, przy zachowaniu 60 fps-ów i niskich opóźnień."
To jest ważne, bo gry chodzą w 30 latkach, a nie 60. Jest niewiele gier które osiągają 60, bo gry są odpalane na starych xboxach one, a nie na mocnych sprzętach.
Nikt nie oczekuje realizmu na poziomie życia prawdziwego, ale zrobienie tego co widać w 2:13, to po prostu komedia. Nikt nie oczekuje, że bohater nagle będzie zniszczalny czy zwykłym człekiem, ale nie zdolności magiczne czy cholera wie jak oni to tam nazwą.
W braku realizmu też trzeba znać umiar. Zbyt duży jego brak sprawia, że wychodzi kicz.
Nawet w świecie fantasy jest dużo realizmu, by miało to spójność.
Nie pamiętam za bardzo już fabuły z 1, ale chyba tam nie było magi? Czy była? Ktoś pamięta? Wydaje mi się, że nie. Mam nadzieję, że to tylko jakiś błąd animacji czy coś i nie będzie takich zdolności magicznych jak na tej prezentacji.
Będzie oglądane. Czekam na pokaz Fable, bo to mnie najbardziej interesuje. Mam nadzieję, że coś w końcu z tej gry zaprezentują.
Gra jest na podstawie powieści "Wędrówka na Zachód" czyli jednej z najważniejszych powieści Chińskich.
Tyle, że opowiada o jednym z głównych bohaterów, a nie o samej historii z powieści.
Małpi Król to w sumie najciekawsza postać z całej plejady bohaterów Wędrówki.
Epic jest najtańszą opcją kupowania gier na premierę jeżeli są kupony, bo ostatnio ich nie ma. Żadne keyshopy, żadne inne sklepy się nie moga pod tym względem równać. Jedynie Ubi coś podobnego zrobiło. I jest to najlepsza oferta, bo gracz ma możliwość kupna tego co chce taniej. Dlatego wolę kupować na premierę tam, bo nigdzie indziej taniej nie dostane, a jest mi to obojętne w jakim sklepie mam grę.
Keyshopy są spoko jak sie kupuje starocie, a nie nówki. Oczywiście warunek, to bony. Bez nich cena na Epicu niczym nie różni się od innych.
Mnie przyciągnęła cena, bo to się dla mnie najbardziej liczy. Obecnie mam więcej gier na Epcu niż na Steam, bo tam po prostu jest taniej. Epic zrobił dobrą robotę z tym, że oprócz normalnych wyprzedaży ma też kupony. Przydałoby się coś takiego na Steam, to może wtedy bym coś tam kupił. Można samemu sobie zrobić wyprzedaż, bez czekania na "wielkie wyprzedaże".
Ogólnie Mitologia tzw. "Wschodu" jest mało eksploatowana przez zachód. Chociażby Ariowie i późniejsi Persowie czy Goryeo i obecni mieszkańcy Korei. Jedynie Japonia jako tako się przebija.
Jakieś polskie stio mogłoby zrobić taką grę, gdzie przeplatały by się różne mitologie Wschodu, bo mamy do tego idealnego bohatera i historię z nim związaną. Benedykt Polak i jego wędrówka do Karakurum. Można by z tego zrobić naprawdę fajną grę, gdzie po drodze stawalibyśmy na przeciwko różnym bóstwom z mitologi.
Ciekawe jak to wyjdzie. Przenieść taką powieść na grę, to nie lada wyzwanie. Mitologia Chińska to masa różnego rodzaju stworzeń, dlatego w pewien sposób trochę to ułatwia. Tyle, że książka sama w sobie jest takim materiałem do przemyśleń, zastanowienia sie na światem, losem itd. Dość filozoficzna.
Ciekawe jak przedstawią Małpiego Króla, bo to najbardziej charyzmatyczna postać z tej powieści, ale i ogólnie z Chińskiego folkloru.
Mam nadzieję, że nie zrobią typowo zachodniego poczucia humoru, bo po prostu z Małpiego Króla zrobią takiego głupka lubiącego durne żarty, słaby humor. Dobrze, że oparli historię na tej postaci, bo to najlepsza z całej sagi, ale właśnie paradoksalnie najtrudniejsza do przedstawienia, by nie wyszło komicznie.
Graficznie wygląda do dobrze. W niektórych lokacjach za bardzo jasność podkręcono, przez co praktycznie nic nie widać - walka z Qing Long, bo to chyba z nim walczy.
Może to mieć związek. W przeszłości sporo tytułów wylatywały, które już były w produkcji, albo w jakiś sposób zapowiedziane przez Sony. Selekcja jest u nich dość mocna skoro przez całą generacje nie wydali ani jednej gorszej gry. Większość to dobre, niektóre średniaki, a niektóre najlepsze generacji. Widocznie taka selekcja służy.
Dlatego gry od Sony są tak dobre, bo liczy się jakość. Nawet jak gra jest w produkcji 7 lat, ale nie widać w niej tej jakości jaką chce sony, to wylatuje. Zamiast zalewać konsolę średniakami lepiej wywalić projekt do kosza. Pewnie takich produkcji, które już na jakimś etapie były,Sony skasowało nie jedną. Fialnal Fantasy któreś było skasowane mimo, że już sporo zrobiono, gra muzyczna Hiro czy jak to było, też wyleciała mimo, że prawie ukończona była. A ile projektów o których nie mów się wyleciało, to tylko Sony wie.
To jest właśnie jeden z elementów dlaczego gry od Sony zdobywają tle nagród i tytułów GOTY.
Używając doładowania z eneba masz ten dodatek za około 80zł plus zostaje 16zł na inne wydatki w PS.
W same wakacje nic sensownego nie było, ale od samego startu generacji roku już trochę tych dobrych gier było.
I super. Będzie w końcu w co pograć w te wakacje. Na chwilę obecną świetny rok dla niebieskich. Jak do tej pory najlepszy start nowej generacji w historii ps.
Bardzo dobra cena jak za te kilkanaście godzin zabawy. Tak powinno się wyceniać dodatki fabularne, a nie w formie nowej gry za 250.
Dlaczego Gol przestał oceniać gry?
To już któraś z kolei premiera, a w liście serwisów recenzenckich nie ma gola. Brakuje ludzi czy zmieniliście profil strony? Mógłby się ktoś z Gola wypowiedzieć?
Na PS4 kosztuje 239, a na PS5 259, a na Xboxie czy to One czy S obie 259. Dlaczego jako posiadacz starego xboxa mam godzić się na zrównanie cen z nową generacja? Jakoś Sony potrafiło odróżnić nową od starej.
Trofea dobre są do statystyk, by zobaczyć jaki % graczy przeszło grę, albo doszło do konkretnego etapu. Do niczego innego się nie nadają, bo nic nie dają. Zwykłe marnowanie czasu i zmuszanie się do grania w coś co się nie chce. Wymaksowanie powinno być naturalnym następstwem długiego spędzania czasu z grą z własnej woli, a nie usilnym wybijaniem kolejnych statystyk, by odhaczyć kolejne trofeum.
Gram od lat 90 i odkąd są trofea, mam może z 5 gier, które wymaksowałem. Są to tytuły, które naturalnie wymaksowałem, bez grania dla samych trofeów. Po prostu podczas wielokrotnej rozgrywki, przechodzenia danej gry, trofea same wpadały, bez mojej specjalnej intencji na ich zdobywanie. I takie wymaksownia powinny być, a nie granie dla smaych osiągnięć.
Nie masz szans by MS cokolwiek doścignął. Ludzie którzy kupują xboxy, to w większość pcetowy beton, który da sobie wcisnąć każdą głupotę.
Dali sobie ecisnąć na starą konsole wyższe ceny i nawet nikt nic nie powiedział :D
Taki Dying Light 2 na starego xboxa kosztuje tyle co na nowego czyli drożej niż na plejce. 20 zł więcej.
Sony jakoś potrafiło zostawić ceny starę na PS4, ale chciwy MS nie.
Lepsze remastery niż brak gier. A nie tak jak u konkurencji, gdze gier nie ma, a te multiplatformowe podrożały na starego prawie 10 lotniego xboxa. Ze ludzie dali sobie przepchnąć droższe gry na stary sprzęt. MS dobrze to rozegrał.
Dla autorów filmu lepiej jak nikt nie czyta książek na podstawie których kręcą, bo jest wtedy mniejsza krytyka. Dla kogoś kto przeczytał Diune, ten film, to będzie katastrofa, kompletnie oderwana od tego co było w książce najważniejsze.
Każdy kto przeczytał i obejrzał zapowiedzi, czuł tylko niesmak.
Tak zresztą jest z prawie każdą adaptacja. Serial Gra o tron w porównaniu do książek, to jakaś wydmuszka.
Tyle, że w pełni z obrazu i dźwięku skorzysta garsta ludzi, bo kin na najwyższym poziomie jest kilka na całym świecie.
U nas co najwyżej dobre kina. Ale fakt, że tych dobrych mamy więcej niż np. w USA. Tam jest mega duża skrajność. Są bardzo słabe stare, pamiętające lata 70/80, ale też najlepsze na świecie. Średnich jest mało.
Jak ktoś będzie w mieście, gdzie jest kino Dolby Cinema, to polecam pójść. Bilet co prawda dość drogi, bo za Avengersów Koniec Wojny płaciłem jakieś 100zł. Nasze Imaxy to śmeich na sali przy tym.
Gdyby nie było tych wszystkich ikonek i tekstu z tyło, to jako alternatywna wersja okładki mogłaby być. W takiej formie jak na fotkach, wygląda bardzo słabo. Nie wiem jak na innych urządzeniach, ale na Plejce pudełka mają też alternatywne okładki pod drugiej stronie, dzięki czemu możemy sobie ze zwykłego pudełka zrobić coś ala "stealbock", tylko palstikowy.
Moim zdaniem to świetne rozwiązanie.
Przykładowe jakie dostajemy w standardzie.
Gdy firma twojej konsoli nie jest wstanie dostarczyć ci ani jednej gry w ciągu prawie roku od premiery, to musisz sobie radzić xD
Jak bardzo posiadacze xboxów tęsknią za grami, że aż muszą kombinować z emulacją. Po co się tak katować. Nie lepiej kupić ps5, albo PC?
I brawo dla MS. Widać, że słuchają graczy i wprowadzają zmian takie jak ludzie chcą. MS odrobił lekcje, wreszcie słucha ludzi.
Panie Spencer - pitu pitu, marketingowa papka, obiecanki itd, a gier jak nie było tak nie ma. Tak to sie robi ;)
Ale zdajesz sobie sprawę, że świat nie zatrzymał się 10 lat temu? Codziennie dochodzą nowi gracze, mają nowy sprzęt itd.
2 czy 3 wyszły tak dawno, że osoby które miały wtedy 10 lat, dziś są pełnoletni. A większość graczy to jednak konsolowcy, dlatego nie mieli okazji pograć w te części, a teraz będą mogli. Jak będzie to dobrze zrobione i za odpowiednie pieniądze, to sporo osób kupi. Gdy wychodziła 3 część na świecie było około 1.2mld graczy, a dziś jest 3mld.
We wszystkie wersje grałem w dniu premiery, dlatego chętnie sobie odświeżę . Widać, że włożyli kawał roboty, by dostosować gry do współczesnych realiów. Dlatego kilka dni po premierze zakupię. Warto wspierać twórców, którzy nie odgrzewają kotletów, tylko dla kasy, ale wkładają sporo pracy, by odgrzać go. Brawo dla nich.
Spencer pewnie bierze z niego przykład skoro to jeszcze większy hipokryta. Nie znam człowieka i jego historii, ale z tego co przeczytałem przed chwilą, to dość mocno wyolbrzymiał epickość swoich gier, co okazywało się po premierze produkcji kłamstwem i mocnym niereinterpretowaniem stanu faktycznego. Koleś związany z MS także nie daleko pada jabłko od jabłoni.
Ależ on jest hipokrytom. Chyba największy w branży growej. Mówi jedno robi drugie. Mówi o otwartości, po czym kupuje Bete i ogranicza dostęp gier od nich. Mówi o lepszym promowaniu wszystkich gier, a na Xboxie wspierane są tylko gry od dużych wydawców, bo ci mali nie mają tyle kasy, by wejść wyżej w listach. Brak jakichkolwiek pomocy w promowaniu indyków.
W jednym czy nie kłamie, to chęć wejścia na jak najwięcej rynków z gp, bo to normalne, że ze swoim towarem chcemy dotrzeć do jak największej liczby odbiorców. A GP potrzebuje niewyobrażalnie dożo abonamentów opłacanych miesiąc w miesiąc po pełnej cenie, by był rentowny. Sama konsola xbox nie wystarczy, bo ma ją garstka w porównaiu do potrzeb, by gp był rentowny.
Po pierwszych zachwytach coraz bardziej sceptycznie podchodzę do SD, właśnie przez rozmiar. Porównanie ze Switchem pokazało jak wielkie do bydle.
Ani to do kieszeni, ani do nerki. Trzeba i tak do plecaka, a tam równie dobrze można wrzucić laptopa. Granie na takim dużym czymś w komunikacji tak samo może być wygodne jak an laptopie - czyli żadne.
Sony zrobiłoby nową wersje PSP czy Vity po czym po roku, by porzucili i nie wspierali. Ale fakt coś takiego zgrabnego o mocy PS4 mogliby ogarnąć. Tyle, że pewnie taka moc wymaga też niestety przestrzeni.
[link]
Przecież to był żart tak samo crindżowy jak MS, a Wy się spinacie jakby co najmniej MS napluł Wam w twarz nie wydając spolszczenia do gry, olewając rynek, gdzie ma największych rycerzy. Nawet żartu nie potrafią tak złożyć, by dało się go przenieść bezpośrednio na inne języki. Dobrze, że chociaż menu w konsoli jest po polsku :D
MS ma w nosi nasz rynek, w nosie polskich graczy, kompletnie nie przygotowuje swoich gier pod nasz rynek, a Wy byście za zielone kondensatory wojny robili :D
Przecież w 2 jest Anywhere City, a jego później nie było. Po za tym nie muszą być to te same miasta, bo to nowe Universum nie mające nic wspólnego z tamtymi grami z tych 3 poprzednich Universów, poza nazwami miast.
R* dzieli sowje części na universa. Pierwsze 2 części to 2D Universal, GTA III, VC, SA i te pomniejsze to Universal 3D, a te od GTA IV to Universal HD. Każde poszczególne odcina się od poprzednich, mimo że można znaleźć np. wspólnych bohaterów.
Może w VI będzie nie wykorzystane w erze 3D miasto Anywhere City z GTA 2.
Przez Google dużo gier wyleciało z GFN, przez co w nie tam nie zagrasz. Musisz kupić stadie, bo tam większość gier poszła.
Jak już robicie taki materiał, to można było się bardziej przyłożyć i wrzucić kilka np. dziwnych miejsc do których ludzie wsadzili bebechy pc.
Foto + inne dziwne obudowy:
[link]
Mając konsole i pudełka, te wyprzedaże to takie troche nie potrzebne. Czekać ponad rok, by kupić 100zł taniej grę - mega dobry interes :D Dużo lepsze rozwiązanie ma Epic i Ubi, gdzie dają graczowi bon, przez co sam sobie może zdecydować co chce na wyprzedaży. Steam mógłby się od nich nauczyć tego.
Co prawda Epic trochę cwaniakuje, bo pod bon nie łapią się dlc i nie mają koszyka. Ale na Ubi to już można sobie łączyć co się chce.
Streaming to przyszłość. Najlepszym rozwiązaniem są usługi takie jak Shadow Blade, gdzie za konkretne pieniądze dostajemy pełnoprawnego wirtualnego PC, przez co możemy sobie robić co się chce. Tylko też cena musi być stosunkowo niska, bo większość ludzi grających nie ma zbyt dużo kasy na swoje hobby.
Sporo też oprogramowań przeszło już do sieci. Można wysłać dany plik na serwer, a ten zostanie obrobiony tak jak chcemy, bez potrzeby posiadania danego oprogramowania. Bez kłopotu zmontujemy film, obrobimy grafikę, przemodelujemy 3D, zrobimy exela, prezentacje itd.
Klient vs sprzedawca w media expert.
-Dzień Dobry chciałem kupić Xboxa
-Jakiego?
-taką konsole do telewizora
- a jaki konkretnie model - xbox one s, xbox one x, xbox s, xbox x, bo jeszcze mamy kilka sztuk xbox 360.
- (mainfack) a ten biały odświeżacz? Jest na pudełko pad, to do grania?
-tak, konsola PS5
- po prostu PS5? Nie PS5 duo, super, x, itd.
-Nie.
- to wezmę tę konsolę.
Młodzi podstawowych zasad ekonomi nie znają, to normalne, że cwaniacy ich robią jak chcą. Produkcja clicbajtów, fejkniusów też swoje robi, bo młodzi nie są w stanie odróżnić prawdy o kłamstwa. Zbyt dużo to wysiłku często kosztuje, przez co łatwo nimi manipulować.
Przydałoby się jakieś promo na podstawkę z tej okazji. To jest śmiech na sali, że prawie roczna gra kosztuje 150zł.
Przeszedłem podstawkę na plejce mając w planach przejście dodatków na PC, ale cena odpycha. Myślałem, że spadnie poniżej stówki jak już drugi dodatek wyjdzie, a tu klops.
Chyba trzeba zajrzeć na olxa i przejść na konsoli.
Nie oczekuj zbyt wiele od tej serii. To gra dla masy. Ma mieć proste mechaniki, proste wyścigi, głupowatą fabułę. Bez jakiś trudności pokroju policji czy konieczności założenia lepszego zawieszenia, opon, by jeździć Lambo po piaszczystej plaży, gdzie człowiek pieszo wpada po kostki, a co dopiero 1.5 tonowy samochód. Ta gra ma walić wodotryskami graficznymi, a nie gemplejem. Tylko, że nawet to musieli ograniczyć, bo gra musi działać na tym słabszym xboxie. Dlatego też może wybrano Meksyk, a nie Japonię. Tutaj wystarczy ostre światło, odbicia, rozmycie i mgła. Japonia to bardziej kolorowe miejsce, gdzie takie rzeczy by nie przeszły.
Co nie zmienia faktu, że w F5 ludzie będą bawić się świetnie. Też wypróbuje. Będzie w gejmpasie, a ten jest za 6zł na 4miesiące. Akurat załapie premierę :)
Że jeszcze ludzie nie nauczyli się, że to co pokazują twórcy, to prawie zawsze jest podrasowane graficznie. Jest tylko kilka wyjątków.
Zachwycali się ludzie tamtym pokazem z E3, a teraz przyszło zderzenie z rzeczywistością. Mamy po prostu podrasowaną 4. Nawet niektóre rzeczy wyglądają gorzej. W 4 auto po przejechaniu przez kałuże zostawia ślad, a w 5 nie. Widać jak bardzo ogranicza Xbox S i One.
[link]
W 4 dość szybko odkrywamy całą mapę, bo jest stosunkowo mała jak na to co oferuje. 5 jest odrobinę większa, dlatego to minus. Będzie za free w gejmpasie, to się pogra.
Odpalasz wszystkie gry ze steam bez wymagań sprzętowych, to bylaby rewolucja na ktora gaming czeka.
Niestety takie rzeczy są dość drogie w utrzymaniu. Mimo, że na rynku istnieją takie rozwiązania, to nie przyjęły się zbyt dobrze. Właśnie przez cenę. To cena determinuje ilu jest użytkowników, a to ma ogromne znaczenie dla projektu. Projekt nie może być za mały, ale też za duży, bo po prostu jest to nie opłacalne.
Mamy prawie 3MLD graczy i zapewnienie im serwerów do grania jest nie możliwe. Dlatego obecne na rynku rozwiązania ograniczają ilość graczy właśnie ceną.
Shadow Blade kosztuje około 100zł miesięcznie, a to sporo. Za taką kwotę można kupić sprzęt na raty.
Wygląda fajne. Jak będzie działać w stabilnych 30 klatach, to wystarczy na plejkę. Dla singla tyle spokojnie wystarczy nawet w "strzelankach".
Nareszcie coś ciekawego w te wakacje. Twórcy nie chcą mojej kasy, to nic nie szkodzi. Ogra się za 4zł.
Wystarczy standardowy tryb nocny w tv, albo ściemnianie ekranu do panujących warunków. Może być światło zgaszone, ale musi być jakieś delikatne źródło światła.
Mała lampka w rogu pokoju, albo coś delikatnie świecącego za TV. Jak coś takiego jest to niebo a ziemia w porównaniu do braku jakiegokolwiek źródła świstała poza tv.
Kompletnie zajechali cały klimat Wiedźmina.
Czytając wiedźmina czuć środkowoeuropejską swojskość często myloną ze słowiańskością. A Netflix zrobił z tego typowo zachodnie fantasy. Mamy coś oryginalnego na skalę światową, a nie potrafimy tego sprzedać.
Oglądając serial czy ten zwiastun nie ma kompletnie tego czym jest świat wiedźmina
W książkach od razu czuć, że jak Wiedźmin idzie do jakiejś wioski, to spotka tam wójta Jana, a na szlaku Dobromira czy Henryka, Lamberta czy innego człeka z środkowoeuropejskim imieniem, a nie Jhona czy Bena.
Co z resztą wielokrotnie Sapek podkreślał czym się inspirował. Wieloma bitwami, wydarzeniami z naszych ziem czy naszych sąsiadów. Cały świat umiejscowił w realiach środkowoeuropejski z domieszką całej europy.
Jak ktoś ma telewizor z poprzedniej epoki, to fajny bajer.
Wyłączenie podświetlenia pada powinno być w standardzie, a nie jako tryb nocny. Każda konsola i każdy pad powinien to mieć. Wali po oczach, gdy gramy w ciemnym pomieszczeniu.
Wolę papierowe RPGi. Dużo bardziej rozwijają, mocniej stawiają na samodzielne myślenie, podejmowanie szybkich decyzji. Co prawda męczą intelektualnie i fizycznie, ale to najlepszy wysiłek jakiego można doznać przy stole.
Oczywiście MG musi wiedzieć co robić. Nie może to być świerzak na tej pozycji czy osoba nie kreatywna.
Jeżeli chodzi o przelicznik 1tb do 1tb, to faktycznie dysk do xboxa kosztuje tylko 2 stówki więcej. Ale jak spojrzymy na prędkości jakie wymaga xbox a jakie Sony, to już tak kolorowo nie jest.
Karta rozszerzeń do xboxa ma przepustowość na poziomie 2.4 gigabita/s i korzysta z tego samego interfejsu co ten dysk w PS5, tylko 4x2, a nie 4x4. A takie dyski 1TB pod M2 PCIe Gen4x2 NVMe kosztują 600zł.
Najtańszy dysk, który obsłuży PS5 kosztuje jakieś 680zł za 1TB - Crucial P5 Plus. Według danych jakie wymaga Sony, ten dysk bez kłopotu sobie poradzi.
To normalne, że różnic praktycznie nie będzie.
Nie wspominają nic o temperaturach. Czyli te bez radiatora jak najbardziej się nadają. Mega plus dla Sony, że dało standardowe gniazda zamiast dedykowanego. Nie ma potrzeby płacenia dodatkowego haraczu za "dedykowane" jak u konkurencji. Wymiana jest banalna. Spokojnie można włożyć 980 Pro, który kosztuje tyle ile rzeczywiście jest warty - 800-900zł. Bez dodatkowej opłaty za, to że jest do konsoli.
Brawo dla Sony. Konkurencja niech patrzy i się uczy.
Na fotkach nie widać, by to był ten oryginalny szary. Zbyt blady.
Szara wersja będzie w sprzedaży dopiero w 2024. Pewnie już wersja Pro. Szary kolor jest zarezerwowany dla wersje Anniversary.
Pisze o realnych testach z UK, gdzie takie średnie prędkości wyszły w eutelsacie. Co do gwarancji, to po to masz umowę, by były w niej opisane warunki jakie ma Ci zapewnić dostawca.
Jak masz w umowie procentowo, to nie może prędkość spaść poniżej tej wartości, bo takie są postanowienia umowy. U mnie nie spada poniżej 100%. Mam neta 600megabitów, a nawet w godzinach szczytu mam powyżej tej wartości. Po prostu nowa infrastruktura daje radę. Każdy w okolicy jest podpięty pod ten sam światłowód.
ispreview.co.uk/index.php/2020/11/eutelsat-reveals-new-100mbps-uk-broadband-satellite-plans.html
Realne prędkości w eutelsat Uk w godzinach szczytu to odpowiednio: 22Mbps, 37Mbps i 75Mbps. Czyli niewiele mniejsze od oferowanego pakietu.
Jak oni chcą konkurować np. z Eutelsatem, gdzie internet do 50 megabitów kosztuje 44.99Ł. Do 30 megabitów 29.99Ł.
Ceny z UK. Nie wiem jak np. w Afryce.
Satelity LEO(Space-X) oferują mniejsze opóźnienia niż GEO (EutelSat).
Przy Starlinku na chwilę obecną nie mówi się nic o limitach danych w godzinach szczytu, a te będą na pewno. Nie strice limit przesyłu, ale po przekroczeniu iluś pobranych danych, może zostać nałożone ograniczenie prędkości downloadu. Po to, by inni użytkownicy mieli też dobre prędkości.