Witam
W zeszły poniedziałek dałem ogłoszenie na gumtree, że zakupie 2 bilety na koncert Aerosmith. Od razu zgłosiła się pewna dziewczyna (przynajmniej w takiej formie pisze). Kontakt mailowy bardzo przyjemny. Przelałem umówioną kwotę (455 za 2 bilety). Kontakt pozostał jeszcze jeden dzień potem Cisza.
Przeszukując google po mailu oszustki znalazłem informację, że na innym portalu wcześniej oferowała te bilety. Napisałem więc z innego maila, że jestem zainteresowany biletami i czy są dostępne. Przed chwilą dostałem informację, że tak są dostępne.
Teraz zastanawiam się co zrobić, czy przyznać się, że z drugiego maila to również ja czy iść na policję od razu.
Jak wygląda takie załatwienie sprawy przez Policję? Co powinienem wziąć ze sobą na co się przygotować? Ktoś był w podobnej sytuacji?
Teraz zastanawiam się co zrobić, czy przyznać się, że z drugiego maila to również ja czy iść na policję od razu.
Zdecydowanie iść na policję, bo co innego można zrobić ? Zebrać dowody, maile (nie wiem, wydruki ich ?), przelewy bankowe (przecież przelałeś na konto osoby XXX) i udać się z tym na komisariat.
myślałem, że może jak "przyłapie na gorącym uczynku" to zwróci pieniądze. Choć pewnie osoba perfidna przestanie odpisywać i może zacząć mataczyć.
Ja też kiedyś zostałem oszukany na gumtree na 400 zł.
Dokładnie po roku od zgłoszenia, podejrzany dostał wezwanie i zgodził się na wyrok w zawieszeniu. Kase oddał, ale rok czekałem.
Wygląda na to że na ten koncert to ty nie pójdziesz z tymi biletami.
Idź na policje ale nawet przy dobrych wiatrach i tak sobie poooczekasz.
powodzenia
Zapamietajcie, ze wszystkie gumtree i tablice sluza tylko do handlu z reki do reki, z ludzmi co mieszkaja blisko, ew do oddawania, pozyskania jakiegos szrotu bez wartosci. Nigdy zadne gotowkowe transakcje na odleglosc.
Jak w [6]. Dziwne, że ludzie mylą takie różne ogłoszenie z Allegro, ograniczają się do mailowania i przelewają kupę pieniędzy obcym ludziom. Gdzie jakby są to zupełnie dwa inne poziomy kontaktu z anonimowym sprzedawcą.
Ale z drugiej strony kto raz nie dostał cegły zamiast swojej wymarzonej nokii to w sumie nie może powiedzieć że o kupowaniu przez internet wie wszystko.
Przy wiekszych sumach tylko "za pobraniem". Inaczej moza się zdziwić jak w tym przypadku. Współczuję.
Przy wiekszych sumach tylko "za pobraniem". Inaczej moza się zdziwić jak w tym przypadku. Współczuję.
Ehe, rozwala mnie to wasze "tylko za pobraniem". Wyśle ci pustą kopertę zamiast biletów i co, pogonisz za listonoszem żeby ci oddał? Chyba że dopłacisz za sprawdzenie, co i tak notorycznie olewacie, bo "wystarczy pobranie".
Tak jak napisał gnoll, jeśli już to pobranie ze sprawdzeniem zawartości.
ciekawe jaki listonosz się zgodzi na sprawdzanie zawartości, kurierzy nie chcą poczekać a co dopiero listonosze ;)
tego nie sprawdza listonosz.
Te przesyłki są z automatu awizowane, sprawdzasz na poczcie zgodnie z deklaracją co zostało wysłane i decydujesz czy płacisz i odbierasz czy przesyłka wraca.
ciekawe jaki listonosz się zgodzi na sprawdzanie zawartości, kurierzy nie chcą poczekać a co dopiero listonosze ;)
Chodzi o płatną usługę (+5zł do ceny o ile dobrze pamiętam), która się zwie "sprawdzenie zawartości".
Dobrze ci tak, będziesz miał nauczkę, żeby nie wysyłać takiej kasy w ciemno.
pecet
o ile dobrze kojarz to przy wysylce kurierem masz prawo za kazdym razem sprawdzic, a kurier ma obowiazek poczekac
Może najpierw postrasz, może podziała. Jak nie to na policje.
Co za ścierwo, nienawidzę takich oszustów.
przy wysylce kurierem masz prawo za kazdym razem sprawdzic
Masz prawo sprawdzić, czy paczka nie została uszkodzona - nie jej zawartość.
Tuminure -> Jak najbardziej masz prawo sprawdzić zawartość przy kurierze. Bo nawet jeśli paczka jest cała to w środku może być np. coś zbitego. To raz...
Dwa.. że owszem, masz prawo sprawdzić przesyłkę - ale jeśli jest za pobraniem to i tak najpierw musisz zapłacić. Jeśli się nie zgadza to i tak kurier nie oddaje Ci kasy, tylko jest spisywany protokół i wtedy musisz się samemu bujać ze sprzedawcą :)
Zapamietajcie, ze wszystkie gumtree i tablice sluza tylko do handlu z reki do reki, z ludzmi co mieszkaja blisko, ew do oddawania, pozyskania jakiegos szrotu bez wartosci. Nigdy zadne gotowkowe transakcje na odleglosc. <- prosta umowa, ze pokryje sie koszty wysylki za pobraniem - i wszystko jest ok. Ostatnio z OLX (Tablica) zamowilem pada - 50zl zaplacilem z gory, nastepnego dnia otrzymalem przesylke. Oczywiscie - moze to byc jeden wyjatek, ale postanowilem zaufac.
Zarówno kurierem jak i pocztą polską można wykupić dodatkową usługę zwaną "Sprawdzenie zawartości" kosztuje to grosze, a normalnie przy pracowniku otwierasz paczke i podpisujesz czy stan się zgadza, jeśli nie to nie przyjmujesz bez konsekwencji.
Chyba wyczerpałem temat.
[20] Tak? A to ciekawe bo UPS nie ma takiej opcji "sprawdzanie zawartosci"
Prosze o podanie wszystkich firm i cennikow ktore taka usluge swiadcza.
Za pobraniem nie oznacza ze masz prawo otwierac paczke przy kurierze.
wysyłałem telefon pocztą polską z możliwością sprawdzenia zawartości (opcja dostępna chyba od niedawna) kosztowało to 35zł jak dobrze pamiętam.
Wyśle ci pustą kopertę zamiast biletów i co, pogonisz za listonoszem żeby ci oddał?
Nie, wystarczy telefon na policje i pieniadze sa natychmiast blokowane na Poczcie, a za tydzien czy dwa zwracane oszukanemu. Kumpel juz to przerabial chyba ze dwa razy. Niie trzeba dodatkowo placic za sprawdzanie paczki, bo kase i tak odzyskasz.
wszystko jest ok. Ostatnio z OLX (Tablica) zamowilem pada - 50zl zaplacilem z gory, nastepnego dnia otrzymalem przesylke. Oczywiscie - moze to byc jeden wyjatek, ale postanowilem zaufac.
Pamiętaj, że płaciłeś tylko 50zł. Na taką sumę nawet nie warto oszukiwać, bo ryzyko niewspółmierne do korzyści. Za to prawie pół tysiąca to już nie tak małe pieniądze.
Daj znać, jak się sprawa będzie rozwijać, bo sam jestem ciekaw. Oby gościówie/gościowi zrzedła mina.
Pamiętaj, że płaciłeś tylko 50zł. Na taką sumę nawet nie warto oszukiwać, bo ryzyko niewspółmierne do korzyści. Za to prawie pół tysiąca to już nie tak małe pieniądze.
Lol co to jest 500zl w dzisiejszych czasach tyle to placi sie za kolacje w Warszawie. Dlatego nie rozumiem idioty ktory za pare setek sciagaja na siebie policje, bede miec sprawe w sadzie i nasrane w papierach do konca zycia.
Domyslam sie ze zrobil to jakis maly lebek, ale bardzo dobrze bedzie mial nauczke na cale zycie. Prosze informuj o calej sprawie.
25 kwietnia byłem na policji dziś dostałem list z informacją o rozpoczęciu postępowania. No ładnie, ciekawe czy taki czas to norma czy miałem "szczęście"