Regis - to jest dowód na geniusz marketingowy Appla. To głupie świecące światełko ma fantastyczny efekt sprzedażowy.
Ty rozpoznasz Thinkpada, wszyscy rozpoznają appla.
Tak mnie naszło, żeby sprawdzić jak wygląda cenowo Apple w Polsce (chciałbym kupić najchętniej laptopa do pracy + tablet + telefon) i okazało się:
- najnowszy iPhone 2849 zł,
- iPad 2199 zł,
zszokowały mnie mocno ceny, bo nie rozumiem jak można kupić telefon za cenę, nie wiem, komuptera? I jak to możliwe, że iPad (z Retiną!) jest tyle tańszy, od telefonu?
Największy szok przeżyłem próbując złożyć laptopa, otóż flagowy MacBook Pro za 9 499 zł ma HDD o pojemności 256 GB (!), okej, jest to SSD, ale wtf? Dodatkowo tańsze wersje mają jakieś low-endowe HDD 5400 rpm. Naprawdę?
Pomyślałem, że może zamiast MacBooka wziąłbym iMaca (mocno kosztem mobilności, ale przełknąłbym to) i tu kolejny szok, nawet najdroższa wersja iMaca za 9 299 zł nie jest z dyskiem SSD, dopłata do dysku SSD 256 GB? 1260 zł... O.o
Największe rozczarowanie - nie można mieć dwóch HDD, skoro Apple to taki "performance" to jakim cudem iMac nie ma w standardzie OS-a na SSD i HDD pod resztę śmieci? przecież nie ma najmniejszego sensu kupowania komputera za tyle kasy bez SSD, bo nawet Pentium 4 z SSD byłby szybszy, niż ten iMac :/ A znowuż mieć jeden HDD SSD i to jeszcze 256 GB to jakieś kpiny, nawet jakbym dokupił największą opcję 768 GB za bagatela, prawie 4000 zł (połowa ceny iMaca O.o) to i tak wolałbym nie trzymać tam plików...
Zastanawiam się, kto taki sprzęt w ogóle kupuje? Jeszcze iPada i iPhon'ea jestem w stanie zrozumieć (choć ceny tego drugiego nie do końca), ale dać 10 kafli za sprzęt z dyskiem 256 GB albo 5400 rpm to jakiś ponury żart chyba...
Niestety muszę kupować w sklepie PL, sprzęt do grafiki, więc pewnie skończę z tym MacBookiem, ale jestem mocno rozczarowany, ceny jak z kosmosu a configi mi się w ogóle nie podobają.
Jako posiadacz rMBP 13", iPhone'a 4S i iPada 3:
nie możesz kupić laptopa z Windowsem?
Z Windowsem już mam, chciałem coś bardziej pod pracę (grafika i "okolice"), a niestety jest jakieś dziwne parcie na MacOS i sporo narzędzi itp. powstaje właśnie pod Maki :/
Kupujac produkty Apple placi sie glownie za rewelacyjny system, no i ze wzgledu na cene nie sa to produkty dla wszystkich. Dostajesz jednak za ta kwote swietny produkt, na MacOS pracowalem tylko chwilebto wypowiadac sie nie bede, posiadam jednak iphone 4s oraz Samsunga galaxy s4 i zdecydowanie wole ten pierwszy telefon, do tego mam Nexusa 7 i niestety ustepuje on ipadowi no ale jest tez tanszy.
Ja kupuje, dla siebie i zony, dlaczego apple ? Latwosc obslugi, bezawaryjnosc, lepsze aplikacje. Moge wymieniac dlugo, mam teraz Samsunga Galaxy S4 ale nie potrafie sie przekonac do niego i lezy w szufladzie.
Cena nie jest na pewno przystepna dla przecietnego Kowalskiego. Ja tam zawsze kupuje Day One i nigdy nie zalowalem wydanych pieniedzy.
Ceny z UK (ceny amazonu z serwisu amazon.co.uk):
smartphony
najnowszy Samsung Galaxy S4: 441GBP
najnowsza Xperia Z: 414GBP
najnowszy HTC One: 454.89GBP
najnowszy iphone 5: 507GBP
tablety:
ipad 4: 372GBP
nexus 10 (ale 32GB): 399GBP
samsung galaxy tab 10.1 (ale z 3G): 444.99GBP
samsung galaxy not 10.1 (32GB): 439GBP
Sony Xperia Z 10.1 tablet (16GB, bez 3G): 399GBP
mini tablety:
najnowszy nexus 7: 199GBP
najnowszy ipad mini: 258GBP
szok - ceny samsungów, HTC, Sony są porównywalne do cen sprzętu apple.... świat się kończy...
też jestem zdania, że czasami warto dołożyć te 10-20% ceny (w przypadku smartphonów, lub tabletów mini) lub zaoszczędzić 10% i kupić coś na systemie bezobsługowym niż potem tracić czas biegając po forach i czytając o rootach, srootach, errorach i zawieszkach.
No oczywiście że Apple wcale droższe od innego sprzętu nie jest (poza Polską, rzecz jasna :D )
Najnowsze smajsungi kosztują tyle samo.
A co do pracy w grafice - Apple daje teraz Retinkę, a inne porządne laptopy jeszcze przez dłuższy czas nie będą miały takiej rozdzielczości. Poza tym - apple lepszy od innych lapków nie jest.
Tal_Rascha, to pytanie, nie idzie jakoś postawić MacOS-a na normalnym systemie typu PC? Za 10 kafli to bym sobie pizdnął takiego configa, że...
Ogame_fan, ale mówisz konkretnie o czym? iPad, iPhone, MacBook?
minus jeden, ale czy ja mówię, że konkurencja jest dużo tańsza? Po prostu telefon komórkowy za 3000 zł brzmi jak ponury żart. Nie wiem co musiałbym z nim robić :D Nie chce mi się sprawdzać szczegółów, bo może cenowo jest podobnie, ale jak z bebechami? Założę się, że i u Della znajdę desktop bez monitora za 10k, ale czy to będzie znaczyło, że iMac jest tani? :)
graf_0, wbrew pozorom, Retinka w wielu branżach bardziej szkodzi, niż pomaga (choćby takie projektowanie front-endu, developerzy celowo nie biorą Retiny, bo jakoś tak niezbyt fajnie robić www pod ekranem, którego 99,9% userów nie ma).
Mój kolega paruje w iSpocie i mają tam utarg jak w normalnym sklepie.
Przychodzą ludzie z kasą, którzy ją mają i jakoś wydawać muszą.
Dla jednych 10K to roczne zarobki, dla innych miesięczne wydatki. Jak jesteś skromnym nastolatkiem to kupujesz komputer za 2000 zł, jak masz pracę i dobrze zarabiasz patrzysz na to inaczej. Produkty Apple są zdecydowanie dla ludzi zamożnych.
b212 - ale jakie znaczenie mają tu bebechy? Na iOS-ie wszystko śmiga, by śmigało na androidzie potrzebujesz 4-corów, 2GB RAM i porządnej karty graficznej.
To nie wina iOS-a czy apple, to wina androida, że ich system jest tak zasobożerny i tak kiepsko zoptymalizowany.
Soulcatcher, a nie wydaje Ci się, że to trochę kwestia mentalności? Nie obrażając nikogo, większość ludzi sukcesu, których znam to prawdziwe liczykrupy i większość z nich przed kupnem komputera sprawdziłaby wszystkie możliwe configi dochodząc do wniosku, że Appl chce ich wykręcić.
minus jeden, temat nam trochę niebezpiecznie ucieka w kierunku telefonów czy tabletów, dla mnie to dodatek, jeśli chodzi o komputery to sprawa jest prosta, jak ktoś mi oferuje w MacBooku za 10 kafli albo dysk 5400 RPM czyli standard sprzed 10 lat albo 1 dysk SSD o małej pojemności (co akurat nie jest tutaj wielkim problemem, większym jest awaryjność dysków SSD a raczej to co się z nimi dzieje jak się ich używa jako "dysku głównego"), to nie do końca rozumiem o co chodzi. Wiem, jak się dysk kręci wolniej to jest cichszy, mniej się grzeje itp., ale to nie jest jakiś low-endowy sprzęt dla niedzielnych graczy a "Pro", czyli coś do pracy, jak można to tak kroić? Już wyżej pisałem, jakiś Pentium 4 z SSD by szybciej podniósł OS, niż ten iMac za 10 kafli.
A co do znaczenia bebechów to znaczenie mają pod względem kosztów, chociaż okej, zgodzę się z Tobą, że jeśli jakiś producent ma system, który jest dużo lepszy, to ma tu olbrzymią przewagę. Pojawia się tutaj pytanie czy to trochę nie hype? MacOSX naprawdę aż tak gniecie jajka? Mówię teraz o PC-tach.
b212
Wszystko, razem z zona mam iPhony 5, jako kompuer do pracy w domu uzywam iMaca 27, do biura mam MacBooka Pro z retina oraz nowego iPada, zona uzywa MacBooka Air.
Mamy tez pare iPodow Touch, nano i classic oraz starszych modeli iPhonow, iPadow i Macow ktore zbieraja kurz w piwnicy.
Zadnej elektroniki, nie jestem w stanie polecic tak szczerze, jak produktow apple.
Mam już drugiego macbooka pro kupionego i jestem bardzo zadowolony. Na codzień używam wielu systemów operacyjnych i jednak najbardziej lubie OSXa jeżeli chodzi o większość zastosowań, głównie programowanie. Jakość wykonania i oprogramowania kładzie na głowe wszystkie alternatywy jakie znam i mam nadzieję, że to się nie popsuje, bo odkąd nie ma Jobsa to widać jednak, że Apple zaczyna wprowadzać do swoich produktów kompromisy, na które kiedyś nie było miejsca i to niestety martwi. (plastikowe iphony o zgrozo).
To samo dotyczy telefonów. Do Androidów na razie nie mogę się przekonać w ogóle jeżeli chodzi o telefony komórkowe, ale coraz bardziej zaczynają mi się podobać. Jakby kiedyś dopieszczą w detalach rzeczy oparte na tym systemie to pewnie się przerzucę.
Jeżeli chodzi o ceny to wystarczy trochę pokombinować i za połowe ceny można kupić używane bardzo w dobrym stanie. Ja tak zawsze robię i nigdy nie żałowałem jeszcze.
Soul - chyba w Polsce. W UKu czy US Apple'a uzywają WSZYSCY.
Dla nich smartphone to iphone, laptop to macbook, tablet to WYŁĄCZNIE ipad.
Nie musisz być do tego "zamożny".
A wracając do tematu.
b212 - Nie zgodzę się co do ekranu. Bo jeśli miałoby być tak jak mówisz, to ten frontend należałoby projektować na błyszczących ekranach 1366x768, a to zakończyłoby się szybkim samobójstwem grafików.
Owszem, retiny nie używałem, zdaję sobie sprawę że działa ona w istocie w rozdzielczości 1440x900, ale może w Photoshopie wyświetla obraz z większą gęstością.
Anyway.
Nie ma ŻADNEGO problemu aby kupić sprzęt lepszy, mocniejszy i DROŻSZY od macbooków.
Skonfiguruj sobie Della precision - tu bez trudu do 4000$ dobiłem , albo Lenovo seria W - tutaj 2500$, lenovo ostatnio z tyłu zostaje.
graf_0 --> Pewnie dlatego samych samsungow galaxy s3 juz dawno temu sprzedawalo sie - na swiecie - wiecej, niz iphonow.
wysiak
jakiś link na potwierdzenie tych druzgocących apple "faktów"?
Ja prowadzę też sklepik z casami na smartphony, tablety etc. Oczywiście ipad, iphone, samsung galaxy s3, s4.
I sprzedaż wygląda tak:
iphone 4/4s (tak stara 4s) >>> iphone 5 >>> samsung s3 = s4.
Casów do iphone 4 sprzedaję ok. 10 dziennie, do 5 - ok. 2 dziennie, case do samsunga s3 ostatnio sprzedałem z miesiąc temu...
Co do tabletów - to nawet nie zamawiam, na inne tablety niż apple. W ciągu roku sprzedałem prawie 2000 sztuk casów na ipad-a, w tym ok. 200sztuk z oryginalnej skóry za cenę 50GBP sztuka.
znalezione tak na szybko:
appleinsider.com/articles/13/02/15/apples-iphone-5-and-samsungs-galaxy-s-iii-now-equals-in-north-american-web-use-study-says
Zaden problem, sluze uzyciem googla:
http://www.tekrieg.com/news/samsung-galaxy-s3-vs-iphone-5/100823/
A to wczesniejsze, vs 4S:
http://www.sfgate.com/business/article/Samsung-Galaxy-S3-Beats-Apple-iPhone-4S-as-4326751.php
http://www.telegraph.co.uk/technology/samsung/9664363/Samsung-Galaxy-S3-beats-iPhone-4S-to-be-top-selling-smartphone-in-Q3.html
No ale skoro "appleinsider.com" twierdzi, ze to nieprawda, i ze maja po rowno, to przepraszam:D
artykuł bez żadnych danych liczbowych?
Masz wykres (north america) - wygooglowane przed chwilą.
Nie uwierzę w to nigdy Wysiak - wyjdz na ulicę, wejdź do wagonu metra i policz iphone oraz inne smartphony wyciągnięte przez ludzi. Androidowskie smartphony a nie samsung Galaxy S3.
Chcesz zobaczyć dane statystyczne mojej sprzedaży na amazonie?
IGN może być?:
uk.ign.com/articles/2013/02/20/apples-iphone-5-passes-samsung-galaxy-s3-in-q4-global-sales
raczej ty od szajsunga. Rozejrzyj się wokół wysiaku zamiast opowiadać brednie.
W to, ze ty nie uwierzysz, to tez akurat nie watpie:D Sam powinienes w koncu brac jakas prowizje od appla:)
blogs.barrons.com/techtraderdaily/2013/03/15/apples-galaxy-challenge-in-three-easy-charts/
Ale co to ma w ogóle za znaczenie co się lepiej sprzedaje? To nic nie znaczy jeżeli chodzi o jakość jednego lub drugiego.
b212 proponuje troche mocniej sprecyzowac potrzeby.
z twojego watku jasno wynika ze nie masz pojecia o macu, i raczej watek smierdzi trollem, niz konkretnym zapotrzebowaniem.
chcesz laptopa do grafiki, znajdz peceta, dobrze ci radze. Zeby kupowac cos, trzeba wiedziec co mozna z tym zrobic, chyba, po prostu masz klientow, ktorzy mocza sie na widok maca.
ja na moim macbooku mam bootcampa i virtualboxa do zastosowan pc, a w domu i tak wole pracowac na pececie.
w pracy 80% studia to pecety z wypasionymi kartami grafiki, reszta to mac pro za kosmiczne pieniadze, ktore maja karty grafiki na poziomie gf285 (kupione jakis rok temu).
jestes chyba jednym z nielicznych znanych mi grafikow, ktorzy zaczynaja od wyboru hardware, kiedy tak naprawde zupelnie inne rzeczy maja znaczenie.
a macbook pro nie ma sobie rownych jezeli chodzi o jakosc wykonania.
Osobiście nie, ze słyszenia też nie.
Szkoda, ale nie obracam sie w środowisku tak bogatych ludzi.
Znam wielu, sam używam MacBooka Air kupionego rok temu za gotówkę, nie widzę w tym nic dziwnego.
Mam iPhone'a 5 i MBP late 2012. Pracuje w iSpocie. Zdecydowana większość osób, która przychodzi już wie, albo czeka na to, żeby ich przekonać, że chcą coś od Apple. Jedynie czasami wątpliwości pojawiają się przy telefonie, że woli androida, ok, ale komputer do pracy tylko od Apple. Wiele już takich historii było.
Pozdrawiam
Apple to iOS. Styl, elegancja, niezawodność. Nie bez powodu to właśnie ten producent dorobił się miana "tego innego". ;)
graf -> We Włoszech to samo, co drugi telefon to iPhone. :)
@17 iPhone 3G i 3GS były plastikowe, co nie przeszkodziło im podbić rynku.
Poza tym Apple długo produkowało MacBooka tzw. White, za którym do dziś wiele osób tęskni.
Pracuj w Polsce
Zarabiaj 10zł netto godzina (pewnie wielu chciałoby mieć taką stawkę xD - ciekawe ile zarabiają redaktorki w tvgry, pewnie mniej)
Na abon z ajfonem i rate kredytu za kąpa zapierdzielaj 6dni
Pracuj w UK.
Zarabiaj 9funtów godzina przekładając kotlety w restauracji.
Na abon z ajfonem i rate kredytu 1000f za kąpa zapierdzielaj 9h.
http://store.apple.com/uk/browse/campaigns/finance/spread_the_cost
http://www.three.co.uk/Discover/Devices/Apple/iPhone_5/Black?intid=3mainhpc1220476250670
Polska = trzeci świat dlatego na apple stać zamożnych.
Pojedź do uk i wsiądź do autobusu, produkty japka są wszędzie xD
Cviatcuss -> no tak masz racje, ale były na prawdę ładnie wykonane, a te prototypy, które pokazują teraz w sieci wygladają jak zabawki dla dzieci, ale może to tylko kwestia prototypu...
graf_0 ---> poruszyłeś ciekawy temat, nie chciałem o tym pisać żeby nie rozpalać emocji.
Jeżeli chodzi o telefon to mam iPhone, ale jeżeli chodzi o komputer i laptopa to Apple są dla mnie za słabe i zarówno komputer jak i laptopa mam droższego i lepszego niż to co proponuje Apple.
Przede wszystkim na Macach na pewno będzie większy problem z aplikacjami. Windows to Windows, każdy go zna. I mnóstwo programów/gier na niego jest.
[36] W 50% bzdura, aplikacji jest multum - praktycznie każda licząca się firma robi wersje na Win i Mac, a często najlepszy soft profesjonalny jest dostępny tylko na Maca (szczególnie obróbka multimediów). Gry - tu na pewno Windows przoduje.
Jeśli ktoś chce wiedzieć co to znaczy "problem z aplikacjami", to polecam Linuxa - sam używam go od wielu lat i choć aplikacji jest multum, o tyle są "kategorie", w których nie ma szans na znalezienie dobrego softu do profesjonalnych zastosowań. Na szczęście robię w IT, a tu ~80% rynku jest opartego na Linuksie, więc mnie to nie boli i Linuksa sobie chwalę. Mimo wszystko Linux ma parę innych wad, problemów z kompatybilnością ze sprzętem (np. 1 raz na 5 prób nie wybudza mi się z "suspenda") i z tych powodów mam zamiar wziąć z Linuksem "testowy" rozwód - czekam na jesień i nowego Maca Pro, którego zamierzam kupić (zakładam, że nie będzie jakichś problemów, które wyjdą u pierwszych klientów).
Tak, planuję go kupić za gotówkę ;-)
Regis - "np. 1 raz na 5 prób nie wybudza mi się z "suspenda"", nie no, kurna, fantastyczny system :D
W sam raz do biznesu :D
Co do appla i softu. Jeszcze jakiś czas temu apple miał przewagę nad powszechnie dostępnym sprzętem i softem do grafiki, multimediów itp. Ale ten czas minął.
Ani sprzętowo, ani softowo, ani pod względem systemu operacyjnego komputery appla nie są już lepsze.
Znam. Kumpel ma wszystko od jabłuszka z tym, ze uzywane kupuje. Dziewczyna ma ajpada, miala ajfona ale go zniszczyla...Mialem (i mam) czesto okazje do bawienia sie i ajfonem i ajpadem i szczerze powiedziawszy nie zachwyca mnie to tak, zebym chcial placic 2500 zl za telefon, 3500 za tablet i 10 000 za komputer...
Kuzwa za 10 koła to ja bym sprzecior taki zlozyl, ze gry klekalyby przy nim przez najblizsze 5 lat...
[38] Z tym "1 na 5" to trochę przesadziłem ;-) Czasami jest spokój przez dwa albo trzy tygodnie, a potem zdarzy się to dwa razy z rzędu, ale tak czy inaczej - jest irytujące.
Tak czy inaczej, w temacie takich problemów: to zależy od sprzętu - na kompie w pracy od dwóch lat nie mam praktycznie najmniejszego problemu z Linuxem (zestaw specjalnie montowany przez HP pod kątem instalowania na nim tego systemu - taki był wymóg w zamówieniu, które składała firma, w której pracuję), uptime mam po 2-3 miesiące, a zwykle kończy się on tylko dlatego, że w biurze ktoś coś majstruje przy prądzie ;-) To samo w domu na stacjonarce, której używałem bez problemów przez dobre 4 lata. Natomiast w laptopie z Ubuntu mam w/w problem z ACPI (tak zgaduję) i nie mam pojęcia czemu. Na szczęście na serwerach takie problemy praktycznie się nie zdarzają - ostatni problem na linii Linux-sprzęt jaki pamiętam, to problemy z firmwarem karty sieciowej, ale ten był dostarczany przez zewnętrznego dostawcę, więc to nie wina Linuksa jako takiego :-)
Tak więc sumarycznie Linux jest dla mnie bardzo OK, biorąc pod uwagę charakter mojej pracy, i naprawdę lubię ten system, ale lubię też sprawdzać nowe rzeczy, a widząc ile osób z "branży" na zachodzie używa Maców (pamiętam jaki szok przeżyłem jakieś 4 lata temu na konferencji, kiedy na sali, gdzie było ok. 400 osób, potrzebowałem dobrych 30-40 sekund, żeby w gąszczu Maców znaleźć coś, co nie miało jabłka na obudowie [oczywiście był to Thinkpad T43 ;-) ]), jestem skłonny dać im szansę ;-)
@Regis
praktycznie każda licząca się firma robi wersje na Win i Mac, a często najlepszy soft profesjonalny jest dostępny tylko na Maca (szczególnie obróbka multimediów)
Jakie niby najlepsze? Final Cut i Shake? No i Smoke. Bo reszta jest dostępna na wszystkie platformy.
42
lepiej nie pisz nic bo nie znasz sie za bardzo ;)
Logic pro, keynote, processing, resolume, x-code, coda i sporo drobiazgow.
jest tego sporo, ale jest tez sporo unikalnych rzeczy z drugiej strony, 3DS Max, Softimage, Touch, VVVV
To sa platformy podobne, ale, tak jak wspomnialem wczesniej ich wyboru powinno dokonywac sie wiedzac co chce sie robic i na jakim sofcie.
Ja wole pracowac na windows bo mam tam pare rzeczy ktore nie dzialaja pod osx, ale osx jest dla mnie przyjemniejszy w obsludze, po dodaniu tagowania folderow i udostepnianiu desktopa, bedzie to system prawie kompletny.
ja zawsze kupuje za gotowke...
wystarczy policzyc ile sei przeplaca jak sie bierze telefon od dostawcy... jest to po prostu nieekonomiczne.
wiec zawsze kupuje za gotowke (a przeciez czesciej niz raz na rok sie nie zmienia smartfona...), wiec zamiast co abonament dac sie ruchac dostawcy, biore i kupuje w sklepie gdzie najtaniej.
Lutz, przynajmniej dwa z programow ktore wymieniles maja dostepne rownie dobre / lepsze odpowiedniki takze na Windows. Inne w ogole nie powinny sie tam znalezc, bo nie dziwota, ze x-code jest na Maca np.
Logic Pro - Cubase
Coda - Sublime Text 2 (tutaj to w ogole pojechales, bo od pewnego czasu nawet wstyd uzywac TextMate i osobiscie znam dziesiatki ludzi, ktorzy go porzucili na rzecz ST2, a co dopiero Cody, jeszcze jak dodam, ze ST2 mozna uzywac za darmo w nieskonczonosc, to w ogole jest fun, nie wiem czy widziales ten soft, ale zobacz jak wyglada np. pobieranie pakietow do niego, Coda, TM to totalne kastraty przy nim, wlasnie tak sie powinno soft pisac)
A co do wyboru kompa to wiem dokladnie czego potrzebuje (posrednio zwiazane z grafika) i niestety troche softu jest pod Apple, ale ludzie nawet nie zdaja sobie sprawy, ze sa (czesto lepsze i darmowe) odpowiedniki na PC. Tylko co robic jak cala branza sie branzluje nad softami z Maca, nawet nie mam o czym z ludzmi gadac, eh :/
Zamiast Apple proponuje produkty Google czyli Nexus 4 i Nexus 7. Tańsze i równie wydajne i szybkie. Apple jest zdecydowanie przereklamowany. Fakt ma super system, ale też nie jest bez wad.
@Lutz
Pisałem do zaznaczonego fragmentu o obróbce multimediów. O Logic Pro rzeczywiście zapomniałem. Keynote to inna bajka. :)
I ja bynajmniej nie przeczę że na OS X jest masa świetnego softu. Tylko w mojej branży wspomnianej przez Regisa Mac nie jest już tak dominujący jak kiedyś. Czasy Shake'a się skończyły.
Nie wiem jak to jest z systemami na "kompy" od apple, ale w kwestii mobilnej to ios bije na łeb androidy i inne(a z jailbreakiem to w ogóle). Więc można powiedzieć, że za jakość się płaci... choć oczywiście lepiej byłoby gdyby było taniej, a zarobki wyższe :)
nie miałem większej stycznosci z produktami apple nie wiem czemu ich system jest taki świetny sam na androida i windowsa nie narzekam dlatego mam takie pytanie CZEMU PRZEZ TYLE LAT WASZYM ZDANIEM M$ NIE STWORZYL ROWNIE IDEALNEGO OPROGRAMOWANIA?
Wielka_Wieśniara, a ja bym rozwinął pytanie, skoro minus jeden w [12] napisał, że Apple ma olbrzymią przewagę nad konkurencją, pod względem softu, to zastanawia mnie dlaczego np. taki Samsung nadal się pcha w Androida? Bez obrazy, napisanie OS-a pod PC jest dość dużym wyzwaniem, ale dedykowany OS pod telefony komórkowe nie jest chyba aż tak dużym wyczynem, żeby dopłacać te 50 - 100 - 200 USD do bebechów w setkach milionów telefonów. Przecież jakby Samsung czy ktokolwiek inny miał os porównywalny z iOS to oszczędność na produkcji wynosiłaby miliardy dolarów. Nie mówię nawet o napisaniu czegoś od postaw (bo baza softu byłaby strasznie uboga), ale o zbudowanie czegoś swojego na bazie Androida... Też nie ogarniam, pomijając fakt, że nie jestem w stanie zrozumieć jak to możliwe, że firmy takie jak MS czy Google, które mają 100x lepszych inżynierów od Apple mają niby gorsze OS-y.
Nie pracowałem nigdy długo na iOS, ktoś powie na czym polega ten fenomen? Stabilność i tego typu duperele sobie odpuśccie, bo już mój Win XP SP3 domowy miał uptime rzędu 3-4 lata, 7 to w ogóle skała. Więc co? Tylko UI/UX?
b212 - Różnica jest taka że ios działa na KILKU urządzeniach, a android na 100 tysiącach różnych smartphonów.
graf_0, wlasnie sobie uswiadomilem, ze dlatego Apple tak ciagnie, bo maja olbrzymia baze deweloperow i softu pod dedykowany iOS, ktory ponoc jest jakims systemem XXII wieku. Dlatego sie zastanawiam dlaczego taki Samsung musi ladowac kase w duzo wieksze bebechy w setkach milionow a w przyszlosci pewnie miliardach telefonow i w dziadowski system (wg Was), skoro mogliby forkowac np. http://source.android.com
Nie jestem jakims guru programista, ale wiem, ze napisanie dedykowanego OS-a pod telefon wyszloby taniej.
ale o zbudowanie czegoś swojego na bazie Androida..
przeciez jest cos takiego. Zwie sie Blackberry 10
nawet czesc aplikacji dziala z androida...
stanie zrozumieć jak to możliwe, że firmy takie jak MS czy Google, które mają 100x lepszych inżynierów od Apple mają niby gorsze OS-y.
a kto co powiedzial, ze niby developerzy Apple'a sa gorsi od MS czy google? Apple przeciez to potega
niezaprzeczalnym faktem jest to, ze iOS od apple'a jest bardzo intuicyjny i idiotoodporny.
android dla wielu jest po prostu "trudny" do opanowania.
os na pc appleowski to przeciez zwykly unix scustomizowany... nic wiecej.
to podaj te "lepsze odpowiedniki", takie sformulowanie nie istnieje.
x-code jest klasa sam dla siebie w przypadku softu developerskiego, i jest jednym z glownych znanych mi motywow przesiadki na maca.
Co do sublime text to fajny edytorek (sam uzywam), ale to edytorek (podobe jak coda). Nadaje sie do webowego pisania nieskomplikowanych rzeczy.
co do reszty tak jak myslalem, musialbys zaczac rozmawiac z normalnymi ludzmi ja jakos nie mam problemow, i to z kolesiami, ktorzy robia na macach czy na pc, bo to nie jest zadna miara umiejetnosci.
Nie wiem jaki to tajemniczy soft graficzny jest na apple, ale oprocz softu stricte vj'skiego niczego nie znalazlem. Skoro zdajesz sobie sprawe ze sa tansze odpowiedniki pod pc to nie kumam po co chcesz maca.
cyniczny, keynote to nie inna bajka, to multimedia wlasnie, praktycznie kazdy wiekszy event to wlasnie keynote, robilem na nim naprawde duze imprezy, rozdania nagrod, a nawet mappingi.
co do shake, na pc jest cos co bije shake na glowe, a nazywa sie fusion, jednak dla mniej zasobnych w gotowke zawsze jeszcze jest multiplatformowy nuke (shake nie supportuje sie juz od jakichs 5 lat)
Dessloch, tak, Apple ma duzo gorszych inzynierow niz Microsoft, Google, IBM czy nawet Amazon, Apple zajmuje sie glownie kupowaniem patentow i markietingiem podczas gdy firmy takie jak Google sa prawdziwym motorem innowacyjnosci i wysysaja z rynku wszystkich rockstarow.
b212-> wiem, ze nieudolny trolling w twoim wykonaniu ale np spojrz na historie MS... tez ich dzialalnosc glownie polegala na kupowaniu patentow i przejmowaniu firm...
google to inna bajka bo zaczeli zupelnie od czego innego, teraz sie wszystkim zajmuja. Sam android zreszta podobnie jak ios tez opiera sie na unixie....
@lutz
ios tak samo jak osx tak samo jak android opiera sei na unixie... a sam ios wywodzi sie od os x wiec akurat tutaj twoj zarzut do b212 czy kogokolwiek nie jest do konca przemyslany.
Lutz, z TextMate przesiadla sie ostatnio Lea Verou z W3C, podobnie Paul Irish (typowy Rockstar wciagniety przez Google, jesli chodzi o frontend to chyba najwiekszy ostatnich lat), ponad rok temu Chris Coyer (CSS-Tricks/CodePen) i nie chce mi sie dalej wymieniac. Znam z imienia i nazwiska przynajmniej kilkunastu rockstarow z Tomkiem Czajka na czele, ktorzy pracuja w Google, znasz chociaz 3 z Apple? Jasne, ze ludzie nie pisza Javy czy C# w SublimeText, ale to wynika raczej z tego, ze w takich przypadkach sie pracuje w okreslonym, czesto zamknietym srodowisku programistycznym a nie kopiuje kod miedzy oknami, wszak kompilowac trzeba, lol.
Tak czy inaczej, sam przyznales, ze Coda niczym wiecej, niz ST nie jest a i tak od dawna jest niczym, nawet TextMate sie stacza z szybkoscia kuli snieznej.
Co do softu na Apple i trollingu, to prosze Ciebie bardzo. Jakis grubas z USA napisal na kolanie takie oto cudo:
https://incident57.com/codekit/
Sprzedalo sie to w dziesiatkach / setkach (?) tysiecy egzemplarzy. Problem od poczatku polegal na tym, ze wszystkie funkcje CodeKita od dawna mialy pakiety z SublimeText 2, dodatkowo na Windows jest np. http://mhs.github.io/scout-app/ (oczywiscie za darmo)
A ludzie dalej kupuja te gowno za 25 USD :D Zebys sie nie pieklil - teraz CodeKit jest mocno rozbudowany i sie troche rozni od np. Scouta, ale od niedawna, do tej pory byl to zwyczajny parser SASS :D :D :D
Jedyne co na razie bardzo mnie ciagnie do Appl to:
https://itunes.apple.com/us/app/sketch/id402476602?mt=12
Photoshop sie moze schowac.
A co do OSX / iOS, nie ma znaczenia, chodzilo mi generalnie o developerow, Apple ma gorszych, nie wiem co tu jest do dodania? Jesli chodzi o UI/UX to wiecej innowacji ostatnio jest na FB, niz w produktach Apple (nie mowie o nich zle, ba, czesto maja wrecz idealne interfejsy), ale nawet nie wiem nad czym sie tu wywodzic, ktos wyobraza sobie swiat bez Google Maps albo YouTube czy w ogole Google? Gdyby nigdy nie powstal iPad, iPod czy nawet w ogole calo Apple swiat bylby tu, gdzie jest. Bez Google - jakies 20 lat do tylu. Wiem, wiem, wszystko co wymienilem kupowali - celowo - bo zwykle kupowali razem z dewami :)
jak na kogoś kto odkłada sobie 200 dolców dziennie strasznie płaczesz na widok czterocyfrowych sum sprzętu Apple
[58] dessloch, skuter ma silnik i autobus ma silnik, ale to nie powod zeby nazywac skuter autobusem.
ios i osx moga sie wywodzic z irixa nawet, moga miec praktycznie te same ikonki. to ciagle dwa zupelnie rozne srodowiska. Apple, co naprawde doceniam, probuje je unifikowac i to dziala, bo baza uzytkownikow apple ciagle rosnie. Google natomiast probowalo czegos innego z swoim chromebookiem, chcialo wcisnac taki sam system jak w telefonie, do laptopa i poleglo z kretesem.
co do pochodzenia osx to wywodzi sie on nie tyle z linuxa a z NeXTSTEP (NEXT to byl komputer wyprzedzajacy epoke)
co do trollingu moja rola sie skonczyla, bo liczylem na jakas konkretna dyskusje, a czytam zzaalosne popierdywania kodera, ktoremu sie zdaje, ze caly swiat kreci sie wokol java-scriptu.
Lutz--> co nie zmienia faktu ze oba maja silniki i oba sie wywodza z tego samego...
mowimy historycznie, piszac ze "nie rozrozniasz osx od ios" troche przesadzasz, bo jakby nie patrzec ios wywodzi sie od os x'a.
Dla Ciebie sa to zupelnie dwa zupelnie inne srodowiska, dla innego to samo z inna nakladka.
to tak jakby powiedziec ze Debian to zupelnie inny system od Ubuntu... bzura.
a to ze nie mozecie dojsc do porozumienia ze soba (b212 \ Lutz) to raczej patrzac na to z boku wojna fanbojow... a nie rzeczowa dyskusja.
zreszta temat byl inny, a wywiazala sie kolejna wojna fanbojow
my bad, sorry, next step jest systemem unixowym, ale co roznilo go od reszty to UI, takiej jakosci interfejsu nie mial zaden owczesny system.
oczywiscie ze funkcjonalnie sa to dwa rozne srodowiska, o tym pisze.
na ios mozna w garage band tworzyc muzyke, a w pythoniscie tworzyc aplikacje, jednak skalowalnosc tego systemu jest zerowa. to ze wywodzi sie z tego czy tamtego to dyskusja akademicka, istotne sa tu zastosowania.
i jezeli mozna mnie nazwac fanbojem zastosowan to jak najbardziej, nie interesuje mnie hardware, bardziej to co moge za jego pomoca stworzyc.
Ja kupiłem iPhone'a 5 w sklepie za gotówkę, bo zawsze chciałem spróbować Apple'a.
Oho, zacząłem rzucać nazwiskami i produktami i już Lutz się zawija, bo jestem trollem i marnym klepaczem JavaScriptu, nie to co on, wielki majster od montażu. Srsly, poluzuj majty, znam Polaczków-robaczków, którzy jak mieli po 18 lat to w tym JavaScripcie zarabiali miesięcznie tyle, ile Ty teraz w rok. Masz nazwisko, cobyś się jeszcze bardziej spienił: http://wojtekzajac.com (yepp, on też używa Maca)
Malaga, nie "odkladam sobie" a "zarabiam", nie dostaję tych pieniędzy, nie rosną na drzewach, nie lecą mi z tyłka, tatuś mi ich nie daje, czasami się trzeba za nimi natyrać. I yeah, zwracam uwagę na ceny, nie wiem czy ktoś kto odkłada 200 USD dziennie (to w ogóle jakieś wielkie pieniądze? pewnie el.kocyk, Soul i paru innych userów mają więcej) powinien już na nie nie zwracać uwagi czy co?
wyluzuj misku, akurat u pana google w miejscu gdzie pomieszkuje mialem okazje pare razy byc, i nie mysle tutaj o przegladarce. niesamowite co?
iJedna rzecz mnie zastanawia skoro znasz tyle nazwisk uzywajacych maca to po grzyba pilujesz temat na forum gdzie javascriptowych mastachow jest tyle co kot naplakal i trollujesz ile fabryka dala. A moze po prostu musisz nas uswiadomic ile to nazwisk ty znasz?
ps. nie mam pojecia jak mozna sketch porownywac do photoshopa, ale podejrzewam, ze to podobny problem co z osx/ios zrob jakis research zanim zaczniesz trollowac.
aaa, i nie zajmuje sie montazem, zarobki slabiutkie ;)
b212
odkładanie pieniędzy to oszczędzanie czyli: zarobek minus opłaty a to co zostaje to "odkładanie". Użyłem tego słowa bo Ty się nim w którymś ze swoich wątków posłużyłeś, a jeśli pytasz czy to dużo no to dość konkretne pieniądze jak na polskie warunki, wszak to 6K usd miesięcznie czyli na nasze jakieś 18 000zł - taki sprzęt Apple miałbyś po 2 tygodniach, no ale Ty znasz nazwiska mistrzów branży, takie sumy to dla Ciebie pacaki :)
i owszem, ktoś kto zarabia 200usd dziennie nie zwraca uwagi na to czy wyda pół swojej miesięcznej wypłaty na potrzebny mu sprzęt