W tym wątku komentujemy i dyskutujemy na temat występów polskich zawodników podczas XXII Zimowych Igrzysk Olimpijskich Soczi 2014 jak również o startach zawodników z innych państw.
Oficjalna strona: http://www.sochi2014.com/en
Soczi 2014 w TVP: http://sport.tvp.pl/soczi/13010508/transmisje
Tabela medalowa po 8 dniach rywalizacji: http://www.sport.pl/soczi2014/0,134676.html
Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie jeszcze możemy wypatrywać medali?
Kowalczyk na 30km? Panczeniści i panczenistki w drużynówkach? Może skoczkowie w drużynówce? I kto jeszcze?
Ahaswer ---> I tyle. W sumie z taką formą jak pokazują polscy sportowcy w Soczi to "aż tyle" i można po cichu liczyć, że jeszcze coś zdobędziemy.
Jak wspominałem wcześniej to pierwsze igrzyska olimpijskie, które oglądam i wszyscy "faworyci do medalu" zdobywają najwyższe miejsce w swoich koronnych zawodach. Wielkie brawa :)
[2] Może jeszcze w sprincie drużynowym kobiet. To pierwsze co mi się nasuwa w tym momencie.
Co do Bródki; nie wiem, nie znam się na niuansach tej dyscypliny, nasz zawodnik mógł podjechać pocieszyć załamanego rywala, w moich oczach i myślę że u innych też, zapunktowałby niesamowicie. A on go olał przejeżdżając może ze 2 m od niego.
Chyba, że go ten Holender wcześniej obśmiał, że pierwszy raz ma łyżwy na nogach.
albz74 ---> Też mnie trochę zastanowiło to zachowanie. A nawet jakby coś wcześniej powiedział to tym bardziej bym podjechał, żeby go dodatkowo wkurzyć :) Podobno na podium dopiero mu powiedział (według mediów): "Powiedziałem mu tylko: przepraszam, ale to jest sport.".
Ja po cichu liczę jeszcze na Monike Hojnisz w biegu masowym na 12,5 km, a to w poniedziałek.
Stoch natomiast drugi skok chyba spóźnił; żona dojechała, komentator zażartował że mu chyba dodała, ale moim zdaniem raczej odjęła (if You know what I mean :P)
Jutro bez szans nie jast nasza panczenistka. To by byla spora niespodzianka, ale szanse sa.
Są ludzie, którzy wolą przetrawić porażkę w samotności i niekoniecznie chcą, aby ktoś się nad nimi "rozczulał". Sam tak mam, po postawie Holendra wnoszę, że to może być właśnie ten typ, choć niektórzy mogą odebrać to jako arogancję. Z tej perspektywy krótkie i męskie słowa Polaka na podium były jak najwłaściwszą reakcją.
Paudi- uciec od zwycięzcy nie ma sprawy. Ale niezależnie od tego będąc mistrzem można się wznieść na wyżyny i po ludzku chociaż piątkę przybić. A jego reakcja- ja się spodziewałem że on podskoczy do góry, zacznie tańczyć na lodzie, obcałuje wszystkich. A to było takie trochę buńczuczne.... Ludzie bardziej jednak kochają tych skromnych.
Stoch człowiekiem legendą, złoty przejazd Bródki wobec holenderskiego mecha na łyżwach...brak słów.. Bycie polskim mistrzem olimpijskim to chyba 50% większy wysiłek niż w innym majętnym kraju, zresztą table medalowa mówi wszystko. Tu nie ma przypadków i efektów systemowych, są osobowości zawdzięczające najwięcej sobie i nielicznym sztabom skupionym przy sobie.
@13
Zupelnie nie zgadzam sie z twoim punktem widzenia. Mowisz tak, jakby Brodka mial przepraszac Holendra za to, ze wygral.
Złotka cieszą bardzo ale brak srebrnych i brązowych martwi. Nie można polegać na kilku najlepszych zawodnikach. Mam nadzieję że trochę się to zmieni przy następnych.
Kraj o jedną pozycję wyżej ma o 9 medali więcej, trochę ta dystrybucja sił jest u nas nierówna. W ogólnym rozrachunku 4 złota to jak na nas super wynik ale dobrze by było to wykorzystać i trochę więcej zainwestować w infrastrukturę by nie tylko jednostki się wybijały.
Zgadzam sie z tym, co r_ADM powiedzial.
Co za bzdury, to chyba tylko w Polsce jest tak, ze nie mozna sie cieszyc z sukcesu w swojej dziedzinie, na ktory pracuje sie latami, bo ktos zarzuci pyche i nieskromnosc?
Najlepiej, zeby przeprosil wszystkich ze wygral, pocalowal w policzek Holendra i zadzwonil po jego mame, zeby go pocieszyla. Na koniec skwitowal, ze w sumie wszyscy sa lepsi od niego i treningi to nic, on to zawdziecza wszystko szczesciu.
No kurde, byl lepszy, wypracowal sukces, dlaczego przez te chwile, gdy jest na samym szczycie, osiagnal najwyzsze mozliwe odznaczenie w swojej dziedzinie, ma myslec o innych, a nie o sobie, tym ze byl lepszy od innych?
Sport to sport, trzeba umiec przegrywac i nic zlego nie ma w tym, ze sie cieszy ze zwyciestwa.
Panowie, nikt nie mówi żeby się nie cieszyć z sukcesów.
Ja mówię, że można się nimi cieszyć z klasą. Zrozumiecie, jak się trochę do klasy zbliżycie.
Zblizycie sie do klasy? Ja zostalem wychowany tak, ze jak przegram w jakiejs grze (nie przymierzajac do igrzysk) to pierwszy gratuluje zwyciezcy. Nie obrazam sie, ze przegralem. To wlasnie naburmuszanie sie jest zalosne :P
A z tego powyzej wynika, ze Holendrowi wydawalo sie, ze zloto mu sie nalezy i byl po prostu obrazony. Wtoruje mu Ireen Wust, ktora pisze "To takie niesprawiedliwe, dlaczego nie ma złota?".
albz74
Wygral, ma prawo cieszyc sie, jak mu sie podoba. Jesli dobrze pamietam, to w zawodach licza sie wyniki, a nie to, jak ktos sie cieszy.
Zloto olimpijskie to pewnie cos, co Brodka swietuje po raz pierwszy i ostatni w zyciu. Mysle, ze euforia i emocje przewazyly i ostatnia rzecza, o jaka moglby sie martwic to to, ze jakis dorosly chlop sie poplakal, bo ojej, ktos byl lepszy.
Przepraszam, ze nie mam az tyle klasy, aby jak ty, obrazac ludzi anonimowo w internecie ;o
Gadacie jakby Polak zrobił coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=vbYar-aoA64
Każdy ma prawo cieszyć się jak chce i nie musi pocieszać, dziękować czy przepraszać rywali za to, że wygrał. W ogóle nie wiem po co cała ta dyskusja.
O Boże. Zwycięzcy się gratuluje, a nie czeka aż zwycięzca podejdzie do pokonanych i ich pocieszy. Tak jest w biegach narciarskich, tak jest w skokach narciarskich. Do zwycięzcy podchodzą jego najwięksi rywale i mu gratulują. Bródka nie zrobił nic złego, na litość boską.
Czy Holender zachował się nietaktownie? Nie oceniam go. To były ogromne emocje, a każdy w takich sytuacjach reaguje nieco inaczej. Staram się Holendra zrozumieć a nie krytykować. Poza tym z naszej widzów perspektywy my nic nie wiemy i nic nie widzimy. Niestety, niektórzy z nas zawsze są skorzy do rzucenia w kogoś kamieniem, wystarczy im do tego byle pretekst.
Jest oficjalne stanowisko w sprawie nieuznanej bramki dla Rusków!
http://hokej.net/pl/news,artykul,13,32388,iihf-wyjasnia-ws-nieuznanego-gola-rosji.html
Sam nie wiem co o tym myśleć :?
Sam nie wiem co o tym myśleć :?
Ale o czym? Bramka byla przesunieta, a przepisy miedzynarodowego hokeja mowia, ze w takim przypadku gola nie ma ;)
Paudi- no napisałem. On go zupełnie olał. Nie jestem w tym odosobniony. Patrz komentarz Łyczka. No ale również napisałem że nie wiem, jakie tam zwyczaje panują.
Może oni plują na siebie.
W każdym razie; mistrza nie powinno obchodzić jak się zachowują inni. Ich stać na więcej. Nie zarzucam mu pychy w stylu Bjoergen, której każde złoto się należy, dzielę się moimi refleksjami, jak można zapunktować u ludzi.
Wymieni ktoś dzisiejszych złotych medalistów ? Właśnie uslyszałem, że dziś rozdawali złote medale z kawałkami meteorytów z Czelabińska :P
Ach, więc o to olanie chodzi...
Nie wiem, ja bym się nie dopatrywał tam ani ostentacyjnej demonstracji zwycięzcy, ani arogancji Holendra (już bardziej jego koleżanki z kadry).
Jednemu pewnie świat zawirował przed oczami i stracił z pola widzenia całą resztę, drugi nie potrafił ukryć rozczarowania, więc nie okazywał sztucznej wg niego radości po zdobyciu srebra, bo celował tylko i wyłącznie w złoto. Ot i tyle, po co to wszystko rozdmuchiwać i tworzyć jakąś negatywną otoczkę wokół tego zdarzenia?
Paudi; no wszystko gra. Ja tylko zwróciłem uwagę , że można potrójnie zapunktować okazując zwykłą ludzką sympatię. Tak mi się to rzuciło w oczy. Lubię po prostu gdy sportowcy wznoszą się ponad poziom ziemi.
albz -----> masz tu wyjaśnione dlaczego zachowali się tak a nie inaczej skoro to dla ciebie takie istotne.
http://www.sport.pl/soczi2014/1,134692,15465756,Soczi_2014__Bialkowska__Brodka_dal_przyklad.html
Kyahn- to zupełnie nie o to chodzi; chodzi mi o spontan zaraz po wyścigu....
Znaczy co? Holender przejeżdża przez metę widzi, że jest drugi i jest mocno przybity/załamany i wtedy podchodzi do niego Bródka, który oglądał sobie wyścig z boku i co mu mówi? Gratuluję drugiego miejsca?
Jeszcze jakby to było odwrotnie, czyli Bródka wygrał w ostatnim biegu to bym zrozumiał, ale w tę stronę to tego nie widzę. Poza tym ja nie wiem jakie są relacje między nimi, przecież oni się na pewno znają, może się lubią bardziej a może mniej, nie mnie to oceniać.
Polaco => reprezentant Andory wcześniej śmiał się z Nistelrooya bo ten karniaka spudłował http://youtu.be/4H9pTgQY_mo
Paudyn, piokos --> Wiem o co chodziło w tej sytuacji, wiedziałem co było wcześniej, ale chodziło mi o sam jej finał i pokazanie pewnej skrajności ;)
Nie oceniałbym zachowania Bródki w kategoriach braku klasy, bo... my tak naprawdę nic nie wiemy o tym, jakie są relacje między zawodnikami, jakie zwyczaje etc. We wcześniejszym wątku broniłem klasy mistrzowskiej Holendra wskazując na bezsensowność - moim (mniejszościowym) zdaniem - zasad, ale takie są obecnie zasady i rozumiem go, że w takim momencie może chciał się znaleźć jak najdalej od kamer. I może Bródka znając go dużo lepiej od nas wiedział, że w takiej sytuacji poklepywanie po plecach przed kamerami etc. będzie jeszcze bardziej dołujące czy upokarzające. Czasami pocieszanie rywali jest dowodem klasy i pokory, a czasami próżności i protekcjonalizmu - a ja osobiście nic nie wiem o realiach tej dyscypliny, by przesądzać jedną bądź drugą opcję.
Tu nie ma przypadków i efektów systemowych, są osobowości zawdzięczające najwięcej sobie i nielicznym sztabom skupionym przy sobie. (secretservice)
Co do Kowalczyk i Bródki, to pełna zgodność, ale kompletnie się nie zgodzę co do Stocha - to jest właśnie efekt systemowy. Absolutnie niczego nie ujmując Kamilowi wystarczy przypomnieć słowa jego i Żyły, że mają (tu moja interpretacja) jak pączki w maśle, a wszystko to dzięki Adamowi. Skoki narciarskie oglądam od ponad 20 lat, Małysz był absolutnym fenomenem, takim ówczesnym Bródką, co wszędzie miał wiatr w oczy, obecnie nasi skoczkowie już nie. O ile po Małyszu można było mieć obawy "co teraz", to już obecnie nie martwię się o to, czy będzie życie po Kamilu - różne Murańki, Bieguny i całe stada nastolatków oraz dzieciaków na lokalnych obiektach etc. pozwalają spać spokojnie. Wystarczy porównać ten komfort z sytuacją polskich biegów narciarskich czy panczenistów i zadać pytanie - czy będzie życie po Kowalczyk i Bródce?
Lol, od kiedy to wygrywający zawody zachowuje się jak Papież i wszystkich pozdrawia? Zdobył złoto, jest królem, to do niego powinni podchodzić z gratulacjami ci których pokonał, a nie że ci się obrażą jak małe dzieci i będą czekali na pocieszenie. To jest sport, tu nie ma miejsca na fochy.
Tylko w Polsce ludzie po zdobyciu zasłużonego złota przez Polaka wymyśla sobie jakies problemy typu: "a Holender to tez złoto powinien dostać bo bez sensu, ze do 0.001 sie liczy czas" albo "powinien podejść i poklepac Holendra, nie ładnie sie zachował". No ku*wa, moze jeszcze powinien oficjalnie przed kamerami przeprosić, ze jest najlepszy i w ramach przeprosin oddać medal Holendrowi...Proszę was.
Tia, polska martyrologia nadal w formie.
A jakby podjechał i poklepał Holendra, to by było "uuu co za cham, wywyższa się i pastwi nad biednymi przegranymi, paczcie jak chce pokazać, co to nie on!"
To była jego chwila, jego triumf, facet miał prawo być "samolubny" bo to złoto nie spadło mu z nieba, tylko zostało ciężko wywalczone.
sir Qverty --> Bo biedne polaczki sa nauczone zeby sluzyc bogatym panom z zachodu. Nalezy w ogole przeprosic Holendra i oddac mu zloto. Ku**a ogarnijcie sie lajzy, wygral zloto, jest najlepszy i ch*j w dupe przegranym, byli po prostu gorsi.
Rozpatrujecie to niepoklepanie Holendra jakby wiecej niz 1% spoleczenstwa mialo zdanie, ze zle zrobil. Tymczasem to sa jednostki, bo ciezko miec takie zdanie. W sportach druzynowych takie cos ma prawo sie zdarzyc, ale w indywidualnym sporcie to pokonany powinien pogratulowac wygranemu a nie na odwrot.
http://www.fakt.pl/medalista-ratuje-psy-w-soczi,artykuly,444807,1.html
Wielkie brawa i szacunek dla Gusa Kenworthy'ego.
Kolejne złoto dla Holandii ? Ter Mors pojechała po rekord olimpijski. Wierzymy w dziewczyny :) Teraz czyszczenie lodu i będziemy mieli 3 Polki (z 9 ostatnich par).
Holenderka genialny czas, o ile nie nastąpi jakiś kataklizm i wybuch formy innych zawodniczek, to Ter Mors ma złoto.
Ale sobie Rosjanie skomplikowali życie, w zasadzie musiałby się zdarzyć jakiś nieprawdopodobny wynik w meczu Finów z Kanadyjczykami, żeby nie musieli grać o 1/4 w play offach.
Nieprawdopodobny wynik Finów z Kanadyjczykami może dać awans Szwajcarii ale na pewno nie Rosjanom.
A to dlaczego? Obie drużyny mają po 6pktów, a Rosjanie mają bilans bramkowy lepszy od Szwajcarii.
Liczą się najpierw zwycięstwa za 3pkt a nie bramki?
[edit]
Z oficjalnej strony iihf.
At the conclusion of the Preliminary Round all 12 teams will be ranked according to a special criterion. This ranking will be used for seeding the teams in the Qualification Playoff games and will used for calculating the Final Ranking at the conclusion of the 2014 Olympic Winter Games Men’s Tournament.
The following criteria will be used in the order presented to determine this ranking following completion of the Preliminary Round (1D – 12D):
Higher position in the group
Higher number of points
Better goal difference
Higher number of goals scored for
Better 2013 IIHF World Ranking
Czyli Rosjanie są przed Szwajcarią tak jak mówiłem.
Z takimi wynikami Polki mają szanse na brąz :) Holandia poza zasięgiem i tam nie wiadomo co musiałoby się stać, aby tego złota nie zdobyły, skoro pierwsze 4 miejsce indywidualnie zajęły Holenderki.
Ale zdeklasowały rywalki, troszkę szkoda, że naszym nie wyszło, ciutkę pary w nogach brakło.
A wybacz, nie doliczyłem Rosjanom punktu za dogrywkę z USA.
Na ten moment sprawa wygląda tak:
Rosja / Norwegia - Finlandia
Szwajcaria / Łotwa - Kanada
Czechy / Słowacja - USA
Słowenia / Austria - Szwecja
We wtorek (18 lutego) mecze barażowe, a w środę (19 lutego) ćwierćfinały.
Uuu, trzymam kciuki za Szwajcarię. Kanadyjczycy są w ich zasięgu.
Lol, dobry żart.
Może na MŚ dawałbym im jeszcze jakieś szanse, ale na IO musiałby się zdarzyć cud, żeby ograli Kanadę.
Też w to za bardzo nie wierzę, ale co mi pozostało? :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/De_Telegraaf
Najlepiej nic, zapomnieć. Oczywiśćie polskie portale warte bruku niczym muchy do gó...
Ach, szkoda klawiatury na jednych i drugich.
Jednak przyciąganie księżyca po stronie Bródki było mniej korzystne, co powoduje gorszy ślizg, w efekcie czego sumaryczny czas, przy tej samej sile popychu wydłuża się dla zawodnika startującego z zewnętrznego toru o 0,0015 sekundy. Poza tym, gdyby wziąć pod uwagę kierunek obrotu Ziemi wzgl. Jowisza, to również Zbigniew był w mniej korzystnej pozycji podczas startu, co dało nieuzasadnioną przewagę Holendrowi o 0,0009 sekundy.
[57] Holendrzy co bul dópy
Rosja / Norwegia - Finlandia
Szwajcaria / Łotwa - Kanada
Czechy / Słowacja - USA
Słowenia / Austria - Szwecja
Trochę przykro się czyta takie pary, pamiętając czasy gdy Polska oscylowała między grupą A i B (w zasadzie awansowała zaraz po spadku i tak z 10 lat pod rząd). Norwegię ogrywaliśmy wtedy 10:1, Słoweńcy nie umieli nawet na łyżwach jeździć a Austria dostawała 5:0 ......
Jakby ktoś chciał się w czasie cofnąć, kiedy Polska potrafiła zremisować ze Szwecją albo przegrać z murowanymi kandydatami do złota - Kanadą ledwie 1:0 (do wyobrażenia dzisiaj ??? )
to proszę :)
http://www.youtube.com/watch?v=xluHj-5Mi9k
Nu a to - totalny hicior - patrzta i podziwiajta, takie cuda się kiedyś w naszym sporcie zdarzały :D
http://www.youtube.com/watch?v=ollDnjTzCMQ
Dla mnie hokej to początek lat dziewięćdziesiątych kiedy mając jakieś 9-10lat w tv puszczali MŚ akurat mecz Finów z już nawet nie pamiętam z kim. Wtedy komentatorzy podniecali się młodym talentem Saku Koivu i od tamtej pory co MŚ/IO kibicuję Finom, bo do kibicowania Polakom nie bardzo są okazje. Jeszcze za czasów Czerkawskiego coś tam grali, ale obecnie jest lipa straszna. Jak pomyślę, że Koivu obecnie jest u schyłku kariery, jak patrzę na dziadków Selanne czy Jagra (za małolata marzyłem o bluzie pingwinów z tym starym imo fajniejszym niż obecne logiem, ale niestety nie było mi dane) to uświadamiam sobie jak stary się robię i jak ten czas szybko leci :(
Fajne rzeczy teraz na jutubie - wyniku nie zacytuję nawet, spójrzcie sami :D
http://www.youtube.com/watch?v=nPtw5kYYpTk
Svendsen swoim cieszeniem się prawie przegrał złoty medal :D Ale by było... :D
[66] Na oficjalnej stronce Igrzysk mają taki sam czas 42:29.1... Ja bym jednak w tej sytuacji dał 2 złota. A Bjoerndalen ładnie skiepścił ostatnie strzelanie - 4 pudła.
Ale jaja, Rosja z Norwegią na razie 0:0 po pierwszej tercji, czyżby presja dawała się we znaki?
Rosjanie jednak planowo i jutro zagrają z Finami, oj będzie się działo.
Natomiast Szwajcaria na razie nieźle szaleje...
Czesi ruszyli z niezłego kopyta. Bramka na 3-0 - palce lizać. Dobrze mieć czeską telewizję :P
Właśnie odpalam nsport, a tam mecz Szwajcaria - Łotwa. Nsport ma też jakieś prawa do pokazywania meczów hokeja na IO? Jeśli tak to wszystkie mecze, czy tylko wybrane? Jak to wygląda?
[71], nc+ ma prawa na zasadzie sublicencji do pokazywania hokeja, narciarstwa alpejskiego, snowboardu i zawodów bobslejowych. w hokeju transmitować jednak mogą tylko wybrane mecze z tego co wiem, chyba że się coś zmieniło ostatnio.
Szwajcarzy fatalnie w ataku w całym turnieju i odpadają z Łotwą. Najlepiej wyjdą na tym Kanadyjczycy, którzy praktycznie są już w 1/2.
No, Słowacja w ambitnej pogoni za Czechami... Przygoda Szwajcarii dobiegła końca...
To w końcu Czechosłowacja wygrała czy nie?
Buńczuczne wypowiedzi Rosjan o tym jaką to porazka bedzie kazdy medal poza zlotym staly sie bardzo zabawne :)
Jeszcze mieli farta, że Finowie pod koniec im nie wcisnęli jednej czy dwóch bramek. Chyba im Putin pecha przynosi ;)
Jak się popisuje zamiast grać to się odpada. Wyjechały gwiazdki na lód i zero gry tylko jakiś all stars.
Za mało strzałów, gry ciałem to w ogóle nie widziałem a liczyłem, że Ruski to akurat lubią grać agresywnie, tylko te podania, podania i kombinowanie co by zrobić żeby nie strzelić :/
W MŚ z 2012 czy 09-08 gdzie Rosja łoiła wszystkich po 6 bramek w meczu, nikt nie istniał na lodowisku oprócz nich, połowa gwiazd, reszta graczy i się dało. A tu każdy się chciał popisać i tak jak w Vancouver wyszło gówno z tej gry!
Jakby Selanne na zakończenie kariery jeszcze złoty medal IO zdobył, ahhh.
Finowie zagrali po swojemu, czyli bardzo dobrze w obronie (wreszcie Rask zagrał na swoim poziomie) i przyzwoicie w ataku. Na Rosjan dzisiaj to wystarczyło, ale w 1/2 już czekają Szwedzi. Mówi się, że Finowie mają kompleks Szwedów, ale wg mnie nie powinno być źle. Szwedzi nie mieli jeszcze na tym turnieju silnego przeciwnika. Zobaczymy co pokażą.
Kapitalny mecz Łotyszy, ależ napsuli krwi Kanadyjczykom, wielkie brawa, kto by się spodziewał.
Czyli w 1/2 mamy dwa klasyki, szykuję się świetne mecze.
Wyraziłem wcześniej nadzieję i prognozę, że hokejowa reprezentacja Rosji nie dojdzie do finału i się to jakoś sympatycznie spełniło.
http://www.youtube.com/watch?v=3qZA-xOeQmE
Tymczasem saneczkarka z USA Kate Hansen musiała chować się przed wilkiem, który ot tak wszedł sobie do jej hotelu...
WTF?
Na wilka to mi to wcale nie wygląda, a już z pewnością nie zachowuje się jak dzikie zwierzę. Nie jestem specem od psów, ale jak dla mnie to jakaś odmiana husky albo malamuta :)
[edit] Mój ojciec który jest trochę bardziej obeznany twierdzi że to jednak może być wilk, a jeżeli tak to na pewno jest udomowiony. Inaczej nie przechadzałby się spokojnie po korytarzach hotelu jak po własnym podwórku ;)
Jak zwykle epic fail amerykanów. Paniczny strach przed rosją + masa stereotypów i mityzacja rzeczywistości i oto mamy- WOLF IN MY HALL.
Mysle, ze nota protestacyjna Putina przeciwko oczernianiu narodu rosyjskiego przez amerykanow jest jak najbardziej na miejscu.
Ależ mecz w curlingu o brąz pomiędzy Chińczykami a Szwedami.
[95] Jeśli tak to po niewiarygodnych wręcz błędach kitajców. Dwa spalone w tym jeden w dogrywce :P
Zezowate te żółtka :)
Sędzia hokejowy przed meczem wysmarkał się na lód, wytarł resztki prawą dłonią, 5 sekund później przywitał się z kapitanami Finów i Szwedów :/
Ufff, było gorąco, ale nasza drużyna panczenistów awansowała do półfinału. Brawo! Teraz jest już dobrze, bo na pewno jeszcze przed nami dwa biegi, czyli przed nami dwie szanse w walce o medal :)
Ale horror w 1/4 druzynowki mezczyzn, na szczescie dobrze sie skonczylo.
Ale Holendrzy zdeklasowali Francuzów... My trafiamy w półfinale na nich? Holendrzy są strasznie mocni, bo na każdej zmianie mają kogoś mocnego. Może warto oszczędzać siły w półfinale i wszystkie skoncentrować na walce o trzecie miejsce? Tym bardziej, że chyba półfinały i walka o medale są w tym samym dniu? Wiem, że zawsze istnieje szansa, ale jeżeli faktycznie Holendrzy są takimi faworytami, to może jednak warto się coś oszczędzić i pojechać potem na całego w walce o brąz, tym bardziej, że druga para wyrównana, więc pewnie stracą wiele sił.
Półfinały jeszcze dzisiaj, niech tylko ktoś mnie oświeci kiedy finał i bieg o brąz.
Dzis jeszcze tylko polfinal, jutro polfinaly kobiet i walka o medale kobiet i mezczyzn, takze nie ma mowy o jakims odpuszczaniu.
grish
14.30 polfinaly kobiet
14.51 finaly panow
15.14 finaly kobiet
Aha, jeżeli półfinały dziś, to mój post wczesniejszy jest nieaktualny.
Grish -> 14.20 w sobotę :)
PS: Czemu tak dziwnie, że mężczyźni dzisiaj, a kobiece półfinały jutro? :D
Brawo dla Szwedow, swietna gra i zasluzony final
Brawa dla naszych Pań!
Norwegia najpierw pokonana przez panów, teraz przez panie :) Brawo ! Panie spokojnie wygrały, panowie z problemami.
Cztery karne rundy na początek dla polskiej sztafety... Pozamiatane...
Mam tak samo jak Lyczek, zero emocji. One nawet jak maja 0 pudel to i tak nie potrafia biegac.
O ktorej faceci w 1/2?
Z Holandia, tak? Bez szans, ale obejrzec mozna :)
edit:
Juz wiem, o 16:13
Tu już nie chodzi o medal, tylko o dobry występ, bo to chyba aż nie wypada tak strzelać...
Najlepszy występ w biathlonie na tych igrzyskach? Piąte miejsce Moniki Hojnisz. Tak, mówię piąte, bo Niemka będzie prawdopodobnie zdyskwalifikowana za doping... Jedyna Hojnisz nie zawiodła na tych igrzyskach, bo w biegu ze startu wspólnego bardzo dobrze sie zaprezentowała, a w biegu indywidualnym jeden strzał dzielił ją od medalu. Młoda jest, dobrze się zaprezentowała.
Najbardziej mnie rozbawiła Nowakowska, która twierdziła, że jest w życiowej formie... Jeżeli to miała być jej życiowa forma, to dziękuję...
Ehhh Finowie jacyś pechowi strasznie, najpierw im po kolei środkowi ataku wypadali, a teraz przed 1/2 wyleciał Rask :( Niby Lehtonen źle nie bronił, ale Rask to to nie jest.
Inna sprawa, że jak na tym poziomie nie wykorzystuje się aż tylu gier w przewadze w tym jednej 5:3 to nie można myśleć o zwycięstwie.
Strasznie słabo Finowie grają w Power Play i też kiepskawo bronią grając w osłabieniu.
Pozostaje im kibicować w meczu o trzecie miejsce, przynajmniej jestem pewny, że nie zabraknie im ambicji i woli walki, bo niezależnie czy zagrają z USA czy Kanadą to u przeciwnika z chęcią do gry może być różnie.
Panczeniści ładnie, aczkolwiek panowie z Holendrami to raczej nie powalczą i jutro raczej ich czeka walka o brąz z Kanadą. U pań natomiast może być ciekawie, bo Rosjanki są jak najbardziej w zasięgu.
No a moze naszej sie tarcza na poczatku pomylila? Bo jednak Pałka to strzelać akurat potrafi/.
Nasi raczej się oszczędzają, żeby jutro nie mieć mięsni jakoś bardzo zakwaszonych. Holender pewnie chce dopiec Bródce :D Widać było, że nawet się specjalnie nie zmęczyli :D
Realnie ocenili swoje szanse, trzeba walczyć o brąz, a nie teraz dać z siebie wszystko i jutro nie mieć siły na najważniejszy wyścig w swoim życiu (poza Bródką, bo ten już takowy miał :))
Boje sie jutro o kobiety, bo moze im nie starczyc sil na 2 biegi w dobrym tempie
Jednego można być pewnym! Jutro nasi panczeniści oraz panczenistki, a także Dębowski - dadzą z siebie wszystko :D
Jeżeli przegrają z Rosjankami to wg mnie w ogóle nie będzie medalu, bo one dadzą z siebie wszystko, a Japonki pewnie z Holenderkami odpuszczą.
Natomiast jeśli wygrają to będzie srebro, bo szans na pokonanie Holenderek nie ma, no chyba że któraś się przewróci, ale to mało prawdopodobne.
Fajnie, że skoro nie nasze to chociaż Ukrainki zdobędą złoto w biathlonie.
flaki z olejem w finale mężczyzn w curlingu, nie to co mecz o brąz, zarąbisty po prostu, zakończenie jak w jakimś filmie :)
Ależ mecz o finał w hokeju! Kanada po bardzo dobrej grze zwyciężyła 1:0 ze Stanami Zjednoczonymi. Bramkarze bronili świetnie, ale to Kanadyjczycy zagrają o złoto. Mecz finałowy w niedzielę, natomiast jutro o brąz zagrają USA z Finlandią.
Ten drugi polfinal na zupelnie innym poziomie. Szybciej, mocniej, dynamiczniej, na duzo wyzszym poziomie technicznym. Spodziewam sie pewnego zwyciestwa Kanadyjczykow w finale.
A wg mnie zwycięstwo Kanady wcale nie jest takie pewne, jeżeli tylko Szwedzi będą wykorzystywać power playe tak jak do tej pory to wg mnie mają spore szanse.
Kanadyjczycy na mecze z USA dodatkowo się mobilizują i nie jestem przekonany, że w meczu ze Szwedami wejdą na ten sam poziom, mimo że to gra o złoto.
W meczu o trzecie miejsce liczę, że podłamani Amerykanie nie dadzą rady Finom i że Quick nie zagra podobnego meczu co dzisiaj :)
Dwa zupelnie inne style w finale. Fizyczni Szwedzi i techniczni Kanadyjczycy - juz nie moge sie doczekac :D
Justyna Kowalczyk walczy właśnie o medal, transmisja z biegu na 30km trwa na TVP2. Trzy Norweżki narzuciły duże tempo i są kilkanaście sekund przed kilkoma innymi zawodniczkami, m.in. naszą reprezentantką. Za biegaczkami dopiero niewiele ponad 10 kilometrów, ale jeśli skandynawskie trio powiększy przewagę, to Justynie może być ciężko w walce o pudło.
Wg mnie to już jest pozamiatane. Po cichu można liczyć, że Steira nie wytrzyma, ale Kowalczyk nie mogła się utrzymać nawet za Lahteenmaki, także chyba nie czuje się najlepiej.
Niestety, ale dzisiaj Norweżki chyba odjechały ... Chyba że spuchną, ale nie wierzę w to.
[Edit] Justyna zrezygnowała.
Wczoraj info, że Wieretelny kończy karierę trenerską wraz z tym biegiem, ciekawe czy to również nie był ostatni bieg Justyny.
[edit] Na sport.pl jest zdjęcie Justyny i podpis "kulejąca", czyli tak jak można było się spodziewać, noga nie wytrzymała.
Kurczę, szkoda, tym bardziej, że informacje o zakończeniu kariery przez Justynę nie są bezpodstawne. Ale cóż, zdobyć złoto na (ostatnich) igrzyskach w życiu to nie lada wyczyn. W zasadzie jedyna przedstawicielka naszego kraju w tej dyscyplinie w ostatnich latach musiała sobie radzić w pojedynkę, zdobyła kilka medali olimpijskich, mistrzostw świata, zdobyła puchar świata i zwyciężyła w Tour de Ski. Czego chcieć więcej?
Niestety, Justyna kulała i nie wytrzymała. Podejrzewam, że razem z Wierietielnym razem skończą piękną i bogatą karierę. Wielkie brawa!
Prawdopodobnie została uderzona w nogę/stopę jakimś kijkiem i nie wytrzymała bólu...
Zarówno Justyna jak i Wierietielny nie myślą o zakończeniu jak na razie kariery. Powiedziała po starcie, że ten wywiad z jej trenerem był nagrany w grudniu. Jeśli chodzi o stopę to ból dał się we znaki kiedy zahaczyła ją bodajże Saarinen zaraz na początku biegu (było takie ujęcie w zwolnionym tempie)
Piąty medal.Brawo.
Brawo dziewczyny.
Holenderki są bardzo mocne, na luzie pobiły rekord olimpijski. Jeśli w finale przegrają nasze to i tak będę niezmiernie dumny.
Jeśli w finale przegrają nasze to i tak będę niezmiernie dumny.
Heh, jeśli nasze wygrają to będzie największa sensacja tych igrzysk. Ja bym się wcale nie zdziwił jakby trener wstawił 4tą zawodniczkę na finał żeby i ona otrzymała medal.
BRAAAWOOO!!!
Jezusie, odrobili na dwóch ostatnich okrążeniach! KOLEJNY MEDAL W ŁYŻWIARSTWIE!
Ależ kapitalnie taktycznie! Muszę przyznać, że jak było 2,5s straty to zacząłem poważnie wątpić, a tu proszę!!!!
I my nie mamy nawet jednego toru... Jak to jest możliwe, że takie sukcesy przy takich warunkach.
r_ADM ---> w drużynie jest 4ch zawodników, startuje 3ch, a medale dostaję ci, którzy startowali chociaż w jednym biegu, więc jeśli 4ty nie startuje w ogóle to nie dostaje medalu.
PIĘKNIE!!! Brawo!
r_ADM => cały skład panczenistek to cztery osoby. Ścigają się zawsze tylko 3:3. Jeśli czwarta w zespole nie wystąpi w żadnym biegu kwale, ćwiartki, pół czy finały nie dostanie medaly. Jakiś bieg musi zaliczyć.
Ależ taktyka, ależ emocje, niesamowita jazda, dziś jest kolejny piękny dzień, kolejna medalowa sobota :D I pomyśleć, że takie wyniki mamy praktycznie bez infrastruktury, niesamowite :D Teraz za chwile kolejne emocje, z Holenderkami można powalczyć, tylko muszą dać z siebie 110%.
Rosja ma 27, nie wiem jak oni to zrobili, te patałachy w niczym nie są dobrzy, a jednak...
Była taka konkurencja jak chlanie wódy?
Polki kończą igrzyska jednak ze srebrem, Holenderki poza zasięgiem z przewagą 6.5sek. Świetne Igrzyska dla Polaków, jeszcze lepsze dla Bialorusinów którzy kończa igrzysk również z 6 medalami tylko z jednym złotem więcej. Szkoda biatlonistek, szkoda że tak potoczyła się sytuacja z kontuzją Kowalczyk i niedosyt będę mieć jeszcze z powodu 4 miejsca Polaków w skokach narciarskich. No ale w sumie kto spodziewał się takiego sukcesu jaki odnieśliśmy?
Wiewiórk -> Poldek Tajner mówił przed igrzyskami o 12tu medalach. Polska zajęła w klasyfikacji medalowej łyżwiarstwa szybkiego drugie miejsce i to jest spora sensacja, że kraj w którym nie ma ani jednego krytego toru plasuje się w tej klasyfikacji tuż za Holandią;)
Poldek Tajner mówił przed igrzyskami o 12tu medalach
O ile sam ostatnio na to narzekałem, to dzięki medalom naszych łyżwiarzy osiągnęliśmy więcej, niż bym się spodziewał. Przed igrzyskami obstawiałbym 1-2 krążki w skokach narciarskich i podobnie w biegach z Justyną Kowalczyk. Ewentualnie liczyłem na jakąś niespodziankę w biathlonie lub innej konkurencji. A tak, jest dobrze.
Z pewnością można ponarzekać na inne dyscypliny, wspomniany już biathlon chociażby. Szczególnie męski, w którym nasi przedstawiciele zaprezentowali się tragicznie. Nie mówiąc już o saneczkarstwie czy zjazdach alpejskich, ale to akurat nigdy nie były "polskie" konkurencje.
Jestem bardzo zadowolony z igrzysk, sam spodziewałem się może 3-4 medali, ale pozytywnie się zaskoczyłem lepszym wynikiem. Trochę szkoda kontuzji Kowalczyk, tego czwartego miejsca w skokach i moim zdaniem największego zawodu, czyli biathlonistek. Spodziewałem się znacznie lepszych wyników, a nie zawiodła jedynie Hojnisz, która jest młoda i kto wie co z nią będzie za 4 lata :D
kto wie co z nią będzie za 4 lata
oby jej jeszcze urosly cycki, bo tak to calkiem calkiem
Nikt nie mówił o 12 medalach. Mówiono o 12 szansach medalowych (min. nasi skoczkowie w drużynie mieli szansę na medal).
A to jest zupełnie co innego.
A zważywszy, że przeciętnie na 3 szanse jest jeden medal, to wypadło b. dobrze.
Jazda Finowie! Oby tak do konca
Wiadoma sprawa, z tym Tajnerem to była ironia. Igrzyska dla nas znakomite. Kto by się spodziewał kilkanaście lat temu, że Polacy na zimowych igrzyskach zdobędą dwa razy więcej złotych medali niż na igrzyskach letnich? Wygraliśmy klasyfikacje w skokach narciarskich, w łyżwiarstwie szybkim zajęliśmy w sumie drugie miejsce, a w biegach narciarskich złoto Justyny dało nam piąte miejsce. W efekcie 10 miejsce w klasyfikacji medalowej to olbrzymi sukces. Nic tylko się cieszyć i dalej inwestować w sporty zimowe. Budować nowe skocznie, wybudować kryty tor do łyżwiarstwa szybkiego, szukać następców Kowalczyk. Kto wie, może za 4 lata będzie lepiej?
Po kim jak po kim, ale po Amerykanach takiego braku motywacji sie nie spodziewalem.
Jakiś dobry stream do meczu fin-usa ktos poleci?
sport.tvp.pl
@167
Ja moge ponarzekac. Kpina jest dla mnie, ze hokej na tych igrzyskach TVP traktuje gorzej niz po macoszemu. W otwartych kanalach byly chyba raptem 3 mecze.
Większość meczy jest na tvp sport. Chyba w każdej kablówce jest dostępny.
Hokej bez Selanne to nie będzie to samo.
Teemu jest niesamowity, a ponoć po tym sezonie ma skończyć karierę (znowu). Anaheim ma spore szanse powalczyć o puchar Stanleya, może jeszcze zmieni zdanie, kto wie.
I naprawdę szkoda, że Rask nie mógł wczoraj bronić :(
Na wschodzie jest praktycznie tylko Pittsburgh i Boston, więc Pingwiny mają spore szanse, na zachodzie za to, aż roi się od świetnych drużyn, na pewno Anaheim będzie miało trudniejszą drogę.
Chociaż wiadomo play-offy rządzą się swoimi prawami, kto wie może znowu będzie tak jak 2 lata temu.
Brawo Suomi! Brawo Teemu, czwarty medal IO. Jutro już bez emocji obejrzę sobie finał, w zasadzie mi wszystko jedno kto wygra.
Bardzo fajny tekst o jednym z najlepszych hokeistów naszych czasów, a już na pewno najlepszym Finie.
Jego rookie rekord w nhl długo jeszcze nie zostanie pobity i ciekawe czy w ogóle zostanie, szczerze to wątpię.
http://www.nhl.com/ice/news.htm?id=706060&navid=DL|NHL|home
Szpaku zapomniał się wyciszyć po zakończeniu tercji i głośno pytał: 'No i kogo wylosowaliśmy??" :D
Niech Szwedzi się biorą do roboty, bo na razie to Kanada ich niszczy. W pierwszej tercji jeszcze coś próbowali, ale druga tercja to już kompletna dominacja rywali.
No i fajnie, że Crosby w końcu ukąsił ;)
[Edit] Niszczyć dalej Szwedów. Turynu drugiego nie będzie :)
Słabiutko Szwedzi grają dzisiaj, już raczej pozamiatane. Liczyłem na bardziej wyrównane widowisko.
Piekna zemsta Kunitza.
Kanada ma teraz takie pokolenie hokeistow, ze wstyd byloby nie zdobyc tego zlota. Porownujac z reszta druzyn - prawie same nazwiska robiace wrazenie. Ja wiem, ze one nie graja, ale przekute w druzyne...
Tak jak sie spodziewalem, latwa wygrana Kanadyjczykow. W pierwszej tercji byl jeszcze wyrownany mecz; obie strony cisnely i bylo sporo emocji, ale im dalej tym przewaga Kanadyjczykow byla wieksza a ze Szwedow zeszlo powietrze. Widowisko niestety slabe.
Jezeli chodzi o caly turniej to z jednej strony fajnie bo rzadko jest okazja, zeby ogladac najlepszych hokeistow na swiecie, ale z drugiej poziom wiekszosci meczy nie byl zbyt wysoki. Ciekawych pojedynkow, pelnych emocji i dramaturgii bylo raptem kilka (Rosja-USA, USA-Kanada) a tak to albo nudno, albo jedni latwo ogrywali drugich.
W klasyfikacji medalowej (wg liczby medali, stosowanej często w mediach amerykańskich) zajęliśmy ostatecznie 18 miejsce.
W klasyfikacji medalowej, na pierwszym miejscu uwzględniającej medale złote, zajęliśmy 11 miejsce.
Ogólnie to dla nas najlepsze zimowe igrzyska w historii. 4 lata temu co prawda też zdobyliśmy 6 krążków, ale z tego tylko jeden był złoty.
Bardzo fajne były te Igrzyska jakże udane dla naszych reprezentantów i szkoda, że to już koniec olimpijskich zmagań. Dzięki wszystkim komentującym i dyskutującym! No i do zobaczenia w kolejnym olimpijskim wątku za 4 lata.
@Volk - miałem na myśli IO w Pyoengchang :P
Ha, Teemu Selanne został wybrany MVP turnieju olimpijskiego, ładny gest, tym bardziej, że tak naprawdę nie było zawodnika wybitnie wyróżniającego się na tle innych.
Tutaj można zobaczyć wszystkie nagrody:
http://sochi2014.iihf.com/men/news/awards/
Fantastyczna sprawa, jak podczas ceremonii zamknięcia Rosjanie potrafili zażartować ze swojej wpadki podczas otwarcia. Chodzi o słynną już piątą gwiazdkę, która też dzisiaj - celowo - została specjalnie wyróżniona. Piękne.