Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wybór: powolna śmierć albo życie 50/50

17.10.2011 19:51
pablo397
1
pablo397
138
sport addicted

Wybór: powolna śmierć albo życie 50/50

Masz raka. został Ci na 100% rok życia.

do wyboru masz przezyc ten rok jak chcesz i umrzec albo zaryzykować teraz ze szczepionką, ktora albo Cie wyleczy do końca albo od razu zabije. skutecznosc szczepionki to 50%

co wybierasz?

17.10.2011 19:52
2
odpowiedz
zanonimizowany425280
118
Legend

Szczepionka.

17.10.2011 19:53
3
odpowiedz
zanonimizowany131865
76
Generał

Szczepionka.

17.10.2011 19:55
4
odpowiedz
zanonimizowany771462
7
Generał

Szczepionka.
PS. Nie wiesz co wybrać w takim obliczu? Masz raka?

17.10.2011 19:55
5
odpowiedz
zanonimizowany748166
47
Generał

Pożyję rok i wtedy użyję szczepionki. Pozdro

17.10.2011 19:58
6
odpowiedz
zanonimizowany602264
153
Legend

[5] x] Najlepsze rozwiązanie... :]

[9] To szczepionka...

17.10.2011 19:58
Glob3r
7
odpowiedz
Glob3r
97
Tots units fem força

Wydaje mi się, że wybrałbym szczepionkę. Mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem, co naprawdę bym wybrał.

17.10.2011 19:58
8
odpowiedz
zanonimizowany151824
57
Generał

Skuteczność szczepionki? Mam rozumieć, że szanse na natychmiastową śmierć wynoszą 50%?

17.10.2011 19:59
pablo397
9
odpowiedz
pablo397
138
sport addicted

[5] --> odpada. za rok szczepionka bedzie nielegalna i zostana zniszczone wszelkie zapasy..

[8] --> Si.

17.10.2011 20:04
Lenii
👍
10
odpowiedz
Lenii
112
You`ll Never Walk Alone

Szczepionka.

17.10.2011 20:04
11
odpowiedz
mefek
106
Senator

Szczepionka ponieważ u mnie szansa na przeżycie wzrasta do 75%. Takie mam szczęście.

17.10.2011 20:06
jagged_alliahdnbedffds
12
odpowiedz
jagged_alliahdnbedffds
93
Rzepcia

powolna śmierć albo życie
Życie to jest powolna śmierć.

17.10.2011 20:07
pablo397
13
odpowiedz
pablo397
138
sport addicted

Widze, ze ryzykowna szczepionka prowadzi.

Wiecej szczegółów:

rok życia mozecie przezyc w najlepszy dla siebie sposob - z ukochana rodzina, w podrozy dookola swiata, wypoczywajac w cieplych krajach, grajac 24h/dobe w Battlefielda 4 (a bedzie zajebisty) - whatever. z ta tylko swiadomoscia, ze za rok na pewno umrzecie...

rok takiego zycia w zamian za 50% pewnosc przezycia wiecej niz ten rok?

17.10.2011 20:08
snopek9
14
odpowiedz
snopek9
213
Pogrubiony stopień

Chyba bym wybral Szczepionke. Rok to za malo. Ryzyko niby wielkie, jednak rok za szybko mija.

17.10.2011 20:09
15
odpowiedz
wlodzix®
120
Zapach starca

Ja bym się powiesił na najbliższym drzewie.I tak bym umarł prędzej czy później. Pokazał bym faka losowi: nie miałem wyboru kiedy się urodzić, to chociaż wybiorę kiedy umrę.

17.10.2011 20:11
16
odpowiedz
zanonimizowany359843
71
Generał

Wchodzę na allegro Tibii i wykupuję itemy dodające % do skuteczności szczepionki.

17.10.2011 20:16
17
odpowiedz
zanonimizowany771462
7
Generał

Jeszcze Battlefield 3 alfa nie wszedł tylko beta a ty już wróżysz świetlaną przyszłość Battlefield 4?
PS. Wolałbym GTA V :D
PPS. Tak czy siak wybrałbym szczepionkę.
PPPS. Oglądałeś niedawno Dr. House? Nigdy tego nie oglądam ale akurat siadłem i oglądnąłem. Gościu miał taką samą sytuację jak ty opisujesz. Tyle że nie raka. Czyżbyś z tego wziął?

17.10.2011 20:17
WrednySierściuch
18
odpowiedz
WrednySierściuch
108
No gods no masters!
Image

Wiecie, nawet was lubię i w ogóle.
Ale muszę żyć w zgodzie z moim nickiem ^^
(niezły eye-opener >>>>>)
(a wybrałbym tą magiczną szczepionkę)

17.10.2011 20:17
👍
19
odpowiedz
zanonimizowany373443
74
Legend

zaczalbym wyrabiac mete zeby zapewnic byt rodzinie

17.10.2011 20:18
Trael
20
odpowiedz
Trael
229
Ja Bez Żadnego Trybu

50/50 powiadasz? Nie dzięki, wybrałbym pytanie do publiczności.

17.10.2011 20:19
ppaatt1
21
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat
Wideo

A ja wolałbym rok, a nie zabawy ze szczepionkami. Bym taka przyjął i co? Dalsza powolna wegetacja. Tylko mając rok do życia dałbym się skusić na odważne decyzje zmieniające moje życie do góry nogami. Tak to jestem zwykłym szarym tchórzem.

Polecam film Ikiru. Film właśnie poruszający problem wegetacji i życia ze śmiertelną chorobą.
http://www.youtube.com/watch?v=_mLrLHDdXHI

17.10.2011 20:23
22
odpowiedz
E_G300
135
Damian

Ja również wybrał bym rok życia, bałbym się śmierci zaraz po szczepionce a tak mógłbym spędzić ostatni rok z najważniejszymi dla mnie osobami i byc może zdołał bym jeszcze uszczęśliwić parę osób

17.10.2011 20:26
23
odpowiedz
zanonimizowany315478
93
Legend

jak powszechnie wiadomo z gier i filmów, wszelkie leki na raka prowadzą do wybuchu zarazy/infekcji, która morduje większość populacji, tak więc po roku będzie tylko gorzej ;)

17.10.2011 20:29
24
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

szczepionka, tuż przed wstrzyknięciem pożegnanie się z najbliższymi

17.10.2011 20:29
25
odpowiedz
zanonimizowany607826
25
Konsul

To ja bym chciał byś producentem tej szczepionki

17.10.2011 20:31
graf_0
26
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Wybrałbym tą szczepionkę. Tylko rok życia przede mną, i jeszcze ze świadomości że na pewno umrę? Równie dobrze może mnie zabić teraz - i tak przez ten rok bym tylko dni odliczał.

17.10.2011 20:33
😍
27
odpowiedz
wlodzix®
120
Zapach starca

Trochę śmieszą mnie te posty typu: przewrócił bym swoje życie do góry nogami, skoczył bym ze spadochronu, zabawił bym się na maxa itp. Powiedzieć wam z własnych doświadczeń co byście robili: siedzieli w domu i srali żółcią bez jakiejkolwiek kontroli w przypadku raka trzustki, dusili się co parę minut w przypadku raka płuc, bredzilibyście głupoty i z powrotem stalibyście się dziećmi gdy choroba zaczęła by dopadać mózg. Gówno wiecie o raku: wiele osób z mojej rodziny dopadło to szajstwo - w kilku przypadkach musiałem patrzeć się na powolną, bolesną śmierć od momentu diagnozy po samą śmierć. Leżelibyście w łóżku a wasza rodzina by oglądała garnitur po kryjomu, który pójdzie razem z wami pod ziemię. Sami myślelibyście tylko o śmierci, czy byście byli ateistami czy wierzącymi błagalibyście w myślach by ten koszmar się skończył.Prawdziwy rak z życia nie z filmów to choroba, która tak szybko niszczy człowieka, że potrzebna jest choć jedna osoba do opieki. Życie jest brutalne: nie chcielibyście myć chorego na raka trzustki, który się obsrał i sam nie miałby siły wejść do wanny. Obyście nigdy nie zobaczyli jak nogi puchną, kości się pokazują, rozum zanika itp.

Także weźcie mnie nie wkurfjajcie z tymi sowimi optymistycznymi mądrościami.

Nie ma żadnej pieprzonej szczepionki. Jest tylko cierpienie i śmierć.

17.10.2011 20:34
cswthomas93pl
28
odpowiedz
cswthomas93pl
147
Legend

nie lubię gdybać.

17.10.2011 20:40
Will Barrows
29
odpowiedz
Will Barrows
115
Senator

biore miliard dolarow pozyczke i jade na majorke

17.10.2011 20:40
macio209
30
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

odpada. za rok szczepionka bedzie nielegalna i zostana zniszczone wszelkie zapasy.. kradnę szczepionkę żyje 10 miesięcy i wstrzykuje ją sobie.

jeżeli jest ściśle strzeżona to niewjem

spoiler stop

nie wiem pewnie bym przyjął tą szczepionkę

spoiler start

17.10.2011 20:42
ppaatt1
31
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

wlodzix® --> Mój dziadek umarł na raka płuc, więc wiem jak to wygląda. Używając słów "przewrócić życie do góry nogami" nie miałem na myśli spełnianie marzeń, jeżdżenie po świecie itd. Pisałem o przebudowie psychiki. O "pozostawieniu" na świecie czegoś po sobie. Człowiek przed śmiercią uświadamia sobie ile czasu tracił i jaką był "mumią" za życia. I takie rozważanie w mojej opinii mogłyby być najlepszym co może się przytrafić. Zrozumieć wartość życia.

I właśnie - bo jak mniemam do mojego postu głównie pijesz - Ikiru to nie drętwa bajka o "spełnianiu marzeń". Ikiru jest o chorowitym człowieku, który decyduje się zmienić coś w życiu i świecie. Nie pije alkoholu z powodu choroby, ledwo się porusza, każdy go odrzuca. Zresztą ładnie tam zostało podsumowane myślenie "żyć na maxa" podczas fragmentów z pisarzem. Nie sprawiało mu to przyjemności, bo dalej czaiła się tylko śmierć.

17.10.2011 20:44
Mr.t0ster
32
odpowiedz
Mr.t0ster
39
Mr_Brown

Poczekalbym ten rok i nastepnie tak pare dni przed smiercia wzial szczepionke. No, przynajmniej jezeli szczepionka mnie zabije to te pare dni mi wielkiej roznicy.

17.10.2011 20:47
Dennoss
😉
33
odpowiedz
Dennoss
171
Stellaron Hunter

A jaką mam pewność, że po wzięciu tej szczepionki i przeżyciu, na następny dzień nie zabije mnie np. wypadek samochodowy?

17.10.2011 20:48
34
odpowiedz
zanonimizowany746040
14
Konsul

Mi tam wszystko jedno... brać szczepionkę bez ryzyka nie ma zabawy

17.10.2011 20:49
graf_0
35
odpowiedz
graf_0
117
Nożownik

Dennoss - ten wypadek może cię zabić i bez szczepionki.

17.10.2011 20:50
macio209
36
odpowiedz
macio209
57
Master of Ceremony

Dennoss bo masz + 200 do obrony

17.10.2011 20:50
leem230698
37
odpowiedz
leem230698
129
Lewacki Wojownik

Zaryzykowałbym ze szczpionką, myślę.

17.10.2011 20:54
38
odpowiedz
wlodzix®
120
Zapach starca

ppatt1 -> nie do ciebie piłem. Ogólnie się wkurzyłem.

Zrozumieć wartość życia ? Pomijając filozofię grecką nie oszukujmy się: nikt nie wie jaka jest naprawdę wartość życia. Wartością życia taką ubzduraną może być jedynie odzwierciedlenie tego jak żyjemy. Dla niektórych życie ma wartość jak mają pieniądze, bogatych kolegów,: mówią jakie to życie jest cholernie piękne. Niektórzy nienawidzą życia od urodzin i w wielu przypadkach mają do tego prawo. Jednak wszystko się wyrównuje na łożu śmierci, chorując na chorobę która upadla człowieka bogatego i biednego tak samo. Życie ma wartość gdy wszystko masz podane jak na tacy, żyjesz szczęśliwy z dnia na dzień. Ale jak mają docenić wartość życia chorujący całe życie, głodujący ? Nie znasz tego uczucia gdy myślisz sobie, że żyjesz tylko po to by Bóg miał frajdę z tego jak cierpisz. Wiele osób zna tylko tą jedną stronę życia: lepszą. Ale jest jeszcze inna strona...
ale po co się przejmować drugą stroną skoro żyję ok , super ? Prawdą niestety jest, że życie potrafi pokazać swoje straszne oblicze każdemu bez wyjątku. Czy to od zawsze szczęśliwemu czy od zawsze nieszczęśliwemu.

17.10.2011 21:03
ppaatt1
39
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

wlodzix® --> To akurat temat na dłuższa rozmowę. Ja pisałem o sobie. O osobie, która miała swoje dobre i złe chwile, ale boi się carpe diem. Z wyrokiem jest już trudniej żyć wg. zasady carpe diem, ale można wtedy podsumować całe swoje życie. Wypadek zabiera nam tą możliwość. Choroba to cierpienie, ale zapewne dzięki temu można dojść do ciekawych wniosków.

Wartość życia. W sensie rozumienie egzystencji i tego ile straciliśmy i ile mogliśmy zrobić, a nie uczyniliśmy mówiąc "jest jeszcze czas". To są niby banały. Prawdopodobnie każdy tak sobie czasem myśli, ale nikt z tym nic nie robi. Dopóki się coś nie zawali.

Celna uwaga odnośnie chorych całe życie. Niestety nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, trzeba by było zasięgnąć opinii samych chorych. Życie nie jest sprawiedliwe (zresztą nikt nie powiedział, że takie ma być).

Forum: Wybór: powolna śmierć albo życie 50/50