Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wojna, taka śmieszna, wow, dzięki postoję

02.09.2014 12:00
maviozo
1
maviozo
238
autor zdjęć

Wojna, taka śmieszna, wow, dzięki postoję

Cóż, wybuchy w telewizji, filmach, wzruszenie ramionami. Co to dla nas, przecież to nic takiego. Jakby to było naprawdę, to przecież mam skila w CS, rozwalimy ich.

Ostatnio miałem okazję filmować przedstawienie tematyczne z elementami pirotechniki w Mławie. Zasadniczo nic takiego, ot kilkudziesięciu statystów, trochę charakteryzacji, ładunki w trawniku, historyjka jak wszystkie. Widziałem już co nieco i uważałem się za osobę, którą w pracy za kamerą mało co rusza.
Jednak kiedy odpalili syreny, przeleciały nisko samoloty i odpalili te ładunki, kiedy te ludzie na "scenie" zaczęli biegać, krzyczeć, padać na ziemię, ogólny chaos, dym, to powiem, że jednak dało się poczuć "klimat". W tym negatywnym znaczeniu, tzn. inscenizacja była zrobiona na tyle nieźle, że w jakiś sposób się zaangażowałem emocjonalnie.
Ja oczywiście zdaję sobie sprawę, że to tylko byłą "szopka" i nikomu włos nie spadł z głowy, to nie o to chodzi. Gdzieś tam w głowie kołatały się myśli "Kurde, a jeżeli tak miałby wyglądać przyszły rok? Gdyby to się działo u mnie?" To było w tej inscenizacji najgorsze.
O ile jeszcze żołnierze między sobą mogą jakoś rywalizować, są do tego jakoś przygotowani, to tacy ludzie z ulicy niewiele mają do powiedzenia, jak jedzie czołg, czy leci bombowiec.

Czarnobiałe filmy wydają się tak odrealnione.

Muszę przyznać, że jednak zmieniło nieco to moje wyobrażenie, a tak naprawdę to był tyko nieszkodliwy ułameczek, drobiażdżek, nic. To było nic. Nikomu nie życzę przeżywania tego naprawdę. Najgorsze jest to, że za tę politykę, płacą ci najmniejsi, którzy w sumie nic nie mogą i nic nie znaczą. Nic. Duzi panowie się bawią.

Nie wiem po jaką cholerę nasi pchają nas w takie sprawy. Jak się zrobi gorąco, to żaden z nich nie stanie na przedzie, tylko wyślą nas. Wcale mi się to nie podoba.

I taka wojenka to nie jest wcale nic śmiesznego. To jest coś niewyobrażalnego, tylko my, siedząc przed komputerkiem, uważamy się za nietykalnych. A tak wcale nie jest.
Kiepski pat.
Takie moje całkiem ponure przemyślenia. Niepokojące. Łudziłem się, że XXI w. nawet do głowy takie wątpliwości nie będą przychodzić.

02.09.2014 12:16
2
odpowiedz
Montera
63
Legend

Mieszanie się czy milczenie Polski nic nie zmieni. Jeśli Kreml ma w planach zmiecenie Polski w 2020 roku to to zrobi bez względu na wszystko. Trzeba pogodzić się z faktem, że żyjemy na terenach, na których od zawsze były, są i będą wojny. Taka już rzeczywistość. Acz myślę, że mamy jeszcze w zapasie kilka lat zanim "zielone ludziki" odwiedzą nasze strony.

02.09.2014 12:17
Kanon
👍
3
odpowiedz
Kanon
259
Befsztyk nie istnieje

Tak rodzą się bohaterowie, przykładem choćby, 21 Pułk Ułanów odpierający atak 4 Dywizji Pancernej pod Mokrą.

02.09.2014 12:31
4
odpowiedz
wlodzix®
120
Zapach starca

Ale przecież taki Jarosław Kaczyński powiedział niedawno, że Polsce potrzeba młodych ludzi, którzy w każdej chwili są gotowi oddać swoje życie za ojczyznę ! Ciekawe ilu ludzi z PiSu by było gotowych na takie poświęcenie ? Z prezesem włącznie.

Co do Tuska, Radka Sikorskiego i reszty PO to samo...

Dla mnie też starcie wojenne prawdziwe jest niewyobrażalne. Strach musi być ogromny gdy widzisz jak ktoś celuję w ciebie z bliska np. i zaraz odda strzał. Albo gdy leci na ciebie z bagnetem. Albo gdy widzisz pod nogami granat który zaraz zrobi z ciebie dżem.

Np. taka gra komputerowa FPS. Strzelasz w kogoś z przodu: zabijasz go - a za chwilę ciebie zabija jakiś koleś co stoi obok. Ty oczywiście go nie widziałeś bo nie masz oczu 360 stopni. Tak samo w realu tylko, że nie ma respawnu.

Ciężka sprawa taka wojna...

Ja bym chyba jednak uciekał i ratował życie. Co ci z wolej ojczyzny gdy Ty nie będziesz żył ? Nie oszukujmy się nie ma żadnego nieba. Umrzesz i po prostu cię nie będzie.

02.09.2014 12:32
Jedziemy do Gęstochowy
5
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
183
KENDO DROGA MIECZA

No, Montera mądrze napisał.

Rosja to gigant, my mamy sojuszników:

- tych co na nas napadli a teraz im nie w smak kłótnie z Rosją,
- tych co nas opuścili i oszukali,
- niewdzięczników,
- i kolosa który zagładę Europy miał gdzieś dopóki nie zaatakowała go Japonia.

Czy można na takich liczyć? Nie wiadomo i to jest problem, bo my możemy stawiać się Putinowi tak jak Beck Hitlerowi, ale potem gdy przyjdzie co do czego to będzie płacz, ruiny i zgrzytanie zębów.

Bo chyba na rozwalenie Rosjan jak w 1920 roku, w tych czasach nie ma co liczyć.

02.09.2014 12:37
👍
6
odpowiedz
zanonimizowany1018395
2
Centurion

Ja tam będę walczył. W CoD mam staty średnio 1 zgon ma 5 zabić więc zabiję 5 ruskich zanim mnie zastrzelą. Wezmę se jeszcze perke "Second Chance" to zabije jeszcze z jakiegoś szeregowca.

02.09.2014 13:02
sp33dy
7
odpowiedz
sp33dy
86
Gonzales

Jedziemy do Gęstochowy <--- spoko, zajmiemy Moskwę, jak w XVII w. ;)

02.09.2014 15:07
Kamikaze_man
8
odpowiedz
Kamikaze_man
115
Korwin zjedz mielone

Jestem z Mławy, ta inscenizacja robi wrażenie. Każdy powinien to zobaczyć!

02.09.2014 15:40
9
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend
Image

(mam nadzieje, ze obrazek sie dodal)
Bez oszukiwania i szukania w google. Co to jest za miejsce? -->

Na mnie robi ono olbrzymie wrazenie, stad tez dla mnie wojna to nie jest "pomachamy szabelka, zobedziemy Moskwe bo prezes tak krzyczy". A jeszcze jak przypomni sie historie tej lokacji... tia.

02.09.2014 16:45
siwy346
👍
10
odpowiedz
siwy346
106
addicted to music

wlodzix, montera, gejstochowa-> Lubię jak tak we trójkę udzielacie się w wątku.

To zawsze idealnie pokazuje, że stoicie w jednym rzędzie.

02.09.2014 21:13
Jedziemy do Gęstochowy
11
odpowiedz
Jedziemy do Gęstochowy
183
KENDO DROGA MIECZA

Asmodeusz - Wizna?

Siwy - też miłośnik Ukrainy? Czyli republiki neo-UPA?

02.09.2014 21:19
Wismerin
12
odpowiedz
Wismerin
97
Generał

Takie moje całkiem ponure przemyślenia. Niepokojące. Łudziłem się, że XXI w. nawet do głowy takie wątpliwości nie będą przychodzić.

Jeszcze kilka lat temu też się łudziłem, że XXI przyniesie jakieś zmiany chociażby na starym kontynencie.
Niestety od czasu całej tej zawieruchy na Ukrainie zauważyłem, że pokój w Europie to strasznie krucha sprawa, i tak po prawdzie lata żmudnie wypracowanej stabilizacji w każdej chwili mogą pójść na marne i wszystko szlag trafi...

02.09.2014 21:32
😊
13
odpowiedz
zanonimizowany858571
9
Generał

[4] hmm ja tam bym wolał zginąć niż żyć w UK czy gdziekolwiek indziej ze świadomością, ze spier*oliłem z kraju zostawiając wszystko jak brudny szczur. No ale są ludzie i właśnie takie "szczurki". Widzisz, od zwierząt odróżnia nas to, że mamy uczucia, honor (nie wszyscy), czujemy przywiązanie do czegoś, poczucie patriotyzmu. Jak widać ty jesteś takim wlasnie szczurkiem :)

Btw nie wiem czy wiesz. Każdy kiedyś umrze :) Może jutro. A moze jeszcze dzisiaj? A moze za 60 lat. Moze w łóżku. A moze od kuli z AK47.

02.09.2014 21:36
14
odpowiedz
zanonimizowany805622
111
Legend

- i kolosa który zagładę Europy miał gdzieś dopóki nie zaatakowała go Japonia. <- nie to bylo bodzcem do wlaczenia sie USA w konflikt.

EDIT: Choc moglo mi sie cos pomylic...

EDIT2: Zrewidowalem swoja wiedze i pewien incydent pomylil mi sie z Wielka Brytania.

02.09.2014 21:44
szymon_majewski
15
odpowiedz
szymon_majewski
114
Legend

Wspolczesnosc przynosi nam od groma mozliwosci, zeby stracic zycie. Miedzy innymi wzmozony ruch uliczny i niektorzy kierowcy, powodujacy zagrozenie (niekoniecznie spowodowane "nadmierna predkoscia"). Dodatkowo wszystkie ebole, srole i tym podobne chorobska, o raku juz nie wspominajac. Ostatecznie mozna nawet sie zadlawic cukierkiem. Tak jak mowi sie duzo o "ofiarach stanu wojennego", tak na dobra sprawe jakies 90% z nich to ofiary z pierwszego dnia, gdy nie dzialaly telefony i nie przyjechalo pogotowie ratunkowe. Qverty ma racje, niekoniecznie brak wojny musi oznaczac nagla smierc. Abstrachujac od tego, ze czlowiek moze zginac w normalnych warunkach, a nie tylko na wojnie, to zapewne wojna wykancza czlowieka pod wzgledem codziennego strachu.

Osobiscie nie chce mi sie wierzyc w wojne, ale szczerze nie podoba mi sie to co sie dzieje obecnie. Sto razy bardziej wolalbym partnera gospodarczego, handlowego i militarnego w postacji Rosji, niz to co mamy obecnie. Za to mav poruszyl wazny temat, o wojnie w ogole. Nie ukrywajmy, ze na swiecie sa regiony, gdzie wojna faktycznie sie toczy (i NIE mowie tu o Ukrainie) i dla tamtejszych ludzi codziennie dzieja sie tragedie. Tragedie nie tylko spowodowane sa wojna, ale tez tym, ze nie ma co wlozyc do garnka, ani za co kupic lekarstw. Tym powinien zajac sie swiat, ale tego nie zrobi, bo w duchu wspolczesnych czasow nie lezy wprowadzenie nowych rozwiazan gospodarczych, ktore uzdrowilyby nieco gospodarki w krajach, gdzie ludziom nie zyje sie tak dobrze. Liczy sie tylko forsowanie globalizacji i dominacji krajow rdzenia nad peryferiami

02.09.2014 21:44
16
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[11]
Mam prosbe: przestancie juz z tym Sabatonem bo teraz kampania wrzesniowa to tylko Wizna tu Wizna tam. Przynajmniej przeczytalbys cos o tej Wiznie jesli juz tyle sie o niej klepie w gimbazie. A gdybys przeczytal moglbys sie domyslic, ze nie, nie jest to Wizna. Tak nie wyglada miejsce, gdzie walczylo zaledwie 40 tysiecy ludzi przez 3 dni (a prawdopodobnie nawet nie walczylo, podejrzewam ze jedynie czesc sil niemieckich brala udzial w bezposrednim starciu).

Jest to Verdun. Miejsce, gdzie zginelo ponad siedemset tysiecy zolnierzy. Chlopcy malowani przeszli przez masznke do mielenia miesa i duzo po nich nie zostalo. Zreszta po okolicy tez nie - tak wyglada po prawie 100 latach ten obszar, do dzisiaj widac kratery jakie wyrzezbila artyleria. Osobiscie nie bylem tam (zdjecie z wiki), ale moze jesli sie poszczesci uda mi sie w najblizszych latach wybrac w tamte okolice i zobaczyc je na wlasne oczy.

http://www.reuters.com/article/2014/08/04/us-ww1-century-munitions-idUSKBN0G418Q20140804

02.09.2014 21:55
Widzący
👎
17
odpowiedz
Widzący
247
Legend

[13] Był taki jeden, honorowy, nienaganny oficer, służył w Waffen-SS Viking, dwukrotny kawaler Żelaznego Krzyża, wynosił rannych współtowarzyszy spod nieprzyjacielskiego ognia, odznaczony również Czarną Odznakę za Rany oraz Medalem za Opiekę nad Narodem Niemieckim.
Nazywał się Josef Mengele.

Dużo lepiej gdyby był "szczurem" a nie człowiekiem honoru.

Edit: numerek posta.

02.09.2014 22:03
18
odpowiedz
zanonimizowany858571
9
Generał

[17] no i czego to ma dowodzić? Ze każdy patriota to nazista?

02.09.2014 22:17
Megera_
19
odpowiedz
Megera_
148
Furia

Qverty, nazizm to chyba najmniejszy problem w tym wypadku..

02.09.2014 22:48
20
odpowiedz
zanonimizowany1013664
3
Legionista

Problemem jest to, że dla nas wojna jest czymś przerażającym ale konflikt na Ukrainie pokazuje również, że jest wiele jednostek które w niej się odnajdują. Są tam ludzie dla pieniędzy, dla ideologii, ludzie którzy lubią patrzeć jak świat płonie, ludzie dla których wojna jest sposobem na życie, są gotowi za to zabijać i umierać. I co tu zrobić, jak ich powstrzymać , chyba tylko silną armią, jeny z dwa lata temu pojawiały się glosy kwestionujące istnienie armii, szydzenie z żołnierzy, po co nam wojsko kiedy w obecnych czasach nikomu w Europie nie opłaca się prowadzić wojen, no to własnie Putin zarechotał takim ludziom w twarz.

02.09.2014 22:54
21
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[20]
Tak i jednoczesnie pokazal jak bardzo bezuzyteczna jest armia rezerwistow - czyli to, czego domagaja sie wszyscy krzykacze "Polska nie ma armii, wprowadzic z powrotem pobor!". Jak to ktos napisal w innym watku: rezerwisci nadaja sie tylko do budowania drog czy obsadzania zajetego terenu. Jesli trzeba walczyc sa po prostu miesem armatnim.

Forum: Wojna, taka śmieszna, wow, dzięki postoję