Włócznia Przeznaczenia????
Mam pytanie do was ludzie oglądałem już kilka razy film Constantine kilka razy itam na początku jest pokazana scena że włócznia przeznaczenia zaginęła a jak patrzę na wikipedia to ona jest,po za tym oglądałem tez film dokumentalny i jest ponoć w Wiedniu.Więc może ktoś mi wyjaśnić czy ona serio jest w tym muzeum w Wiedniu czy zaginęła?!Prosiłbym o wyjaśnienie w kilku słowach:)
Włócznia w Wiedniu jest równie autentyczna co sto dwadzieścia osiem gwoździ z krzyża pańskiego, osiemdziesiąt dwa palce świętego Piotra i czternaście świętych napletków.
W Wiedniu jest włócznia Św. Maurycego a w Constantine chodziło o włócznię którą został przebity Jezus. Ta zaginęła, choć było wiele osób w historii, które twierdziły że ją odnalazły, ale to nigdy nie zostało oficjalnie potwierdzone. To tak jak z Całunem Turyńskim, o którym twierdzi się, że Jezus został w niego zawinięty. Raz dopuszczono naukowców do badania i oni stwierdzili, że prawie na pewno powstał w średniowieczu. Potem gdy próbowano potwierdzić lub odrzucić te badania hierarchowie nie zgodzili się na kolejne.
Z tym Całunem Turyńskim to masz złe dane.
PS: A co się stało z Krzyżem, na którym został ukrzyżowany Jezus Chrystus? Powiem tylko tyle, że jedną cząstkę z tego Krzyża możesz zobaczyć w Sanktuarium w miejscowości Święty Krzyż.
No dobra może użyłem zbytniego uogólnienia ale generalnie nie ma potwierdzonych dowodów autentyczności całunu. Zarówno badania pyłków na całunie czy śladów DNA dowodzi geograficznego a nie temporalnego umiejscowienia całunu. Badania stylu malarskiego, farby i innych śladów są podważane przez zwolenników albo przeciwników autentyczności a dowody nie są jednoznaczne. Co do pojedynczego badania chodziło mi o pobranie próbki samego materiału.
Nie no ok. Po prostu musieli badać podróbkę.
Miało to być rozmowa o włóczni a nie o głupotach....
Nawet nie przypuszczałem że całun turyński może być nie prawdziwy,ale jak to możliwe czyli samo nie wiedzą że to oryginał?!Co do włóczni ona jest dalej zaginęła i nie odnaleziona bo raz jak czytałem to że naziści jak ukryli lub zachowali gdzie że sobą,po za tym czytałem że Himller miał fioła a relikwiami a Hitler też mu an to pozwał.Po za tym dlaczego jest ten tekst ze kto posiada włócznia przeznaczenia może dzierzyc losy świata?
To wszystko co teraz napisałeś to mity. Problem z relikwiami związanymi z Jezusem jest taki że tak naprawdę zainteresowanie nimi zaczęło się za Bizancjum. Nie bez powodu był konflikt (i to krwawy!) pomiędzy burzycielami ikon a wielbicielami tychże - wielu pierwszych chrześcijan uważało że czczenie relikwi czy obrazów jest bałwochwalstwem. Później Kościół dopuścił te rzeczy ale zabytki z okresu pierwszych wieków chrześcijaństwa są nieliczne z wielu powodów ale przede wszystkim dlatego że na początku w imperium była to religia biedoty i niewolników nie dość że rozproszona, prześladowana to i wtedy niezbyt popularna z tego wynika niezbyt wiele pozostałości z tego okresu. Dopiero później pojawia się więcej religijnych zabytków np. najstarsze malowidła przedstawiające Jezusa to koniec trzeciego wieku i czwarty wiek (tak swoją drogą dopiero w połowie czwartego wieku zaczęto Chrystusa przedstawiać z brodą). A w średniowieczu pojawia się szał na relikwie stąd wiele fałszywych np. dwie głowy świętego Jana (według werdyktu papieża obydwie autentyczne! Ile kasy musiał na tym zarobić?) i z tego powodu przez wielu historyków dopóki nie zostaną potwierdzone badaniami naukowymi są uznawane za niepewne
Nie wiedziałem nawet że takie jaja są po prostu z tymi całymi relikwiami,ale z głowami to już nie wiedziałem.Konflikty były bardzo krwawe mamy przykład z Krucjat jakie były.Szukam na necie o tej włóczni ale większość kieruje mnie na Wiedeń.
W Wiedniu jest włócznia świętego Maurycego a tobie raczej chodzi o włócznię Lucjana czyli tę którą Jezus został przebity.
Ryokosha: co do calunu tuirynskiego to troche "mijasz sie "z prawda.Prawda?
Good098 : Constantine to fajny film i tylko tyle, szansa na to ze rozbicie po smierci Pan Jezusa apostołowie w jakis sposob zabezpieczyli glowice wloczni rzymskiego zolnierza akurat ta która przebila bok Zbawiciela jest szczerze mowiac dosc marna.Po smierci P.Jezusa mliei inne probnlemy na glowie zeby szukac i zdobywac szate czy glowice wloczni dla potomnych , zreszta jak sobie wypobrazasz ze zolnierz rzymski oddalby wlocznie i wrocilby bez niej do koszar i stwierdzil ze ja zgubil?
Po tym czego doświadczył ten żołnierz mógł zrezygnować z posady...
Polecam poczytać o objawieniach Anny Katarzyny Emmerich. Nawet jest książka z jej objawień o Męce Pańskiej. A i coś dopowiem: Kajfasz i Piłat w tym samym czasie utracili stołki (3 lata po ukrzyżowaniu Chrystusa) . Dziwne ale zarazem prawdziwe.