Wtorek-Czwartek piszę egzaminy, no i nadszedł czas aby pomyśleć o dobrym, a zarazem dobrze płatnym zawodem. I mam cholerny dylemat, jaki zawód wybrać?
Straszny stres mnie dopada, a muszę podać 3 propozycje szkół.
Co do pkt. to z 80 będzie na pewno... ale wiadomo, że jak jakiś kretyn wymyślał te egzaminy to pójdą marnie.
80 pkt ? Cholera nie za dużo troche ? Z taką ilością punktów nawet Hogwart będzie się o ciebie ubiegał. A po tym masz zawód jak nic. Miotła i zasuwasz po całym mieście.
Dawid8910 czytając Twój pierwszy post radze Ci iść do jakiegoś LO zdać maturę i wtedy myśleć nad zawodem..
W wieku 16 lat pisząc "I mam cholerny dylemat, jaki zawód wybrać" jest śmieszne .. A pracę jaką będziesz wykonywał wybierzesz idąc na studia i to nie koniecznie :) Bez różnicy czy pójdziesz teraz do LO profilowanego np. Straż graniczna czy też zwykły mat-fiz i tak wszystko będzie zależało od tego czy zdasz maturę :) Więc idź na taki profil na kórym jest najwięcej tych przedmiotów które najłatwiej Ci ida :)
To ty dopiero teraz się zastanawiasz?
No i czego oczekujesz od forumowiczów? Żeby powiedzieli ci co chcesz w życiu robić?
Wybieraj taki profil klasy w LO do którego masz dryg - jesteś dobry z matmy bierzesz mat-fiz/mat geo, z języków lingwistyczny (w niektórych liceach masz wtedy prawo do różnych wymian, np w Skandynawii) albo humanistyczny jak lubisz pisać. Proste.
Wiekszosc forumowiczow to nieuki na studiach, wiec raczej zle miejsce wybrales do zadawania takich pytan.
Tylko nie idź w kierunku jakiejś socjologii, politologii czy innych gówien, bo będziesz kolejna osobą z magistrem, która płacze, że pracy nie ma po studiach.
Pamiętaj, żeby nie wybierać profilu po ocenach, tylko po tym czego najchętniej się uczysz i co nie sprawia ci problemu.
Co do pkt. to z 80 będzie na pewno... ale wiadomo, że jak jakiś kretyn wymyślał te egzaminy to pójdą marnie.
ZOMG. To już z radioaktywnymi biedronami napisałem na 147pkt(łącznie).
Technikum- technik elektronik.
L.O- ścisły.
"80 pkt" - ile? Pamietaj, ze mamy(ja tez pisze EG w przyszlym tyg.) do napisania trzy testy: mat.-przyr., human. i jezykowy.
jezykowy.
Nie liczy sie. A szkoda, bo z 3 probnych z angielskiego 50pkt mialem.
Radziłbym Ci iść do jakiegoś liceum na profil lingwistyczny (jeżeli oczywiście nie masz sprecyzowanych zainteresowań) - biegła znajomość języka (zwłaszcza angielskiego) zawsze się przyda, a wybieranie profili typu humanistyczny, bio-chem tudzież mat-inf mija się z celem bo 90% liceów i tak nie przygotuje Cię dobrze do matury.
12 - fuck. U mnie wachalo sie od 44-48 pkt, czyli zdecydowanie zwiekszyloby to moje szanse w liceach.
z matmy jestem kiepski jak hoy. angielskiego do punktów nie licze bo i tak się nie liczą. Z humana jestem dosyć dobry, no ale bez jaj. Pójdę za humanistę aby uczyc dzieciaki w gimnazjum? I marnowac 10 lat nauki i potem płakać jak to mało zarabiam?
A do LO nie chce iść. Po tym trzeba zapieprzać na studia, a jak mi się nie będzie chciało to co mi z LO? przyjmą mnie do mcdonaldu?, a tak to po technikum możesz już pracować i zdać maturę.
A do LO nie chce iść. Po tym trzeba zapieprzać na studia, a jak mi się nie będzie chciało to co mi z LO? przyjmą mnie do mcdonaldu?, a tak to po technikum możesz już pracować i zdać maturę.
I jaką to niesamowitą pracę zajdziesz po technikum?
W dzisiejszych czasach tylko technikum.
zawsze można się potem kształcić dalej po maturze. myślałem nad profilem informatycznym, lecz z matematyką kiepsko u mnie. uwielbiam Polski, lecz zawody dotyczące humanistyki są - lipne. Języki też łatwo łapię.
Technikum o profilu chłodnika - tak się nad tym zastanawiałem, albo jakaś szkoła gazowa, lub technik wojskowy. Ciężko mi cokolwiek wybrać. Nic nie lubię, jestem złota rączka i wszystko potrafię zrobić. Wiem.. lubię grafikę, photoshop i te sprawy, ujdzie montaż w SV. Ale to też lipny zawód, robota jest wtedy jak masz zlecenie. Dylematy gimnazjalisty.....
O stary, pytasz się na forum jaki zawód wybrać?
Ja po gimnazjum idę do technikum informatycznego. Skończę i od razu mogę szukać pracy. A jak się nie uda - to do woja ;)
Szukam wskazówek, bo już szukałem, pytałem i nie wiem gdzie isc/co wybrać.
Chce zobaczyć co ludzie wybierają i jakie zawody są teraz w modzie.
Szukasz zawodów w modzie?
Więc tak:
1. Hotelarstwo.
2 Marketing i Zarządzanie.
3. Ekonomia.
4. Turystyka i Rekreacja.
5. dla tych co myślą, że informatyka to granie na komputerze - Informatyka.
To czy pójdziesz do liceum czy technikum ma się nijak do tego kim będziesz w przyszłości.
Najpierw zdaj maturę potem myśl o robocie albo idź na studia.
Co do pkt. to z 80 będzie na pewno
Nie mów hop zanim nie hopniesz. Liceum jest lepsze jeżeli się patrzy pod względem dalszej nauki na studiach, lecz jak wiadomo dzisiaj pracę po studiach dostać ciężko. Z drugiej strony technikum jest dobre, jeżeli chcesz od razu iść do pracy, lecz patrząc na moich znajomych 90% z osób które poszły do technikum zbyt inteligentna stamtąd nie wychodzi. Ja osobiście proponuję Ci nie martwić się tak bardzo o "dalsze plany", jeżeli wybierzesz liceum to idź do klasy, która najbardziej odpowiada Ci pod względem przedmiotów zaś w technikum wybierz zawód, który Ci się podoba. Na zakończenie proponowałbym nie wybierać najbliższego liceum od domu jak to wielu poleca, ponieważ mimo wszystko w lepszym liceum lepiej przygotują Cię do matury, zaś w pierwszej lepszej szkole zbyt wiele Cię nie nauczą, jeżeli nie będziesz uczył się ponad program z własnej woli.
Proponuję technikum. Dużo osób które mają nawet studia mają problem z pracą a po technikum raczej nie będzie problemów. Ja sam wziąłem technik-elektronik.
Jeśli (tak jak napisłeś) uwielbiasz polski i łatwo przychodzą Ci języki to proponuję dziennikarstwo! A to już jest całkiem niezła kasa, ale w takim wypadku TYLKO liceum. :)
Zawsze dobrze znaleść w życiu coś co naprawdę lubisz i mógłbyś się temu oddać w całości. Kiedy znajdziesz coś takiego możesz podejmować działania dążące do osiągnięcia celu. Lepsze to niż być kujonem, który ma zero wizji na przyszłość i pomysłu na siebie, więc biega i negocjuje z nauczycielami ocenę 6.0 na semestr. Oceny to jeszcze nie dobra przyszłość.
Najlepsza szkoła to taka po której ma się taką robotę żeby zarobić ale się nie narobić.
A tak na serio to polecam jakieś liceum ratunkowe, zawódówka spożywcza. Bo teraz ludzie po studiach nie mają roboty w tym kraju.
To wiadome, a mi się i tak uczyć zbytnio nie chcę. Chcę skończyć szkołę i iść do pracy, a nie uczyć się do 30. Wstałem rano i tak mnie kark napiernicza, że nie mogę się normalnie ruszyć....
Stres ;)
o do pkt. to z 80 będzie na pewno...
80p z obu testów w sumie czy od razu testy + te wszystkie punkty za oceny i osiągnięcia? Jeśli to drugie to bez wahania bierz jakieś technikum, bo w liceum ciężko będzie.
A jak z samych testów będziesz miał te 80p, łatwo można wywnioskować, że na luzie powinieneś wyciągnąć 120/130p ogólnie. Z takim wynikiem to spokojnie możesz szukać jakiegoś dobrego LO.
Z 2 testów może będzie 50pkt. Z 3 ocen 30 pkt. Więc razem wychodzi 80pkt. Z humanistyki jak nie będzie test popierniczony jak połowę próbnych które pisałem to spokojnie z 40pkt bym uzbierał. Gorzej z części matematycznej, bo po prostu jestem z niej "lewy"
Z 2 testów może będzie 50pkt. Z 3 ocen 30 pkt
A ja myślałem, że to z samych testów 80 pkt będzie ;) Szczerze powiedziawszy do lepszego liceum jeżeli się dostaniesz, to będziesz miał problemy (o ile się do niego w ogóle dostaniesz ;P) więc proponuję Ci słabszą szkołę lub technikum, no chyba że masz ambicje na coś więcej, to idź do dobrego liceum i zacznij się przykładać do lekcji, to nie będzie problemów
No to idź do jakiegoś technikum. To jest właśnie straszna głupota z tymi szkołami i testami. Bo nawet jeśli załóżmy że lubisz humanistyczne przedmioty i jesteś z nich dobry to żeby dostać się do dobrego LO to musisz mieć też dużo pkt z matmy. Z mojego punktu widzenia bezsens. Ale ciesz się że nie będziesz musiał pisać tego testu za rok. Na którym będzie podział na fizyke, matme i wszystkie inne przedmioty :)
Z 2 testów może będzie 50pkt. Z 3 ocen 30 pkt. Więc razem wychodzi 80pkt. Z humanistyki jak nie będzie test popierniczony jak połowę próbnych które pisałem to spokojnie z 40pkt bym uzbierał. Gorzej z części matematycznej, bo po prostu jestem z niej "lewy"
Ide do technikum informatycznego, z testu bede mial 80-90(matma + human) jak z probnych i do tego 64 pkt z ocen. Slabiutko sie uczyles ;p
Z matmy zawsze miałem 2 na koniec roku, w tym roku wyszedłem na 3.
Z polaka mam 4/5 na lajcie.
Z fizy 3 jak i z chemii.
Przedmioty ścisłe nie są w moim konikiem ; )
Albo po prostu mi się ich uczyć nie chcę, bo pewnie stać by mnie było na więcej, ale mi się nie chcę. Co innego z Polskiego : ) Polski jest tak zajebisty, że jak tylko jest tona dodatkowych rozprawek do napisania to zawsze się zgłaszam.
Lecz nie widzę przyszłości w humanistyce. No jedynie dziennikarstwo, lecz to lata nauki aby dostać się do czegoś porządnego.
Dylematu mało kto nie ma. Ja sam jeszcze nie wiem gdzie pójdę, a na dodatek papiery rzucamy w ciemno, bo przecież wyniki dopiero w czerwcu.
I mam cholerny dylemat, jaki zawód wybrać
Jak już to profil, szkołę, a nie zawód. No chyba, że masz patent, że idziesz do roboty bez niczego ;)
To ja już nie rozumiem. W jaki sposób są liczone punkty? Część humanistyczna, część matematyczno-przyrodnicza i część językowa. Każdy z nich po 50 punktów, razem dają 150. Czytam tutaj, że ktoś będzie miał 50 punktów z testów. Bez urazy, ale to strasznie słaby wynik.
Z tego co pamiętam, to średnia mojej klasy wyniosła 70 z hakiem, ja miałem coś około 90. Z tym, że wtedy były tylko 2 egzaminy, zamiast 3.
@down:
Okej, to wybaczcie mi nieznajomość zasad.
Nadal twierdzę, że 80 punktów to nie jest wysoki wynik. Do testu powtarzałem tylko kilka dni przedtem, rozłożyłem się na pisaniu z humana.
hipppciu, jezykowy jeszcze w tym roku sie nie liczy, tylko od nastepnego. Czyli max z egzaminow to 100pkt.
Nadal twierdzę, że 80 punktów to nie jest wysoki wynik
A moim zdaniem jest to bardzo wysoki wynik biorąc pod uwagę fakt, że taki uczeń dostanie jeszcze sporo punktów ze świadectwa.