Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
26. barth89PL (Barthez x)
27. xanat0s PL (xanat0s)
Ta to ma jajca, choć z ryja grendler. Trza by ze 2 torby z Maca zakładać aby nie prześwitywało.
Ja wiem, że są różne gusta i guściki, ale trzeba mieć coś nie tak pod sufitem albo mieć przeżarty mózg od wirtualnych lasek, aby uważać, że Sydney wygląda męsko.
Zona stwierdzila, ze ona to tylko gry z tpp, wynalazla sobie atlas fallena i kurde wciagnalem sie z nia. Spoko sie gra, chociaz juz widze, ze świat jest bardzo pusty i tylko potwory go zapelniaja, npc jak na lekarstwo. Ale grafika jest niezla, niestety widac, ze momentami konsola ma z ta gra problemy i sa lekkie zwiechy. Walka, ktora jest glownym elementem gry, jest dla mnie niezle zrobiona. Nie przepadam za takimi grami, a tu calkiem fajnie mi sie siecze demony. Chociaz juz czuje, ze im dalej, tym mniej bede ogarnial combosy i talenty. Poki co jest spoko, jak bedzie za trudno lub za nudno to sie porzuci, teraz mi sie jednak fajnie gra.
Przeszedłem niedawno. Jak na budżetowego średniaka to całkiem spoko gierka. Świetna eksploracja, przyjemna (do czasu) walka, ale fabuła to jest jakiś dramat. Serio, nie przypominam sobie teraz gry z gorzej opowiedzianą historią. Do tego dialogi to im chyba AI pisało, myślę, że każdy z nas jak tu siedzi bez problemu stworzyłby lepsze.
Ja wiem, że to jest rpg tylko z nazwy i nie ma co oczekiwać cudów, ale wypuścić w tych czasach grę z aż tak słabą warstwą fabularną to trochę wstyd.
Bo wciąż walczysz z tymi samymi potworami, tylko, że są coraz większe. Na ostatniej dużej planszy to większość demonów, które musisz pokonać w questach to już w zasadzie minibossowie i mają tyle hp, że ubicie jednego zajmowało mi nawet kilka minut. Poziom trudności aż tak drastycznie się nie zwiększa (jeśli masz dobrze dobrane umiejki i regularnie wymieniasz i ulepszasz pancerz), ale właśnie ilość czasu, który musisz poświęcić na jednego demona rośnie. Ja sobie na tej dużej lokacji zmieniłem poziom trudności na niższy, żeby to szło szybciej. Inaczej bym się pewnie znudził.
No i te latające potwory są źle zaprojektowane, bo często ustawiają się w jakichś ciulatych miejscach na skaju planszy gdzie ciężko w ogóle do nich doskoczyć.
No szkoda, ze tak to bedzie wygladac, w takim razie predzej czy pozniej odpuscimy, tym bardziej, ze fabularnie rzeczywiscie slabo :D
Grales na plejce? Jak tam to dzialalo? Na series x czesto lapie czkawke.
Jakby co to polecam sobie właśnie gdzieś pod koniec obniżyć poziom trudności. Wtedy to faktycznie idzie szybciej i nie musisz koło każdego demona skakać parę minut robiąc cały czas to samo.
Na plejce działa płynnie, ale grafika chyba trochę słabsza niż na tym screenie co wrzuciłeś.
Na xbox gram odkad wyszedl series x, czyli od listopada 2020. Przez te niemal 4.5 roku nastukalem 100 000 punktow, dzis mi ta bariera pękła. 2 tygodnie wolnego to sie gralo :)
Drugiego crysisa skonczylem, bardzo fajny shooter, mocno mi przypomina halo, nawet dynamika jest podobna. Gdyby nie bledy, to bym ocenil jak jedynke, bo akurat dwojke z pc lepiej wspominam, fajnie oddano zainfekowana metropolie w stanie wojny z obca rasa. A tak to pol oczka niżej. W kwietniu ogarne sobie crysisa 3, w tego nie gralem nigdy.
Ale ty oszukujesz bo nie grasz sam xd
Ja też typowo Xboxowe konto mam od listopada 2020 i wtedy startowałem z gamescorem bo SX took pierwszy Xbox. Do tego czasu nabiłem te 37k punktów co też uważam za spoko wynik.
No to ja wskoczyłem na Xbox około rok przed wami. Kupiłem Xbox One żeby ograć kilka exów i sprzedać... (spoiler) nie sprzedałem, za to Xbox zmienił PlayStation na miejscu mojej głównej konsoli. Na dzień dzisiejszy dobijam do 67k gamescore.
To był bardzo dobry okres.
Ja nawet nie patrzę na te punkty, ale odkąd mam XSX to dosyć często na nim gram w porównaniu do pozostałych platform.
A jak wyjdzie GTA VI*... to dopiero się zacznie.
spoiler start
GTA to jedna z moich ulubionych serii
spoiler stop
Crysis 3 zdecydowanie krótszy od 2.
Ja konto mam jakoś od drugiej połowy 2019 gdy brałem XoneX. Wcześniej prawie 2 lata siedziałem na X360. Series X mam 4 lata. Jakoś właśnie teraz go brałem w końcówce marca/początkiem kwietnia.
Jakoś nigdy nie polowałem na trofea. Po prostu przechodzę gry do końca, wykonując większość zadań pobocznych jeśli są.
Konto też dzielę z siostrzenicami którym oddałem XoneX stąd u mnie można zobaczyć tego całego fafnajta czy kinekt rivals, spyro, crasha bandicoota i superlucky.
Jakoś nigdy nie polowałem na trofea.
To tak jak ja. Pierwszej 360ki nie miałem nawet podpiętej do internetu i konto przepadło, dopiero przy drugiej już było tak jak być powinno, czyli gold etc jakoś w 2014 roku. Konto przeszło na One S, później na Series X i jest ze mną do dziś, ale z punktami to raczej kiepsko u mnie
Ano taki typ;) nawet w pierwszym Gears of War I pierwszym The Last of Us na punkcie których mam pierdolca nigdy ani w jednym ani w drugim nie zebrałem wszystkich nieśmiertelników... może następnym razem;)
U mnie też X360 był kompletnie offline. Jeśli były jakieś łatki do nich to o tym wtedy nie wiedziałem.
Ja tez nie gram pod osiagniecia, wiekszosc gier u mnie nie ma nawet 50% wg gamerscora.
Też nie bawię się w zbieranie trofeów, natomiast przyjemnie jest kiedy wpadają. Niemal wszystkie calaki jakie wbiłem wchodziły od tak po prostu za samo przejście gry, wyjątkiem jest tutaj tylko Scorn którego po pierwszym przejściu uruchomiłem jeszcze raz żeby wbić ostatnie osiągnięcie, ale ono wpadało dosłownie po 30 minutach gry więc tam nie trzeba było robić zbyt wiele.
Z cyklu polecam!
https://www.filmweb.pl/film/Nowokaina-2025-10067737
Naprawdę świetny film z bardzo dobrą grą aktorską. Główny aktor spokojnie mógłby się wcielić w rolę Maxa Payne'a!
https://www.filmweb.pl/film/Mickey+17-2025-10025565
Przegadany, ale bardzo ciekawy. Pattinson oraz Ruffalo w świetnej formie.
Pod koniec miesiąca idę na Fachowca ze Stathamem.
Need for Speed: Most Wanted U
The Legend of Zelda: The Wind Waker HD
Most Wanted przeszedłem wieki temu na PC. Jeśli chodzi o Zeldę to jestem na drugiej części z NESa, więc daleka droga do ogrania tej konkretnej odsłony.
I jak się Ci gra w Zeldę na SNES-ie? Daleko już zaszedłeś? Blisko początku czy końca jesteś? Ile części Zeldy zostało Ci, aby zacząć przygodę w The Wind Waker na Wii?
Jestem na początku dwójki z NESa. Diametralnie różni się od jedynki. Jest bardziej platformowa. Później mam w planach ograć The Legend of Zelda: A Link to the Past ze SNESa, która oferuje świetny art design. Następnie dwie odsłony z N64, ale na Wii we wstecznej z GC, czyli The Legend of Zelda: Ocarina of Time oraz The Legend of Zelda: Majora’s Mask. I dopiero po nich zagram w The Legend of Zelda: The Wind Waker HD na Wii U, czyli remastera wersji z GC.
Długo grałeś w jedynkę? Dopiero zacząłeś dwójkę czy na razie odłożyłeś? Myślisz, że długo Ci zajmie przejście pierwszych lokacji? Jeśli nie grasz w dwójkę, to jaki tytuł lub tytuły skupiają Twoją uwagę?
Oni nie powinni tego nazywać grą AAA, tyle pieniędzy wydają a efektu nie widać
https://www.youtube.com/watch?v=WDO1yIuSDNk
Qrwa jestem zielony w ustawianie routerow itd. Zrobilem dzis reset konsolki, bo ciagle mi pokazuje podwojny NAT, nie wiem co to znaczy, ale wiem, ze powoduje duze pingi w grze online. W kazdym kolejnym meczu w halo mam coraz większe opoznienia.
Po resecie nie mogla sie polaczyc z wifi, ani z routera domowego ani z routera zrobionego z telefonu. Dopiero polaczenie kablem pomoglo posotawic konsole z powrotem.
I po kablu leci 1000mb/s a po tym zesranym wifi wciaz gora 200. Moze byc, ze karta wifi po prostu sie zwalila?
Jak juz skonfigurowalem konsole po kablu, to udalo sie polaczyc z wifi, ale NAT dalej podwojny i pingi wciaz rosna z kazdym meczem.
Jedyne co zrozumiałem, to że mam podwojny NAT przez to, ze nowy router jest wpiety do starego (w starym wylaczylem wifi) bo w nowym nie ma gniazdka na swiatlowod i musi byc passthrough. Ale nie wiem jak to rozwiazac.
A ten pierwszy masz od dostawcy internetu? Możesz ten pierwszy ustawić w tryb bridge, żeby tylko robił za połączenie zewnętrzne czy nie masz dostępu do konfiguracji?
Nie mam zapisanych danych do logowania, ale to by zalatwil przez telefon. Gorzej, ze ja nie znam sie na tym, a infolinia nie pomaga przy sprzecie nie pochodzacym od dostawcy :D
A jaki masz model pierwszego routera, tego od dostawcy? Infolinii nie potrzebujesz od nikogo, chyba że dostawca internetu nie pozwala łatwo zmienić konfiguracji swojego sprzętu. Z drugim routerem (swoim) nie musiałbyś niczego robić w zasadzie.
Najlepiej zadzwoń do dostawcy internetu, żeby zapytać czy można przestawić ich sprzęt w tryb bridge (i jak - nie wiem co to za sprzęt masz, mi np. zaciąga ustawienia konfigurację z panelu klienta dostawcy sieci). Jak ci potwierdzą i naprawdę nie będziesz się czuł na siłach, to za flaszkę jakiś osiedlowy informatyk ci to ogarnie w 10 minut, bo sprawa będzie się ograniczała w zasadzie do wpięcia kabli w odpowiednie porty na routerze.
Jakis huawei, mam znajomych co to ogarna jak poprosze, jak dalej bedzie mnie to wkurzalo, to moze sie do ktoregos odezwe.
Sam się nie biore za to, bo jak widzę dns, mac i inne to nie wiem na co patrze.
kablem podpiąłeś się do nowego czy starego routera ? i po co Ci nowy router ?
odpal wifi w starym i sprawdź czy są te same problemy po podpięciu konsoli do starego wifi
jeżeli nie ma - to wina nowego routera
jeżeli są to wina konsoli albo dostawcy neta
Sulik w poprzednim watku pisalem o slabym wifi z oryginalnego routera. W umowie mam 700, po wifi szlo kolo 200 na xbox i niewiele wiecej na innych urządzeniach. Infolinia powiedziala mi, ze szybkosc z umowy gwarantuja po kablu, a wifi nigdy na ich routerze nie osiagnie nominalnej wartosci, sami zasugerowali, żeby kupić lepszy router. No i na tym tplinku idzie 700 i wiecej, ale na xbox dalej 200, w dodatku pojawily sie problemy z tym double nat. Wg pomocy xbox to problem powodowany zmostowaniem routerow. A musza byc zmostowane, bo w tplinku nie ma gniazdka na bezposrednie polaczenie ze swiatlowodem.
Xbox nie chcial sie polaczyc po resecie z zadna siecia wifi, ani ze starego routera ani z nowego, ani tez z routera zrobionego z telefonu. Dopiero po skonfigurowaniu po kablu udalo sie konsole polaczyc z wifi. Dlatego zaczynam myslec, ze te slabe predkosci z wifi to usterka mechaniczna. Oddalbym go do serwisu, ale nie jestem pewny czy wymiana tego cos zmien, bo widze po tematach w necie, ze bardzo duzo osob ma taki sam problem
A do mnie przyszła dostawa starego dziadostwa.
Juz to chyba kiedys pisałem, ale z twojego pokoju daje fajnym klimatem.
Kup jeszcze Rallisport Challenge 2. Zdecydowanie lepsza niż jedynka.
https://www.youtube.com/watch?v=evX7u8Wbwb8
Chętnie bym przytulił w takich fajnych Xboxowych pudłach trylogię Prince of Persia i Max Payne 1 i 2 bo to gry młodości (ok boomer) ale najlepiej grać w nie na PC więc tak trochę kasy żal:/
Zwykle po prostu kupuję pudło. Przechodzę i ląduje w kolekcji. Wyjątek to steelbooki, te mogę kupować dla widoku.
jakby miały podpitą rozdzielczość to jeszcze warto byłoby pograć ale w 640x480 raczej nie ma to sensu
Sands of Time dostał upgrade do 4k ale w formacie 4:3 i 30fps, Warrior Within i The Two Thrones raczej bez zmian a więc 640x480.
Mogę ewentualne się pobawić w emulator Ps2 na Series X, bo mam wykupiony Dev Mode za 20 hamerykańskich baksiów ale PC z okazji 20-lecia PoP dostał fanowskie piękne mody na PC, więc wybór jest prosty.
Bawiłeś się już coś w trybie deweloperskim? Ja ogrywałem gry z ps2 zanim microsoft zbanował emulatory, ale zostało mi jeszcze parę tytułów na liście i zastanawiałem się czy też nie wydać tych 20$
mam pytanie. czy w trybie developerskim możesz pobgrać eu xbox edition, skompilować grę pod konsole czy jak to wygląda? chodzi mi konkretnie o ue 5
Trylogia Piasków Czasu ma remastery na PS3.
https://www.gry-online.pl/gry/prince-of-persia-trilogy/z02c56
Zanim kupiłem PC, ostatnio w trybie developerskim bawiłem się emulatorem Xboxa 360 Xenia żeby ograć Batman Arkham Origins w 60fps i dało się, przeszedłem całego ale musiałem robić pewien trik a dokładnie przez komputer lub telefon musiałem wgrywać shadery które emulator nabijał w trakcie gry. Gdy miał ich zero gra cięła niemiłosiernie. Gdy miał ich jakoś 30Mb chyba to się wywalał więc co jakieś 30 min grania wgrywałem 18Mb Shaderów (no zabawy jest ale lubię takie hakowanie.
Aha no i gra z X360 musi być przerobiona z formatu ISO na chyba JTAG?
(Pięknie za to w 60fps chodził mi w Dev Mode RDR1. Nie grałem całego ale działał super)
Z emulatora Ps2 korzystałem Gdy jeszcze było to legalne i trochę grałem w pierwszego Killzone ale średnio chodził. Dziś dzięki Retroarchowi chyba większość gier Ps2 chodzi na XSX bardzo fajnie.
Raziel wiem o remasterach na Ps3 ale Ps3 już nie mam.
Czysto w teorii z czasem może być możliwe odpalenie RPCS3 na XSX bo Microsoft dodał do niego MESA co otwiera drzwi do emulatorów działających na Vulcan i OpenGL jak RPCS3 ale chyba obecnie rządni hakerzy się w to nie bawią. Może na przyszłym klocku Xbox Next czy tam Prime skoro ma być jeszcze bardziej PCowy.
Chodził mi po głowie między innymi def jam ffny, the warriors. Najprościej pewnie by było ograć je na emu od ps2, a jest jakaś możliwość ogrania wersji z klasycznego xboxa?
Prócz tej generacji myślałem jeszcze o nfsie mw z x360, myślisz że taka xenia by podołała?
Tu widzę Xenia Canary 1.1.5, ja grałem chyba na 1.1.4
Raczej hula dobrze;)
https://m.youtube.com/watch?v=NmvGK9HcPXg&pp=ygUjTmZzIG1vc3Qgd2FudGVkIHhlbmlhIHhib3ggc2VyaWVzIHg%3D
Do odpalania takich gier potrzebny jest dysk czy wystarczy pendrive? Z czego odpalałeś batmana?
Z pendrive;)
Na YT można sobie spokojnie ogarnąć jak wgrywać emulatory, przygotować gry i odpowiednio sformatować pwndrive.
Ale muszę przed czymś uczciwie Was przestrzec. Wgrywając pierwszy raz Dev Mode konsola wpadła mi w jakąś pętlę i nie mogłem ani wejść w normalny tryb ani w tryb dev mode. Żeby się uratować musiałem sformatować Xboxa do ustawień fabrycznych co wiązało się że skasowaniem wszystkich moich gier. Z pomocą neta koleżanki wgrywałem wszystko od nowa.
Za drugim jednak razem Xbox przeszedł instalację Dev Mode bez problemu.
Mam zainstalowanego jeszcze Retroarcha i Dolphina ale szczerze to nawet nie odpaliłem na nich gier.
Aaa gry muszą być w formacie .XEX to chyba format jakiego się używa przy shakowanych grach na X360 RGH.
Expedition 33 w złocie.
https://x.com/HazzadorGamin/status/1903412289396785277?t=zncnJlLuYBHUog_QvLzZuA&s=19
No kurde, dobrze mi sie w tego atlasa gra. Czuc, ze na dluzsza mete bedzie monotonia, ale poki co jest fajnie. Poczatki w grach lubie najbardziej, gdzie sie dopiero rozwija swoje moce.
To traktuje jak diablo 4 w trybie trzeciej osoby, bo setting jest dla mnie taki sam. Umiejki, przeciwnicy, wioski i krafting, czuje sie jak w diablo :) a i slizganie po piasku fajnie zrobione.
Drodzy Panowie, skoro już zacząłem dziadkować w nowym wątku napiszcie jakie były główne gry waszego dzieciństwa lub też z czasów nastolatka. It's boomer time! Zapraszam:
U mnie pomijając czas Pegasusowania:
- Quake 2
- Max Payne 1 i 2
- Trylogia Prince of Persia
- Rayman 2
- Doom 3
- Neverwinter Nights
- The Punisher
Byłby jeszcze Splinter Cell Chaos Theory ale komp mi tego nie podźwignął xD
Gorąco wspominam jeszcze studenckie czasy ogrywania gier ery Ps3 i X360.
Batmany Asyslum , City i Origins. Tomb Raider 2013. Pierwsze Gears of War. Przeskok z gier ery Ps2 na 7 generację, piękne czasy.
Najwcześniejsze wspomnienia z grą której nazwę znałem to był River Raid, natomiast jeśli chodzi o takie bardziej świadome granie to był już pecet. Królowały u mnie takie tytuły:
- Heroes of Might & Magic 2;
- Warcraft 2;
- Diablo;
- Starcraft;
- Panzer General;
- Hexen;
Dungeon Keeper w polskiej wersji językowej, coś pięknego „masz za mało złota!”;„zaatakowano Twoje stwory”
Simsy, do dziś ta muzyczka z wyboru rodzin chodzi za mną :D
Need For Speed Porshe Unleashed i Underground, moje pierwsze wyścigi
PES5 ale to głównie zapamiętałem dlatego, że lataliśmy z tym do kolegi który miał PS2 i robiło się turnieje;
Splinter Cell ten pierwszy i Pandora Tomorrow, ale to wtedy robiło na mnie wrażenie, włączanie termowizji, ciche zabójstwa, przekradanie się- coś pięknego;
Oczywiście Goticzek i jedynka i dwójka z Nocą Kruka;
Crash Bash, ale to powód podobny co z PES5, bo kumpel miał też PSX i w sumie u niego też się strzelaliśmy w Syphon Filter, pamiętam do dziś jak lataliśmy po mapach żeby się znaleźć;
Settlers IV, pamiętam jeszcze jak miałem tego big boxa… najwcześniej grałem chyba wikingami i majami.
Piękne czasy, kurde bele…
Z tych co mi się mega podobaly to ;
- Airfix Dogfighter
- Need for Speed HP2
troche pozniej w miejsce ulubionych wskoczyly
- Max Payne 2
- GTA VC
Od gówniaka miałem słabość do wszelakich tycoonów i city-builderów i do dzisiaj wracam do moich ulubionych gier z tych gatunków - Sim City 3000 i 4, Rollercoaster Tycoon, Zoo Tycoon 2, The Movies, Theme Park World…
Z bardziej konsolowych to zdecydowanie Crash Nitro Kart, Gran Turismo 4, Burnout 3, GTA San Andreas, Need For Speed Unerground 2 na PS2.
A i Midtown Madness 1 i 2! Ależ to w swoim czasie były genialne giery, które wówczas jako jedne z niewielu oferowały tak rozległe otwarte światy jeśli chodzi o samochodówki.
https://youtu.be/WSZx5xMUpJk?si=8c3Dlafg0lM69EGO
U mnie zaczelo sie od quake 2 i neverhooda. Obie te gry potem ogrywalem wielokrotnie, quake 2 nawet niedawno, jak trafil do gamepasa na xbox.
Szybko tez wlecial heroes of might and magic 3, ktorego katowalem potem kazdego dnia przez kilkanascie lat. Gdyby od poczatku byly apki liczace czas spędzony w grach, to trzecie heroesy mialyby u mnie pierwsze miejsce z gigantyczna przewaga. Cala seria pozniej byla moim glownym growym doswiadczeniem.
Jedna z pierwszy gier byl tez need for speed 2, ale przygoda z ta seria skonczyla sie u mnie na trzeciej czesci. Ze scigalek potem najwiecej spedzilem w test drive unlimited, tez beda to setki godzin. Ale po kupnie dwojki, ktora byla nijaka, przeszla mi faza na wyscigi, dopiero w fh4 wrocilem do tej formy.
Za lebka gralem calkiem sporo, ale jak juz sie wkręciłem w heroesy, to potem gralem glownie w nie, inne gry byly tylko dodatkiem.
Fajne zestawienia Panowie. Ano u mnie NFS Most Wanted i Gothic 2 Noc kruka też gościły.
Quake 2 to była moja pierwsza trójwymiarowa i tak krwawa gra (Pentium II 350MHz który niestety nie był w stanie pociągnąć dema Max Payne 1;( ) aż Nas odrzucało z bratem jak strogowie zamieniali się w kupę mięsa. Pierwsze poziomy Q2 do dziś znam na pamięć. Na pewno remaster u mnie kiedyś zagości ale czekam aż jakaś promka się pojawi i za 2 dychy się weźmie.
Bardzo trudne pytanie, wiele jest takich tytułów: GTA III, VC i San Andreas, samp czyli San Andreas multiplayer, Counter Strike 1.6 i Source, Call of Duty 4 oraz Modern Warfare 2 również po sieci. Unreal Tournament 2000, 2003, 2004, Call of Duty 1, Medal of Honor Allied Assault, Simsy 1 z dodatkami, Need for Speed Underground 1 i 2, Most Wanted 2005. Wczesne części Fify, PESa, było też wiele dosowych gier jednak te pozwolę sobie pominąć. Grałem także sporo w starsze odsłony czy to GTA, czy NFSa, ale te powyższe są najbliżej mojemu sercu. Tony Hawk's Pro Skater 2/3/4, Max Payne 1 i 2, Postal 2, Kapitan Pazur, kilka pewnie jeszcze pominąłem. Z kolei na Xboxie 360 to zdecydowanie GTA IV
Było tego bardzo dużo, ale wypisze te najważniejsze:
Gothic/Gothic II Noc Kruka - Moje ulubione gry do dzisiaj, a jedynka jest moim absolutnym numerem 1. Żadnej innej gry nie kończyłem tyle razy.
Euro 2000/Chicken Invaders/Kangurek Kao - Pierwsze 3 gry, w które kiedykolwiek zagrałem jeszcze na komputerze u cioci z Win 98. Nie pamiętam już, która dokładnie była pierwsza, ale to na pewno jedna z nich.
Deluxe Ski Jump - Gra legenda, która jest piekielnie grywalna nawet dzisiaj. Pierwszy raz zagrałem w nią niewiele później po wymienionej wyżej trójce, a ostatni raz zaledwie kilka lat temu. Spędziłem przy niej niezliczone godziny, najczęściej z kuzynem. Mam jeszcze na pendrive zapis, który jest prowadzony od 2008 lub 2009 roku. Najstarszy rekord jest z 2011 lub 2012 roku, a najnowszy sprzed zaledwie kilku lat :D
Excessive Speed - Moja pierwsza gra, którą dostałem wraz z moim pierwszym PC w 2004 roku. Do dzisiaj mam płytę.
NFS Underground 2/Most Wanted 2005 - Moje ulubione gry wyścigowe. Underground 2 jest też pierwsza gra, którą dostałem wraz z PS2 w 2008 roku.
Jak 3 - Moja ulubiona platformówka 3d, która wkręciłą mnie w ten gatunek. Wiele razy ją ukończyłem.
Dishonored - Moja ulubona skradanka, która wkręciła mnie w ten gatunek. Ukończyłem ją wiele razy na wszelkie możliwe sposoby.
Battlefield Bad Company 2 - Moj ulubiony FPS. To jedna z tych gier, którą chciałem mieć od razu po obejrzeniu recenzji. Również kończyłem go wiele razy.
seria Fifa - Przez wiele lat grałem w nią zdecydowanie częściej, niż w jakiekolwiek inne gry. Nie licząc wspomnianego wyżej Euro 2000 prawdziwą fazę na serię złapałem od Fify 2003 i trwała ona do Fify 12 włącznie. To właśnie Fifa 12 jest moja ulubioną częścią serii. W późniejszych latach gralem już mniej, a dzisiaj prawie w ogóle.
Worms 2 - Jedna z niewielu gier, w którą udawało się grać w większym gronie, niż dwie osoby. Piękne czasy :D
Excessive Speed, co przypomniał :O
Też grałem i pudełko mam do dziś, dosyć wymagająca była a przynajmniej tak ją zapamiętałem. Fajnie pojedynkowało się z drugim graczem i komputerem, emocje gwarantowane :)
Też kiedyś miałem podobne pudełko, ale jako dzieciak lubiłem przenosić płyty w jedno miejsce do futerału, a puste pudełka odkładałem na bok. Zdarzało mi się potem niszczyć okładki z jakiegoś powodu, pewnie uznałem, że mi sie nie przydadzą a pudełko można wykorzystać do czegoś innego. Na szczęście to spotkało tylko kilka gier, bo potem już tak nie robiłem :P
Samo Excessive Speed faktycznie było trudne. Ja nigdy całego nie skończyłem. Również grałem z innymi osobami na podzielonym ekranie, fajna zabawa była. Bardzo dużo robiły te rakiety, czy miny, które zatrzymywały przeciwników na jakiś czas.
Dziś 10-lecie Bloodborne... niżej ładnie podsumowane...
To mówicie, że Atomfall to kompletna porażka pod względem fabuły?
Czyli nie dla mnie
Ale ja generalnie ostatnio postanowiłem, że nie będę grał w nowości co by zrobić sobie fajny backlog (a i może po jakiejś dłuższej przerwie wróci ochota na taką rozrywkę)
Staram się jedynie dokończyć gry które zacząłem i mam je na dysku, muszę sobie zrobić więcej miejsca
Czyli gram drugi raz w Ragnaroka czy Plague Tale 2 ale w ślamazarnym tempie tzn 1h tygodniowo
Strasznie mi nie siedzi Ragnarok przy drugim podejściu, Plaga za to zyskuje, ma świetny mroczny klimat. Ragnarok mi się kojarzy z jakimś Marvelem, jest taki zbyt kolorowy
https://youtu.be/9gZxkNXpqY4?si=P87mkM_NBq55F0hw
Klasyki spoko, ale jeszcze sporo nowszych gier od acti czeka na dodanie do abonamentu. Dlugo te kroplowke stosuja.
Teraz w klasyki Blizzarda można grać.
https://kultura.gazeta.pl/kultura/7,114438,31805832,sydney-sweeney-odwolala-slub.html#do_w=453&do_v=1341&do_st=RS&do_sid=2227&do_a=2227&s=BoxPopLink
Mam na radarze ale za dużo dobroci ostatnio, do sezonu ogórkowego nie mam gdzie wcisnąć :).
Tak, robota mnie wykańcza ostatnio więc i na granie mało czasu ale Avowed powoli kończę, zrobiłem już wszystkie (jakie znalazłem) misje poboczne w ostatniej lokacji i jadę już prostą drogą do zakończenia głównej fabuły.
Przy odrobinie szczęścia pyknę zakończenie w ten weekend i wskakuję na pełnej w nowego Assassina.
No i pykam sobie na Switchu w te moje "chińskie bajki", ale to zazwyczaj w pracy w wolnych chwilach.
Sulik a jakie wrazenia masz z asasyna? Ja czekam az nieco stanieje i kupie, bo mam jakieś cisnienie na niego, tylko cena za wysoka poki co :)
Ja wziąłem sobie miesiąc Ubi+, ale już podjąłem decyzję że kupuję. Mam kupione wszystkie co do sztuki z wszystkimi dodatkami, to i Shadows trzeba kupić, nie ma się co oszukiwać :).
Ja valhale chyba 2 lata przechodziłem, u mnie ubi+ nie wchodzi w gre :P
Mutant z Krainy OZ - ukończyłem dzisiaj po 40h, nie odblokowałem pewnie nawet 50% mapy
zdecydowanie nie jestem fanem tej serii
graficznie super, lokacje mi się bardzo podobają, pozwiedzałbym sobie taką Japonię na spokojnie
dla mnie ta gra jest za duża (i nie chodzi tu o wielkość mapy, a ilość aktywności), a może bardziej prawidłowo powinienem napisać: za bardzo rozwleczona.
Samych aktywności jest masa, ale co z tego, jak wszystkie takie same.
Blokowanie progresu w misjach fabularnych za pomocą poziomów to już dla mnie totalny idiotyzm - więc musiałem robić jakieś poszukiwania celów które mnie nie interesowały tylko po to aby mieć jakieś szanse w fabule - nie podoba mi się to.
Animacje Naome cudowne, uwielbiałem za jej pomocą zeskakiwać z każdej przeszkody.
Grania Yasuke unikałem, ale nie bawiłem się w skradanie, wyżynałem wszystko co się da za pomocą Naome. Dopiero pod koniec czasem wybierałem Yasuke jak chciałem trochę pobić się jeszcze bardziej bezkarnie niżeli laską.
Wydaje mi się, że fabuła może być nawet ciekawa jak sie zna lore serii (ja nie znam) ale powinna być poprowadzona zdecydowanie bardziej liniowo.
Myślę że warto sobie obczaić w UBi+, ale początek wydawał się bardzo solidny (do ukończenia 1 aktu), potem środek jest maksymalnie rozwleczony (akt 2), aby pod koniec było znowu ciekawiej (akt 3). Więc testując grę w abonamencie 5-10h może być za mało aby podjąć decyzję o zakupie bądź nie. Ja ukończyłem w 40h, akt 1 skończyłem chyba po 10h, akt3 zrobiłem pewnie w 3-5h.
Nie ma punktu bez powrotu, można grę kontynuować po napisach. Jak ktoś uwielbia zaglądać do każdego pytajnika i robić wszystkie możliwe aktywności bez względu na to czy są nudne czy ciekawe, pewnie w tej grze może spędzić i 200h, ja bym wolał aby całość dało się w niej zrobić w około 20h, mogłaby wtedy ciągle pokazywać coś nowego. I pewnie gdyby nie durne blokery regionów za LVL to dałoby się właśnie w 20h grę skończyć w raz z kilkoma ciekawszymi poboczniakami. Niestety walcząc z wrogiem kilka lvl powyżej naszego robi on na nas instant kille - co mega mnie denerwowało. Na szczęście nie musiałem czyścić jakiś zamków, nie musiałem robić wszystkich modlitw czy innych znajdowań zwojów aby grę ukończyć, a ciut się w pewnym momencie tego obawiałem (wystarczyło sie przełączyć na Yasuke jak skończyły mi się questy które mogłem zrobić Naome).
Ogólnie sam nie wiem czy to dobra czy zła gra, ona jest po prostu chyba nie dla mnie, czemu się nie dziwię, bo żadna poprzednia odsłona w którą grałem mi nie siadła. Tutaj w pierwszy dzień grania nabiłem więcej godzin, niż przez całe moje życie we franczyzie.
Wlaśnie ukończyłem Grida 2. Włączyłem go sobie z ciekawości, żeby zobaczyć, jak bardzo różni się od jedynki, którą niedawno ukończyłem, a spodobał mi się tak bardzo, że grałem regularnie aż do końca.
No i jest to pod kazdym wzgledem lepsza gra. Model jazdy jest o niebo lepszy, podobnie fizyka. Trasy są dużo bardziej różnorodne. Doszły też nowe rodzaje zawodów, dzięki czemu było ich na tyle dużo, że gra nie była monotonna, jak to czasem bywa w wyścigiach po jakimś czasie grania.
Ogólnie polecam. Gdybym miał wystawić ocenę, to byłoby to 9/10, bo są to jedne z najlepszych wyścigów tego typu.
Zapomniałem całkiem o Nintendo Direct wczorajszym. Nadrobiłem dzisiaj z kanałem "Okiem Deva". Trochę tam dobroci pokazali, Dragon Quest 1 i 2 jako HD-2D Remake, Metroid Prime, Patapony 1 i 2 (absolutne cudo). Bardzo ciekawe rozwiązanie z wirtualnym nośnikiem.
Przyjemny pokaz, niemniej oczywiście czekam na ten kwietniowy.
No ale Patapony... Ależ to jest sztos.
Nie ma to jak kończyć gry dzień po dniu :D
Tym razem padło na legendarnego Half Life 2, w którego podobnie jak jedynkę 1,5 roku temu, grałem pierwszy raz. Ogólnie mi się podobał, chociaż parę elementów bym poprawił. Przede wszystkim skróciłbym etapy, w których poruszało się pojazdami na bardziej otwartej przestrzenii. Momentami tak mi się dłużyły, że aż zrobiłem sobie przerwę od tej gry na całe 2 miesiące. W przypadku jedynki tak nie miałem, bo pochłonąłem ją na raz wraz z oboma dodatkami.
Dodałbym też jakieś zagadki logiczne, których w jedynce trochę było, a tutaj praktycznie nic. Na początku było tylko parę małych zabaw fizyką, ale to było tak proste, że ciężko mi to nazwać zagadką. A szkoda, bo tak świetną fizykę można było bardzo fajnie wykorzystać.
Co do plusów, to do wspomnianej wyżej fizyki dodałbym gameplay jako całość. Bardzo przyjemnie mi się grało i gdyby nie znużenie tymi niektorymi długimi etapami, to pewnie dużo szybciej bym tą gierkę skończył. Graficznie też było bardzo ładnie. Zwłaszcza modele postaci wygladają świetnie. Ta gra wyszła 21 lat temu, a nawet dzisiaj niektórzy deweloperzy nie potrafią zrobić ładniejszych.
Ciężko mi natomiast ocenić fabułę. Z jednej strony fajnie, że są pewne niedopowiedzenia, dzięki czemu zaraz z ciekawością odpalę pierwszy dodatek, ale z drugiej nie lubię cliffhangerów. Jeśli w Episode Two faktycznie jest jeszcze wiekszy, to dziwię się, że fani nie wparowali z widałami na posesję Gabena :D
Podsumowując:
Half Life 1 > Half Life 2
Via Tenor
Co do tego clifhangera to ->
Zależy co robi z tym ostatnia część "Alex".
A na ep3 czekałem ale to było lata temu, teraz to już wszystko jedno.
"Half Life 1 > Half Life 2"
*zablokuj na steam
Zakończenie Alyx robi to, co zrobiło zakończenie Episode Two, czyli rozbudziło chęć zagrania w HL3!
Jak dla mnie to dwójka właściwie nie miała fabuły xd ale gra super
Jedynka miała chyba nawet lepszy klimat, ale grałem jedynie w Black Mesa i już praktycznie jej nie pamiętam
Na pewno gameplayowo nie była taka fajna jak dwójka, zabawy z fizyką robiły robotę w dwójce
Nie dziwię sie. Ja byłbym bardzo mocno poirytowany, gdyby już nie było kontynuacji podstawki HL2. Na szczęście jest i póki co podoba mi się bardziej od podstawki.
Co do klimatu, to mi też bardziej podobał się klimat w jedynce. Ja grałem w oryginał z 1997 roku, ale z tego co słyszałem, to Black Mesa bardzo wiernie odtwarza całą grę. Te zamknięte lokacje miały według mnie więcej uroku, niż duże połacie terenu, po których przemieszczało się przez sporą cześć dwójki.
Jak dla mnie to dwójka właściwie nie miała fabuły xd ale gra super
Jakaś tam była, ale nie była zbyt rozbudowana. Tak naprawdę jedyny moment fabuły, który pewnie wielu graczom zapadł w pamięci, to ten chamski cliffhanger na koniec xD
Jak Wam się grało w pierwszego Spidermana?
Mam tradycyjnie chyba problem z wejściem w temat. Narazie mam tylko kilka godzin ale póki co latam z miejsca na miejsce i tłukę kilku bandziorów. To tyle? Czy spokojnie, zaraz się rozkręci? xD miałem nadzieję ograć wszystkie trzy części.
Mnie pierwszy Pająk dośc wymęczył. Bujanie się na linach zajebiste i to mnie głównie trzymało przy tej grze. Fabuła to taki typowy komiksowy średniak, aktywności poboczne mnie nie wciągnęły, a walka najpierw robi się monotonna, a z czasem wręcz upierdliwa.
Dla mnie dopiero Morales pokazał jak ta seria powinna wyglądać. Lepszy od jedynki niemal pod każdym względem.
To dla mnie Morales najgorszy
Jedynka swego czasu mi mocno siadła, ale może po prostu trafiła do mnie w odpowiednim czasie
Bo te późniejsze to już mnie trochę wynudzily, a i jedynkę też przeszedłem drugi raz jakoś trzy lata po premierze i wtedy też było bez szału
Coraz częściej myślę, że moment w którym ogrywa się dana grę ma spore znaczenie.
Teraz gram trochę w Plague Tale 2 i kurde mega mi siedzi, a po premierze to tak zbytnio mi się chyba nie chciało nawet
Mnie początkowo jedynka też aż tak nie wciągneła, ale z biegiem czasu coraz bardziej się wkręcałem i finalnie nawet platyne wbiłem. Ale na pewno nie jest to gra idealna.
Rownież według mnie Miles Morales wszystko robi lepiej. Gameplay jest bardziej zróżnicowany, fabuła ciekawsza, no i lepiej wywazyli aktywności poboczne. Gameplay tak mi się w nim podobał, że nawet sobie new game + zagrałem, żeby ograć ponownie główny wątek.
W dwójkę jeszcze nie grałem, ale na pewno kiedyś zagram.
Spiderman to prawdopodobnie najlepszy ubi-sandbox, którego nawet nie stworzył sam Ubisoft. Bujanie się po pajęczynach, śliczny świat, totalne luzacki gameplay... miodzio. Dwójka to tak naprawdę totalnie udoskonalenie tego co już robiła pierwsza część. Motyw z dwoma Spidermanami mi mega siadł, sama historia była lepsza, a gameplay mimo, że podobny to jeszcze bardziej płynny i dający tę samą radochę.
Okej może jestem trochę biased bo Spajder to mój ulubiony superbohater, ale zdecydowanie Insomniacowe Spidermany to jedne z nieprzyjemniejszych gier w jakie grałem ostatnimi laty.
Bo dobra, może powolutku się przekonam :P wczoraj grałem 2h i tyle wystarczy max na dzień. Nie chcę się więcej. To taka gra na powolne przechodzenie jak dla mnie, no chyba że faktycznie ktoś jest mega fan
Rownież według mnie Miles Morales wszystko robi lepiej. Gameplay jest bardziej zróżnicowany, fabuła ciekawsza, no i lepiej wywazyli aktywności poboczne
No i Morales miał jeszcze jeszcze wielki atut - wspaniały, zimowy klimat. Ja go ogrywałem akurat w okresie świątecznym, gdzie za oknem była oczywiście piękna wiosna i robiło to mega robotę, że przynajmniej w grze mogłem zobaczyć trochę śniegu.
Via Tenor
Kupiłem kartę rozszerzeń do Xboxa ale też
wkrótce było się przydało kupić wewnętrznego SSD do Ps5. Co macie/polecacie w swoich Ps5? Patrzyłem że niby Kingston KC3000 ma świetny stosunek jakość/cena.
Pora zadbać o swoją Piątunię.
W PS5 mam Kingston KC3000 1Tb kupionego za dużo mniejsze pieniądze niż jest obecnie (ok 220zł dałem) i polecam go bardzo serdecznie. Dokupiłem mu też ten radiatorek i niczym nie ustępuje tej wbudowanej pamięci. Bardzo dobry dysk. Dla porównania za kartę rozszerzeń dla SX 1Tb dałem 512zł xd No ale plusem tej karty jest to, że w 5s przekładam ją do innego Xboxa (których w domu są 3) i przerzucam grę z konsoli na konsolę w mniej niż 3 minuty.
Via Tenor
Dzięki za info Bracie;)
przekładam ją do innego Xboxa (których w domu są 3)
3 Xboxy na jednego człowieka? Aż mnie prawie beret zleciał.
3 Xboxy na jednego człowieka? Aż mnie prawie beret zleciał.
Aż tak mnie nie pogięło xd Ja mam SX ale w domu są jeszcze 2x SS (brata i siostry) i czasami się zdarza, że u siebie mam grę, którą ktoś chce i zamiast pobierać te 100gb (jak ostatnio Far Cry 6) to przepinam dysk i gotowe.
Kupiłem trylogię Bioshocka i Crysisa i akurat wpadły do dzisiejszego przeglądu FPSów NRGienii, które co jakiś czas robi.
https://m.youtube.com/watch?v=tFaH1TG8fNg
Pierwszy Crysis i BioShock to chyba dwie najbardziej hajpowane przeze mnie gry ever, raz ze sie wtedy jeszcze bylo dzieciakiem, a dwa oprawa graficzna tych gier w stosunku do gier wydanych rok wczesniej to ogromny krok naprzod, a sam klimat tychze produkcji mi mega siedzial
W ogole 2007 to byl taki piekny, ze masakra, prawie same nowe ip od wielkich wydawcow/developerow #tojuznigdyniepowtorzysie
Ciężko dziś o innowacyjność bo i ciężko wymyśleć koło na nowo, tak usprawiedliwiając deweloperów. Przeciw nim za to ja bym chciał bardziej wiedzieć dlaczego tak się wydłużył proces tworzenia gier. Bo czy naprawdę gry obecnie są tak mocno rozbudowane względem poprzedniej generacji? Szczerze to nie wydaje mi się, jest płynniej, ładniej i tyle, nawet nie ma lepszych animacji postacji. Z utęsknieniem wypatruję rozwoju interakcji z otoczeniem i porządnej jej destrukcji.
Teraz gry powinni robić się szybciej, szczególnie na ue5 masz tam metahumam - nie musisz robić modeli ludzi i wielu animacji, fab daje nieograniczony dostęp do tekstur i modeli, programowanie w blueprint jest szybkie i wygodne, gierki nie trzeba optymalizować przez nanite, pełno jest wszędzie gotowców w różnej postaci i nowych pracowników nie trzeba uczyć, bo w cholerę dużo osób ogarnia silnik
Polecam dwa pierwsze Shocki na Switcha jeśli ktoś posiada, porty zrobione na medal. Jedne z ładniejszych gier na Nintendo, a do tego żadnych spadków klatek.
Przyszła nowa dostawa staroci. Mój Klocek ostatnio zdecydowanie nie może narzekać na nudę.
Gram sobie w koncu w tego jedi 2, poczatkowo mnie odpychal, ale dalem szanse i siadlo. Graficznie mnie zaskoczyl, jedynka byla średnia, a tu jest top, przynajmniej na tej pierwszej lokacji. I chodzi przy tym lepiej niz jedynka :D
Graficznie to jest top. Zwłaszcza na głównej planecie po pierwszej lokacji :)
Szanowne Państwo.
Nastał dziś dla mnie wiek Chrystusowy.
33 lata z czego 17 na tym forumie.
Gra dla Ciebie
https://store.steampowered.com/app/1198970/I_Am_Jesus_Christ/?l=polish
100 lat, również na forum:D
Via Tenor
33 jeszcze spoko, u mnie za 2 miechy 36.
Nie ma to jak
Coraz bliżej do zmiany kodu i końca życia xd W 2027 to poproszę o balkonik do wstawania z łóżka bo sam już mogę nie dać rady
Via Tenor
W 2027 to poproszę o balkonik do wstawania z łóżka bo sam już mogę nie dać rady
Aż tak źle ze zdrowiem? Szkoda, Alfred już Ci prasował strój Robina xD
Wiesz, jak tracisz dwójkę z przodu to nagle jak za pstryknięciem palców ulatuje z ciebie życie
Coś Ty chłopie robił?:D
Nie bój, nie bój. Brygada Xboxa zrzuci się dla Ciebie na sztuczną szczękę:P
Dzięki za życzenia.
Najlepszego! Teraz będzie z górki.
Z górki to już jest od kilku lat, jestem na etapie w którym gdy ktoś mnie pyta ile mam lat to się muszę chwile zastanowić.
Skończyłem właśnie Avowed. Bardzo przyjemnie spędziłem te 61 godzin, dostałem też bardzo satysfakcjonujące zakończenie. Do tytułu na pewno jeszcze kiedyś wrócę.
Gra nie jest idealna, ma jakieś tam swoje bolączki, ale dawno nie grałem w tak przyjemny i relaksujący aRPG.
No, tak więc zabieramy się teraz na pełnej za Assassin's Creed: Shadows, czuję że to będzie tytuł z którym spędzę w tym roku najwięcej czasu... Chyba że coś mnie pozytywnie zaskoczy.
Ktoś z Was kupował jakąś nową kartę graficzną w tym roku? Ewentualnie ma jakąś starą na sprzedaż?
A no coś się w sobotę kupiło xd Ale nie starej nie mam na sprzedaż. Tak tylko się chwalę.
Chciałem zmienić GPU, ale sam już nie wiem co kupić.
A co do kuzyna to ten RTX 5090 nie tylko Alexowi zaszkodził... chyba te karty jakoś źle oddziaływają na ludzi.
Jak chcesz odmiany to możemy się zamienić, Twój RTX 2060 za mojego GTX 1650 Super!
Drugiej takiej okazji to już mieć nie będziesz.
Khazan został gorąco przyjęty, ma świetne opinie. Kolejna koreańska bardzo dobra gra po Lies of P i Stellar Blade. Ano Południowokoreańce ładnie lecą z nowymi IP.
Jako soulsowy czub zacieram rączki. Demo przeszedłem na razie tylko do połowy (bo ciągle cisnę w jeden tytuł) ale ubiciu pierwszego szefa, odczucia mam bardzo dobre.
https://www.youtube.com/watch?v=KWNfLu6Z3qg
Do maja na pewno nie znajdę czasu na ten tytuł, ale do listy życzeń dodany.
U mnie to samo. Niemniej jest szansa że szybko u mnie zagości gdy zaczną się pytania o urodzinowy prezent zwłaszcza że jest w cenie AA a nie AAA. Jest oczywiście jeszcze nowy DooM ale będzie ekhm... troszku drogi.
Dotarłem do pierwszego bossa, jeszcze go nie pokonałem. Podoba mi się gra na tyle, że rozważam kupno :)
Dzień dobry Panowie, wygląda na to że Sony oficjalnie zakończyło produkcję Ps4. Bardzo fajna konsola z najlepszym motywem muzycznym w menu głównym. Szkoda że nie da się takiego włączyć na Ps5. Na szczęście mam jeszcze w moim Ps4 PRO którego się szybko nie pozbędę.
Nadal uważam że matowa Ps4 Fat CUH-1216 to najładniejsze Playstation ever.
Ja tam wolę rysujące się od samego patrzenia piano black.
Dla mnie najładniejszą konsolą Sony jest PlayStation 3 FAT.
Moja ulubiona konsola bo przypomina mi moje najpiękniejsze gamingowe czasy.
A oto moja ulubiona konsola. Zarówno pod względem wyglądu, jak i biblioteki gier, która posiada. Na żadnej innej tyle nie grałem. Najpierw u kuzyna przez lata na FATce (głównie w Fifę), a od 2018 roku u siebie na takiej właśnie slimce :D
Ano Ps3 Slim też bardzo ładne. Miałem Super slim i uważam że jego design jest bardzo fajny jedynie plastik to już do reszty tania chińszczyzna no i pad będący bezprzewodowym Dualshockiem 2 już był zacofany względem X360. Dualskock 4 od Ps4 to wg mnie najwygodniejszy Pad Sony. Wolałbym jego kształt z bajerami Dualsensa od samego Dualsensa.
Jestem bardzo ciekawy designów nowego Xboxa i Ps6.
Bardzo miło wspominam czwórkę, choć została sprzedana jako uszkodzona bo wypluwała płyty w randomowych momentach. Próbowałem różnych sposobów z sieci i nic, nie chciało bawić mi się w serwisy i poszła jak na tamte czasy za bardzo dobre pieniądze. Z tym że moja miała kawałek błyszczącej obudowy która faktycznie rysowała się od samego patrzenia
Dualshocki 4 są super, tylko niestety analogi lubią dryfować. Pod tym względem starsze pady Sony były dużo lepsze. No ale pomijając to, przeskok między DS3, a DS4 był bardzo duży.
Drodzy Państwo... Jego Wysokość Doom :).
https://x.com/klobrille/status/1906711886546006470?t=nRk_XWu8Tz5056JvUEg4QA&s=19
spoiler start
Tempo chyba wolniejsze niż w poprzednikach ale kontry tarczą wyglądają fajnie. Znów elementy platformowe? Oby nie za dużo.
Walka w mechu wygląda spoko za to na smoku no nie wiem, bez szału.
spoiler stop
Wyglada genialnie poza tymi fragmentami z mechem i smokiem. Zupełnie niepotrzebne i wygląda bardzo słabo. Tak samo pomysł z pol otwartymi mapami moim zdaniem bez sensu.
Jutro o 15 pokaz Nintendo.
NIE TU!
Mój błąd. Z rozpędu tak napisałem. W każdym razie nie mogę się doczekać.
Ostatnio mało się odzywam, ale czytam wszystko :)
Małe streszczenie ode mnie.
Po ograniu rewelacyjnego Banishers w którym spędziłem 80 godzin zasiadłem do Avatara gry przepięknej i obrzydliwe nudnej.
Przekroczyłem 40 godzin grania i na pewno ją skończę, ale żeby się bawić i relaksować, a nie męczyć to konieczna jest przerwa i tak od tygodnia gram sobie w bardzo wysoko ocenionego przez graczy FFXVI a redakcja w recenzji praktycznie dostała orgazmu i nie wiem co to się wyprawia, ale to wygląda jak jakaś zbiorowa masturbacja ludzi nad tą marką i zupełnie nie rozumiem dlaczego.
Poza bardzo spektakularnym i filmowym wątkiem głównym ta gra to koszmar.
Graficznie jest jak 10 lat temu, mapy są puste a npc wyglądają koszmarnie oczywiście poza wątkiem głównym.
Technicznie to dramat, wszystkie bolączki od spadków do crashy poprzez ciągły stuttering i nie wiadomo dlaczego bo tam się nic nie wyświetla co by mogło wymagać dużych zasobów.
Dla porównania Avatar działa jak złoto i wygląda pięknie poza tym jest gęsty a FF jest zlepkiem pustych przestrzeni i pustych wiosek.
Misje poboczne gorsze niźli w Inkwizycji , przynieś drewno, zanieś komuś zupę, wybij gniazdo potworów i tak w kółko...
To jest hack and slash zero w tym RPG.
Po 16 godzinach mam dwa miecze i dwa stroje.
Walka polega na tłuczeniu na zmianę przyciskami, żadnej taktyki, żadnej różnorodności.
I dlatego w zasadzie jestem w szoku i pytam dlaczego taki średniak jest tak zachwalany.
Gry jRPG po prostu takie są i albo to kupujesz albo nie są dla ciebie. Tutaj liczy się główny wątek, on jest filarem gry, reszta to makieta do tego żeby ten wątek wyeksponować.
Gry RPG z Azji rozwijały się w innym tempie i w innym kierunku niż te same gry na zachodzie.
Ja to kupuję, bardzo lubię jRPG i świetnie się w nich bawię.
Natomiast to powiedziawszy śmieszy mnie postawa recenzentów takich jak chociażby Rysław który nad FF XVI i FF VII Rebirth się rozpływał i mówił o GOTY, a potem strasznie negatywnie mówił o Avowed że tam nie ma "żyjącego świata". To jest zwyczajna hipokryzja.
Śliczna jest :) Czas obudzić bestię
Rób testy.
Ja obecnie zastanawiam się nad RX 9070 XT oraz RTX 5070 Ti.
Dałem Crodowi plusa i plus zniknął.
śliczna jak Aloy, od gigabyte tylko AORUS jest ładne.
nvidia dała dupy z 12GB VRAM w 5070, bo poza tym nic nie przemawia za kartą AMD imho.
Cieszy, że jest jakaś konkurencja niż monopol zielonych, jednak same technologie typu DLSS4, RR, DLAA itd, lepsza wydajność w RT zamykają drzwi dla AMD do odwołania jeśli chodzi o mnie.
Ostatnie moje gpu od nich to bylo rx 590 w 1944r XD
Dopóki NV będzie pazernym syfem to nie chce mieć z tym korpo nic wspólnego. 9070 jest rywalem 5070, a ten drugi ma cenę wystrzeloną w kosmos, a jest w rasterze słabszy o +/-20%. Do tego wszędzie pchają żałosne 12gb vram co jest po prostu śmieszne. Mogą sobie wsadzić głęboko ten DLSS jeśli karta nie spełnia podstawowych kryteriów.
Póki co wykonałem kilka testów i karta pod maksymalnym obciążeniem jest mega wydajna i pożera maks 250W. Ja ograniczam FPS do 60 bo więcej mi nie trzeba i wtedy karta sobie bierze 110-140W. Taki Forbidden West na maks ustawieniach i natywnym FSR wygląda i działa bajecznie.
Do tego w sterowniku włączasz sobie FSR4, który działa wtedy zamiast FSR3.1.
Głównie w 1440p
Jako że mam pociągnięty 5m HDMI 2.1 przez pokój to często obraz wyświetlam na oledzie 4k. 1440p świetnie się na nim skaluje i nie widać zbytnio różnicy między WQHD, a jak włączę natywne 4k co robię w starszych tytułach. Nie ma szans aby z tych 2m określić, które jest które.
ten drugi ma cenę wystrzeloną w kosmos, a jest w rasterze słabszy o +/-20%.
5070 można kupić taniej od 9070 w x-kom obecnie
na morele startują z podobnego pułapu
A niecałe 6% w rasteryzacji w 1440p sumarycznie to wg ciebie 20%? (i mowa tu o ASUS TUF bo są slabsze niereferenty XD)
Czy wybrałeś tylko gry pasujące do narracji?
A z RT On jest już 12% na korzyść 5070 w 1440p sumarycznie wg testów na purepc
https://www.purepc.pl/amd-radeon-rx-9070-test-recenzja-opinia-wydajnosc-cena-premiera-asus-tuf-gaming?page=0,82
5070 można kupić taniej od 9070 w x-kom obecni
Dalej o 400 zł drożej niż ja dałem xd świetna karta słabsza od mojej ale za to droższa xd Ale rozmowa z fanboyem zielonych taka jest. Czytaj bezsensowna bo on innych kart oprócz tej "jedynej słusznej firmy nie widzi".
I nie nie wybrałem sobie gier, a włączyłem pierwszy lepszy filmik....
https://youtu.be/6DcYu3ImTgk?si=QBhnZYH2qhEDcWIc
To jak to leciało z tym 20% słabszym 5070 w rasterze? XD
A z RT już 9070 dostaje po dupie, jak zwykle w przypadku AMD. I suma sumarum wychodzi na korzyść 5070, plus technologie nvidii. Nawet pomimo 12GB VRAM.
I jeszcze wrzuca filmik z yt jakby to mialo coś zmienić lol
Moze techpowerup sprawdzimy i inne fachowe serwisy, skoro rodzime purepc za malo cię wyjaśniło?
Tak jak pisałem, 16GB VRAM i na tym kończą się pozytywy tego gpu w tym segmencie.
I koniecznie daj linka do sklepu, z którego kupiłeś to sprawdzimy ceny.
Ja mam obecnie w x-komowym koszyku rig z RX 7800 XT i to będzie moja pierwsza gamingowa karta od czerwonych. Stosunek cena/jakość Radeonów kontra RTXy sprawiła, że wolałem olać rejsrejsing w zamian za większą wydajność i więcej pamięci w tej samej, albo nawet niższej cenie. Za mniej więcej 5 koła można złożyć fajny sprzęt i też mniej więcej w takiej kwocie planuję zakup.
Człowiek myślał że przykozaczył kompem z 3060 12Gb a tu takie zakupy u Panów i znów czuję się jak kloszard.
IMO w zarowno te Radeony jak i nowe GF mozna sobie wsadzic w..
Natomiast mam dziwne przeczucie, ze nastepna generacja sporo namiesza, wiec jesli to nie mus to lepiej dac se siana xd w sumie i tak nie ma nic specjalnie ciekawego, a zarazem wymagajacego
KCD2 nie ma duzych wymagan, a i tez nie ma przymusu ustawiania wszystkiego na ultra
Oj kloszard od razu xd
Po ograniu Shadows za mało mi było walki kataną i wleciał dzisiaj Ghost of Tsushima :) Jak będę miał ochotę na Wiedźmina 3 to się odezwę co tam używałeś za mody do niego. Może coś wypróbuję. Dobrze że te duże premiery mam ograne to mogę sobie pograć w co tam mam ochotę i wrócić do niektórych tytułów.
PS: No na Intel UHD 750 to za dużo bym nie nagrał xd
Spoko
A propo PC udało mi się w końcu ustawić 60fps w Bloodbornie ale mam jeszcze wizualne glitcze i brak niektórych dźwięków ale widzę na YT że ciągle polerują emulator Ps4 (choć to nie do końca emulator) więc będę u siebie też go szlifował.
No ale wiecie, włączył pierwszy lepszy filmik na yt i stwierdził, ze 20% różnicy w wydajności, a poza tym dal 400 pln mniej XD
Wydajnością już został zaorany, teraz nie podlinkuje za ile kupił bo znowu go wyśmieję.
Farmazon4312
Dobra, już zamknij dupę w końcu. Kupił kartę się pochwalił, a ten jak zwykle się musi przypierdolić
Lol, top graficzka, gierki odpala na maks detalach, smiga wszystko elegancko, ale w tabelkach ma mniej niz karta za cene samochodu. Po co komu 200 fps z gejtracingiem, skoro w 60 grasz komfortowo na tym co op kupil.
Fanboyowi nie wytłumaczysz ;) Dajta spokój. Dałem ignor i przynajmniej spermiarz jest zakryty :)
Via Tenor
Tak myślałem
Farmazoniarz4312 lmao
Jeszcze ignorem się zasłania bo wie, ze został wyjaśniony o lel.
Najbardziej kekłem jak posiłkował się "pierwszym lepszym filmem na yt" i stwierdził, że 5070 jest 20% słabsze XD
Czy wspominałem, że dał 400 pln mniej?
Tylko nie potrafi podlinkować skepu, co za przypadek.
XDD
Zelda na kineskopie wygląda uroczo, ale na plaźmie to już totalny sztos.
Via Tenor
Raziel jest innym typem gracza, on nie gra. On odpala wszystkie gry jakie ma na różnych typach wyświetlaczy i systemach, by pobiegać chwilę na początku gry i wyłączyć.
Oj tam. Narazie zajmuje się zbieraniem flag w pierwszym asasynie na XSX.
To pewnie slowa z czasow zanim zostal kustoszem w muzeum sprzetu rtv :P
Zielele to ma haki na wszystkich. Nic dziwnego, że Alex wolał usunąć wszystkie swoje posty. Chyba muszę zrobić tak samo. :P
Nie no żartuję.
A co do tego Asasyna to wersje konsolowe trochę się różniły od komputerowej. Kiedyś myślałem, że konsolowy asasyn posiada mniej misji pobocznych, a tak nie jest. Na PC jest większa (o ironio) różnorodność. No i niektóre npcty w polskim dubbingu mają inne głosy.
W sumie takie bzdety, ale fajnie, że na XSX gra działa w 4K. Szkoda, że Ezio Collection nie dostał takiej aktualizacji. No i robię rozgrzewkę pod Rogue Remastered.
Rogue na PC jest minimalnie brzydszy, a poza tym nienawidzę tego launchera Ubi. uPlay był zdecydowanie lepszy.
Via Tenor
Dalej cisnę Darksiders 2. Jestem już niedaleko końca gry.
Teraz półtorej godzinki dema Khazana, już wiem że to będzie kozacki souls i muszę to mieć.
Gra spuszcza niezły łomot. Dotarłem do drugiego chyba finałowego bossa dema Blade Phantoma, lekko nie będzie ale nie takimi kozakami wycierałem podłogę, zapowiada się poważny wpierdol.
Jedynka IMO słabsza pod każdym względem, no może fabularnie na równi ale ją po połowie chciałem już sobie tylko na luzaku przejść a tu podziwiam piękne krainy (piękna baśniowa stylistyka) i robię zadania poboczne. Jestem w Cytadeli z kości słoniowej i bawię się bardzo dobrze.
EDIT: Na pewno będę chciał sięgnąć po trójkę ale PC bo na konsolach 30fps:[
Chyba że z trójką mocno zaskoczą jak z dwójką którą dostała niedawno 4k&60&RT. Oj ucieszyłbym się.
No ja jedynkę bardzo polubiłem. Zrobiłem wszystko co się dało. A i Wojnę wymaksowałem. Bardzo mi ta gra siadła, bo przypominała mi Soul Reavera w innym uniwersum.
To spora aktualizacja. Soul Reavery mam na PC i ostatnio jak uruchamiałem to w końcu naprawili błąd mapy.
Jeszcze tylko kilka godzin...
oczekiwania:
Fire Emblem,
Mario 3D,
potwierdzenie plotek o Elden Ring.
obawy:
ten plan wydawniczy gier z fazami brzmi jak "nie mamy gier with extra steps".
Mnie sama konsola (w sensie specyfikacji) interesuje najmniej. Wiadomo że będzie to rozwojowa wersja Switcha, będzie też więc pewnie technologicznie już przestarzała (plotki mówią o mocy około Steam Decka) i zaraz będzie płacz i ból dupy wiadomych środowisk... nieistotne.
Dla mnie liczą się gry, chciałbym jakiś konkretny jRPG na start, może jakiś slasherek bo też bardzo lubię.
Plotek o Elden Ring nie słyszałem wcześniej ale to ciekawa propozycja.
Ja liczę na konkretny pokaż technikaliów, jakieś zaskoczenie (podobno jeden z joykonów ma funkcje myszki), zapowiedz fajnych gier, mam nadzieję szczególnie na nowego Mario w 3d bo Odyssey było genialne.
No i przede wszystkim - info o cenie i premiera w maju-czerwcu.
Gdyby jeszcze wyszło info, że Nintendo w Polsce otwiera swoj oddział i będzie oficjalne wsparcie językowe i techniczne - bomba.
Fajnie macie chłopaki. Dla mnie Switch 2 to raczej tylko ciekawostka bo nie mój target, więc nie hajpuję. Życzę samych pozytywnych wieści;)
Dzisiaj Nintendo Direct, trafiłem też w necie na kilka przecieków sugerujących że jutro shadowdrop odnowionego Obliviona. To oczywiście tylko plotki i tak je traktuję, ale kwiecień zapowiada się bardzo intensywnie growo.
Na razie pokaz Switcha 2 to trochę żart, nie mogłem się nie śmiać jak pokazywali jako wielki bajer gamechat i to na dodatek w abonamencie. I jeszcze na dodatek lagujący :D
Szybkie podsumowanie na gorąco. Jeśli chodzi o sprzęt to tego mniej więcej się spodziewałem, bez większych niespodzianek dla mnie.
Ogrom gier konsola dostanie na start... tylko to nie są nowe gry. To głównie multiplatformy które nie były w stanie ruszyć na pierwszym "pstryczku". Jeśli ktoś miał tylko Switch pewnie się cieszy ale ja to co chciałem z tych gier ograć to dawno ograłem na Xbox.
Dla mnie jest to must buy, jednak raczej nie day 1. Poczekam na trochę gier, poczekam aż poradzą sobie z chorobami wieku dziecięcego, może z córką dostaniemy po Switchu 2 od Mikołaja pod choinkę :).
No i nie podali ceny bandyci.
Cena jednak ponoć jest... i jest tanio.
https://www.gry-online.pl/newsroom/nintendo-ujawnilo-date-premiery-switcha-2/zc2d03c
Na początku zajarałem się fest dopóki nie zaczęło to jakimś co-opem zajeżdżać. Jeśli ta gra będzie miała pełnoprawny tryb singlowy to wjeżdża na premierę.
Coop jest w każdej grze From Software. Pewnie działa to na zasadzie innych Soulsów.
Ja myślałem na początku, że to Bloodborne 2 xD
Liczyłem trochę na nowego Mario, ale trudno, Donkey Kong też jest spoko.
nie, akurat ta gra From to ma byc 100% multi, a dokladniej PvPvE. wątpię, że będzie tryb solowy.
nie, akurat ta gra From to ma byc 100% multi, a dokladniej PvPvE. wątpię, że będzie tryb solowy.
A to mi apetyt na tą gierkę siadł. U mnie tylko solówki.
I jeszcze szybkie info, pierwsza połowa kwietnia w Game Pass.
https://x.com/GAMERNEWSonX/status/1907419724503199771?t=oOtkI8df0WfGdJ7bsKsI_Q&s=19
Zestawienie dość mocne z Borderlands 3 oraz (w końcu) Diablo 3 w pełnej wersji, no ale króluje oczywiście South of Midnight.
warto dodac, ze Borderlands 3 tez w zestawie z (chyba) wszystkimi dodatkami, całe szczęście.
Nie mam za dużego doświadczenia z Borderlandsami, dawno temu grałem tylko chwile w którąś część na Xboxa 360. Dobre to? Pod coopa się nada?
W trójkę jeszcze nie grałem ale cała seria bardzo dobrze sprawdza się w co-op
Fani Switcha mają swoje święto, mam i ja. Kupiłem w końcu do Ps5 SSD. Wziąłem wspomnianego wcześniej Kingstona KC3000 z radiatorem Be Quiet MC1 PRO.
Do tego przed wmotnowaniem poszło małe SPA sprężarką choć radiator jak widać był czysty jedynie wentylator trochę zakurzony ale i jego dobrze wyczyściłem;)
Właśnie się zainstalował Crysis 1, odpaliłem i wszystko hula jak trza. Dalej w kolejce się instalują Crysis 2 i 3.
Polecam się ;)
Kupiłem sobie Tsushime na PC i pięknie to się prezentuje. Ostatni raz w zasadzie to gralem na PS4 Slim i tylko dodatek ograłem na PS5 więc po Shadows mam ochotę na więcej katany ;)
Potestowałem też CP2077 i na ultra z odpalonym RT bez żadnego skalera w 1440p wypluło mi 50 klatek.
Trochę teraz zabawy i skakania po grach będzie w moim wykonaniu xd
Potestowałem też CP2077 i na ultra z odpalonym RT bez żadnego skalera w 1440p wypluło mi 50 klatek.
Taki to pożyje.
Kiedyś w końcu muszę ogarnąć tyłek i zagrać.
No wersja na Xboxa jest lekko popsuta i wątpię aby została naprawiona. Pojawiają się artefakty przez dynamiczną rozdzielczość (DRS) połączone z FSR. Na PS5 wszystko jest git, a na X w bardziej wymagających lokacjach pojawia się migotanie.
Ponoć kolejny shadow drop do GP.
Kojarzy ktoś tą ścigałkę?
https://x.com/GAMERNEWSonX/status/1907515881208336516?t=LQea00zVuFwZF3VWnxTg4A&s=19
Grałem w poprzednie wcielenie Legends. Nic ciekawego. Fizyka podobna do tej w nowych NFSach. Btw dziwne, że to jakiś GP shadowdrop, jak gra jest darmowa, a u mnie wisi ta wersja od ponad pół roku.
Grałem w stare Asphalty jeszcze na starych telefonach z javą. Wtedy to była topka, ale jak wyglądają najnowsze częsci nie mam pojęcia.
Fajne gierki kiedyś były na telefonach. Zagrywałem się z bratem w telefonowe wersje Splinter Cellów, Prince of Persia WW i tTT i właśnie w te Asphalty. Niezłe ścigałki to wtedy były.
Btw dziwne, że to jakiś GP shadowdrop, jak gra jest darmowa, a u mnie wisi ta wersja od ponad pół roku.
Jeśli do GP trafia gra która jest f2p oznacza to zazwyczaj że dostajesz w ramach GP całość lub część zawartości Premium którą inni muszą kupić za kasę.
Podsumowując wczorajszy pokaz Switcha 2:
- płatne next gen updaty
- płatny czat (z lagującym obrazem z gry/kamerk)
- gra typu Astro Bot pokazująca możliwości konsoli która nawet u Sony była za darmo i preinstalowana na każdej ps5 - płatna
- brak nowego Mario
Nintendo po raz kolejny pokazało, że jest japońskim odpowiednikiem Apple.
Takie gierki lubię najbardziej. Spadają na mnie znikąd, kompletnie się ich nie spodziewam a wciągają jak diabli.
Kusi ta gierka, w demku dobrze się bawiłem, ale ten rok jest tak obstawiony że grając niemal wyłącznie w premiery i tak nie mam na razie gdzie jej wcisnąć. Może w sezonie ogórkowym...
Najpewniej biorę urodzinowo. Jest jeszcze duuużżżoo świetnie się zapowiadających tytułów na ten rok ale pewnie będą w cenach 80 baksiów więc ponad 300 peelenków, za drogo dla mnie a Khazan już teraz można delikatnie poniżej 200 wyrwać.
Jestem na 3 fabularnym bossie. Zajrzałem sobie i jest ich 16. Muszę się przestawić mentalnie, że to gra oparta na blokach a nie dogeach. Jak na razie wszystko mi siedzi. Klimacik, fabuła i walki. Padam jak mucha, ale każde podejście i sparowanie coraz dłuższych sekwencji daje mega satysfakcję.
Ta gra to w końcu bardziej slasher, czy soulslajk? Jak oceniacie?
Sterowanie, "ogniska", waluta ala "dusze" to czysty souls ale można wykręcać sporo combosów, są drzewka dla każdego rodzaju oręża. Dwa ostrza, wielki miecz, włócznią..
Via Tenor
Miałem brać słicza 2 jakoś w okolicy premiery, ale po tych wszystkich rewelacjach mój zapał ostygł na tyle, że być może przesunę ten zakup na kolejny rok... albo jeszcze kolejny. Nintendo robi zajebiste gry, ale niestety pod kątem chciwości i żałosnego podejścia do klienta to jest to takie samo gówno co EA, Take2 czy Konami. Przypominają mi się czasy kiedy Sony zachłyśnięte sukcesem PS2 postanowiło dowalić chorą cenę PS3 bez prezentacji gier i bez zapewnienia podstawowych funkcji jak chociażby wibracje w padzie. Sony szybko się na tym przejechało, ale to były inne czasy...
To nie jest moje Nintendo...brakuje mi Redżiego :(
Mam te same odczucia Adamie, też byłem dość mocno nakręcony ale teraz mój zapał mocno opadł. Ale tak to jest jak poprzedni system odniesie zbyt duży sukces, przerobiło to Sony z PS3, a potem Microsoft z Xbox One.
Gdyby nie ich gry, bo tylko one wzniecają do nich miłe uczucia. Mariany, Zeldy, Pokemony i wiele innych tytułów, ale przy takiej polityce to życzę im fatalnej sprzedaży nowej konsoli.
Jak dalej będą mnie karmić takimi pięknymi rewelacjami to pozostaję przy pierwszym pstryku jeszcze bardzo długo, bo jeszcze sporo przygód na mnie tam czeka.
Z tyłu głowy słyszę hasło Segi z ich reklam Nintendon't!
Z tego wszystkiego najbardziej podoba mi się Mario Kart Forza Horizon World.
Nintendo sporo się ceni za wszystko. No i ten przestarzały ekran LCD nie zachęca.
No nic. W tym roku skupię się na PC. A dokładniej na zmianie karty graficznej.
Zgadzam się ze wszystkim. Mam nadzieję że ta chciwość odbije się mocną czkawką. Też miałem brać w tym roku i raczej się na to nie zanosi. Tym bardziej, że Game Freak dalej sobie z ludzi żarty robi tworząc coś to już 20 lat temu wyglądało staro. Już nie mówiąc o optymalizacji.
Lepszy dobry i trwały IPS niż wypalający się OLED po kilku latach i dobrze że przy pierwszej wersji był tylko jedną z opcji. A jak zechcę coś lepszego mobilnego to pewnie Steamdeck lub Rog Ally, tam przynajmniej zaoszczędzę na grach bo Windows tu i tam. Sama moja biblioteka na GOG liczy już 700 tytułów, więc grania mam na długoooo.
Via Tenor
Adaś, jak chcesz tanio i oszczędnie to olx i chińskie stronki są zalane przerobionymi Słiczami
https://m.youtube.com/watch?v=w42lSIx6P9Q&t=956s&pp=ygUIcGlzYXJza2k%3D
Pisarski będący srogim fanem Nintendo też nie żałował gorzkich słów odnośnie pazerstwa czerwonych.
Gry które opuszczą GP 15 kwietnia.
Tego dnia wraca też do usługi GTA V.
https://x.com/GAMERNEWSonX/status/1907493066153599313?t=nMTgtOTX-cK5XI5q0NHeGw&s=19
Narazie nie dostałem żadnego maila, ale z tego wynika że będziemy się składać po 10 zł a nie po 7.83 jak dotychczas
Narazie cena jest po staremu.
Właśnie dostałem maila. Od maja zrzutka po 10 zł. Możecie sobie już pozmieniać kwoty zlecenia stałego.
YT Music również drożeje. Tak więc żegnamy się, pomimo tego że podwyżka jest symboliczna. Nie ona jest bezpośrednią przyczyną, ale raczej prztyczkiem wymierzonym w amerykańskie koncerny usługowe. Używałem głównie w samochodzie, ale przesiądę się po prostu na kupioną muzykę MP3.
Ja moze zajrze, ciekawy jestem czy ceny na takich wydarzeniach sa korzystne, czy raczej kroja jak moga.
Niestety nie, bo będę w pracy do 14. Nawet nie wiedziałem, że jest jakaś giełda w Krzeszo. Myślę nad eventem w Zabierzowie od 16, ale to żodyn pewniak.
Dla fana pudelek i starszych gier to raj, halosy i gearsy za male pieniazki, ale ja ostatecznie nic nie wziąłem, bo nowe gry niemal w sklepowych cenach.
Na MS Store 90% zniżki na Mortal Shell: Enhanced Edition a dokładniej za 13,74 zeta.
Ogólnie średni souls podobno ale za tą cenę dziś ściągnę zwłaszcza że to tylko 9Gb.
Łazi jeszcze za mną Thymesia, chętnie bym tego "bieda Bloodborne'a" upolował za fajny grosz.
Grał ktoś w te dwa tytuły? Jak oceniacie?
Grałem w oba tytuły, Mortal Shell mam kupione zarówno na Xboxa jak i na Switch.
Trzeba się przyzwyczaić do lekkiego drewna bo to jednak nie są tytuły AAA, natomiast oba mają jakiś pomysł na siebie i jakieś oryginalne mechaniki, natomiast ja lubię chyba najbardziej to "skamienienie" z Mortal Shell.
Jeśli lubisz soulslike to za te pieniądze jazda obowiązkowa moim zdaniem.
Ogólnie średni souls podobno
Trochę taka "świątynia bez Boga", jest ładnie, jest klimatycznie, jest soulsowo ale jak się zagłębisz to widać że żaden głębszy lore za tym nie stoi.
Ciekawe. nVidia tanieje, AMD drożeje.
RTX 5070 Ti od 3900zł.
Edit. Przed chwilą ktoś kupił. Ciekawe kto?
RX 9070 XT od 3750zł.
A jeszcze 2 tygodnie temu RTX 5070 Ti był za 5000zł, a RX 9070 XT za 3500zł.
Moze cichaczem Nvidia jednak 'obniza' ceny, bo sporo ludzi ostatnio kupilo AMD
Jak ludzie beda mieli do wyboru Nv w tej samej cenie (i wydajnosci) co AMD to kazdy wezmie Nvidie
5070tka jest troche slabsza od 9070 ale mozna kupic za 2800 (i tak drogo bo tyle samo kosztowal 4070 super z identyczna wydajnoscia, no ale..),a 9070 to 3200 co najmniej
5070TI w identycznej cenie co 9070XT oznacza smierc dla 9070XT, ewentualnie AMD bedzie musialo zejsc z ceny co na pewno uczynia jak karta przestanie sie sprzedawac
Ciekawy jestem jak to się dalej rozwinie, bo przydałoby się w końcu zmienić GPU.
Miałem szukać wersji na X360, ale przypomniałem sobie, że mam płytkę na PC więc kilka patchy i mogłem wrócić to Oahu w jakości o jakiej te prawie 2 dekady temu mogłem jedynie pomarzyć. Pamiętam jak właśnie w okolicy 2007 roku wujaszek jako jedyny w rodzinie miał peceta umożliwiającego granie w TDU bez ciągłych ścinek i gdy tylko u niego byłem to potrafiłem siedzieć parę godzin bez przerwy po prostu jeżdżąc sobie bez celu po wyspie. Później jako dzieciak dostałem wersję na PS2, którą ograłem wzdłuż i wszerz i która do dzisiaj stanowi źródło moich najmilszych gamingowych wspomnień.
Gra ma absolutnie fantastyczny vibe, który robi robotę do dzisiaj. Korci poszukanie dwójeczki na X360... Na Solar Crown leję ciepłym moczem - Kylotonn/Nacon mogło przywrócić blask arcadowym ścigałkom, które w obecnych czasach dogorywają, ale niestety przez swoje ultra-głupie decyzje postanowili zarżnąć nie tylko markę Test Drive, ale i jednocześnie zmarnować szansę na dostarczenie dobrej gry wyścigowej. Poza Forzą Horizon i idk może The Crew na tym polu nie ma praktycznie niczego.
Juz dwojka jest gowniana. W jedynce spedzilem setki godzin, dwojka byla szokiem, ze tak to mozna bylo zwalic.
Grało się. Fizyka, grafika i olbrzymi świat robiły ogromne wrażenie. Need for Speed: Carbon mógł co najwyżej buty czyścić. Szkoda, że TDU2 tak zepsuli.
Aczkolwiek odnoszę wrażenie, że TDU to taki wypadek przy pracy. Biorąc pod uwagę zatrważającą liczbę odsłon, aż dziw, że tylko TDU skończyłem. I tylko tę odsłonę lubię. Cała reszta...
Jak już przy ścigałkach jesteśmy..
podoba mi się, innowacyjna rozgrywka jak na swój gatunek. Gra mogłaby wyglądać lepiej, dobrze że dostała chociaż fpsowego boosta. Zobaczymy co będzie dalej bo póki co jestem na początku
Na czym grasz w San Francisco? Ja grałem na PC. Wymaksowałem całą grę... tak mnie wciągnęła.
Świetny pomysł, świetne wykonanie. Fizyka jazdy miodzio, fabularnie przyzwoicie, klimacik niesamowity. Jedynie grafika jak na 2011 rok była średnia.
Fajny ten Robocop. Co prawda wolałbym, żeby jednak to była gra z bardziej liniowymi poziomami, bez tych wszystkich dodatkowych aktywności, ale i tak jest git.
Mi się nawet podoba ta otwartość poziomów.
Można pochodzić, powlepiać mandaty, jakieś sprawy rozwiązać, poczuć się jak detektyw, mimo że blaszany.
I jak? Kupiłeś? Jak się gra? Zrobiłeś jakiś progres z fabułą? Jeśli nie kupiłeś, to co Cię powstrzymało przed zakupem? Przekładasz kupno na inną okazję?
PS Jak Zelda na SNES-ie? Dalej jesteś w pierwszej lokacji czy już może bliżej środka fabuły?
Po ukończeniu Avowed miałem wjechać na pełnej w nowego AC i nawet parę godzin w nim spędziłem, ale jednak NG2B po prostu kradnie mój czas ze skutecznością wyjątkowo wyrafinowanego złodzieja.
Gra łączy odnowione wizualia i wszystko to za co kocham klasyczne slashery. Uwielbiam tą radość z każdego udanego combo czy bloku, te mięsiste cięcia i fontanny krwi. Uwielbiam ten absolutny brak politycznej poprawności, i fabułę rodem z kina akcji klasy B z lat '80.
Do końca roku wpadnie jeszcze sporo gier które będą miały okazję Ninja Gaiden 2 Black zdetronizować, niemniej na tą chwilę jest to moje GOTY.
Bylem na minecrafcie w kinie, no i coz, film jedynie dla dzieci, moze jeszcze jakieś nerdy cos dla siebie znajda. A tak to mocno tak se. Jakbym byl dzieckiem, to pewno wyszedlbym ucieszony z kina, moim sie podobalo, chociaz najbardziej zadowolony jest najmlodszy.
Tak coś czułem że tak to się skończy. Na razie udaję że tego filmu nie ma ale pewnie młoda mnie też wyciągnie na seans.
No trudno, lubię Blacka, może jakoś wytrzymam.
Bylem na wersji z dubbingiem, ma to znaczenie w odbiorze. Miedzy Blackiem i Momoa jest chemia, chociaz mocno zajezdza ona homosfera, dubbing te relacje wypacza, co psuje efekt.
Natomiast dzieciaki nie daja rady, lepiej jakby same stare chlopy tam sie w tym filmie bawily.
Humor jest zenujacy, z tej zenady az sie czlowiek usmiechnie czasem :D
Czyli dobrze zrobiłem olewając ten film. Nie ma to jak filmy o Sonicu. Te są w pytę, a JC rewelacyjny.
