Jako że są różne zaliczenia i egzamy w tej chwili i trzeba spędzić trochę nocy na nauce, to trzeba czasem się trochę doładować czymś...
Problem w tym że u mnie kawa w żaden sposób nie działa. I nie ważne czy rozpuszczalna, z ekspresu, z mlekiem czy bez. Potrafię niedługo po jej wypiciu zasnąć. Nie pijam jej często, może raz albo dwa w tygodniu sobie zrobię, więc uzależniony nie jestem.
I tu moje pytanie: czy tylko ja jestem odporny na kawę? I drugie, co pijecie jak nie chcecie iść spać albo z rana trochę ożyć? Z tych redbullopodobnych rzeczy to najbardziej mi podpasił Tiger, tylko że jego najczęściej piłem na kaca. A może jakiś Pluszzz?
Piszcie co wam pomaga.
Kup SESJĘ rozpuszczalną w tabletkach musujących. Na prawdę kopie! To normalne, że różne organizmy różnie działają na kawę. Ja bez kawy poranka nie zacznę.
[1]
Albo tiger czy wszystkie XL/ngine itp (de facto wszystko to jedno i to samo).
Albo czysta adrenalina. Nie ucz sie do ostatniego dnia przed egzaminem. GWARANTUJE ze wszystko sie nauczysz w jeden dzien :D
[3] + 1
Jakiś czas temu przerzuciłem się na Yerbę, pod wieloma względami jest lepsza od kawy - nie podnosi ciśnienia tętniczego, zawiera wiele zdrowych i przydatnych składników. Partnerka również może zauważyć poprawę, odstawienie kawy dobrze robi na smak pewnych rzeczy ;)
Najważniejsze - nie pić Yerby ze szkalnki, tylko z tykwy, specjalnego naczynia będącego w rzeczywistości łupiną (skorupą?) owocu.
cherry coke, tylko ostroznie, bo tuczy
Wywar z czarnoziemu bądź też yerba kilof też ponoć działają pobudzająco.
Również polecam Yerbe, W smaku paskudna ale nie pijesz dla smaku tylko efektu
Co kto lubi, mi smakuje bardzo. Wszystko zależy jeszcze jaką pijesz, zawsze można spróbować owocowej lub po prostu słabszej.
Yerba zawiera guarane wiec mozesz sprobowac jakies "cosie" co maja ja w skladzie.
MNie pomaga tabaka w rozsadnych ilosciach - orzezwia i podkreca umysl. Dobra jest tez zielona herbata.
[3] - yerba jest dobra, ale z tym 10 hodzin to bym nie przesadzał...
Do tego magnez, lekki chłodek w pokoju, świeże powietrze, odrobina chęci i jechane ;)
odrobina chęci i jechane
Czy chodzi Ci o xxx?
Polecam bepower w biedronce 1,75zł 1l 320mg koffffeiny
Nigdy się nie uczyłem po nocy, ani to nieefektywne, ani zdrowe, słowem same minusy. Lepiej pójść spać o 22 i wstać o 6 rano i jechać z nauką.
Ja to na Twoim miejscu na początku uzupełniłbym magnez. Dodatkowo wietrzył dobrze pokój w którym się uczysz, nie jeść tłusto co by nie łazić zamulonym. Na energy drinkach się tylko zajedziesz i Ci dupsko odpadnie od biegunek:P
Do tego plusz active - witaminy i substancje pobudzające. Gdy to nie pomoże: Yerba.
settogo - ja w dzień nie umiem się uczyć. w nocy mam cichutko, wtedy mogę się skupić na nauce, nic mnie nie rozprasza. no i zawsze mam pretekst, że już jestem baaardzo zmęczony i mogę spokojnie pójść spać..bo przecież się starałem :D
[11] Aktualnie pije YM CBSe z guaraną http://www.herbatkowo.com.pl/product-pol-240-Yerba-Mate-CBSe-Energia-Guarana-0-5-kg.html. Piłem różne i ta jest najlepsza w smaku.
[13] Najdłużej działa na mnie Cruz de Malta Elaborada i w początkach picia "trzymała" mnie 10h na nogach ;)