Forum: Skoki Narciarskie [cz. 36] Początek nowego sezonu!

PIERWSZY

Nie mogłem się doczekać nowego sezonu, jak to dobrze, że początek już w najbliższy weekend.

No i pierwsze zawody mieszane, które obejrzę. Jak to wygląda, podobnie, jak normalna drużynówka? :D

Maciej Kot całkiem nieźle skakał w letnim GP, mam nadzieję, że utrzyma formę i w rywalizacji na śniegu będzie regularnie kwalifikował się do trzydziestki. Z tym to już często bywało tak, że w lecie nasi startowali dobrze, a w zimie dawali ciała. ;(

No ciekawe co Kamil pokarze w tym sezonie. Konkurs mieszany tzn. że kobiety i mężczyźni skaczą w jednym konkursie tak ?

Dobrze, że zobaczyłem ten wątek bo zapomniałem o skokach a tu już w weekend początek:) Oby wiatr nie psuł wyników:)

Nie było mnie to nieco, przysnąłem w ogole w poprzednim sezonie. Nadrobię :P
Zogravski na pewno wygra!!!

Stoch 30., Kot 23. po pierwszej serii, na pierwszej pozycji jakiś niemiecki debiutant.

Widzę nasi w formie. A dopiero co czytałem na Onecie: Kruczek: Nasza drużyna jest silna jak nigdy.
O której 2 seria?

Jedyne plusy to Zogravski i Kasai tak naprawdę.. Ale zawsze mogło być gorzej.

Nasi na razie ładnie w drużynówce, chociaż o awansie do drugiej serii mogą pomarzyć.

Brawo!

[3] - Wtargnął Ci się mały błąd. :)

Co do tematu. Uwielbiam, kiedy zaczyna się sezon. Kiedy jest niedziela, nie ma nic do roboty, na dworze ciemno. Kładę się do łóżka, herbata i seans ze skokami.

Jak zwykle zapowiedzi między sezonowe okazały się nieprawdziwe delikatnie mówiac, ,,srano" Stocha i resztę, na onecie pisali że kadry tak mocnej jeszcze nie mieliśmy, licząc nawet Małysza!

a tu wyszło co wyszło, Stoch moze i ma akurat teraz gorszą formę, ale reszta to tak jak zwykle, nieumiejące skakać cieniasy

Szczoch XD

Zawsze mówiłem, że to cipa a nie materiał na miszcza. Jak można mieć załamanie formy na początku sezonu? :D Takie rzeczy tylko w Polsce!

Polacy mnie konkretnie zaskoczyli, możliwe, że cała szóstka przejdzie do drugiej serii.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Niech mu wyjdzie na zdrowie to drugie miejsce. Jak wygra TCS lub Puchar Świata (cały sezon) wtedy zmienię o nim zdanie.

Ma kontuzje podobno.

Jak wczoraj pokazała się ta dwójka, to aż mnie zabolało...

świetny występ Stocha, reszta zmarnowąła swoje szanse jakie mieli po 1 serii, ale tego się spodziewałem, ale najbardziej wkurzające jest że wygrał Kofler, z 10 miejsca....

dzisiaj Stoch musi wygrać!

Oho, drugie miejsce i już kibice sukcesu ;)
Tymczasem generalka wygląda tak:
16. Kasai - 92 (-298)
19. Stoch - 81 (-309)
26. Zografski - 58 (-332)

No i Kubacki szaleje, w kwalifikacjach drugi, wczoraj solidnie. Nie spodziewałbym się, a rośnie solidny zawodnik :)

To już kilka lat temu konkursy były bardziej sprawiedliwe niż dzisiaj.

Nasi przyzwoicie, siódemka w konkursie, czwórka w drugiej serii, oby tak dalej.

Stoch niestety zawalił 2 skok, Kubacki wysoko wychodzi ale nie potrafi tego wykorzystać,Kot na przemian to zawala to skacze dobrze, Murańka i Hula tylko mają przebłyski, Żyła i Miętus to zwykłe cieniasy...

Początek turnieju słaby w wykonaniu naszych, ale to git że wygrał ? Jacobsen a nie Schlierenzauer, tyle dobrego chociaż dzisiaj na noc i na sylwestra

Daikiego nie ma :/.

Odpadł wczoraj...

Żyła i Miętus to zwykłe cieniasy...

Dlaczego tak uważasz? Gdyby dziś nie było KO obaj byliby w 30, zresztą obaj skaczą przyzwoicie od jakiegoś czasu, Żyła trochę gorzej niż w poprzednim sezonie ale chyba już dochodzi do siebie.

Gdzie Harri Oli, Janne Happonen, Oli Muotka, Matti Hautameki.

Pierwszy leży zapity w rowie, drugi ma rękę połamaną w 23567 miejscach, kolejny odpadł w przedbiegach, a ostatni dał se siana, i skończył skakać na bulę...

Żyła wrzucił fotke na FB z wczorajszego świętowania :) ->

Taaa, ten szampan to niby ich jedyny trunek, co? Zobaczycie jak dzisiaj będą zapierdzielać na skoczni, dzięki tej wódeczce, co ją wczoraj obalili.

Tylko żeby sobie narciarstwa alpejskiego po zeskoku nie zrobili.

Na miejscu trenera przed skokiem Stocha obnizylbym belke, to PRAWIE zawsze sie oplaca :)

I tak jury obniży przed Stochem, ostatnio zawsze tak się dzieje. :D

Coraz mniej rozumiem te skoki. Stochu skacze 8 m dalej od Szlirencałera a mimo to przegrywa z nim. Żal to oglądać.

No, Kot świetnie, Stoch bardzo dobrze, szkoda, że drugi skok mu nie wyszedł. Maciek oddał dwa równe, dalekie skoki, a to jest najważniejsze.

No i Szliri który nie wygrywa, to bardzo dobra wiadomość. Jak ja nie lubię tego kolesia, każdy mógłby zwyciężać, ale nie on, tak już mam.

Ogólnie, to Austriacy coś słabo, Koch i Loitzl odpadli, Morgenstern w połowie drugiej dziesiątki, Kofler cienko, tylko Schlierenzauer ogarnia. Norwegowie wyrastają na liderów, a Polacy całkiem, całkiem, po raz kolejny czterech zawodników awansowało do drugiej serii.

Widać, że Austriacy i Niemcy (szczególnie ci niby najlepsi Piątek i Freund) mocno w nocy dawali czadu. Aż Schmitt musiał być najlepszy w ich paczce.
Stoch musi jeszcze drugie skoki zacząć ogarniać, bo co konkurs to w II serii dużo traci.

Mam nadzieję, że nie po raz ostatni, ale wstyd jak cholera.

W przyszłości może będziemy podziwiać Stocha jak skacze po Narodowym, zawody pływackie już się tam odbyły, teraz skoki, potem może formuła 1? :)
http://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-skoki-narciarskie-na-narodowym-w-teorii-wszystko-jest-mozliw,nId,768612

Cykl PŚ po raz pierwszy w historii zagościł w Wiśle! (miejmy nadzieję, że po raz ostatni) Polscy kibice przywitali Norwegów w iście polski sposób!

W Insbrucku Robertowi Kranjecowi ukradli laptopa, a jego zonie portfel, to nikt nic nie mowil ...

Wstyd to poziom Polaków. Znają skocznię na wylot, a i tak najazd i próg potrafi ich zaskoczyć -.-

Szkoda, że nasi tak słabo wypadli w pierwszej serii, w treningach i kwalifikacjach było tak dobrze, a gdy przyszło co do czego...
Najbardziej mnie rozwaliło to, że po obniżeniu belki następny skoczek osiągnął mizerną odległość, ale i tak wyszedł na prowadzenie, bo przecież miał metr mniej rozbiegu. Te nowe zasady są dla mnie niezrozumiałe.
Ze 123 metrami skończył na czwartej pozycji.

Schmitta*

Przede wszystkim algorytm przeliczający rekompensaty punktów jest niedopracowany. Jeśli jeszcze wiatr przez cały konkurs wiałby w tym samym kierunku to byłoby od biedy sprawiedliwie. Ale gdy przeplatają się skoki z wiatrem pod narty z wiatrem w plecy to rekompensaty nie pokrywają się wzajemnie przez co dochodzi do absurdalnych wyników ...

Co tu taka cisza?!

POLACY DRUGIE MIEJSCE W DRUŻYNÓWCE!!!

Szkoda pierwszego z pierwszej serii, ale drugiego już dawno nie zajęliśmy, co więcej poprzedni drużynowy zakończyliśmy na szarym końcu.
Świetny wynik.

Szukamy tepesa

Ładnie Hofer i spółka zadrukowali Miętusa...

Kot jaki wpieniony na tym pudle stał...

Miętus czarna mamba polskich skoków narciarskich. Innym też wiało ale jakoś potrafili doskoczyć do ~115 metra.

Ale za to brawa dla pozostałej trójki, bo zrobili co się dało.

Innym też wiało ale jakoś potrafili doskoczyć do ~115 metra.

Różnie to bywało, najlepszy przykład to Hilde i Jacobsen - niby odczyt wskazał wiatr pod narty, ale wskaźniki latały we wszystkie strony. No i nie ma co porównywać tej dwójki do Miętusa, który dopiero zaczyna prawdziwe skakanie. ;)

Innym też wiało ale jakoś potrafili doskoczyć do ~115 metra.

Taa, szczególnie taki Hilde...

Historyczna szansa, drugiej może długo, długo nie być!

ale jak zwykle, jeden xxxx zawalił sprawę i to mocno.

Ja to jestem prorokiem, juz po 1 skoku Żyły mówiłęm że wszyscy świetnie skocza tylko Miętus zawali... bo to cienias nie skoczek, i miałem rację. A po Kruczek go brał? co mu zaświtało w głowie? kto to wie...

40 punktów przewagi, jak można to zawalić?

napisał bym dokładnie co myślę ale dostałbym bana

wlodzix® Ahhh gdyby skoczył przynajmniej te 115 metrów... ;P [...] Jak zwykle... Jak nie Mateja czy Miętus to poślizgnięcie się Wawrzyniaka i remis ze szkopami. To jakieś fatum ?

***

Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka
Gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka
Gdyby to najczęstsze słowo polskie
Gdyby mama miała fiuta, to by była ojcem, hej, hej…

http://www.youtube.com/watch?v=oE9CFBFUP9Q

Nie czepiajcie się Miętusa, zepsuł jeden skok, ale popatrzcie, ile on ma lat... Dali radę, liczy się wynik drużyny, a drugie miejsce to sukces. :)

Kogo byście wystawili za Miętusa? Hulę? Kubackiego?

Kogo byście wystawili za Miętusa? Hulę? Kubackiego?

Małysza i jesteśmy potęgą ;p

A Żyła to chyba musi jakieś zioło zażywać, jego wypowiedzi są przezabawne

Pytanie było akurat na serio. :P

Miała być czarna dziura po Małyszu, a naprawdę jest coraz lepiej. Dobry system szkolenia procentuje, mamy zdolnych, młodych skoczków i trzeba się cieszyć. :)

[79] Bo z "kibicami" to jest tak, albo mistrz i seryjne zwycięstwa i wielbienie, małyszomania i kubicomania, albo drugie miejsce i już wyzwiska, że mu brakło pół punktu cieniasowi, etc.
U nas w kraju trzeba być ciągle najlepszym, inaczej leci fala bluzgów :(

Ahonen już raz do skoków po skończeniu kariery wrócił, nic wtedy nie pokazał, był cieniem tego zawodnika odnoszącego sukcesy, teraz nie wróżę nic lepszego. Aczkolwiek chętnie bym się zdziwił i zobaczył go na pierwszym miejscu podium. Kiedy rywalizował z Małyszem to za nim nie przepadałem, a teraz byłbym się ucieszył, że ktoś ze starej brygady utarł nosa młodzieniaszkom.

[80] Zaprzepaścił talent kompletnie, gdzieś tam skacze z naszymi, ale jest jednym z najsłabszych obecnie w naszej grupie.

Siedmiu Polaków w drugiej serii, pięciu w pierwszej dwudziestce, Schlierenzauer piętnasty, Stoch pierwszy, co tu się dzieje.

[83] Jeżeli Gregor był chory, to się nie ma co dziwić, normalnemu człowiekowi po chorobie się wstawać nie chce z łóżka :)
Żyła ładnie teraz huknął, ale te minusowe punkty... :(

Kot bardzo ładnie, dwa dobre skoki, będzie dobra pozycja :)

No i Stoch trzeci, szkoda tego pierwszego miejsca, ale grunt, że jest podium. Tak czułem po pierwszej serii, że Jacobsen go wyprzedzi, ale liczyłem, że na drugim miejscu się zakończy.

Mutant - no, wiadomo, po chorobie, a i tak ósmy, więc dość wysoko. Ale nadal go nie lubię. :D

Szkoda, że Stoch trzeci, a nie pierwszy (Boże, co ja mówię, Polak na podium, a ja narzekam) ale z kolei Kot piąty, 18. lokata Żyły i kilka kolejnych miejsc w trzeciej dziesiątce. Generalnie, polskie skoki przechodzą chyba renesans, bo nasi skaczą świetnie. :)

Ja tam Gregora lubię, młody zawodnik, a osiągnął praktycznie najwięcej w historii skoków. Jako sportowiec jest wybitny.

W kwestii osiągnięć nie mogę się nie zgodzić, ale jako osoba jest arogancki według mnie. Postacie takie jak Ammann, czy Małysz osiągały podobne sukcesy, a potrafiły i potrafią pogodzić się z niepowodzeniem.

polskie skoki przechodzą chyba renesans, bo nasi skaczą świetnie

Nie piałbym z zachwytu, biorąc pod uwagę fakt, że skakali teraz na swoich skoczniach a czołówka jest w fazie wyciszenia przed MŚ. No ale mam nadzieję, że się mylę i Polacy potwierdzą formę w zagranicznych zawodach i na MŚ.

Kovalow -> http://www.sport.pl/sport/1,65025,3930242.html
Poszedł w alkohol, został ojcem... Skończyło się jak się skończyło.

Szkoda, że nie mogłem wczoraj oglądać. Muszę sobie znaleźć jakąś powtórkę.

Śledzi ktoś transmisję z Sapporo? W TV nie ma, ale Eurosport robi tekstowe relacje - po pierwszej serii Stoch dziesiąty, Kot dziewiętnasty, Kubacki 24. i Żyła 29.

Wiatr trochę miesza, Polacy w sumie średnio, ale kilku faworytów również zepsuło swoje skoki. Po pierwszej serii prowadzi Matura.

[92] --> Jest relacja na Eurosport 2. W przerwie pomiędzy 1 a 2 serią leciał tenis ale zaraz wracają na skoki

Dzięki, Eurosport 2 nie mam, ale znalazłem transmisję na necie.

EDIT: KOT!

Też mieliście tylko angielski komentarz na Eurosporcie 2?

Dobry konkurs, wiadomo, jak zawsze traktowane jest Sapporo, ale było ok. Polacy też nieźle. :)

Jedyny konkurs poza Europą, tam się zawsze dzieją dziwne rzeczy. Ale dobrze, że jest, niech Japonia też ma coś dla siebie.

Na liście startowej Okabe :). Trza wytrwać i oglądać.

Żyła ładnie w drugiej serii awansował ;)
Według mnie powinni podziękować Japończykom za tyle lat organizacji pucharu świata i więcej tam już nie wracać. Co roku wielu zawodników tam nie skacze, bo nie chce się im męczyć ze zmianą czasu dla dwóch konkursów, które często się trafiają w niesprzyjających warunkach, co powoduje, że forma ma tam drugorzędne znaczenie.
Jedyny plus organizowania tam konkursów to nadrabianie punktów przez naszych zawodników. Kot rośnie nam na następną gwiazdę.

Konkursy nieraz odbywały się też - chociażby przed IO - w USA i w Kanadzie. I nie było problemu. Japonia w skokach zawsze miała solidne podstawy, teraz co prawda idzie im trochę słabiej, ale jak są, to niech mają swoje konkursy. Sapporo jest ok. :)

Skoro IO było w USA to trudno by tam nie skakano :) Poza tym PŚ na kontynencie amerykańskim można policzyć na placach jednej dłoni... Teraz stary kontynent opuszcza się tylko raz, w dodatku często są to zawody wybrakowane. Skoczków japońskich jest sporo także rozumiem dlaczego jest tam organizowany PŚ, ale i tak dla mnie jest to zbędna podróż i marnowanie kasy. W dodatku zawody puszczane są o takiej porze, że rodzima telewizja wypina się na to gołą dupą :/

To już pretensje to TVP, Eurosport pokazywał. :)

Wiem, że było to przez IO, ale jednak było. Japońskich skoczków jest dużo i są nieźli, więc uważam, że też powinni mieć PŚ na swoim terenie. Skoro ma każdy inny, to jednych należałoby olać? Raczej nie.

Skoro ma każdy inny, to jednych należałoby olać? Raczej nie.

Ale ich już olewają, i to ci, których najbardziej to dotyczy, czyli sami skoczkowie. Chyba nigdy nie było tam wszystkich skoczków liczących się w PŚ. Sapporo to historia i legenda, jednak obecnie forma jest kiepska, powinni tam posiedzieć co najmniej dwa tygodnie, nie ma innych skoczni poza tą? Bo skoro już tam lecieć, to nie na parę dni, ledwo się do zmiany czasu przyzwyczaić (albo i nie) by potem wracać.

Pierwsza seria lekka porażka, ale druga wynagrodziła to w stu procentach. Masa lotów powyżej dwustu metrów, kilka naprawdę świetnych odległości (w tym Żyły i Stocha), wyrównany rekord Polski, bardzo dobry konkurs.

Świetne loty w drugiej serii, nasi nigdy nie byli dobrzy w te klocki, ale i tak Stoch z Żyłą sobie wylatali bardzo dobre rezultaty.
Gregor wyrównał historyczny rekord, teraz sam będzie tworzył historię.

Bad Olo -> No wiesz, Bodzio Chruścicki to legenda. :D

Brawo Stoch i Żyła. :) Świetna końcówka.
Przy okazji - Kot założył fanpage na Facebooku wzorem kolegi z pokoju. :)

Konkurs udany, Stoch awansował na 5 miejsce w generalce, Żyła zrobił coś, czego się po nim nie spodziewałem, świetny lot i 6 miejsce, szkoda tylko że Kot w sumie zawiódł, nie wyszło mu i spadł w generalce, no i Kubacki - początek sezonu super, teraz strasznie słabo, a mógłby chłopak świetnie skakać , gdyby tylko nauczył się wykorzystywać te swoje wysokie wybicia z progu.

Tak w ogóle, to spodziewałem się, że Kubacki i Kot będą sobie radzili zdecydowanie lepiej na tej skoczni. Ten pierwszy ma bardzo mocne odbicie, którego w ogóle nie wykorzystuje, a drugi ładnie wykłada się na nartach, co powinno przynosić dobry rezultat w Vikersund. Tymczasem o wiele dalej skacze Stoch, nie dysponujący jakąś nadzwyczajną techniką, podobnie jak Żyła. ;)

Zauważcie tylko, że zarówno Stoch jak i Żyła już są trochę oblatani na mamutach (które rządzą się swoimi prawami). Mają wspólnie rekord Polski i latają dobrze nie od dziś. Natomiast Kot i Kubacki nie mają takiego doświadczenia na tego typu obiektach. Nawet jeśli skakali w poprzednich sezonach to i tak byli bez formy i nie byli w stanie wyciągnać jakichś sensownych wniosków aby poprawić się na skoki +220m

Kwalifikacje zaczęły się przyzwoicie, bo słabi skoczkowie latali w okolicę dwusetnego metra, więc jury obniżyło belkę. Mam nadzieję, że w konkursie nie powtórzy się taka sytuacja i pierwsza seria będzie zdecydowanie ciekawsze od tej wczorajszej.

EDIT: no proszę, Kubacki 203,5 metra, cały czas się poprawia. :D

Kranjec 230m z 13. belki, to jest lotnik! Konkurs zapowiada się wyśmienicie.

Miętus ładnie, pod 200 metrów, może w drugiej serii (o ile się dostanie) poprawi życiówkę jak warunki pozwolą :)

Ale Stoch miał +2.2 za wiatr, a Żyła -9.9, więc wychodzi 12,1, podziel to przez 1,2 i wychodzi ponad 10 metrów różnicy. Czyli Stoch tak jakby skoczył metr dalej niż Żyła. Nie bronię oczywiście tego systemu, bo jest momentami dziwny, ale tutaj akurat wszystko jest okej.

W dobrych warunkach nie trudno skoczyć dalej od skoczka, który miał gorszy wiatr. Ale osobiście nie podoba mi się obecna forma punktacji, kiedyś było to wszystko zdane na łaskę wiatru i jakoś się to kręciło, kto był w formie i tak sobie radził. Teraz jest niby sprawiedliwie, ale za to gdzieś zaginął duch rywalizacji.

Wygrał lotnik-zawodowiec, naszym dziś poszło ciut słabiej niż we wczorajszych zawodach, ale za to Kot pobił życiowy rekord :)

Myślałem, że skoki na naszym stadionie narodowym to takie żartobliwe pieprzenie, a tutaj temat nie gaśnie, co więcej - nabiera rozpędu. Kurde, z jednej strony chętnie bym takie coś obejrzał, ale może nie koniecznie u nas. Wszystkie stadiony zbudowane na Euro jak na razie przynoszą ogromne straty, tutaj trzeba by wyłożyć trzy bańki na samą skocznie, nigdy się to nie zwróci. Ale za to jaka reklama z drugiej strony...
Mógłby to być pierwszy w historii(?) konkurs rozgrywany w hali, zupełnie bez wiatru (zakładając, że zamkną dach, czego w zimie mogą nie zrobić z obawy o opady śniegu).
Waham się jeszcze w ocenie, czy mi się podoba ten pomysł czy nie :)

http://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-skoki-na-narodowym-moga-zainaugurowac-nowy-sezon-ps,nId,774423

Czas pokaże co z tego wyjdzie.

Kot drugi w kwalifikacjach do jutrzejszego konkursu, bardzo dobry wynik, ciekawy jestem czy nasi powtórzą ostatnie wyniki.

Jakoś tego sobie wizualnie nie mogę wyobrazić jakby ta skocznia na stadionie miała wyglądać...

No, nasi nieźle w kwalifikacjach, Kot chyba nareszcie trafił na mamuta, na którym może skakać w swoim stylu, tj. wyłożyć się na nartach. Wszyscy awansowali, a to najważniejsze, chociaż reszta kadrowiczów nie oddała jakichś porywających skoków.

Co do skakania na narodowym - nie podoba mi się to, z boku wygląda wręcz nieprawdopodobnie, a jedyny plus jest taki, że skakania na hali jeszcze nie było.

Konkurs w Harrachovie dzisiaj o 16:00 w TVP1.

Jury przełożyło pierwszą serię na jutro na 9:00, dzisiaj wiatr pokrzyżował plany.

2 konkursy jutro, fajnie, od samego rana, będzie co oglądać, tylko aby wiatr nam na to pozwolił...

A moglem nie jesc wczoraj fasolki na kolacje. Ech, tak wczesnie to ja nie wstane ...

Ciekawy jestem czy tak z dnia na dzień warunki ulegną poprawie na tyle by udało się rozegrać konkursy.

A to nie miało być jednego konkursu w Harrachowie? Skąd ten drugi się wziął?

Wniosek nr.1

Dzień dobry,

żądam wyrzucenia konkursu w Harrachovie z kalendarzu Pucharu Świata,

dziękuję za uwagę

Wniosek nr. 2

Dzień dobry,

żądam wyrzucenia systemu naliczającego punkty za wiatr, ponieważ niszczy on ducha rywalizacji, podobnie jak zmiana belki na prośbę trenerów,

dziękuję za uwagę

Saul Hudson - Dwa miały być.

Gregor objął samodzielne prowadzenie w ilości wygranych konkursów w Pucharze Świata. Myślę, że długo nikt go nie wyprzedzi, może już nigdy się to nie uda? ;)

Drugi konkurs znacznie gorszy od pierwszego, co i tak było trudne do osiągnięcia. Schlierenzauer ze zwycięstwem, Stoch ósmy, Żyła trzynasty, Kot szesnasty, Miętus dwudziesty pierwszy i Kubacki trzydziesty czwarty. Lokaty przyzwoite, ale warunki były tak nierówne, że szkoda gadać.

Grunt, że w ogóle się konkurs odbył :)

Jakimś cudem im się udało, chociaż wolałbym nie oglądać więcej takiego "widowiska".

Właśnie, z tego co widzę, wygrałeś DNF: https://www.gry-online.pl/forum/konkurs-do-wygrania-duke-nukem-forever-2/z5bf702d?N=1 ale nie odebrałeś nagrody. Zapomniałeś? :D

Dzięki za cynk.

Trzymam kciuki za naszych i Schlierenzauera.

Wyjdź. My nie lubimy Suchara.

Ja go lubię, w czym problem? :)

Wczorajsza drużynówka przyzwoita w wykonaniu naszych, piąte miejsce można zaliczyć do udanych, tym bardziej, że wyprzedziły nas same mocne teamy. Dzisiaj tylko trójka Polaków w konkursie, ale że Stoch dobrze skakał, to może pokusi się o podium.

No i mam nadzieję, że Żyła i Kot nie stracili formy tuż przed mistrzostwami. :D

Mnie zadziwiają Słoweńcy, po raz drugi pierwsze miejsce, a przecież kiedyś o nich się nie słyszało wcale :)

Bo Słoweńcy mają młodzież, jest Hvala, Prevc i Tepes, a do kadry A przebija się Pungertar i inni, dlatego po paru latach nieurodzaju w skokach mają równą drużynę. Wystarczy spojrzeć na mistrzostwa świata juniorów - Polacy i Słoweńcy są częstymi bywalcami na podium, a np. Austriacy bądź Norwegowie rzadziej tam goszczą.

Mam nadzieję, że za 2-3 lata właśnie nasi młodzi zawodnicy będą kluczowymi postaciami w polskich skokach narciarskich.

Kot nie zwalił, mam nadzieję, że jednak utrzyma formę chociaż w pewnym stopniu.

Fajny konkurs w Klingenthal, dużo niespodzianek, wystrzały młodych talentów i powrót starych weteranów. Jeśli takie będą Mistrzostwa Świata, to nie mam nic przeciwko. :) I brawa dla Orłów.

Stra -> idź być hipsterem w wątku piłkarskim :P

Ja za takie MŚ podziękuję. Za duża loteria.

Nie, będę i tutaj, a co! A nieprzewidywalność jest fajna. :D

Heh, Stoch zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon, przez co spadł na 30. pozycję.

Szkoda, bo by odrobił trochę do Smakosza w generalce.

W weekend znowu loty. Tym razem bez naszych Orłów (wystąpi kadra B/juniorzy), którzy będą przygotowywać się do MŚ. I wg mnie słuszna decyzja - skoki na mamucie zawsze grożą rozregulowaniem formy na normalnych i dużych obiektach.

Szkoda mi Stocha, dyskwalifikacja to nic fajnego. O co w ogóle chodzi z tymi nieregulaminowymi kombinezonami? Źle zapięty, źle założony czy co? Przecież ten sam miał w pierwszej serii :)

Przecież ten sam miał w pierwszej serii :)

Powinno być: Przecież ten sam ma od początku sezonu :D

Źle zapięty, źle założony czy co?

Szwy się o 1cm nie zgadzały.

Wasz ulubiony blogger przygotował nawet wpis o mistrzostwach świata w Predazzo, a co! :D

http://gameplay.pl/news.asp?ID=74824

Ogląda ktoś kwalifikacje w Oberstdorfie?

Nasi juniorzy nieźle, czterech z pięciu wystąpi w konkursie głównym, Zniszczoł odpadł. Przy tak niewielkim doświadczeniu w lataniu na mamutach uważam to za sukces.

Sorki za kolejny post, ale zaczęły się MŚ i trzeba spamować na ten temat. :D Nasi w treningach skakali wczoraj dobrze, a przede wszystkim - równo, co jest dobrym prognostykiem przed konkursem drużynowym. Dawid Kubacki nareszcie znalazł skocznię, na której może w pełni skorzystać ze swojego mocnego odbicia, co pokazał w treningach - w jednym z nich wygrał, w innych plasował się w czołówce. Reszta ekipy na swoim poziomie, chociaż Stoch, Żyła i Kot mogliby pofrunąć kilka metrów dalej, by zajmować miejsca w pierwszej dziesiątce.

Podsumowując, jestem dobrej myśli, jutro kwalifikacje, a w sobotę konkurs indywidualny.

Tak wygląda rozkład konkursów -->

Będę śledził konkurs w internecie, trzymam za naszych kciuki, ale na coś więcej liczę tylko w drużynówce.

Oho, Kubacki miał zdobyć medal.

Stoch da radę, wierzę!

Teraz Kamil !

edit: buuu ;((

Kamil mistrz 2 skoku :D

Ależ on jest regularny.

Edit, Grunt że Suchar bez złota ;)

Przestrzelił na progu, widać było od razu.
A mówiłem sobie wczoraj, że lepiej by było gdyby atakował z 5 miejsca po I serii, po pewnie by spieprzył gdyby był na pozycji medalowej po I kolejce. No i masz...

Onet: presja spaliła Stocha
Ja urwa presja? Co on ma 16 lat, żeby się stresował?

On te drugie skoki ma zabójcze... Ech, szkoda.

Ale fajnie, że wyszło Bardalowi, utarł nosa Schlierenzauerowi. :D

Czemu, no pytam się, czemu? Mielibyśmy nareszcie ten medal nie-Małyszowy. :D Ale jest jeszcze duża skocznia, mówię wam, będzie jeden medal indywidualnie i jeden drużynowo.

Uda się na dużej skoczni

Onet: presja spaliła Stocha
Ja urwa presja? Co on ma 16 lat, żeby się stresował?

Nieważne ile ma lat, dopóki nie ma się żadnego sensownego dorobku w karierze to podium w mistrzostwach świata byłoby sukcesem, chciał dobrze i przedobrzył. Jest jeszcze drużynówka, na dużej skoczni nie wróżę sukcesu, ale liczę na lepsze miejsca pozostałych.

Wiedziałem, że Stoch nie utrzyma podium. Nie ta klasa zawodnika.

A startuje jutro nasza drużyna mieszana?

Ej, zaraz, to wątek o skokach narciarskich, a nie kącik hymnów do Małysza. Patrzeniem wstecz nic się nie osiągnie, trzeba po prostu próbować, a nie gdybać.

Szkoda, że Kami dzisiaj nie zdobył medalu. Po 1 serii był na 2 Miejscu, ale niestety drugi skok mu trochę nie wyszedł i spadł na ósmą lokatę. Wygrał Anders Bardal, a Gregor na 2 Miejscu. Peter mnie trochę zaskoczył tym, że zajął 3 miejsce chociaż on ma talent co pokazał w dzisiejszym konkursie. No cóż miejmy nadzieję, że na następnej dużej imprezie Kamilowi pójdzie lepiej i tam zdobędzie medal.

Bez przesady, Małysz był w świetnej formie przez kilka sezonów, a w MŚ nie wygrywał wszystkiego jak leci. MŚ to inna sprawa jest, wielu skoczków spina poślady właśnie tylko na tę imprezę, i forma z sezonu ma się do tego nijak.

edit chociaż nie, cofam swoje słowa po sprawdzeniu wikipedii, jednak pamięć mnie oszukała, w swoich najlepszych sezonach zdobył cztery złota w tej imprezie i potem jeszcze jedno w sapporo, pamiętałem o dwóch.

Bez przesady, Małysz był w świetnej formie przez kilka sezonów, a w MŚ nie wygrywał wszystkiego jak leci. MŚ to inna sprawa jest, wielu skoczków spina poślady właśnie tylko na tę imprezę, i forma z sezonu ma się do tego nijak.

No właśnie i to było w Małyszu genialne. Potrafił mieć słabszy sezon do wielkiej imprezy, a na MŚ odlatywał reszcie (Sapporo) i pokazywał młokosom gdzie ich miejsce. Popatrz np. na Morgensterna - mimo dłuższych przygotowań nie potrafił i tak powalczyć z czołówką. Małysz gdy startował na MŚ, zawsze miał zwyżkę formy w porównaniu do ostatnich konkursów.

A co teraz mamy? Stoch jakkolwiek dobrze skacze, to w drugich seriach ląduje kilka metrów za blisko, Żyła niedługi będzie mieć swój TV Show, bo ma z siebie brechta, Kubacki ma wybicie ale nie ma reszty, Kot może i ma zwyżkę formy ale nie jest to zawodnik na TOP 6.

Małysz skakał często słabo w 1 serii a w drugiej odpalał i skakał bosko. Przykład gdy z miejsca spoza dziesiątki po 1 serii , wygrał konkurs.

Stoch z kolei w 1 serii skacze dobrze, w II zawala jak wczoraj, przez stres, usztywnia się i psuje skok, nie ma psychiki mistrza, Adam miał, Kamil ma psychikę skoczka który zajmuje miejsca od 10 do 7 a czasami uda mu się wskoczyć wyżej, na podium, a bardzo rzadko nawet wygrać.

ehh to parszywe uczucie zawodu...

Trzeba zaczekać 2 lata. Może na następnej dużej imprezie Kamil nie zepsuje żadnego skoku i zdobędzie dla nas ten medal. W tym roku naprawdę zabrakło niewiele, tylko ten drugi skok lekko popsuty zadecydował o tym, że Kami spadł z strefy medalowej, aż na 8 lokatę. O Kubackim mówiono, że ma szanse na medal, bo ma mocne wybicie, a go nawet w trzydziestce nie było. Miejmy nadzieję, że Kamil nie zniszczy się przez ten nieudany skok i dalej będzie skakał w okolicach podium.

w swoich najlepszych sezonach zdobył cztery złota w tej imprezie i potem jeszcze jedno w sapporo

Nope, 3 złote i srebrny.

No właśnie i to było w Małyszu genialne. Potrafił mieć słabszy sezon do wielkiej imprezy, a na MŚ odlatywał reszcie (Sapporo) i pokazywał młokosom gdzie ich miejsce.

Lepszym przykładem chyba byłoby Predazzo 2003. Przed nimi tylko 6 razy na podium. Przed Sapporo było 7 pudeł, w czym 3 zwycięstwa, więc to nie był taki słabszy sezon.

Nigdzie nie ma informacji o dzisiejszej drużynówce mieszanej czy jestem ślepy? Skaczą nasi?

Takanshi i Hendrickson pokazały facetom jak się skacze.

Dobrze słyszałem, że misyjna będzie dzielić transmisję skoków z transmisją abdykacji papieża?

Bardzo ładnie Stoch, żeby tylko obrona pozycji wyszła lepiej niż poprzednio.

w swoich najlepszych sezonach zdobył cztery złota w tej imprezie i potem jeszcze jedno w sapporo

Nope, 3 złote i srebrny.

Cóż poradzić na błędne informacje w wikipedii? Kiedy to pisałem, były tam cztery złota, teraz patrzę jest rzeczywiście jedno srebro.

No Stoch przed życiową szansą. Oby tego nie spalił.

Po 1 serii Kamil Stoch pierwszy, bardzo ładnie :). Mam nadzieję, że tym razem obrona pozycji mu wyjdzie lepiej niż w Sobotę.

Dzisiaj Kamil będzie miał złoto, mówię wam.

Ciekawa sytuacja z różnicami w notach, na dobrą sprawę, Żyła, który jest 22. może przy świetnym skoku atakować podium, bo do drugiego zawodnika ma niecałe dziesięć punktów straty. Tak, wiem, gdybanie, ale lubię takie konkursy, w których nic nie jest pewne do końca. :)

Nasi ładnie, wszyscy bez problemu weszli do trzydziestki, co dobrze prognozuje przed drużynówką.

5 punktów, to jest naprawdę bardzo dobra przewaga, nie może Kamil tego zepsuć... Niech zadzwoni do żony, matki, ojca, trenera klubowego, psychologa, psychiatry, kogokolwiek - ale niech się nie spali!

Ale emocje , jak miło znowu je czuć, takie same jak 10 lat temu !

obyśmy mieli złoto ,taka szansa

Musimy wszyscy trzymać kciuki !. Kamil wygraj to dla Siebie i dla nas wszystkich ! :). Ma 5.1 pkt przewagi nad 2 Peter'em. W 1 konkursie Kamil miał też szanse na medal, ale popsuł 2 skok. Dzisiaj jest duża szansa na złoto, którą Kamil musi wykorzystać i wygrać.

EDIT: Anders i Gregor 2 medalu raczej nie zdobędą, ale za to Peter chyba będzie miał medal na małej i średniej skoczni.

Perfekcyjny pierwszy skok, teraz pozostaje nam czekać.

Cóż poradzić na błędne informacje w wikipedii? Kiedy to pisałem, były tam cztery złota, teraz patrzę jest rzeczywiście jedno srebro.

Niemożliwe. Pamiętam, że od zawsze było tam poprawnie :O

Suchar cieniak, belki mu nie obniżyli? Co się stało? Strasznie słaby jest.

No i została już tylko ostatnia dziesiątka.

Niemożliwe. Pamiętam, że od zawsze było tam poprawnie :O

Głowę bym dał, że tak było, sam pamiętałem o dwóch złotach, potem sprawdziłem wikipedię czy aby z siebie nie robię osła i okazało się, że niestety tak. Po przejściu do akapitu o mistrzostwach świata były dwa złota w Lahti i dwa w Val di Fiemme/Predazzo, potem jeszcze jedno z Japonii.
Tak czy inaczej popisałem się niewiedzą :)

Mamy mistrza świata ?

Gratulacje dla Kamila :)

Mamy złoto ! Brawo Kamil !

uffff brawo :)

Tak jest!!

Dzisiaj głowa zadziałała jak powinna, nie spalił się i od razu efekty. Oby się teraz odblokował na stałe, bo papiery na skakanie ma jak mało kto. Brawo!

Mwahahahahaha, teraz jeszcze medal w drużynówce i będzie świetnie, brawa dla Kamila!

BTW. jasnowidze ze mnie po prostu :D

Ale jest jeszcze duża skocznia, mówię wam, będzie jeden medal indywidualnie i jeden drużynowo.