1.Czy warto w tych czasach iść na dziennikarstwo ?
2. Jaka jest szansa, że po studiach: dziennikarstwo i komunikacja społeczna, dostanę pracę dziennikarza ?
3. Jakie są zarobki ?
Sorrki, że tak w punktach, bo to trochę głupio wygląda, ale nie chciało mi się bawić w jakieś spójne teksty :)
Moglibyście odpowiedzieć mi na te pytania w podpunktach najlepiej osoba, która studiuje dziennikarstwo lub ta, która te studia ukończyła.
[2]hahaha... Ok to wygrało, ale to tylko forum, a na spójne tekst mam jeszcze czas, bo dopiero jestem w pierwszej klasie liceum :P
up
Pracowałem w lokalnej TV z której ludzie dostawali się do wyższych szczebli.
Moim zdaniem można spokojnie do wielu rzeczy dojść bez tych studiów.
Może jestem staromodny ale nie uważam że trzeba kończyć dziennikarstwo żeby być dziennikarzem, zresztą sam kierunek jest chyba dość nowy a powstał zapewne po to by przyciągnąć studentów i zapewnić etaty na wydziałach.
Najważniejsze to mieć coś do powiedzenia i umieć to w przystępny sposób pokazać oraz być jako tako oczytanym w czym każde studia mniej lub więcej pomagają przykładem jest np Jacek Hugo-Bader wcześniej pedagog.
Zarobki biorąc pod uwagę ilość czasu pracy raczej marne, umowy o dzieło na porządku dziennym copywriting na akord aż zbrzydnie pisanie Ci o czymkolwiek i cokolwiek. Mało ciekawe tematy a po kilku miesiącach pracy żadna instytucja nie będzie odbierać od Ciebie telefonów. W komentarzach pod artykułem zaś dowiesz się jak dużo błędów popełniłeś i jak mało wiesz na dany temat.
A jaką pracę mógłbym dostać po filologii polskiej ? Tylko nie piszcie, że KFC i McDonald, bo to już codziennie słyszę kiedy się o to zapytam :)
Jeszcze Pizza Hut i Burger King. Może też być Redberry.
ufff... już lepiej :D - a tak serio ?
Na serio, to możesz spróbować w Gazecie Wyborczej. Jak się czyta ich wypociny to wygląda na to, że zatrudniają tam chyba po maturze albo i bez. Myślę, że po filologii to spokojnie przyjmą z otwartymi rękami. Co do zarobków to nie mam pojęcia, ale Agora na szczęście cienko przędzie, więc kokosów bym się nie spodziewał.
up
1.Czy warto w tych czasach iść na dziennikarstwo ?
Warto iść na studia. Jeśli kręci Cie dziennikarstwo - idź na dziennikarstwo.
2. Jaka jest szansa, że po studiach: dziennikarstwo i komunikacja społeczna, dostanę pracę dziennikarza ?
Taka, jak po niemalże każdym innym kierunku. Albo potrafisz pisać albo nie, albo masz lekkie pióro albo nie, albo masz to coś albo nie masz. Kierunek studiów nie ma nic do tego. Może pomóc, ale nie musi.
3. Jakie są zarobki ?
Na początku mizerne, po jakimś czasie słabe, u nielicznych dobre. Raczej nie nastawiaj się na kokosy. Praca jest cholernie satysfakcjonująca i ciekawa (albo może być), jednak nie wchodzi w symbiozę z grubym portfelem. Oczywiście są wyjątki.
Jeżeli jesteś średni to z pracą ciężko, no chyba, że masz znajomości ;)
z Twoja pisownia to tylko Gazeta Wyborcza.
Jak czytam ich artykuly to czasem az zeby bola.
Ale sadzac po jakosci niektorych to musza bardzo marnie placic .
jeśli umiesz być dziennikarzem to zaczynasz od studenckich opcji a potem możesz zacząć zarabiać pieniądze
[16] Co to znaczy z moją pisownią ? Jestem w I klasie liceum i w porównaniu do innych bardzo dobrze idą mi prace pisemne o czym świadczy 5 z rozszerzonego polaka na koniec. Wiem, że mam oczywiście jakieś luki w pisowni, ale na jej warsztat mam jeszcze dobre (około) 7 lat nauki (licząc ze studiami oczywiście). Przecież nikt się nie rodzi dziennikarzem chociaż są różne predyspozycje do tego.
[17] Jakie "studenckie opcje" ?
Wiem, że mam oczywiście jakieś luki w pisowni, ale na jej warsztat mam jeszcze dobre (około) 7 lat nauki
Zamiast czekać 7 lat to już powinieneś zacząć pisać teksty i wrzucać je do internetu. Powoli się wyrobisz, może gdzieś zajdziesz nawet dalej.
dziennikarstwo tradycyjne powoli wymiera - teraz coraz większe znaczenie mają specjaliści, którzy potrafią zgrabnie wyjaśniać bardziej skomplikowane rzeczy (np. z dziedziny ekonomii).
i chwała Bogu, bo dziennikarze "uniwersalni" zazwyczaj byli dla mnie mało wiarygodni - chyba że chodzi o zwięzłe przekazanie faktów, bez analiz i interpretacji.
najlepsi dziennikarze to właśnie tacy ludzie, którzy a) znają się na czymś, b) potrafią swoja wiedzę sprawnie przekazać.
Dziennikarze sportowi na przykład mają często zgoła inne wykształcenie, niż dziennikarskie. Tutaj masz listę:
http://pracasport.pl/jakie-studia-ukonczyli-znani-dziennikarze-sportowi/
Trzeba coś kochać, znać się na tym - to nie rzemieślnictwo jednak.
Stra, ale my tutaj mówimy o prawdziwych dziennikarzach, a nie komentatorach Ekstraklasy :)
Przede wszystkim trzeba dużo czytać, potem zacząć samemu pisać, dużo pisać i mieć do tego jako taki talent. Nie musisz studiować dziennikarstwa, aby być dziennikarzem. W tym przypadku to studia są jedynie dodatkiem.
Musisz być obrotny i zakręcić się w jakiejś lokalnej gazecie, radiu, telewizji. Poszukać praktyk, stażów. Tu wiele zależy od znajomości.
Megera -> Komentator to nie dziennikarz? Pomijając fakt, że wielu z nich również pisze, a część to tylko dziennikarze prasowi.
W większości wypadków potrzebny jest kręgosłup moralny o elastyczności kota, z naciskiem na brak zasad i luźny stosunek do etyki. Zdolność obniżania własnego poziomu intelektualnego do odbiorcy, do którego kierujesz swoją pracę - obniżania, gdyż dużo większe pieniądze zarobisz na czytelniku o małych oczekiwaniach. Umiejętność robienia z igły widły, podtrzymywania emocji poprzez robienie taniej sensacji. Znieczulica wobec cierpienia innych lub przesadna egzaltacja ich tragedią, w zależności od potrzeb. Elastyczność wobec potrzeb przełożonych, brak zastrzeżeń w wypełnianiu linii ideologicznej pracodawcy. Umiejętność idealnego lizania jego tyłka, w celu osiągnięcia najlepszej pozycji w wyścigu szczurów, jakim jest konkurencja w branży, we własnej firmie, dziale. Wyczucie czyj zadek lizać spoza obecnego grona współpracowników w trosce o potencjalny rozwój. Zdolność zaniedbania własnej rodziny, zaniechania obowiązków wobec własnych dzieci i wszystkich zależnych od nas jej członków. Szybkie rozpoznawanie trendów i łatwość się w nich wpisania, a przede wszystkim intuicja w odcinaniu się od tych upadających. Brak krytycyzmu wobec społecznych idoli, przymilanie się czytelnikowi i łechtanie jego próżności. Brak obiekcji wobec promowania kultu celebrytów, którzy są niczym manna z nieba dla wszelkich mediów. Bezwzględność wobec ludzi stojących ci na drodze doprowadzona do absurdu. Jeśli widzisz w sobie te cechy możesz jeszcze mieć lekkie pióro, ale to nie jest już warunek sine qua non. Takie cechy trzeba mieć na przykład w TVP.
Studia tutaj są mniej ważne. Jeżeli na przykład lubisz pisać i pałasz miłością do sportu (czy jakiejś innej dziedziny), to trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Jeżeli jest się dobrym, to wezmą nawet po medycynie (Jacek Laskowski).
Dziennikarz to jeden z najciekawszych zawodow aczkolwiek szasne na przebicie sie i znalezienie super pracy sa niewielkie, lepiej isc moim zdaniem na kierunek po ktorym sie bedzie mial fach w reku
Kolega, dziennikarz sportowy przez ponad 20 lat pracował w Gazecie Wyborczej, w tym roku przeszedł do Przeglądu Sportowego. Wykształcenie: ukończył teologię ;)
Przyjaciółka, Ukrainka z pochodzenia, dziennikarka radiowa, publicystka w Rzeczypospolitej. Wykształcenie: ukończyła socjologię.
Kolega, dziennikarz prasowy, specjalizuje się w tematyce ekonomicznej, rynkowej. Wykształcenie: historyk :D
[29]
Ludzie mówią, że po kierunkach ścisłych ludzie mają fach w ręku, ale co mi po tym jeżeli ja na taki kierunek nie pójdę, bo ja tego nie cierpię robić :)
[20]
Oczywiście, że zamierzałem pisać o grach :)
No to jak chcesz o grach pisać, to mogę Ci pomóc. Sprawdzone info, z pierwszej ręki - trzeba skończyć Technikum Elektroniczne im. J.H.Dąbrowskiego we Wrocławiu.
Problem jest tylko taki, że już nie istnieje :/
Megera -> Większość z wymienionych na liście Ekstraklasą się zajmuje okazjonalnie lub jako "dodatek", więc proponuję wypowiadać się na jakiś temat, gdy ma się o nim odrobinę pojęcia.
[35]
W moim mieście też było i jest technikum elektroniczne tylko ja mimo to do technikum bym nie poszedł :)
Chłopie, dzięki dostępowi do sieci możesz zacząć amatorsko, nie ma jakichkolwiek przeszkód.
Kup tanią kamerę, załóż swój kanał na YT i zacznij kręcić jakiś program/rób reportaże.
Sprawdź czy cię to bawi i czy masz do tego talent. Możesz pójść na studia a i tak nic z tego nie będzie, jeżeli się sam nie zabierzesz za rozwijanie swojego warsztatu.
Megera_ [ gry online level: 49 - Franca ]
Słowo-klucz - Ekstraklasa.. :)
To, że liga wujowa to znaczy, że dziennikarze relacjonujący jej przebieg też muszą być na tym poziomie? Pokrętną masz logikę oględnie mówiąc
[36] +1
[40]
tzn. którą drogą ?
Skończyłem dziennikarstwo i komunikację społeczną. Bardzo mi to pomaga w obecnym zawodzie. Jestem przedstawicielem handlowym sprzedającym oprogramowanie:D
[42]
Mógłbym wiedzieć w jakiej firmie ?
NTC -> PIL pracuje w Radiu Koszalin, jest tam prezenterem programu (nie lubię hasła DJ :D).
Hola, hola.
Jakim prezenterem programu?
JESTEM DZIENNIKARZEM MUZYCZNYM ZAJMUJĄCYM SIĘ WIELOMA DZIEDZINAMI KULTURY!
No dobra, w publicznych to jeszcze, ale w prywatnych to się i tak często sprowadza do zapowiadacza piosenek.
Mnie prezenter programu wydaje się ok. :D
A tak na marginesie to czy warto jest isć na studia jak chce sie być dziennikarzem? Czy dziennikarstwo na uniwerku to strata czasu?
Filologia polska przyniesie ci większe korzyści niż idiotyczne dziennikarstwo.
A tak serio; jeżeli chcesz mieć trochę kasy i większe szanse na lepszą pracę wybierz polibudę.
Musisz jednak czuć kierunek na który się wybierasz - pracownik bez pasji to marny pracownik.
Jeżeli zaliczasz się do grupy tzw. humanistów wybierz filologię polską.
Niemal wszyscy moi znajomi po filologii polskiej byli zadowoleni z tych studiów.
(skłamałem - wszyscy byli zadowoleni)
acha - jeżeli chcesz się dostać, odstaw gry, weź się za czytanie i pisanie, pisz i czytaj na zmianę - doskonal warsztat, możesz założyć bloga - to też pomaga. Nie czytaj chłamu - postaw wysoko poprzeczkę i dąż do celu.
Jeżeli będziesz dobrym, zostaniesz pisarzem z prawdziwego zdarzenia - a praca jako redaktor, korektor, dziennikarz to będzie pryszcz dla ciebie.
Dziennikarstwo jako kierunek jest moim zdaniem niepotrzebne. Powinieneś mieć pewne cechy osobnicze,które pomogą Ci w wykonywaniu tego zawodu:
umiejętności pisania, łapania faktów, obiektywność oraz etykę ( ktorej niestety często brakuje w popularnych mediach...).
Na money jest o tym artykuł:
http://praca.money.pl/poradniki/artykul/jak-zostac-dziennikarzem,243,0,1937139.html
Praca dziennikarza jest bardzo ciekawa ale na pewno nie dla każdego.