W tym wątku możemy typować oraz dyskutować na temat szans naszej kadry w spotkaniu z drużyną Argentyny, w której wystąpi min piłkarz Legii, Alejandro Cabral.
Polska - Argentyna - Niedziela 5 czerwca 2011, na stadionie Legii Warszawa, transmisja tv w TVP 1 od godziny 16:40 ( mecz o 17:00 )
Zapraszm również do wątku seryjnego poświęconemu piłce noznej.
https://www.gry-online.pl/forum/pilka-nozna-cz-383-tomasz-kupisz-przedluzyl-kontrakt-z-jagielloni/z6ad3563?N=1
Jaki jest sens dyskutowania nt. 'szans' Polaków w starciu z Argentyną Z? Zamiast bawić się w takie pierdoły niech lepiej PZPN ustawi nas z zespołami 2. Bundesligi, Ligi Adelante czy Championship... Przynajmniej nie będzie mowy o meczu Polska-Argentyna, który w niedziele będzie miał miejsce tylko w teorii...
Polska 2-1 Argentyna
Lewy, Kuba - xxx
fresherty - czyli uważasz, że nie mamy szansy w tym spotkaniu?
Czyli jaki typujesz wynik? Rozumiem, że skoro nie mamy nawet szans, to będzie pogrom?
Polska - Argentyna 3-1
Pogromu nie będzie, to jest Argentyna D.
1:1
Ten skład, który przyjdzie na mecz z Polską to strasznie pierdoły. Niestety nasi są jeszcze gorsi. Zwycięstwo to jednak za duży wyczyn. Chyba, że jakaś bramka padnie fuksem.
snopek9 -> Uważam, że jak najbardziej szanse mamy... Dlatego, że to po prostu nie jest reprezentacja Argentyny tylko zbieranina piłkarzy z argentyńskim paszportem, którzy w normalnej sytuacji grzaliby ławę albo w ogóle nie dostali powołania...
Dlatego - zamiast oszukiwać kibiców - lepiej od razu przyznać się, że z lepszym (na razie) nie wygramy i poszukać sobie przeciwnika na zapleczu topowej europejskiej piłki. Będzie taniej, a i bardziej pouczająco, zwłaszcza że mamy podobno przygotowywać się pod EURO gdzie bynajmniej z Argentyną ani jej podobnymi nie zagramy (no, może wyłączając Portugalię).
Polska - Argentyna 1:3
Po 80 min. stadion bedzie powoli zaczynal swiecic pustkami:P
fresherty - ciężko pisać o tej Argentynie, Argentyna B,C czy też Z.Co prawda nie występują tam największe gwiazdy ich futbolu, ale Ci piłkarze i tak mogą robić wrażenie, grają w dobrych zespołach zachodnich, a najsłabszym klubem jest Legia. Ostatni mecz przegrali wysoko z Nigeria i teraz wyjdą zmobilizowani podwójnie.
Skład jaki prezentuje ta akurat drużyna,na papierze prezentuje sie dużo lepiej od większości Europejskich państw.
Nie jest winą Polski, że rywal gra w takim a nie innym składem. To nie Argentyna B tylko pierwsza kadra i jaki mają skład to ich problem.
My również często gramy mocno osłabieni, albo tylko składm ligowym i nikt nie wysuwa tego jako argumentu gdy drużyna przegrywa.
snopek9 -> Tyle, że to się o coś trochę innego rozbija... Zawodnicy jakoś szczególnie tragiczni nie są. Ba, nazwiskami wygrywają z naszą drużyną w przedbiegach. Problem zaczyna się kiedy uświadomimy sobie, że 'prawdziwy' skład Albicelestes siedzi sobie teraz na zgrupowaniu w ojczyźnie i powoli już trenuje do Copa America. Do Polski ci zawodnicy 'podskoczą' po drodze z ostatnich ligowych meczy, zagrają zupełnie inaczej niż 'prawdziwa' Argentyna (pod każdym względem - od umiejętności, przez kondycję, dyscyplinę, a na taktyce kończąc).
I jak tutaj nie myśleć o nich jako o "Argentynie Z"?
A na biletach jak wół pisze Polska - Argentyna. Dla mnie jest to trochę oszukane. Zwłaszcza jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę ceny z kosmosu.
P.S Większość europejskich federacji nie aspiruje nawet do fazy pucharowej MŚ czy ME, a my podobno jak najbardziej (sic!)
Na biletach napisali, że to Polska - Argentyna bo taki mecz to będzie. Mecze ligowe już sie pokończyły, a nasi gracze również do ostatniej chwili brali w nich udział, oczywiścienie jest to Argentyna w najmocniejszym składzie, ale i nikt nie ukrywa, że Messi tam będzie.
Ceny z kosmosu miały być, ale obniżono je o połowe i teraz są do przyjęcia. Mam nadzieje, że stadion się zapełni, choć początkowe informacje o cenach biletów znacząco wpłyna na frekfencje niestety.
Oczywiście, że większość nie aspiruje do fazy grupowej, ale my jednak aspirujemy i poza 2 wyjątkami to do ME, MŚ w tym stuleciu awansowaliśmy także jesteśmy drużyna która jest w tym gronie, choć ostatnie 3 lata troche temu przeczą niestety.
optymistycznie
Polska 0:7 rezerwy Argentyny
pesymistycznie
Polska 0:17 rezerwy Argentyny
3:0 dla "Argentyny", w każdym razie Polska nie wygra.
Patriotyzm mówi by obstawić na Polskę ,ale i tak wciry dostaniemy ze 3:0
To jest ważny mecz tez o tyle, że jeśli przegramy i dzis i z Francją to Smuda wyleci. o jedyna rzecz jaka nastraja pozytywnie gdyby "nie wyszło", a może od dziś kadra zacznie cos grać, a Smuda tak ustawi team, że będzie klaskać z wrażenia? Hehechyba nierealne.
Typujcie i piszcie o szansach.
To jest ważny mecz tez o tyle, że jeśli przegramy i dzis i z Francją to Smuda wyleci.
Smuda jest nietykalny do Euro. Zwolnienie go to plota jakiegoś szmatławca.
Wierzę w naszą reprezentację, ale i tak będzie 0-1
Swoją drogą to przykre, że cała otoczka wokół kadry jak i same jej występy doprowadziły do tego, że na przykład ja, wielki futbolowy fan, tak się zraził do reprezentacji narodowej, że mecz z Argentyną czy Francją obejrzę jednym okiem i w sumie tylko wtedy, jeśli akurat o nich nie zapomnę. I tutaj nie chodzi o wyniki, bo te nigdy za mojego życia nie były rewelacyjne. Chodzi o styl (jego brak), "trenera", wszystkie te afery, brak ambicji ze strony piłkarzy i całą resztę.
A dzisiaj? Polska - Argentyna 0:2 po nudnym meczu. Jest nadzieja, że wyleją "trenera", chociaż te informacje bardziej wyglądają na plotkę.
1:0 dla Argentyny
Polski skład nie umie współpracować.
Dzisiejszy mecz może pomóc kadrze. Jeżeli zagramy na odpowiednim poziomie, wygramy spokojnie i będziemy walczyć do końca to kadra może odżyć. Nie zgodzę się co do ambicji, uważam, że chłopaki jak najbardziej ją mają, tutaj jest rolatrenera, który w krótkim czasie musi dodatkowo ich zmotywować. Przypuszczam, że ciężko sie gra non stop sparingi, a nie mecze o punkty, to są całkiem odmienne sprawy...
Przecież Polski zespół nie umie grać co dostaną podanie to zaraz je odrzucają jak by się piłki bali lub biegną na hama naprzód i potem mają do wszystkich pretensje że im się nie wysuwają.
Polska - Argentyna 1-3
Mój typ? Obstawiam, że samo spotkanie będzie nudne, jak flaki z olejem. Myślę, że pierwsza połowa będzie toczyła się głównie w środku pola, a sytuacji bramkowych będzie jak na lekarstwo. Myślę, że bramki padną w ostatnich fragmentach drugiej połowy. Takie trzy szybkie bramki dla naszych rywali i jedna dla nas, gdy wszyscy będą rozluźnieni. Stawiam 3-1 dla naszych rywali. Co do przebiegu bramek, to w mojej opinii będą to głównie zagrania, gdy 'nasi' będą wykopywać kilka razy piłkę na oślep.
Jeżeli te plotki o zwolnieniu Smudy okazałyby się prawdziwe, to oby ten człowiek szybko ustąpił z tego stanowiska.
2 : 1 dla nas.
Ten mecz to wielka szansa na odbudowanie morale zespołu, bo po żenująco słabych meczach są zapewne nie najwyższe - dodając jeszcze do tego całą sytuację pozasportową naprawdę nie wygląda to różowo. Potrzebujemy tego zwycięstwa jak deszczu - szukając letniej analogii. Podczas meczu z Francją nie będzie już tak łatwo. Może przeciwnik nie w wymarzonym dla kibiców składzie, ale widząc obraz naszej gry może to i lepiej? W końcu perspektywa przegrania meczu nawet dwucyfrowym wynikiem na pewno nie pomorze. Ciekawi mnie jeszcze bardzo, jaka frekwencja będzie na dzisiejszym meczu - czy całkowicie odwróciliśmy się od naszych orłów?
2-2, ewentualnie 3-2 dla Polski
To jest ostatni dzwonek, żeby poprawić atmosferę w okół reprezentacji i przede wszystkim na to, żeby wykrystalizować trzon drużyny, pokazać chłopakom, że to oni na tę chwilę są pierwszą jedenastką i od nich zależy, aby to miejsce w składzie utrzymać. Do tej pory, co mecz, słyszy się o zaskakujących powołaniach, tak nie może być, testów było sporo, trzeba się teraz zastanowić kto okazał się najlepszy i jaka taktyka przynosiła najlepsze efekty.
Błąd w temacie wątku. Powinno być: Polska - Rezerwowa Argentyna - Typujemy i dyskutujemy
Skłaniam się ku opinii freshertego. Nawet jeśli wygramy, to ta wygrana będzie smakowała jak produkt czekoladopodobny, a nie jak prawdziwa czekolada. To nie jest Argentyna bez trzech zawodników, którzy leczą kontuzje, a jej drugi skład. Nie dość, że jesteśmy zmuszeni grać od prawie dwóch lat o pietruszkę*, to teraz jeszcze z rezerwami. Wolałbym już grać z drużyną o klasę słabszą, ale z jej pierwszym składem.
*no może o pozycję w rankingu FIFA i koszyk w losowaniu do MŚ
Skłaniam się ku opinii freshertego. Nawet jeśli wygramy, to ta wygrana będzie smakowała jak produkt czekoladopodobny, a nie jak prawdziwa czekolada.
No a jak przegramy, to pewnie powiesz, ze przegralismy z miernotami? Ciezkoma kadra, czy przegra, czy wygra to kibic nie bedzie zadowolony...moze remis w takim razie...
2-1 dla Polski, a jak będzie zobaczymy ...
No a jak przegramy, to pewnie powiesz, ze przegralismy z miernotami?
Powiem, że przegraliśmy z zespołem złożonym z dobrych zawodników, ale gdybyśmy grali z prawdziwą reprezentacją Argentyny, dostalibyśmy jeszcze większe baty. Jak będzie, zobaczymy. Może i obejrzymy ciekawe widowisko. Nie wykluczam tego.
No to jak pisze, nic ich nie uratuje w Twoich oczach.
Nie oszukujmy się, taka Argentyna jest lepsza od choćby Litwy z którą przegraliśmy...tylko, że IMO mecz litwa na takiej murawie to prawie jak piłka plażowa był.
Czy ja pisze coś o polskiej reprezentacji? Teraz wygrywają 1:0 i widać zaangażowanie, co się chwali. Co nie zmienia faktu, że grają z podróbką Argentyny. Statystyki tego nie zobaczą, ale dziwi mnie, że Ty tego nie chcesz dostrzec.
A mecz z Litwą nie powinien się w ogóle odbyć.
fuck , jakie kursy były ? :D
Za 2:1 , albo za win PL ;p
Ogólnie, ładny mecz, dobre akcje zarówno z jednej jak i drugiej strony. Tak jednak myślę, że na tle Argentyny w najmocniejszym składzie Polska reprezentacja wypadła by blado.
Kolejny dzień w którym sobie powiedziałem " Ehh, pewnie i tak nie wleci wynik, nie obstawiam"
To samo może powiedzieć osoba, która nie puściła dużego lotka, mając później "szóstkę" na niewysłanym kuponie ;]