Jakiś miesiąc temu prze przypadek zarejestrowałem się na tym shicie. Dzisiaj sprawdziłem swoją pocztę i dostałem od nich 2 wiadmości to jedna z 3 grudnia:
Z uwagi na to, że poprzez rejestrację na stronie zawarła Pani z nami umowę o świadczenie usług Usenet na podstawie ustawy z dnia 18 lipca 2002 roku o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. Nr 144 poz. 1204), doręczamy Pani niniejsze wezwanie do zapłaty.
Jednocześnie informujemy, iż dalszy brak uiszczenia należnej kwoty może spowodować poważne konsekwencje prawne. Następstwem wszczęcia przez nas przeciwko Pani stosownych czynności prawnych mających na celu wyegzekwowanie należności wraz z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego za każdy dzień opóźnienia - będą dodatkowe koszty postępowania windykacyjnego, sądowego a następnie komorniczego.
W stosunku do osób uchylających się od terminowej zapłaty możliwe są następujące kroki prawne:
- przekazanie sprawy profesjonalnej firmie windykacyjnej,
- przekazanie sprawy profesjonalnej kancelarii prawnej,
- postępowanie sądowe,
- komornicza egzekucja należności,
- Wpis do Rejestru Dłużników Niewypłacalnych, który wiązać się może m.in. z odmową udzielenia kredytu lub leasingu a nawet całkowitą utratą wiarygodności w kontaktach handlowych.
Jednocześnie pragniemy przypomnieć, iż świadczenie Usług Usenet w ramach Bezpłatnego Testowania powoduje obciążenie zasobów wykorzystywanych, w szczególności infrastruktury dostawcy sieci Usenet. Nieuzasadnione obciążenie Zasobów Angażowanych, w szczególności poprzez niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania stanowi szkodę wyrządzoną Usługodawcy i podlega karze umownej w wysokości stanowiącej wyrażoną w złotych polskich, równowartość 100 dolarów amerykańskich, wraz z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy procentowej kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego.
W związku z tym wzywamy Panią do dobrowolnej zapłaty należnej kwoty w wysokości 94,80 PLN w ciągu 5 dni od dnia otrzymania niniejszej wiadomości. Istnieją dwa sposoby opłacenia należności:
1. Poprzez usługę Dotpay dostępną pod następującym adresem: https://ssl.dotpay.pl/?pid=CY12NK198LUZH4ZQNER4R48HRUHYK9EZ
Prosimy postępować zgodnie z instrukcją wyświetlaną na ekranie oraz podanie adresu email użytego przy rejestracji w serwisie Pobieraczek.pl.
2. Poprzez przelew bankowy na następujące dane:
Nazwa odbiorcy: Eller Service S.C.
Numer rachunku: 19 1750 1325 0000 0000 1305 6811
Tytuł przelewu: Pobieraczek5 - [email protected]
Gotowy blankiet wpłaty możecie Państwo wygenerować pod adresem http://www.pobieraczek.pl/przelew.php?eml=hJNtgDGiZsk5cuzqqmDkcngaTw%3D%3D
W razie pytań prosimy o kontakt z biurem obsługi klienta pod adresem [email protected]
Z poważaniem,
Zespół Pobieraczek.pl
Mam się bać? dopiero dziś dowiedziałem się co to właściwie jest. Proszę o szczere odpowiedzi i czy mam spodziewać się jakiegoś rachunku w najbliższym czasie? Z tego co pamiętam nie dałem im swoich danych wpisałem byleco.
Olej to.
Olej, nic ci nie zrobią...
Edit: Haha, jakie combo :D
Zawsze mnie to bawi - ludzie zakładają sobie konta na takich syfiastych serwisach, okradają innych z ich twórczości, a gdy ktoś chce od nich kasę, to "mam się bać?".
Mnie bawi to, że temat był rozdmuchiwany we wszystkich mediach i wraca się do niego co rusz od ponad roku, a i tak znajdą się ludzie, którzy nie dość, że nie słyszeli o tym, to jeszcze nie potrafią wpisać kilku prostych słów w wyszukiwarkę, żeby sprawdzić, czy ktoś inny nie ma tego problemu.
Faktycznie zabawne. Ktos zaklada konto na stronie wspomagajacej okradanie a pozniej dostaje maila, ze ma zlodziejom zaplacic bo inaczej beda go w sadzie scigac. I co teraz, placic im? ;p
Olej, olej a jutro smutny pan ci z domu plazme wyniesie. True story...
Olej...
aope --> tak właściwie właśnie oskarżyłeś kogoś o kradzież. Masz jakieś dowody czy autor wątku może już ścigać o zniesławienie?
@Hayabusa: kogo? Możesz wskazać konkretną osobę? Masz też na myśli konkretny pseudonim w Internecie, czy jakiś ogólny? Czy może tych ściągających z pobieraczka darmowe dystrybucje linuksa, które wyszukują z reklamowanych na stronie głównej terabajtów filmów, muzyki, programów itp.? Bo nie wiem, czy mam się szykować na pozew zbiorowy grupy anonimowych internautów pod wodzą - wydawało mi się poważnego - Hayabusa, czy też nie.
Numer [6]
W tym momencie autor wątku mógłby poczuć się obrażony, uznać że pomawiasz go o kradzież ( to, w jakim celu się rejestrował na pobieraczku to insza inszość, niewykluczone że dokładnie w tym celu ), przekazać sprawę do sądu z powództwa cywilnego, wystąpić o namierzenie po IP i tak dalej...
Nie, nie mam konta na żadnym pobieraczku czy innych tego typu serwisach, nie ściągam, nie bawię się w pozwy.
Po prostu uważam, że należy trochę ostrożnie dobierać słowa w kraju gdzie jak by nie patrzeć funkcjonuje zasada domniemania niewinności. Tak dla zdrowszej atmosfery dyskusji.
Problem nie polega na skazaniu na kare smierci aope, a na udupieniu Pobieraczka z jego metoda wyludzania pieniedzy. Wojtas - wrzuc w google - powinienes znalezc, gdzies ostatnio czytalem, ze sie za nich wzieli.
btw. Haya - jestes w Polsce? Bedziemy na swieta, to moze jakis male chlanie?
edit: odezwe sie jak bedziemy juz w Wawie :)
Mazio :D
Namówiłeś mnie :) Kontakt jest a napiję się z wielką przyjemnością.
