Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - CZĘŚĆ 176

05.02.2025 15:19
Iselor
1
Iselor
35
Senator
Image

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - CZĘŚĆ 176

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - CZĘŚĆ 175
Tak jakoś wyszło, że wątek o zapowiedzi Obcego 5 (i jednak długo się nie doczekamy) przeciągnął nam się w dłuższą dyskusję na temat OBCYCH, kina SF i filmów w ogóle, a zatem nie widzę przeciwwskazań, aby kontynuować dalej ...
Witamy wszystkich "obcych" kinomaniaków i zachęcam do stosowania nowej, międzygalaktycznej skali ocen recenzowanych filmów !!!
Najnowszy system OCEN FILMÓW powstał po długotrwałych medytacjach z moim alter ego oraz Waszymi obcymi umysłami, burzliwych konsultacjach ze specjalistami od cywilizacji pozaziemskich, po wysłaniu niezliczonych sond kosmicznych, przerażających podróżach w czasie oraz przestrzeni, a ostatecznie przy akceptacji wszechpotężnego mózgu pozytronowego, a także samego Króla ! Aby nie komplikować zbytnio życia, proszę o korzystanie z narzędzia "twoja ocena", które udostępnił niedawno GOL !
10 – Perfekcja (Absolutna rewelacja)
9 – Bliski ideału (Świetne kino)
8-7 – Bardzo dobry (Solidne filmidło)
6-5 – Przyzwoity (Wart obejrzenia z kilku powodów)
4-3 – Przeciętniak (Nic specjalnego, można obejrzeć jeśli nie ma nic lepszego pod ręką)
2-0 – Beznadzieja (Szkoda czasu)

Poprzednia część wątku:
https://www.gry-online.pl/forum/obcy-w-oczekiwaniu-na-kolejne-starcie-czesc-175/zafd0a78?N=1

05.02.2025 15:20
Iselor
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Iselor
35
Senator

Nowy wątek, bo tam już pykło ponad 400 postów.

05.02.2025 15:21
Dipper Pines
😐
2.1
Dipper Pines
5
Konsul

Nikomu to nie przeszkadzało.
Mogłeś chociaż tytuł zmienić, bo doczekaliśmy się nowego Obcego.

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-02-05 15:22:13
05.02.2025 15:28
Iselor
2.2
2
Iselor
35
Senator

Tytuł zostaje. Tak każe obyczaj.

05.02.2025 17:27
cycu2003
😜
2.3
1
cycu2003
248
Legend

Via Tenor

Dokładnie

05.02.2025 15:22
Dipper Pines
😂
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
Dipper Pines
5
Konsul
Image
Wideo

Wleciał trailer do nowego Parku Jurajskiego. Nie znam się na dinozaurach, ale teraz to już chyba krzyżówki z kosmitami robili.
https://youtu.be/jan5CFWs9ic?si=JLeqXOMTq8daMn2x

05.02.2025 15:42
Fett
3.1
Fett
245
Avatar

Sheeeit. to jest jakiś reebot? Wygląda jak generyczne kino przygodowe, o którym zapomina się po tygodniu. Taki Uncharted

06.02.2025 11:07
Dipper Pines
😜
3.2
Dipper Pines
5
Konsul
Image

Nie wiem czy to reboot, ale podtytuł mógłby na to wskazywać. Jednak z tym nowym mutantem, to chyba aż za bardzo popłynęli.

06.02.2025 11:25
Dipper Pines
😂
3.3
Dipper Pines
5
Konsul
Image

W sumie tak teraz mnie oświeciło. Nie da się nie zauważyć podobieństwa.

06.02.2025 11:27
Scott P.
3.4
Scott P.
137
Generał

Elevator pitch tego nowego Parku Jurajskiego musiało wyglądać tak: Dinozaury + Aliens = $$$.

06.02.2025 17:30
Devil in Disguise
3.5
Devil in Disguise
7
Konsul

Mnie się nawet podoba pomysł z wprowadzeniem czegoś innego niż tylko dinozaury. Nie czytałem książki, ale słyszałem, że temat genetyki był w niej mocno zaznaczony i nie dotyczył tylko dinozaurów, więc pojawienie się takiego monstrum, wydaję się być uzasadniony. Byle tylko to coś dostało sensowną ilość czasu na ekranie, bo w przeciwnym razie będzie to zmarnowany potencjał.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-02-06 17:30:58
06.02.2025 12:51
NewGravedigger
4
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza
Image

Oglądałem ostatnio HERE

O ile sposób nakręcenia jest bardzo ciekawy, tak sama historia nie porywa.

09.02.2025 08:50
Devil in Disguise
😁
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul
Image

Dzisiaj na 18 idę do kina na najdłuższy seans, jaki pewnie w życiu obejrzę. Satantango, film który trwa 7,5 godziny. Nie będzie przerwy o_O
A dosłownie chwilę temu na Filmweb czytałem publikację o najdłuższych filmach i ta produkcja jest najczęściej wspominaną w komentarzach. Uwielbiam takie zbiegi okoliczności. Trzymajcie kciuki, bo nie wiem czy nie zejdę na zawał z wycieńczenia podczas oglądania.

09.02.2025 09:07
Fett
5.1
Fett
245
Avatar

O Chryste powodzenia!

09.02.2025 11:03
Xinjin
5.2
Xinjin
188
MYTH DEEP SPACE 9

7,5h co to jest - ja kiedyś łyknąłem Shoah na jedno posiedzenie 9h30 :)

post wyedytowany przez Xinjin 2025-02-09 11:06:52
09.02.2025 23:16
Dipper Pines
😃
5.3
Dipper Pines
5
Konsul

Szacun! Żeby to jeszcze było jakieś kino rozrywkowe, ale takie coś?

09.02.2025 13:37
NewGravedigger
😂
6
odpowiedz
NewGravedigger
195
spokooj grabarza
5.0

Reality

Spodziewałem się nie wiadomo czego, a film jest w całości o tym, że laska wyniosła jeden raport z biura. Zadnych plottwistów czy jakichkolwiek niespodzianek. Film o niczym.

10.02.2025 09:53
Dipper Pines
7
odpowiedz
Dipper Pines
5
Konsul
Image

Obejrzałem sobie wczoraj Event Horizon. Raz, że już dawno oglądałem i chciałem sobie odświeżyć, bo to jeden z moich ulubionych filmów. Dwa, ktoś na FB wrzucił grafikę (tę z boku) i zdziwiłem się, bo nie pamiętałem, żeby film był aż tak brutalny. I jakież było moje rozczarowanie, bo faktycznie aż tak brutalny nie był. Co prawda te makabryczne ujęcia z grafiki są w filmie (dwa górne kadry), ale zaprezentowane były w formie mega szybkich migawek i trudno było je dokladnie tak wyłapać. Ratuje jedynie stop klatka.

Poza tym chyba doświadczyłem efektu Mandeli, gdyż w głowie miałem scenę nawijania jelit przez dziurę w brzuchu na jakiś kołowrotek czy cos takiego, ale w filmie takiego momentu nie stwierdziłem. Czekałem i czekałem, a tu zonk. Więc było coś takiego czy mylę filmy?

No i podobno istniała wersja reżyserska, w której między innymi była dłuższa scena makabrycznej orgii, ale kopia została gdzieś zagubiona :(

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-02-10 09:54:20
10.02.2025 14:12
Devil in Disguise
😁
8
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
6.5

Jeżeli puszczają w waszych kinach, to polecam na walentynki zabrać swoją połówkę do kina. Sympatyczne walentynkowe romansidełko z całkiem porządnie zrealizowanym slasherem w tle. Jest zabawnie i krwawo. Panie będą na pewno kurczowo trzymały panów za ręce lub pod pachami. Super leciutki i momentami lekko infantylny cringe'owy klimacik. Nie nudzi, nie męczy. Totalny odmóżdżacz na fajnym poziomie.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-02-10 14:12:33
12.02.2025 01:11
Dipper Pines
😍
9
odpowiedz
Dipper Pines
5
Konsul
Image
7.5

Przyznaję. Uśmiech Thatcher w tej scenie jest magnetyzujący. W ogóle w tym filmie dziewczyna gra rewelacyjnie. Super film. Dla mnie Companion, to mocne 7.5 :)

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-02-12 01:16:02
12.02.2025 14:54
Dipper Pines
😃
10
1
odpowiedz
Dipper Pines
5
Konsul
13.02.2025 13:38
Devil in Disguise
😒
11
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
5.0

O jeju jeju. Nie miałem wysokich oczekiwań co od tego filmu i cieszę się z tego, bardzo dobrze na tym wyszedłem. To kolejny byle jaki film od MCU. Makabrycznie przegadany i potwornie nudny. Trwa prawie dwie godziny, bez napisów, ale dopiero ostatnie 15 minut, to tak naprawdę film akcji, gdy Kapitan "Bezwyrazu" Ameryka musi powalczyć z Red "Zmęczonyford" Hulkiem. Choć nawet i ta walka jest nijaka. Widywałem już lepiej zrealizowane takie starcia, a to tutaj było jednym z gorszych.

Sam film dosyć dziwnie się ogląda, a przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie, że mimo iż wydarzenia na ekranie wydawały się improwizować spójną całość, to oglądało się zlepek nie powiązanych ze sobą scen. Scen bombardowanych wieloma głupotami i błędami kontynuacyjnymi. Przykładowo rozmowa prezydenta przez telefon, który kończy swoją kwestię i odkłada telefon, a kolejne ujęcie pokazuje osobę po drugiej stronie, która dalej rozmawia. Albo idiotyzm z pałkami elektrostatycznymi czy jak to tam się nazywa. W trakcie jednej z walk bohaterowie kilkukrotnie przyjmują na swoje ciała solidne porażenia i walczą dalej, ale już żołnierze w pełnym umundurowaniu i w grubych kamizelkach taktycznych padają jak muchy po dotknięciu pałką w kamizelkę. Może już stary jestem i się czepiam, ale takie niechlujstwo bardzo mi przeszkadza. Po tylu filmach, które w swoim życiu widziałem, tego typu kwiatki są dla mnie bardzo czytelne i wkurzają.

I powiem wam, że Mackie nie nadaje się do roli Kapitana Ameryki. Momenty, jak scena walki na początku filmu lub w limuzynie jakąś chwilę później idealnie pokazują, że to nie jest rola dla niego. Raz, że za grosz aparycji u niego, która wzbudzałaby chociaż minimalną sympatię, a dwa, sposób w jaki jego postać jest napisana, w ogóle mu nie pomaga. Heheszkowanie, wygłupianie się, czy też strzelanie sobie selfiaczy, jest dalekie od tego, co chciałbym oglądać. Ten jego pomagier Falcon, to też jakieś lelum polelum, co urwało się z choinki i chyba był tylko po to, żeby głupkowato komentować. I ta mikrusowa pani agent o wrednym wyrazie twarzy i z mizerną grą aktorską. No cholera, ten film był na prawie każdej płaszczyźnie słaby.

Nawet muzyka była do bani. A ja tak uwielbiam filmowe soundtracki. Ten tutaj był tak słaby, że nawet nie wiem czy w tym filmie był jakikolwiek motyw przewodni. Smutne :(

Ogólnie zmarnowany czas. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Można pójść do kina tylko po to aby odhaczyć kolejny film w MCU, jeśli ktoś stawia sobie za cel, aby oglądać wszystko. Ja nie polecam.

I scena po napisach... Nie wiem w sumie jaki był jej cel. Totalny idiotyzm.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-02-13 13:39:30
13.02.2025 18:57
cycu2003
11.1
cycu2003
248
Legend

W którym momencie jest ta scena po napisach? Po pierwszej puli napisów?

13.02.2025 20:04
Dipper Pines
😊
11.2
Dipper Pines
5
Konsul

Jest tylko jedna scena po napisach, według Internetu, więc obstawiam na 99%, że jest ona po pierwszej puli napisów.

13.02.2025 22:57
NewGravedigger
😂
11.3
NewGravedigger
195
spokooj grabarza
Image

Moja ulubiona scena - typ, który nie ma żadnych mocy i w tym celu ma specjalną tarczę na plecach i specjalne skrzydła na plecach przyjmuje na praktycznie gołe ręce metalowy maszt zamachnięty przez hulka.

Taki jest poziom tego filmu.

14.02.2025 07:10
Fett
11.4
Fett
245
Avatar

Co jest w scenie po napisach?

5.0 jak na taki opis to dosyć wysoka ocena :D

post wyedytowany przez Fett 2025-02-14 07:16:18
14.02.2025 09:07
NewGravedigger
11.5
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Główny zły mówi głównemu dobremu, że istnieje multiwersum.

14.02.2025 16:33
Fett
11.6
Fett
245
Avatar

Trochę wypadłem z Marvelów. To oni o tym jeszcze nie wiedzieli? :D

Po tych wszystkich Strangach, Antmanach, Lokich, Wandach i Avengersach... Chociaż w sumie nie zdziwiłbym się, gdyby nowemu Ameryce nikt nic nie mówił :D

post wyedytowany przez Fett 2025-02-14 16:37:40
14.02.2025 17:14
Dipper Pines
11.7
Dipper Pines
5
Konsul

I chyba właśnie z tego wynika problematyczność tej sceny. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale pierwszy raz multiwersa jako takie pojawiły sie już w End Game w trakcie walki z Thanosem. Czy może oni tylko skakali między innymi planetami? Już w tedy przecież był Sam Wilson jako Falcon, więc sytuacja, w której dopiero co się dowiaduje o istnieniu wieloświatów, wygląda prześmiesznie.

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-02-14 17:14:55
15.02.2025 13:41
Wrzesień
12
odpowiedz
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral
Image
3.5

Y2K. Kurde, myślałem, że to będzie coś stworzonego wybitnie dla takiego boomera jak ja, ale niestety srogo się pomyliłem. Pierwsze pół godziny jeszcze daje nadzieję na może głupawą, ale sympatyczną komedyjkę, ale im dalej tym gorzej, nudniej i coraz bardziej niezręcznie. Niby co chwila jest wrzucany jakiś smaczek, który ma krzyczeć "patrzcie, lata dwutysięczne!", ale to taki ficzer, którego równie dobrze mogłoby nie być i którego twórcy ewidentnie nie kumają. Poza tym, wychodzą jakieś elementarne braki w konstruowaniu filmów, bo całość wygląda bardziej na zlepek randomowych scen niż spójną historię.
No i podstarzały Fred Durst grający młodego Freda Dursta śpiewającego do gitary akustycznej przy aplauzie jakichś emerytów to jedna z najbardziej żenujących scen jakie ostatnio widziałem. Ciężko to będzie komuś przebić.
Mam nadzieję, że ktoś kiedyś zrobi film w takich klimatach, ale sensowny, zabawny i z autentyczną nostalgią za tamtymi czasami. Tu tego zwyczajnie nie ma.

post wyedytowany przez Wrzesień 2025-02-15 13:42:56
15.02.2025 20:39
Dipper Pines
😊
13
odpowiedz
Dipper Pines
5
Konsul
Image
Wideo
7.5

Bardzo fajny mieszaniec thrillera, horroru i romansidełka.
https://youtu.be/ckM_TklU_AQ?si=x5s0l4VO54gMG6Go

15.02.2025 20:50
14
odpowiedz
Piotrasq
174
Legend
4.0

U mnie słabiej. Film się trzyma, dopóki pracuje wyobraźnia. Po odkryciu tajemnicy robi się po prostu głupio.

16.02.2025 12:50
papież Flo IV
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
papież Flo IV
95
Prymas Polski
Image
7.5

Bridget Jones: Szalejąc za facetem (7,5)
Fanem poprzednich części nigdy nie byłem, aczkolwiek darzyłem je szacunkiem przez sentymenty i małą słabość do angielskiej kultury. W czwartej części mamy do czynienia z inną Bridget, dojrzałą, samotną i w kryzysie po stracie bliskiej osoby. Dlatego jest to zupełnie inny film od poprzednich. Z komediowego tonu nadal nie zwalnia (szczególnie dziadkowaty już niestety Hugh Grant), ale dużo jest w tym melodramatu, czasem ckliwego, ale jednak dobrze ukazuje parę trudnych spraw z innej perspektywy.
Czasem film nie wie czym chce być, czy właśnie starą typową komediową Bridget, czy bardziej komediodramatem, ale oba te wątki dobrze się zazębiają i fajnie jest pożegnać główną bohaterkę w dobrym nastroju. Każdą z części oceniłbym wokół siódemki, więc porażki raczej nie ma, choć nie każdemu się spodoba inna Bridget.

19.02.2025 14:17
Iselor
15.1
Iselor
35
Senator

Moja żona niecierpi tej serii, mnie też ani ziębi ani wzrusza, ale...kurde, ja uwielbiam Renée Zellweger xd

19.02.2025 14:49
papież Flo IV
😃
15.2
papież Flo IV
95
Prymas Polski

A to dlatego nie wyświetlałeś mi się w ocenach filmów z tej serii. Trafiłem akurat na tego wyjątkowego znienawidzonego romantyka, którego nie masz jak obejrzeć.

18.02.2025 09:58
16
odpowiedz
el.kocyk
185
Legend

wąwóz mial potencjal ale dokumentnie go spieprzyli
taka anihilacja dla ubogich i nie do konca rozgarniętych
mocne 3/10

19.02.2025 01:27
Dipper Pines
😱
17
odpowiedz
5 odpowiedzi
Dipper Pines
5
Konsul
Image

Przerażające AI. Po lewej oficjalne foto Odyseusza. Po prawej podobno AI.

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-02-19 01:28:19
19.02.2025 14:13
Devil in Disguise
17.1
Devil in Disguise
7
Konsul

Patrząc na to, jaką ilość znanych twarzy Nolan ściąga do filmu, zaczynam obawiać się, że będzie to pierwsza wydmuszka w jego dorobku. Powiedzenie "co za dużo, to nie zdrowo" lubi sprawdzać się także w przypadku filmów.

19.02.2025 14:19
zielele
17.2
zielele
154
Legend

z jednej strony myślę, że film będzie wyglądał i brzmiał super od strony technologicznej, ale nie jestem pewien czy typowy dla Nolana szaroburyzm będzie tu pasował pod względem designu. :(

ale tak czy inaczej czekam, bo każde wysokobudzetowe "historyczne" widowisko przyjmuje z otwartymi ramionami.

19.02.2025 16:07
Devil in Disguise
17.3
Devil in Disguise
7
Konsul

Znając Nolana, to prawdopodobnie będzie chciał sprowadzić historię do rzeczywistego poziomu, więc szaroburyzm może wydać się całkiem rozsądny. Ja sie obawiam tego, że tak duża ilość znanych nazwisk sprawi, że żadne z nich nie będzie w stanie konkretnie wybrzmieć albo doda to nienaturalnej sztuczności. Pierwsza zajawka lub zwiastun zweryfikuje nasze obawy. Trzeba cierpliwie czekać.

19.02.2025 16:14
zielele
17.4
zielele
154
Legend

szaroburyzm może wydać się całkiem rozsądny

właśnie chodzi o to, że nie do końca, bo, przynajmniej z tego co wiemy, to stroje i pancerze w epoce brązu były raczej kolorowe i mocno zdobione, wiec szaroburyzm na Damonie ma mało wspólnego z rzeczywistością, a więcej po prostu z Nolanowym szaroburyzmem - i obawiam się, że cały film będzie tak wyglądał.

post wyedytowany przez zielele 2025-02-19 16:17:17
19.02.2025 16:44
Devil in Disguise
17.5
Devil in Disguise
7
Konsul

No tak. Jeżeli Nola zdecyduje się oddać charakter tamtej epoki w 100%, to szarobury color grading nie bardzo będzie pasował. Jeżeli natomiast stwierdzi, że robi film na wskroś wyglądający realistycznie, nie bacząc na to, że będzie miał sześciometrowego wielkiego cyklopa, to szaroburyzm idealnie odda charakter filmu, który wyszedł spod jego ręki. Wiesz, to raczej nie będzie film dokumentalny :)

19.02.2025 14:11
Devil in Disguise
18
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
4.5

Osgood to reżyser, który tworzy filmy tak trochę na pół gwizdka, a ostatnio to nawet i na ćwierć piszczałki. Bardzo lubię February czy też Gretel & Hansel , mimo że to nie były jakieś super filmy. Ale już Longlegs okazał się jednym z moich większych rozczarowań minionego roku. Trochę nadrobił po ponownym obejrzeniu, jednak to nadal mocno średni film gatunkowy. No i teraz The Monkey, z którym wiązałem ciche nadzieje, że będzie lepiej, bo zwiastun zapowiadał nawet ciekawe widowisko. Szkoda, że na dobrze zmontowanym zwiastunie się kończyło. Nuda panie, potworna nuda.

Nie znam opowiadania Kinga, więc uchroniłem się przed być może zbędnym porównywaniem, ale film sam w sobie średnio się broni. Początkowo mamy historyjkę o nawiedzonej zabawce, która spełnia "życzenia", by później oglądać marny festiwal zgonów pokroju The Final Destination. Jest krwawo i to nawet bardzo, to może się spodobać. Krew tryska i pryska na lewo i prawo, flaki się rozlewają, a rozczłonkowane ciała latają w powietrzu. Niestety to wszystko jest zaprawione szczyptą niepotrzebnego absurdu i przykładowo w trakcie sceny w basenie sala kinowa wybuchła śmiechem. Być może był to feket zamierzony. Mojej skromnej osobie, która zjada horrory na śniadanie, jednak się nie podobało.

Film jest też mocno przegadany. Pierwszy akt jest nudny niczym flaki z olejem. Rozumiem zamysł, gdyż wprowadzenie do historii jakieś musiało być, ale można to było zrobić krócej lub też intensywniej. Tym bardziej, że film trwa tylko 90 minut z napisami. Drugi i trzeci akt też nie rozpieszczają, a stwierdziłbym nawet, że im dalej, tym jeszcze smętniej. Smutna i bez wyrazu gra aktorska każdego jednego aktora z osobna, a i nawet znane twarze nie podniosły w żadnym stopniu mizernego poziomu. Polecam poczekać na streaming, bo coś mi się zdaje, że film szybko tam zawita.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-02-19 14:15:41
19.02.2025 20:49
Bociek69
👍
19
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Bociek69
49
Byle do Wiosny

Via Tenor

8.0

The Gorge -> Pierwsze wrazenia sztos. Ciekawie sie zaczyna, potem jest WTF, potem romans, potem ostra jazda i potem final.

Super realizacja, muzyka, effekty i w paru momentach adrenalina skacze.

Mialem dac 9/10 i miano jednego z najlepszych Sc-Fi ostatnich lat. Ale potem jak tak polezalem i sie pozastanawialem to w sumie sporo gluput i blachostek sie znalazlo.

Ale jednak warto obejrzec jak najbardziej.

post wyedytowany przez Bociek69 2025-02-19 20:50:34
20.02.2025 19:54
NewGravedigger
19.1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

Sporo głupot to mało powiedziane.

Zacznijmy od min, które podczas detonacji uszkadzają inne zabezpieczenia ułatwiając tym samym przedostanie się wrogom na teren

20.02.2025 18:37
Devil in Disguise
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
9.0

Jeżeli są jakieś filmy, które sprawiają, że zapalają mi się świeczki w oczach, to The Last Showgirl jest jednym z nich. Ostatni raz taki "prawdziwy film" miałem okazję oglądać przy okazji His Three Daughters lub The Outrun i nie musiałem długo czekać na następny. Co mam na myśli pisząc "prawdziwy film"? Mam na myśli film, który pokazuje życie takim, jakie jest. Po prostu. Z jego pięknymi i obrzydliwymi momentami. To taki film, który z łatwością pozwala mi utożsamiać się z bohaterami i odczuwać wraz z nimi wszystkie ich emocje. Radość, smutek, euforię, przerażenie, strach, niepokój, zagubienie, tęsknotę. I taki właśnie jest The Last Showgirl.

Fenomenalna Pamela Anderson. W każdej sekundzie filmu niewyobrażalnie autentyczna. Postać przez nią wykreowana jest wręcz surrealistycznie namacalna. W życiu bym jej nie posądził, że może tak dobrze zagrać. Dla mnie była ona zawsze średnio rozgarniętą cycatą ratowniczką lub przesiąkniętą seksapilem Żyletą. A tu taka niespodzianka. Pięknie się to oglądało. Spora w tym zasługa dobrego scenariusza. Nic wybitnego, ale historia jest mocno skondensowana wokół jednego tematu, nie siląc się na wielowątkowość. Oczywiście pojawiają się poboczne zawirowania w życiu bohaterów, ale to nadal jedna spójna całość.

I ten genialny montaż, i te fenomenalne zdjęcia. Ten film ogląda się prawie jak dokument. Lekko pływająca kamera, świetny color grading i ziarno na ekranie sprawiają, że czuć klimat połowy lat 90. W sumie nawet nie wiem w jakim okresie te film jest umiejscowiony, ale to jest nie istotne. Istotne jest to, jak to wszystko pięknie wygląda. Przykładowo ujęcie, gdy na ekranie jest tańcząca Pamela, a zza jej pleców przebija się światło zachodzącego słońca nad Las Vegas, zostawiające efekt soczewkowy na ekranie, wygląda obłędnie. Świeczki w oczach gwarantowane. Ja miałem.

Rewelacyjne kreacje bohaterów. Pamela wygląda w tym filmie pięknie. Odważnie bez makijażu. Prawdziwa, naturalna, taka zwykła prosta kobieta, matka. W makijażu scenicznym, to już bogini estrady. Ale scena w restauracji, gdy schodzi po schodach w białej sukience? Szczena opada. Mając prawie 60 lat na karku udowadnia, że zasłużenie była symbolem seksu. Bautista w długich włosach? Ja to kupuje. Nie wiem jaki jest powód jego łysiny, ale z włosami wygląda elegancko. I on także udowadnia, że jest cholernie dobrym aktorem. Mimo że jego rola jest wręcz trzecioplanowa. I fenomenalna Curtis. Kurcze! Ona ma tak wielki bagaż doświadczenia w zawodzie aktorki, że udźwignie nawet taką prostą rolę i sprawi, że będzie równie autentyczna, co lekko przerysowana. I przesadnie opalona samoopalaczem :D Tutaj nie ma słabych postaci. O Kiernan Shipka jeszcze nie raz usłyszymy. Jest bardzo naturalna w tym jak gra. Według mnie czołówka obecnego młodego pokolenia. Billie Lourd bardzo przekonująco wypadła w roli córki głównej bohaterki, która nie bardzo wie czy chce odnowić relacje z matką, czy odpuścić.

Bardzo dobry film. Ściskający za serducho. Lubię takie. Scena ze zmartwioną Anderson w blasku słońca i tańczącą Curtis na podeście w kasynie, w rytm Total Eclipse of the Heart ruszy każdego. Mnie ruszyło. Gorąco polecam. Oczywiście każdy odbierze ten film na swój sposób, ale na pewno nie będzie to zmarnowany czas. Tylko że trzeba takie filmu lubić. Filmy o zwykłych ludziach, borykających się ze zwykłymi problemami. Bo to jest dramat przez bardzo duże D.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-02-20 18:39:57
24.02.2025 09:48
Fett
20.1
Fett
245
Avatar

To leci w kinach?

24.02.2025 10:18
Dipper Pines
20.2
Dipper Pines
5
Konsul

To będzie lada moment w kinach. Startuje chyba 28 lutego. Ja na pewno się wybiorę, bo jestem ciekawy, jak zagrała Pamela.

23.02.2025 23:13
Dipper Pines
😃
21
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
Dipper Pines
5
Konsul
Image

Mówcie co chcecie, ale na chwilę obecną Hunter Schafer to najlepsze przepoczwarzenie się mężczyzny w kobietę. WOW!

24.02.2025 04:08
Bociek69
21.1
Bociek69
49
Byle do Wiosny

Via Tenor

to chlop jest?

24.02.2025 05:32
PersonifikacjaCienia
21.2

najlepsze przepoczwarzenie się mężczyzny w kobietę
Jeżeli już to chłopca w kobietę. Zwróć uwagę jak długo ta transformacja trwa :P

24.02.2025 09:31
Dipper Pines
😊
21.3
Dipper Pines
5
Konsul

Bociek69
No, to był chłop.

PersonifikacjaCienia
Będąc dokładnym, to masz rację.

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-02-24 09:31:14
24.02.2025 23:36
Devil in Disguise
21.4
Devil in Disguise
7
Konsul
Image

No jestem tego samego zdania. Chyba obecnie najlepsza tranzycja, jaką widziałem. Hunter Schafer, to klasa sama w sobie. Jeszcze Jamie Clayton fajnie wygląda, ale u niej nawet na tych najlepszych ujęciach mimo wszystko można dostrzec męskie rysy. Nie zmienia to fakty, że każdy inny transgender nie dorasta tej dwójce do pięt.

25.02.2025 13:22
Fett
22
odpowiedz
Fett
245
Avatar
Image
6.0

Piąty raz się zabieram za napisanie tego posta. Ostatnio strasznie słabo z czasem u mnie. W każdym razie jednocześnie z brakiem czasu byłem uziemiony na kilkanaście godzin z tabletem bez internetu i chcąc nie chcąc nadrobiłem kilka zaległości. Wszystkie mnie rozaczorowaly na swój sposób :D

Nosferatu (6/10) - Niby wszystko gra, fajne ujęcia (chociaż po zwiastunie liczyłem na wiecej). Kostiumy, świetne kreacje aktorskie - i to chyba wszystkie (Eggers to jednak umi poprowadzić aktora) ale hmm kurde... Spodziewałem się wiecej po tym filmie. Oczekiwania były wysokie, poprzeczka byla bardzo wysoko i mam wrażenie że Eggers jednak nie do końca dowiózł. Za dużo Eggersa w Eggersie a za mało całej reszty. Trochę się czulem jakbym oglądał późne filmy Smarzowskiego albo Wesa Andersona. Za dużo jumpscareow, A mało grozy i niepokoju. Do Herzoga nie ma podjazdu. Finalnie film był tylko niezły

post wyedytowany przez Fett 2025-02-25 13:42:19
26.02.2025 13:10
Wrzesień
23
odpowiedz
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral
Image
6.5

The Gorge. Początek zajebisty. Całe wprowadzenie do misji, tajemnica związana z tym miejscem... bardzo mi się to podobało. Niestety szybko robi się z tego romans i to dosyć płytki. Potem jeszcze klimat zmienia się kilka razy (między innymi na Sleepy Hollow), ale tego świetnego nastroju z początku filmu już nie udało się odtworzyć.
Ogólnie jest to całkiem fajne, rozrywkowe s-f, ale dla mnie jednak ciut przekombinowane. Tak jakby mieli pomysł na cztery różne filmy, ale zamiast tego upakowali wszystkie w jeden. Ogląda się to przyjemnie, ale szkoda, że tego początkowego motywu tajemnicy nie pociągnęli dłużej. Gdyby wyeksponowali ten wątek, zamiast taniego wątku romantycznego byłby to zdecydowanie lepszy film.

01.03.2025 23:00
Dipper Pines
24
odpowiedz
Dipper Pines
5
Konsul
Image
6.5

Solidne SajFaj. Świetna Maika Monroe. Mnie się bardzo podobało.

02.03.2025 11:40
Wrzesień
25
odpowiedz
3 odpowiedzi
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral
Image
8.5

Anora. I pomyśleć, że nawet nie chciałem tego oglądać...
Pierwsze pół godziny jeszcze nie zrobiło na mnie większego wrażenia. Myślałem, że to jakiś kolejny dramat o patologii i młodych bogaczach. Poza zaskakująco dużą ilością seksu w sumie nic specjalnego.
Natomiast potem robi się z tego coś w rodzaju komedii gangsterskiej ("coś w rodzaju" bo nie ma tu raczej gangsterów tylko bardzo nieudolni ochroniarze) i to jest rewelacja. To jak tam są dograne wszystkie sceny, jaka tam jest dynamika między postaciami, dialogi i aktorstwo z perfekcyjnym niemalże timingiem. No cudo.
A do tego to jest autentycznie zabawne. W taki groteskowy, przerysowany sposób gdzie sceny pełne napięcia łączą się z sytuacyjnym komizmem. Dawno nie było filmu, który wywoływałby u mnie taki uśmiech przez większość czasu.

Końcówka za to uderza znowu w poważniejsze tony i chociaż ogólny kontekst i puenta tego filmu są dość ponure, to dla mnie jest to przede wszystkim kino rozrywkowe. Takie trochę w tarantinowskim stylu, gdzie od samej historii ważniejsze jest to jak została opowiedziana.
Totalnie jestem zaskoczony tym filmem i polecam go serdecznie każdemu. Gdyby nie początek, który skupia się głównie na dupie głównej bohaterki to może nawet dałbym 9.

02.03.2025 11:54
Dipper Pines
25.1
Dipper Pines
5
Konsul

Bardzo fajny film. Posypią się statuetki. Zasłużenie.

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-03-02 11:54:46
03.03.2025 08:06
zielele
25.2
zielele
154
Legend

mialem podobne odczucia na początku, też byłem trochę zdezorientowany. nie oglądałem żadnych zwiastunów ani nic o tym filmie nie czytałem, więc

spoiler start


myślałem, że cały film będzie o ich relacji i tym, że chcą być razem, a rodzina im przeszkadza,

spoiler stop

a ja w ogóle nie kupowałem tego "związku".

uwazam jednak, ze w calosci filmu ten początek i tyle ujęć dupy były potrzebne.

ale właśnie, jak interpretujesz zakończenie? ja mam dwie możliwe interpretacja - jedna bardziej ponura od drugiej.

post wyedytowany przez zielele 2025-03-03 08:06:56
03.03.2025 12:17
Wrzesień
25.3
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral

ale właśnie, jak interpretujesz zakończenie?

spoiler start

Mniej więcej tak, że Anora od początku żyła w świecie gdzie wszyscy się nawzajem wykorzystują i to nauczyło ją mieć twardą dupę i korzystać z okazji jak się nadarzy. Dlatego tak drażnił ją Igor. Nie dlatego, że ją uwięził w tym domu, tylko dlatego, że poza tym od początku starał się być dla niej miły, chociaż nic z tego nie miał. Gdy dostaje od niego ten pierścionek, to uprawia z nim seks, ale głównie po to, żeby trochę zrobić mu na złość i udowodnić, że ludzie nie robią dla siebie nic bezinteresownie i zawsze oczekują czegoś w zamian, To ostatnie ujęcie to dla mnie po prostu taki moment, kiedy na chwilę "odpuszcza", przestaje starać się kontrolować sytuację i pozwala sobie na szczere emocje.

W ogóle nie kupuję tego, że jest tam jakaś romantyczna historia. Anora manipulowała mężczyznami, bo z tego żyła. Tak samo jak ten ruski dzieciak wykorzystywał ją, żeby się zabawić, tak samo ona wykorzystywała jego, żeby polepszyć swój status społeczny i finansowy. Gdy pojawiła się szansa, żeby odmienić swoje życie, to robiła co mogła, żeby tego nie stracić.
Ogólnie kontekst społeczny tego filmu też jest dla mnie ponury, bo z grubsza opowiada właśnie o tym, że bajki się nie zdarzają, że jak urodziłeś się na złym szczeblu drabiny społecznej, to już tam najprawdopodobniej zostaniesz. Bogaci będą dalej się bogacić, biedni dalej będą biedni i każdy będzie grał swoją rolę

spoiler stop

.

Ale szczerze, to samo zakończenie nie było dla mnie jakoś bardzo istotne. Dla mnie to był przede wszystkim film rozrywkowy i nawet jeśli było to wbrew intencjom twórców, to ten "komediowy" aspekt był w nim dla mnie najfajniejszy.

02.03.2025 11:53
Dipper Pines
26
odpowiedz
2 odpowiedzi
Dipper Pines
5
Konsul
Image

Ostatnio trochę o tym głośno, a nawet jeszcze bardziej za sprawą nowego Kapitana Ameryki, bo w końcu MCU chyba będzie chciało na dobre wprowadzić Xów do uniwersum. Jak się zapatrujecie na Mystique, odgrywaną przez Hunter Schafer, gdyby do tego doszło? Po rewelacyjnej Romijn i średnio udanej Lawrence, to mogłoby się nawet udać. Hunter z pewnością ma więcej charyzmy od Jennifer.

02.03.2025 21:23
Wrzesień
26.1
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral

No Mystique też mogła zmieniać fizyczną postać, więc to nawet dość pasuje ;) Osobiście mi to tam raczej zwisa kto będzie grał Jako sympatyk marvela i osoba, ktora się wychowała na komiksach z x-menami to przede wszystkim chciałbym, żeby zaorali to całe uniwersum i zaczęli je tworzyć od nowa.

03.03.2025 00:26
Devil in Disguise
😁
26.2
Devil in Disguise
7
Konsul

Shut up and take my money!

03.03.2025 00:27
Devil in Disguise
27
odpowiedz
3 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul

Via Tenor

Oglądacie? Demi Moore i Selena Gomez wyglądają obłędnie.

03.03.2025 01:46
Devil in Disguise
😁
27.1
Devil in Disguise
7
Konsul

FLOW z Oscarem. Pięknie. Teraz jeszcze Substancja filmem roku i będę w pełni zadowolony.

03.03.2025 02:24
Devil in Disguise
😁
27.2
Devil in Disguise
7
Konsul

Substancja z Oscarem za kostiumy! Super. Jeszcze za najlepszy film :P

03.03.2025 06:48
Dipper Pines
😊
27.3
Dipper Pines
5
Konsul

Demi jednak bez statuetki. Parcie na Anorę było jednak zdecydowanie za mocne. Ale to nic. Za rok, góra dwa lata, będzie Oscar za całokształt.

03.03.2025 02:01
Bociek69
28
odpowiedz
1 odpowiedź
Bociek69
49
Byle do Wiosny

Via Tenor

Substancje to powini zbanowac, a kazdy kto zdolal obejrzec ostatnie 20 min powinien udac sie do psychiatry.

A co do Oscarow to Conan lubie ale niestety cringowy i slaby jako prowadzacy:/ Culckin dostal Oscara ale Polsce to nie umial podziekowac :/

Narazie najfajniejsi byla ta para z Iranu co wczoraj dopiero dostali wizy do USA, ale publicznosc miala w dupie to co mowili.

post wyedytowany przez Bociek69 2025-03-03 02:04:22
07.03.2025 20:06
28.1
Dessloch
263
Legend

ja tam sie usmialem na koncowce Substancji, twist end fajny :)

03.03.2025 04:28
Bociek69
29
odpowiedz
1 odpowiedź
Bociek69
49
Byle do Wiosny

Brody dostal za najlepszego aktora. Wiec za najlepszy film pewnie tez Brutalist dostanie.

03.03.2025 04:33
Devil in Disguise
29.1
Devil in Disguise
7
Konsul

Anora idzie po cztery statuetki.

03.03.2025 04:46
Bociek69
30
odpowiedz
Bociek69
49
Byle do Wiosny

Jednak Anora. Moze obejrze.

Ale ten lysy ruski kacap na gali mnie denerwowal ze go zaprosili :/ Wiec chyba zbojkotuje.

Ogolnie cala gala taka se. A Conan jako prowadzacy beznadziejny i wogle malo co go bylo.

Najlepszy Ben Stiller :D

post wyedytowany przez Bociek69 2025-03-03 04:49:03
06.03.2025 18:38
Devil in Disguise
😁
31
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
5.5

Gdyby nie to, że film jest oparty na faktach, to przynajmniej jedno oczko bym odjął, bo nic w tym filmie nie zachwyca, nie robi wrażenia, nie trzyma w napięciu. W sumie film dla nikogo.

07.03.2025 14:18
Devil in Disguise
😁
32
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
8.5

Po fenomenalnym Parasite przyszedł w końcu czas na Mickey 17. Joon-Ho Bog kolejny raz dostarcza znakomite dzieło. Reżysera miałem na oku od czasu jego monster movie Host, który do dzisiaj pozostał jednym z moich ulubionych filmów w tym gatunku. I tak z filmu na film było coraz lepiej. A teraz pokazuje, że jeszcze ma wiele do powiedzenia.

Mickey 17 wygląda super. Brzmi super. Angażuje widza od pierwszej do ostatniej minuty. Pięknie naśmiewa się z podziału klasowego i kapitalizmu. Taki trochę dystopijny film o nieudolnym podboju kosmosu i jeszcze bardziej pokracznym klonowaniu. Pattinson kradnie show, choć Ruffalo też pokazuje klasę. Collette wciąż piękna. Rewelacyjna muzyka podkreślająca charakter filmu, przywodząc na myśl sowiecką myśl przewodnią.

Nie jest to wielkie dzieło i na pewno stoi o klasę niżej niż Parasite, ale jak na pierwszy Hollywoodzki film Boga, to jest zaskakująco dobry.

07.03.2025 17:36
zielele
32.1
zielele
154
Legend

jestem naprawde pod ogromnym wrazeniem w jaka strone poszla kariera Pattinsona, jeden z najlepszych aktorow mlodego pokolenia - a moze i najlepszy.

no i ocena filmu tez cieszy, bo bilet mam juz zaklepany na dzien powrotu z projektu, oby tylko loty dopisaly.

07.03.2025 17:43
Devil in Disguise
32.2
Devil in Disguise
7
Konsul

Pattinson zawsze był dobrym aktorem. Niestety łatka wampirycznego lalusia sprawiła, że długimi latami nikt nie brał go na poważnie. Ja po cichutku liczyłem, że właśnie rola w tym filmie, to będzie gwarant statuetki dla niego, ale jednak to jeszcze nie to. Mimo że jest w swojej roli wyśmienity.

07.03.2025 17:33
Devil in Disguise
😂
33
1
odpowiedz
9 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul
2.5

Co tu się odjaniepawliło!? :D W sumie nie wiem od czego zacząć, bo jestem świeżo po seansie i jeszcze do siebie nie doszedłem.

Pamiętacie 300 Snydera? Film wyglądał dosyć specyficznie, ale dobrze wpisywał się w komiksową konwencję, więc się spodobało. Sin City powtórzyło ten sam bądź podobny zabieg i również się spodobało. Był też Sky Captain and the World of Tomorrow, który chyba był prekursorem kina kręconego w pełni na green screenach. Seria Resident Evil również mocno z tego korzystała. I Rebel Moon, ponownie Snyder, też. I wiecie co? In the Lost Lands ma w sobie wszystko co najgorsze z wymienionych wyżej filmów. Tego qrwa nie dało się oglądać :D

Anderson to gwarancja kiczu, ale tutaj przeszedł siebie samego. Ba, w rywalizacji o największe gówno kinematografii pokonał samego Snydera. Tak. Dobrze czytacie. Sam nie wierzyłem, że można gorzej. To wygląda źle, tragicznie, paskudnie, obrzydliwie. To Anderson, więc musiało być slow-mo w deszczu. Musiała być Mila Jovovich kręcąca piruety i strzelająca w slow-mo. Musiały być głownianie dialogi i wkurwiająca muzyka z pogranicza dark ambient.

To Anderson, więc i fabuła musiała być z dupy. Rebel Moon przy tym, to Iliada Homera. Nie wiem jakim cudem taki burdel w montażu został zatwierdzony. Już Snyder poszedł po bandzie, ale tu jest 10 razy gorzej. Odniosłem wrażenie, że każda scena miała osobnego reżysera i odrębny scenariusz. Słowo daję! :D

Nic qrwa z tego filmu nie wiem. Po co? Dlaczego? Kto? Komu? Z kim? Mila przez cały film wędruje w towarzystwie Dave'a, by dotrzeć do miejsca, w którym ukrywa się źródło mocy, pozwalającej zmieniać się w wilkołaka. Sęk w tym...

spoiler start

że to właśnie Dave nim jest, a ona o tym wie, więc po cholerę ta cała wyprawa? WTF!?

spoiler stop

Ja czułem w kościach, że to będzie paździerz, ale nie sądziłem, że Anderson sięgnie takiego dna artystycznego. Gra aktorska jest okropna. Nie, wróć. Gry aktorskiej nie ma tu za grosz. Jedynie Dave daje radę, a przecież to były zapaśnik, a nie ktoś po szkole aktorskiej. Mila natomiast od czasu pierwszego Resident Evil gra jedno i to samo z niezmiennym wyrazem twarzy. Nawet w tym filmie ma na imię Alys. No qrwa :D

Dobra, kończę ten wpis, bo już mnie palec boli, piszę na telefonie. Reasumując, gówno nad gównami. Na Filmweb 7.5 z sześciu opinii, IMDb 5.3 z 250. Serio!? Dla mnie to jakiś żart :/

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-07 17:37:29
07.03.2025 17:35
zielele
33.1
zielele
154
Legend

ale jak to... przeciez jak krytycy jada to jest gwarancja tego, ze widzom bedzie sie podobac?!

07.03.2025 17:44
Devil in Disguise
33.2
1
Devil in Disguise
7
Konsul
Image

Qrwa, zapomniałem okładki.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-07 17:46:20
07.03.2025 18:31
Fett
33.3
Fett
245
Avatar

Odniosłem wrażenie, że każda scena miała osobnego reżysera i odrębny scenariusz.

Mój kumpel pracował na planie tego filmu i mówił, że właśnie tak to wyglądało :D

07.03.2025 19:11
Devil in Disguise
😂
33.4
Devil in Disguise
7
Konsul

LOL

07.03.2025 19:22
cycu2003
😜
33.5
cycu2003
248
Legend

Zachodzie w głowe po jaką cholerę chodzisz na niektóre filmy? One są splunięcia nie warte
Anderson + Mila? Co może pójść nie tak

07.03.2025 19:28
Wrzesień
33.6
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral

Anderson + Mila? Co może pójść nie tak
Mila bdb. Przynajmniej kiedyś była.

07.03.2025 22:37
Devil in Disguise
😊
33.7
1
Devil in Disguise
7
Konsul

cycu2003
Kino, to moja pasja.

21.03.2025 14:45
33.8
Thane242
5
Legionista

Devil in Disguise
Kurde świetnie się czyta Twoje posty, bo może recenzją bym tego nie nazwał. Ale zawiera najważniejsze punkty i cięty humor. Podoba mi się :D

post wyedytowany przez Thane242 2025-03-21 14:46:30
21.03.2025 15:38
Devil in Disguise
😊
33.9
Devil in Disguise
7
Konsul

Thane242
Bardzo mi miło :)
Oczywiście, że nie są to recenzje, a bardziej moje pięć groszy odnośnie konkretnych filmów. Do bycia recenzentem bardzo mi daleko. Raz napiszę coś więcej i z sensem, po głębszym zastanowieniu, a raz coś krótkiego i w sumie byle jak. Nie mam swojego określonego stylu. Czasem chciałoby się pewne wypowiedzi edytować, coś dodać, zmienić bądź poprawić szyk zdania i wyeliminować zbędne powtórzenia lub błędy, ale że nie mam takiej możliwości, to jest, jak jest :D I może w sumie to dobrze, bo wtedy jest to w stu procentach szczera opinia zwykłego zjadacza chleba, który po prostu uwielbia oglądać filmy.

10.03.2025 04:55
Devil in Disguise
😃
34
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
8.0

Ha! Bracia Russo dowieźli i to tak, że ho ho! :D
Holy Moly, ależ to był naprawdę super odjazdowy film. WOW! To naprawdę dało radę. Film miałem okazję obejrzeć w kinie i cholera, jak to dobrze wyglądało. To chyba jeden z ładniejszych filmów, jakie widziałem w ostatnich latach. Cały film, to w sumie CGI, które jest dosłownie wszędzie, ale jest dopieszczone do granic możliwości. Ani razu nie miałem wrażenia, że coś wyglądało słabo. Świetnie wygenerowane scenerie, wygląd robotów, to pierwsza liga. Rewelka! Nie wiem, może były to nawet efekty praktyczne? Nieważne. Kryjówka robotów wyglądała przekozacko, a to, jak była zrealizowana finałowa bitwa, geniusz! Dbałość o szczegóły porażała. Nie było do czego się przyczepić. Sztosik! Świetne ujęcia, rewelacyjny montaż, cholernie dobry color grading. Duży ekran zrobił swoje. Jeżeli jakimś cudem wasze kina będą wyświetlały ten film, to idźcie obowiązkowo, bo efekt jest mocarny.

Historia prosta, jak budowa cepa. Siostra szuka brata i pomagają jej w tym roboty i były żołnierz (Pratt), który na "emeryturze" dorabia sobie jako doręczyciel/przemytnik. Jest banalnie, ale ani przez moment nie czułem znużenia, a film trwał dwie godziny bez napisów. Jest co oglądać. Świetne dialogi. Żadnego wymuszanego humoru. Żadnego cringe'u, którego bardzo się obawiałem. Zdarzyło mi się też uronić jakąś tam skromną łezkę. Millie nawet poradziła sobie ze swoją rolą, choć to dalej aktoreczka jednej miny. Natomiast Pratt był świetny, zabawny, poważny. Klasa sama w sobie. Szkoda, że Stanley Tucci miał bardzo skromną rolę, bo bardzo lubię tego aktora. Robotów nie oceniam, bo zabrakłoby Internetu. Czekam na merch z FunkoPOP :D

Fenomenalna oprawa dźwiękowa. Tu znowu kino zrobiło swoje. Obawiam się, że przed telewizorem ten film straci cały swój urok. Genialne udźwiękowienie. Właśnie słucham score na YT. Coś pięknego! Ale w filmie są też kozackie kawałki, jak Danzig ze swoim Mother, Judas Priest z Breaking the Law, a także jest Marsz Walkirii.

Nie spodziewałem się, że z kina wyjdę uchachany, jak małe dziecko. Obstawiałem średniaka na takie 5.0, ale wystawiam mocne 8.0 :D Wiem, zapewne srogo przesadzam, ale ja traktuję oceny jako osobistą skalę zadowolenia, a to było ogromne. Bawiłem się na tym filmie, jak rzadko kiedy, przy tego typu filmach. Dla mnie ten film dowiózł praktycznie na każdej płaszczyźnie. Gdybym chciał wymieniać jakieś wady, które miałyby zaważyć na ocenie końcowej, to musiałbym ich szukać na siłę. Więc po co? :)

Ciekawy jestem, jak wam ten film podejdzie :) U mnie, na chwilę obecną, z tego co już w tym roku widziałem, to The Electric State ląduje w Top 5.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-10 05:01:49
10.03.2025 07:59
cycu2003
34.1
cycu2003
248
Legend

To mnie zaskoczyłeś. Gdzieś widziałem ze dwie opinie że Russo znowu nie dowieźli po Endgame. Oglądasz to gdzieś poza polską? U nas chyba jeszcze nie ma na netflixie

10.03.2025 11:50
Devil in Disguise
😊
34.2
2
Devil in Disguise
7
Konsul
Wideo

cycu2003
Francja , Lyon.
Co do braci Russo, to może po End Game nie nakręcili nic wielkiego, ale Cherry z Hollandem czy Gray Man z Goslingiem były całkiem fajne. Ten drugi film nawet będzie miał sequel, więc aż tak źle nie mogło być. I skoro już jesteśmy przy nie dowożeniu, to w porównaniu do powyższych dwóch filmów, z The Electric State zdecydowanie dowieźli. Jestem naprawdę ciekawy negatywnych opinii na temat filmu i tego, co się nie spodobało. Ja miałem bardzo stonowane oczekiwania, więc może dlatego moje ogólne zadowolenie było tak duże? Nie wiem. Wiem natomiast, że dla mnie był to super seans. I jak tylko film będzie dostępny na Netflix, to obejrzę sobie ponownie.

A teraz włączam muzykę z filmu i wracam do pracy.
https://youtu.be/uPugn_05Qac?si=ilQdgtaFs39lNJYl

10.03.2025 12:26
Dipper Pines
😁
34.3
1
Dipper Pines
5
Konsul

Ja czytałem opinie na Rotten Tomatoes i jednym się podobało, drugim nie. Na pewno sobie obejrzę, choć MBB działa na mnie, ja płachta na byka i boję się, że to wpłynie na mój ogólny odbiór filmu. A muzyka musiała być zajebista, bo to przecież sam mistrz Alan Slivestri za nią odpowiada. Co do oceny, to 8 wydaje mi się sporo nad wyraz, ale kto wie. Zaciekawiłeś mnie twoją opinią i teraz jeszcze bardziej chcę to zobaczyć. I chyba już zazdroszczę seansu w kinie, jeśli faktycznie ten film był tak dobry, jak piszesz.

12.03.2025 15:46
Devil in Disguise
35
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
5.5

Novocaine to kolejny z tych filmów, gdzie zwiastun odwala kawał porządnej roboty, a właściwy film już jest taki sobie, żeby nie powiedzieć meh. Oczywiście wszystko ze zwiastuna jak najbardziej jest w filmie, tylko że tempo już nie bardzo. Nie ukrywam, że spodziewałem się czegoś na wzór Crank ze Stathamem bądź w podobnej konwencji. Coś jak Guns Akimbo? Wiecie, nieszablonowy film akcji, bo w końcu mamy głównego bohatera, który nie odczuwa bólu. Jest kilka momentów, w których robi się z tego użytek, ale czuć bardzo, że pomysł został niewykorzystany. Można było stworzyć takie cudo, jak chociażby Boy Kills World tylko jeszcze bardziej odjechane. Był potencjał, bo film jest nawet brutalny, szczególnie w ostatnich scenach z ręką.

Ogólnie ani to rasowy akcyjniak, bo tempo ślamazarne. Ani komedia, bo nie ma z czego tak naprawdę porządnie się zaśmiać. Jako miszmasz też wypada słabo. W sumie tylko jedna scena miała jako taki komiczny wydźwięk, ale wyłącznie ze względu na dziwną przypadłość naszego chłoptasia.

Pod względem gry aktorskiej, to film jest słabiutki. Cały ciężar widowiska spoczął na barkach Quaida i gdyby nie on, to było by tragicznie. Dosłownie nikt mu nie wtóruje. Nie ma ról drugoplanowych. Cała reszta obsady, to postaci trzecio- i dalszoplanowe.

Jest też jedna scena, która nie daje mi spokoju.

spoiler start

Mianowicie w pewnym momencie Nathan musiał wybić sobie kciuka, żeby móc ściągnąć kajdanki. Problem w tym, że chyba wybił go w zła stronę i zdjęcie kajdanek nadal powinno było być niemożliwe. Piszę chyba, bo możliwe, że źle spojrzałem.

spoiler stop

Teraz już tego nie mam jak sprawdzić, bo drugiego seansu na pewno nie planuję, więc w sumie uj z tym :D

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-12 15:48:51
12.03.2025 16:37
Fett
35.1
1
Fett
245
Avatar

kurde a miałem nadzieję na ten film bo właśnie myślałem, że to będzie taka jazda bez trzymanki właśnie w stylu Boy Kills World albo Hardcore Henry

spoiler start

Crank ssie, a co kolejna część to głupsza :D

spoiler stop

12.03.2025 17:31
Devil in Disguise
35.2
1
Devil in Disguise
7
Konsul

No właśnie Boy Kills World, to było pierwsze co przyszło mi do głowy, po obejrzeniu zwiastuna i gdzie taka konwencja sprawdziła by się najlepiej. Wielka szkoda. I całkowicie zapomniałem o Hardcore Henry, bo bardziej pasuje niż Crank, który faktycznie ssie :D

12.03.2025 22:50
Iselor
36
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Iselor
35
Senator
Image
9.0

Eggers robi w swoim "Nosferatu" to co już dawno powinno zostać uczynione: przywraca wampirowi jego klasyczne, oryginalne miejsce w kulturze. Wampir jest tu Ciemnością, Mrokiem i Żądzą. Jest więcej niż demonem, jest gorszy od zła piekielnego. Ma jednak w sobie pewną dozę dostojeństwa, choć nie tyle co Dracula.
Film potrafi wystraszyć, ale głównie na początku, później już kładzie nacisk nie na mroczne gotyckie krajobrazy a fabułę i konflikt wampira z tymi, którzy chcą go powstrzymać.
Nie ma sensu porównywać go ze starym "Nosferatu" z lat 20, kiedy kino było nieme, inna była ekspresja, inna technika, inne podejście do sztuki filmowej, obraz był czarno biały.
To znakomity obraz. Gotycki horror, ale mimo scen strasznych, więcej w nim gotyku niż horroru, więcej atmosfery niż straszenia. To dobrze. Tak należy przedstawiać wampiry. Nie chodzące do szkoły nastolatki, tylko istoty mroku. Polecam!

14.03.2025 06:41
Łyczek
😒
36.1
Łyczek
228
The Chosen One
5.5

Wczoraj byłem w kinie od bardzo dawna. Kurde ten film w ogóle mi nie siadł. Dla mnie jest średniakiem. Zgodzę się prędzej z oceną Fetta na temat tego filmu.

14.03.2025 02:32
Devil in Disguise
37
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
5.5

A24 to w większości przypadków gwarancja dobrego kina. Nie widziałem wszystkich filmów tego studia, ale znaczna część bardzo mi się podobała. Rodzynki, jak Enemy, The Lobster, The Witch, It Comes at Night czy Hereditary, to topka zajebistych filmów. Ale tym razem A24 połasiło się, żeby mieć swoje Blink Twice i według mnie wyszło słabo. Może gdybym tego filmu nie widział, to mój odbiór Opus zapewne byłby inny. A tak, nie obeszło się bez porównań, na niekorzyść filmu z Malkovichem, mimo że fabuła jest całkowicie inna. Może z Death of a Unicorn A24 się zreflektuje :P

Mamy bogatego ekscentrycznego gwiazdora muzyki POP (Malkovich), który zaprasza kilka znaczacych osób do swojej posiadłości na zadupiu. Mamy oczywiście czarnoskórą główna bohaterkę Ariel (Edebiri). Dziwnie zachowujących się miejscowych ludzi, poubieranych w jednakowe stroje. Mamy zabawę kolorami i jak w przypadku Blink Twice pojawia się żółty, czerwony, niebieski, choć tutaj barwy nie mają już żadnego znaczenia. Jest pełna inwigilacja, konieczność oddania swoich telefonów, są zabrane laptopy. Gdy w głowach widza i głównej bohaterki zapalają się czerwone lampki, to jej towarzysze zachowują się niczym skończeni idioci. I tak dalej... Jak widać porównania same się nasuwają.

Film jest mocno przegadany, a scen trzymających w napięciu nie ma w ogóle. Film kategoryzowany jest jako horror (sic!) i dramat, gdzie ja bym go raczej wrzucił do worka z nazwą thriller psychologiczny. Malkovich na stare lata nadal daje radę. Scena z jego tańcem, skrojona niczym teledysk wypadła całkiem zabawnie. Edebiri bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Obok Naomi Ackie oraz Lupity Nyong'o jest to kolejna czarnoskóra aktorka, na którą trzeba mieć oko. Szkoda mi Amber Midthunder. W tej dziewczynie drzemie ogromny potencjał, a nikt nie chce jej dać porządnej roli. W LEGION i Prey była znakomita, a już w Novocaine dostała gównianą rolę i teraz w Opus jeszcze gorszą. Natomiast Juliette Lewis jest, bo jest. Na starość chyba jej pozostało grać alkoholiczki, babochłopy i świruski.

Ogólnie smętny film. Kto nie widział Blink Twice, może uznać ten film za udany. A ten kto widział, będzie się nudził.

14.03.2025 13:32
Fett
37.1
Fett
245
Avatar

Taki offtop, ale ja chyba jestem zmęczony filmami A24 - Interesujące koncepcje i jak się przeanalizuje detale, a później mam wrażenie, że się wszystko rozwleka

15.03.2025 13:03
Wrzesień
38
odpowiedz
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral
Image
8.0

Congo. Kurła, kiedyś to było. Krwiożercze małpy, lasery, zaginione miasta, Herkermer Homolka - Rumun wyzwolony z reżimu Ceaucescu, podróżujący po świecie i czyniący dobro... Oglądałbym takie filmy dziś, ale nie ma :(

16.03.2025 12:35
Wrzesień
39
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Wrzesień
67
Idiot Doom Spiral
Image
6.5

The Electric State. Na pewno podobał mi się wizualnie. Projekty robotów, efekty specjalne i plenery, ładnie to wyglądało. Po tych wszystkich szaro-burych green screenach, które ostatnio były modne, to była miła odmiana.
Fabularnie jest niestety trochę gorzej. Już sam ten początek, który streszcza historię wojny z robotami jest za krótki i zbyt pobieżny. To były dla mnie najciekawsze kwestie i szkoda, że poświęcono im tak mało czasu.
Reszta historii jest poprawna i nic poza tym. Ani szczególnie mnie nie wciągnęła, ani nie zmęczyła. Najlepsze są momenty gdy na główny plan wysuwa się relacja Keatsa z jego robotem i mogło być ich zdecydowanie więcej.
Na minus za to zdecydowanie Millie Bonnie Brown. To naprawdę jest słaba aktorka i odkąd dorosła ciężko mi się ją ogląda.

Ogólnie jest to przyjemne, rozrywkowe kino, ale brakuje mu serca. Nie ma w sobie nic co by sprawiało, że chciałoby mi się do niego wracać pamięcią, ponownie przeżywać i raczej wątpię, żeby kiedyś chciało mi się go obejrzeć po raz drugi. Jak na film, na który wydano tyle kasy i który był tak szumnie zapowiadany, to mogło pójść jednak lepiej.

post wyedytowany przez Wrzesień 2025-03-16 12:36:06
06.04.2025 07:24
Bociek69
39.1
Bociek69
49
Byle do Wiosny
6.0

Podpisuje sie. Po prostu sredniak ktory sie szybko zapomni.

jakos zabraklo chemi, wyrzaistosci i scen ktory by mogly zapasc w pamiec.

20.03.2025 21:39
Devil in Disguise
40
odpowiedz
1 odpowiedź
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
7.5

Zegler, mimo mojego wcześniejszego negatywnego podejścia do jej osoby, dała radę i jako Śnieżka wypadła naprawdę super. Ale to Gal Gadot ukradła show. Nie było jej aż tak dużo na ekranie, co Śnieżki, ale gdy już się pojawiała, to udowadniała, że jednak grać potrafi. Kto wie czy na chwilę obecną nie będzie to jej najlepsza rola. Krasnoludki były przeuj, szczególnie Ciamajda. Rewelacyjnie animowane. I chwała Disneyowi, że nie pokusił się o karłowatych aktorów. Bardzo fajnie, że nie silili się też na realistyczne przedstawienie zwierząt. Dzięki czemu zachowały one swój kreskówkowy sznyt. Śliczna bajka, która bajecznie wyglądała. Pomijając obecność leśnych rzezimieszków, to chyba było to prawie 1:1 w porównaniu z animacją. Dbałość o szczegóły powalała. Mogę się mylić, ale chyba cała scenografia wokół chatki krasnoludków, jak i sama chatka, to były prawdziwe rekwizyty. Jako ktoś widział Wicked, to tutaj jest ten sam równie wysoki poziom wykonania, momentami przywodzący na myśl spektakl teatralny. Super to wyglądało.

Myślałem, że będzie bida z nędzą, a bawiłem się z rodzinką wyśmienicie. A Internet pewnie znów będzie buczał i huczał, że gówno, jak w przypadku rewelacyjnego The Electric State.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-20 21:42:28
22.03.2025 23:08
Dipper Pines
40.1
Dipper Pines
5
Konsul
7.0

Byłem dzisiaj z rodzinką. Bardzo fajna i super wyglądająca bajka. Chyba tylko Piękna i Bestia podobało mi się bardziej. Wielka szkoda, że tak dobrze zrealizowany film zbiera cięgi za niewyparzoną gębę Zegler.

21.03.2025 21:19
Devil in Disguise
😊
41
odpowiedz
1 odpowiedź
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
Wideo
7.0

Lubię filmy, które biorą z zaskoczenia. Dzieciaki zaczęły oglądać, a ja do nich dołączyłem od razu po pierwszej piosence, bo mnie mocno zaintrygowało i obejrzałem z nimi do końca. Prościutki film, z banalną historyjką o nadziei na lepsze jutro, ale mimo wszystko mający coś ciekawego do pokazania. Taka wizja świata po kataklizmie potrafi zauroczyć. Ma to coś. Ale najważniejsza w tym wszystkim jest główna rola, w którą wcieliła się Sadie Sink. Ja wam mówię, ta dziewczyna będzie wielka. W jej grze aktorskiej może i jeszcze trochę przebija się Max ze Stranger Things, ale widać w dziewczynie ogromny potencjał, w odróżnieniu od jej koleżanki z rozbuchanym ego. Konsekwentnie szlifuje warsztat aktorski i poszerza repertuar w filmografii. No i w dodatku pięknie śpiewa. Przyznam, że nie spodziewałem się aż takich umiejętności wokalnych. Jej delikatny głos i piosenki stylizowane na muzykę country wpadają w ucho, a kilka z nich na pewno zmiękczy niejedno serducho.
https://youtu.be/w6P7DvIWzRA?si=GRLnVsxjBN8W-kqE

Można śmiało obejrzeć z rodzinką do niedzielnego kotleta bez narażania się na cringe.
Chciałem dać 6.0/6.5, ale za fenomenalnie wykonane piosenki przez Sadie należy się więcej. Czekam teraz na biograficzny film o Cindy Lauper albo Tori Amos w jej wykonaniu :P

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-21 21:22:13
22.03.2025 23:18
Dipper Pines
😊
41.1
Dipper Pines
5
Konsul

Ja wam mówię, ta dziewczyna będzie wielka.
Jeżeli potwierdzi się jej udział w kolejnym Pająku, to drzwi Hollywood staną przed nią w pełni otworem.

22.03.2025 21:04
Devil in Disguise
😊
42
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
6.5

ASH jest niezły, choć nie tak dobry, jak tego oczekiwałem. Sporo pomysłów widziało się już w innych filmach i były one zdecydowanie lepiej wykonane, ale nie zmienia to faktu, że to nadal dobry psychologiczny horror Sci-Fi. Duży plus za to, że zwiastun nie zdradza fabuły. Duży minus za to, że film klimatem nie dorównuje zwiastunowi. Całościowo, to taki mariaż Memento, Event Horizon, The Thing i ewentualnie Obcy. Mroczna i klaustrofobiczna atmosfera potęgowana jest przez całkiem udaną ścieżkę dźwiękową w klimatach dark ambient. Ogólnie nic nadzwyczajnego, choć film dokłada solidną cegiełkę w gatunku. O statusie kultowym można jednak zapomnieć.

Można spokojnie poczekać na premierę VOD.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-22 21:05:03
24.03.2025 12:10
Devil in Disguise
😱
43
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
Wideo

Seanse Mystery rządzą się własnymi prawami, ale na coś takiego człowiek nigdy nie jest gotowy. Zaserwowany tutaj mindfuck wymyka się wszelkim próbom zaszufladkowania. Z jednej strony zastanawiasz się, co za gówno właśnie oglądasz, a z drugiej dociera do ciebie, że film właśnie się skończył, sala kinowa pustoszeje, a ty nadal siedzisz w fotelu. Psychicznie wymęczony i mentalnie usatysfakcjonowany. Z oczami przekrwionymi i przesuszonymi, bo przez ostatnie 80 minut ani razu nie mrugnąłeś. Z wysuszonymi ustami i suchotą w gardle, bo przez ostatnie 80 minut ani razu nie przełknąłeś śliny, kontemplując psychodeliczny obraz z rozdziawioną gębą. W dużej mierze wplyw na taki stan bez wątpienia ma muzyka. Nie wiem kim jest Burial, to było moje pierwsze starcie z jego twórczością, ale jeden motyw tak mocno wwierca się pod czaszkę, że trudno się go pozbyć z podświadomości. Ten film, to wehikuł czasu do wszystkiego co było najlepsze i najgorsze w początkach streamowania na Twitchu. To wręcz niema zabawa konwencją PoV, która spodoba się raczej nielicznym. Uzależnieni od oglądania wszystkiego w sieci na pewno docenią, bo taki arthouse'owy wysryw magicznie hipnotyzuje. Nowicjusze odpadną w pełnym konsternacji niezrozumieniu już na samym początku, zanim w ogóle jazda bez trzymanki się rozpocznie.

Trudno polecić ten film, bo w sumie komu? Ale też trudno napisać żeby za żadne skarby nie oglądać. Jestem już kilkanaście godzin po seansie, siedzę w kantynie pochylony nad lunchem, w jednej dłoni widelec, w drugiej telefon, na którym właśnie piszę ten tekst, a w głowie burza mózgu i przetwarzanie, co się odjebało.

Przyznaję, że nie mam pojęcia, jak ocenić ten film. Czy w ogole to robić. Kto choć odrobinę zaznajomiony jest z twórczością Harmony'ego Korine, ten mniej więcej może wiedzieć, czego się spodziewać. Scenarzysta KIDS, reżyser przytłaczającego Gummo czy fenomenalnego Aggro Dr1ft. To ten sam reżyser, który wydał na świat Spring Breakers oraz The Beach Bum. Obejrzyjcie sobie trailer Baby Invasion i sami zdecydujcie czy to coś dla was. Film omija kina i wyląduje od razu na VoD, więc przynajmniej zaoszczędzicie na biletach i benzynie :P

A, no i jeszcze ta nieszczęsna ocena. Hmmm... tak więc, dla mnie to takie między mocnym 3.5, a słabym 7.0 :D

https://youtu.be/9fjHOvUlY0k?si=xC3IkZSrvivGk41O

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-24 12:14:48
28.03.2025 03:11
Devil in Disguise
😁
44
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
3.0

Ożeż ty w mordę! Już The Beekeeper był słaby i był jedną wielką kliszą One Man Army, ale że A Working Man będzie jeszcze gorszy, to chyba nikt się nie spodziewał, prawda? A tere fere... Ja się spodziewałem. Ten film się oglądało, jak jakieś wypociny Patryka Vegi, a przecież odpowiada za niego sam Rocky Balboa. Dno, dno, dno. Nuda, nuda, nuda. Klisza za kliszą kliszę pogania. Tak sobie zerknąłem na filmografię Stathama i oprócz dwóch Transporterów oraz filmów z franczyzy F&F, to nic sensownego on nie ma. Ciężko wymagać od niego jakiejś górnolotnej gry aktorskiej, bo w sumie nadaje się jedynie do klepania misek, ale jak dalej będzie grał w takich szmatławych filmach, to niedługo z aktora klasy B zrobi się C, jak Cage, Nicholas Cage. Łapiecie suchara? :D

W sumie jakby się tak nad tym zastanowić, to Sly mentalnie zatrzymał się na filmach akcji z lat 80, dlatego gdyby pod tym kątem analizować ten film, to można by... A nie, dupa! Mamy 2025 rok i ten film, to gówno. O!

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-28 03:12:16
29.03.2025 13:54
Dipper Pines
😁
44.1
Dipper Pines
5
Konsul

Patrząc na to, że już prawie sam zostałeś w tym wątku, to ty jesteś, jak ten one man army. Podziwiam za wytrwałość. Chciałbym też mieć tyle wolnego czasu, co ty, żeby móc oglądać dziesiątki filmów i to w dodatku prawie wszystko w kinie. Polecam poszukać sobie jakieś ciekawsze miejsce do dzielenia się pasją, bo tu już jest szambo. Nie ma z kim rozmawiać. Ja się mało udzielam, bo nie mam zbyt wiele do powiedzenia w kwestii filmów, ale kilka osób, które wcześniej były bardziej aktywne, też olały temat. Udzielają się wielokrotnie w innych wątkach na forum, a tu nie wpadną. Chyba że tylko ja mam jakiś dziwny punkt widzenia i tak na być. Cholera tam wie.

30.03.2025 22:36
Devil in Disguise
😊
45
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
5.0

To nie mógł być mądry film, bo jak wiadomo, Jednorożce żyją na końcu tęczy, a nie w lasach, ale mimo wszystko nagromadzenie głupot wypaczyło całkowicie wydźwięk tego fantasy-horror-monster-movie w jednym. Bardzo ciekawy pomysł zmarnowano przez słabe zaplecze fabularne i marne efekty specjalne. Na duży plus zasłużyło natomiast mrugnięcie oczkiem do fanów Aliens, ET oraz Jurrasic Park. Gęba się sama uśmiechała. No i za flaki, bo jest brutalnie. Ale ogólnie, to taki pffff film. Ant-Man i Wednesday nie byli w stanie uratować tego show.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-03-30 22:38:19
31.03.2025 23:12
👍
46
odpowiedz
Piotrasq
174
Legend
8.0

The Electric State - obejrzałem z myślą, że zrównam z ziemią jako dziadostwo, ale ... podobało mi się. Całkiem jak kino przygodowe z lat 90 tych. Pratt słabo, Millie w porzo, kadry zjawiskowe.
Zakończenie sztampowe, ale dobrze się bawiłem.

03.04.2025 18:44
Devil in Disguise
😃
47
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Wideo

Pełne zaskoczenia. Obecność w kinie obowiązkowa!
https://youtu.be/IYLHdEzsk1s?si=8ELA-ywFNGADXv-6

03.04.2025 19:41
Devil in Disguise
48
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
5.5

Zwiastuny jasno dawały do zrozumienia, że produkcja nie będzie czymś wyjątkowym i tak też jest. Jedynym plusem tego filmu jest zdecydowanie oprawa wizualna. Oczywiście to taki Minecraft na sterydach z shaderami, HDR i RT, ale mimo wszystko klimat po części został zachowany. Choć ja osobiście uważam, że gdyby zachowano oryginalną oprawę graficzną z gry, byłoby ciekawiej. No ale film będą oglądały nasze smarki, więc musiało być kolorowo, futrzanie i sweetaśnie. Trochę strasznie też jest. Nawet bardzo, więc dziatki na pewno będą łapały rodziców pod rękę.

Fabularnie jest dno i metr mułu. Główny wątek w ogóle nie jest ciekawy i w sumie ogląda się wyłącznie głupkowate (nie)śmieszne sceny, darcie ryja oraz wybuchy, słucha się nudnych dialogów i nieciekawych piosenek. Sceny z wprowadzeniem bohaterów są za długie, ale rozumiem dlaczego tak zrobiono. Joe Black drażni swoją obecnością w każdej scenie. Momoa się stara, ale aktor z niego żaden, więc na nic się to zdaje. Emma Myers wypada bardzo niemrawo i ze sceny na scenę wygląda to tak, że im bliżej końca, tym bardziej jakby traciła ochotę na granie. Za to mama Stiflera w swoich epizodycznych scenach trzyma klasę. Botoks i fillery wylewają się to tu to tam, jednak nie ujęło jej to nic z uroku. Tylko prawdziwi mężczyźni nadal widzą w niej piękno sprzed lat :P

Nie jest to najlepsza ekranizacja gry komputerowej, ale w pewnych kręgach może się spodobać. Najbardziej ze względu na oprawę artystyczną. W grę nigdy nie grałem, ale domyślam się, że w filmie aż roi się od jakichś memicznych scen, które rozpoznają tylko zagorzali miłośnicy tego uniwersum.
Mocny średniak i raczej nikomu niepotrzebny.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-04-03 19:43:39
05.04.2025 18:57
Devil in Disguise
😂
49
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
2.0

Niby człowiek wiedział, że Screamboat będzie gówniany, a mimo to miał nadzieję, że być może się uda. Bezczeszczenia własności intelektualnych ciąg dalszy. Kolejny paździerz z Myszką Miki lecz tym razem z jej pierwowzorem, gdy jeszcze nazywała się Steamboat Willie. Gdyby nie to, że potworna "szczur" wygwizduje znany motyw muzyczny, to trudno byłoby odgadnąć, że ma się do czynienia z tą kultową postacią.

Realizacja potworna. Montaż i zdjęcia okropne. Fabuła z dupy. Gra aktorska na poziomie ameby. Efekty specjalne beznadziejne. Charakteryzacja i kostium poniżej poziomu krytycznego. A przecież za film odpowiadają ludzie od serii Terifiier. Ba, nawet sam David Howard Thornton wcielił się w rolę antagonisty. Jest nawet Tyler Posey, który grał pierwsze skrzypce w znakomitym młodzieżowym Teen Wolf.

Każdy kolejny pomysł przerobienia znanych marek na horrory jest gorszy od poprzedniego. W zalewie totalnego badziewia chyba tylko Peter Pan: Neverland Nightmare jako tako wyszedł. Już nie mogę doczekać się filmów BAMBI i Pinokio.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-04-05 18:58:01
05.04.2025 22:42
Viti
50
1
odpowiedz
Viti
278
Dziadek Pterodaktyl
Image
7.5

The Fish Tale - japoński film młodzieżowy opowiadający o ichniejszym "maniaku od ryb". Sakana-kun - ichtiolog, ilustrator, osobowość medialna, popularyzator wiedzy o rybach i środowisku.

W tych popieprzonych czasach miło jest obejrzeć tak optymistyczny film i chociaż na chwilę zapomnieć o otaczającym świecie.
Mimo wszystko film jest zdecydowanie dla miłośników akwarystyki i ryb. Miejscami banan z twarzy mi nie schodził. Dla innych ten film może być ciut przydługi (ponad 2h) i nudnawy. Ryby w akwariach, normalnie kosmos - Enchelycore pardalis , ryba którą bardzo bym chciał zobaczyć na żywo.

08.04.2025 14:39
Devil in Disguise
51
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
5.5

The Amateur - Rami Malek jako kryptolog CIA na tropie mordercy swojej żony. Z tak oszczędnego opisu i dosyć intrygującego zwiastuna wyłaniał się całkiem interesujący thriller wywiadowczy, więc spragniony tematu, wybrałem się na seans. Poza tym ostatnio chyba nic wartego uwagi w tych klimatach się nie pojawiło, dlatego tym bardziej chciałem ten film obejrzeć. I szczerze powiedziawszy, mogłem te dwie godziny zdecydowanie lepiej spożytkować.

Film zaczął się nawet ciekawie. Dostaliśmy tragiczny w skutkach zamach terrorystyczny, tragedię i cierpienie głównego bohatera oraz chęć wymierzenia sprawiedliwości. Mamy więc trzy składowe na dobry film. Ale tu jednak coś nie bardzo zatrybiło. Tytuł nawet dobrze oddaje ducha tej produkcji. Film był za długi, nudny, z prawie zerową akcją, nie licząc jednej bójki oraz nafaszerowany głupotkami i nielogicznościami. I właśnie te głupotki oraz nielogiczności najbardziej raziły po oczach. Choć gdyby się tak nad tym głębiej zastanowić, to nawet by pasowało do konceptu, gdzie mamy typowego biurowego myśliciela, który nie mogąc dogadać się z szefostwem, bierze sprawy w swoje ręce i rusza na polowanie.

Ale tu jest pies pogrzebany. Jeszcze początek filmu dawał radę, bo główny bohater korzystając na miejscu z dobrodziejstw najnowszej technologii CIA, dokopał się do bardzo wrażliwych danych. Jednak gdy już wyruszył w podróż dookoła świata, zaczął się festiwal nonsensów. A szkoda, bo jak już wspomniałem wyżej, ostatnio mało co pojawiło się w temacie thrillerów wywiadowczych na poważnie i liczyłem na to, że ten film to zmieni. Ale się rozczarowałem.

Także gra aktorska nie zachwycała. Rami Malek kompletnie nie odnalazł się w roli agenta terenowego. Z jednej strony miałoby to sens, bo to w końcu amator, ale jego słaba gra aktorska sprawiła, że nawet amatorka okazała się dla niego za wysokim progiem. Laurence Fishburne pojawił się tylko w kilku scenach, choć miał dosyć interesującą rolę, ale to również żadne wow. A jego nazwisko widnieje na plakatach, więc można było zakładać, że będzie jedną z głównych postaci. Był jeszcze "Punisher", który raczej wskoczył na plan filmowy w przerwie między zdjęciami do DareDevil, tylko chyba po to, aby zarobić na czynsz.

spoiler start

Po cichu liczyłem, że będzie miał coś wspólnego z całą tą intrygą.

spoiler stop

Ogólnie film kompletnie niczym, dosłownie niczym nie zaskoczył. To taki wywiadowczy slow burner, który po niecałej godzinie wypala resztki ochoty dalszego oglądania. Już dawno nie byłem w kinie na filmie, na którego seansie widzowie non stop gdzieś wychodzili i wracali, i wychodzili, i wracali, itd. The Amateur był ponury, przygnębiający, z okropnym color gradingiem i źle mi się go oglądało. A scenariusz, mimo potencjału, zrobił wrażenie napisanego na kolanie albo przez pomyłkę sfilmowano jego szkic, a nie wersję ostateczną.

Mocny zawód. Na IMDb film ma obecnie 7.0/10, a na Rotten Tomatoes otrzymał 87% (4.3/5). Ja tego entuzjazmu całkowicie nie podzielam. Albo za dużo oczekiwałem od tej produkcji, albo po prostu tak to miało wyglądać, a ja nie zrozumiałem założeń reżysera i scenarzystów.

08.04.2025 22:29
Dipper Pines
😱
52
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Dipper Pines
5
Konsul
Wideo

WOW! Tajemniczy projekt ujawniony. Dla mnie 10/10!
https://youtu.be/eWzPKrNoSyM?si=qF1hLEChdwgdDMyj

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-04-08 22:31:24
09.04.2025 12:37
Devil in Disguise
👍
52.1
Devil in Disguise
7
Konsul

Prezentuje sie wybornie.

09.04.2025 00:16
Viti
53
2
odpowiedz
Viti
278
Dziadek Pterodaktyl
Image
8.5

Exhuma, Ekshumacja, Pamyo (2024) - Bo pod takimi tytułami ten film występuje, to koreański horror/thriller.
Czym film straszy to atmosfera grozy i tajemnicy. Nie jest to horror w klasycznym rozumieniu. Osobiście bardzo lubię takie klimaty.
Szanowana i bogata rodzina prosi o pomoc szamanów aby rozwikłali przyczynę tajemniczej choroby którą dotknięte jest pierworodne dziecko. Do zespołu dołącza znany geomanta, mistrz feng shui. Szybko okazuje się, że za chorobą może stać przeszłość głowy rodziny a konkretnie jego dziadek, który został pochowany gdzieś na północy w górach. Niestety styczność z zagadkowym grobem nie idzie zgodnie z planem. Wkrótce życiu bohaterów zaczynają zagrażać złowrogie siły których istnienia nawet oni nie mogli się domyślać.

10.04.2025 16:44
Devil in Disguise
54
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Image
7.5

Wizja dystopijnego świata, w którym pozwolenie na prokreację regulowane jest brutalnym testem na przynależność do społeczeństwa. Aplikujące małżeństwa muszą poddać się siedmiodniowemu testowi, ktory ma wykazać, że są idealnymi kandydatami na rodziców. Ale czy aby na pewno?

The Assessment uderza w czuły punkt rodzicielstwa. Zadaje pytanie, ile jesteśmy w stanie poświęcić lub jak bardzo potrafimy się zaangażować, by osiągnąć upragnione szczęście i stworzyć kochająca się rodzinę. Uderza w człowieczeństwo per se, zadając pytanie, jaki jest sens egzystencjalny w świecie, w którym żyje się ponad 150 lat. Pokazuje też w piękny sposób, że bez względu na wszystko w głębi duszy wszyscy jesteśmy ludźmi. Z mniejszym lub większym bagażem życiowych doświadczeń, które nas kształtują, a przeciw którym musimy czasem wystąpić i ukryć pod grubą skorupą niepoznaki.

Świetny psychologiczny dramat z nutką Sci-Fi. Wizualnie banalny w swojej prostocie z minimalistycznym neofuturyzmem, ale za to bogaty w treść. Dramat stojący bardzo dobrym dialogami. Grający na emocjach i skrupulatnie budujący poczucie niepokoju i dyskomfortu. Powinien spodobać się osobom, które doceniły geniusz Vivarium. Świetni w swoich rolach Elizabeth Olsen oraz Himesh Patel. Ale już Alicia Vikander, to wisienka na torcie. Fenomenalnie zagrana postać bezwzględnej pani asesor.

Z oceną wahałem się między 7.0, a 8.0 dlatego wystawię mocne 7.5. Naprawdę świetne kino. Można pójść do kina, choć niekoniecznie, bo na oglądaniu w domowych pieleszach film nie straci kompletnie nic ze swojego klimatu.

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-04-10 16:45:51
14.04.2025 13:22
Devil in Disguise
😱
55
1
odpowiedz
Devil in Disguise
7
Konsul
Wideo
10

Wiem, że to wątek o filmach, ale nie mogłem się powstrzymać. Widzieliście? Jak to nie dostanie nominacji do Oscarów w kategorii filmów krótkometrażowych, to będę rozczarowany. Aż przywodzi na myśl film Baby Invasion. Secret Level od Amazon przy tym wymięka.
https://youtu.be/fvbEnWLRo1s?si=YLSrISyAW2dQ8rxJ

post wyedytowany przez Devil in Disguise 2025-04-14 13:28:18
15.04.2025 02:12
Dipper Pines
56
odpowiedz
1 odpowiedź
Dipper Pines
5
Konsul
Image

Eeeee... jakoś niemrawy ten LOBO. Mam nadzieję, że to przez słabą jakość zdjęcia. Bez kategorii R nawet na to nie splunę :P

post wyedytowany przez Dipper Pines 2025-04-15 02:13:33
15.04.2025 07:40
NewGravedigger
56.1
NewGravedigger
195
spokooj grabarza

O lol, chyba w kontrakcie nie miał zakazu tycia

15.04.2025 23:04
Viti
57
odpowiedz
1 odpowiedź
Viti
278
Dziadek Pterodaktyl
Image
2.0

Nie mów zła, (Speak No Evil) z 2024 r. to thriller który fabułę ma ciosaną z gracją próby naostrzenia ołówka maczetą. Pewnie można ale co się człowiek namęczy to jego.
Poznajemy rodzinkę głównych bohaterów: neurotyczna mamusia, sfrustrowany wszystkim tatuś i lekko upośledzona córeczka. No sympatii widza to oni raczej nie wzbudzają, prędzej irytują. Jest jeszcze przytulanka córeczki - szmaciany bodajże króliczek. Jemu najbardziej kibicowałem bo się biedak gdzieś zapodział.
Cały film jest dziwnie rozwleczony, niby akcja ma budować klimat ale zwyczajnie męczy człowieka. Gra aktorska, słaba. Nie ma co zdradzać akcji ale matka chyba raczej instynktownie zasłania dziecku oczy aby na coś nie patrzyło.
Zastanawiałem się czy nie dać oceny 3, ale za co? Logo Universal Picture, fajne ...i Europa jest widoczna na końcu a nie tylko Ameryki. Ale to trochę mało jak na prawie 2godzinny film.

post wyedytowany przez Viti 2025-04-15 23:06:34
16.04.2025 09:52
tmk13
57.1
tmk13
259
Generał

To remake duńskiego filmu z zamierzchłych czasów roku 2022. Oryginał też jest raczej meh, ale za inne zakończenie stoi o kilka oczek wyżej.

Forum: OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - CZĘŚĆ 176