Ford fusion 1.6 TDCI
15/60/195
wybrałem:
CONTINENTAL PREMIUM CONTACT 5 - 280zł -
Uniroyal RainExpert - 249zł - 5 lat gwarancji
Kleber Dynaxer HP3 - 248 zł - 10 lat gwarancji
Nokian H
Vredestein Sportrac 3
Najlepsze sa gumy kaczora donalda.
Miechelin tez daje 10 lat, nawet na podwyroby marki Riken
bedziesz sie tym scigal na torze? Nie? To kup NOWOCZESNE calosezonowki. Przynajmniej zuzyjesz je w okolo 5 lat i nie bedziesz jezdzil na zwyklanizowanych szrotach 10-letnich. A w miescie naprawde nic wiecej nie potrzeba, ani w lato ani w zime. Tylko na blocie posniegowym trzeba ostrozniej (tylko w takiej sytuacji sa gorsze od zimowek vel. sniegowek) - wszedzie indziej zachowuja sie conajmniej nie gorzej.
A czemu nie sa popularne? Bo to sie nikomu nie oplaca. Ani wulkanizatorom ani firmom oponowym. A jednak testy niemcow dosc wyraznie pokazuja ich jakosc i uzytecznosc. Aktualnie w roznych rozmiarach najlepiej wypadaja Vectory 5+ oraz Quatraci chyba 3 (ostatni numer).
[8] głos rozsądku. Letnie/zimowe to 90% marketingu. W mieście - nie ma żadnego znaczenia.
W oponach nie jestem ekspertem, jakie najlepsze itp. Więc nie będę zbytnio dyskutował. Ja mam u siebie Firestone (nie pamiętam dokładnego modelu) 225/45/17. Ogólnie jeżdżę na nich już 5 lat. Są zaje*****e wytrzymałe. Nie ma śladów zużycia. I bardzo dobrze zachowują się na mokrym. Ale przy tym są niemiłosiernie głośne. Jak zimowe albo i lepiej. Ze względu na gruby bieżnik i wzór. Jeśli miałby wybierać jeszcze raz letnie to wziąłbym coś innego. Może mniej wytrzymałego ale dużo cichszego.
Wcześniej miałem Pirelli i były cichutkie aż miło:(
[8] Opona wielosezonowa jest do niczego, nawet ta najlepsza.
Nie sprawdza się ani na mokrym ani na suchym, anie na mrozie. A czasem decydują centymetry.
W naszych warunkach, o ile nie mieszkasz w górach, przez 95% roku najlepiej spisują się dobre opony letnie. Zarówno na suchej i mokrej nawierzchni nawet w ujemnych temperaturach - zdecydowanie lepiej od zimowych (granica 7 stopni to marketing). Zimówki to również wymysł marketingowy - są lepsze od letnich JEDYNIE na kopnym śniegu (wyjazd z osiedla) i na oszronionej jezdni przy ujemnych temperaturach (a ile jest takich dni w roku?).