Witam. Niedługo będę otwierał restaurację i jestem na etapie wymyślania nazwy. Sam lokal będzie się znajdował w nowym budownictwie, gdzie są apartamenty. Budynek ten nazywa się po hiszpańsku muszelka. Chciałbym aby mój lokal miał również jakąś łatwą, krótką i wpadającą w ucho nazwę z dziedziny morskiej. Może coś ktoś podpowie ? ;)
Może Baksztag? Albo Bajdewind?
Może Baksztag? Albo Bajdewind?
Super. A klientele stanowic beda studenci i zeglarze w przepoconych swetrach ;P
Kraken
Wir - daj się wciągnąć!
Choć to bardziej dla obleśnego baru, gdzie można żłopać przez parę dni z rzędu, bez potrzeby opuszczania lokalu.
La Dama Negra, Victoria, Fortuna, Magenta, Medway, Olimpia...
A co będzie serwowane w tej restauracji? jak będzie wyglądało wnętrze? Nazwe trzeba też ładnie wkomponować w te dwie rzeczy i by by miała ręce i nogi ;-)
Kuchnia typowo dania obiadowe dla przeciętnego Kowalskiego jak to mówię, wiadomo jakieś piwko też będzie.
Latajacy Holender
Z tych moich propozycji nic się niespodobało? czy może nazwa ma być po prostu po polsku
Na razie powiem szczerze, że wymyśliłem dwie nazwy samodzielnie.
Rossa oraz Sabroso
Rossa to Ocean na Antarktydzie, a Sabroso to po hiszpańsku smacznego
Może ktoś coś podpowie w podobnym klimacie ?
Rów Mariański
La PiS' Da
edit - sorry - El PiS'Da
Skoro budynek to Muszelka, to knajpa może być:
Błękitna Ostryga
Była kiedyś taka knajpa w Krakowie (nie wiem czy jeszcze jest), nazywała się "Pod Ręką" :)
Fajna restauracja?
Specjalistą od marketingu nie jestem ale, jak koło swojej firmy mam parę lokali to lubię jak nazwa odzwierciedla to co można zjeść w środku.
Więc jak mają to być obiady dla "statystycznego Kowalskiego" to proponuję latający holender albo coś takiego.
Moje pomysły:
- Pod żaglami;
- U Bosmana;
Nuestra Señora de las Mercedes - Jest wszystko w tej nazwie
Wątek morski, bo to była nazwa fregaty.
Jest wątek hiszpański, bo nazwa hiszpańska i fregata zresztą też.
Jest Mercedes, więc przyjdą ludzie z klasą.
Jest i wątek religijny, jakby trzeba było organizować komunie, wesela i stypy.
Niestety nazwa nie jest krótka.
A na poważnie, może Balandra, albo Bergantín
Szparka
Jak dla Kowalskiego to może
Dobre Żarcie
Dobre Żarło
Nosz kurde a mialem jakies 20min temu napisac, ze to niemozliwe zeby taki temat przeszedl bez txtow typu " ludzie biora za to kupe kasy a ty chcesz na forum za darmo "
Puta Madre albo Pendejo.
Tyle wynioslem z gier i filmow jesli chodzi o hiszpanski :)
Kiepski pomysł, nie wchodź w żadną morską ani śródziemnomorską stylistykę, z jakiegoś powodu to się u nas nie sprzedaje. Nazwa powinna korespondować z charakterem lokalu, a nie z tym jak Pani Ela z działu marketingu developera nazwała budynek :)
Edit - oczywiście kuchnia włoska się sprzedaje, inna bajka, ale w okolicy mam knajpy hiszpańskie i greckie - porażka na całego. Do tej hiszpańskiej dostałem już z 20 ulotek TAPAS GRATIS i nigdy tam nawet nie wszedłem.