Jaka według was jest najśmieszniejsza komedia ?
obrady sejmu?
Wyścig szczurów.
ostatnio ogladam w sumei juz skończyłem :( modern family i w każdym odcinku się śmieję :D co prawda to serial a co do filmow to hmm Jackassowe filmy są smieszne ; ]
Goście, goście
Obejrzałem to pierwszy raz jak miałem ~10 lat i brzuch mnie bolał przez wiele dni, teraz już nie ma tej mocy, ale film sam w sobie kopał tyłek. Tylko w tłumaczeniu "z kasety VHS" a nie polsatowsko-tvnowskim.
Powstało dużo "śmieszniejszych" filmów, ale żaden nie sprawił, że śmiałem się aż tyle.
Najśmieszniejsza? Ciężko wybrać jedną. Straszny Film 3, Jackass 2 Świry w Akcji, W krzywym zwierciadle strzelając śmiechem. No i prawie wszystkie z Nielsen'em.
Konferencja Prezesa Jaroslawa Kaczynskiego.
Dellamorte Dellamore. Czy po polsku: O miłości i śmierci.
Tylko, że to komedia z bardzo specyficznym dziwnym czarnym humorem. :)
Dzisiejszy egzamin gimnazjalny a w szczególności historia :) Doprawdy wspaniała komedia a ta fota mówi sam za siebie :) http://kwejk.pl/obrazek/41829/test,humanistyczny,2011.html
UHF, ale oglądałem z kumplem i jak już zaczęliśmy się pokładać ze śmiechu, to bardziej się sami nakręcaliśmy, niż to faktycznie było śmieszne, co nie zmienia faktu, że warto młodym przypomnieć ten tytuł.
Jeśli chodzi o to, co mógłbym oglądać na okrągło i wiecznie mnie śmieszy, to Święty Graal (a w zasadzie wszystko MP) i Rejs.
Kac Vegas - i mój ulubiony tekst
spoiler start
"-opiekowałeś się kiedyś dzieckiem ?
-Znalazłem już kiedyś dziecko
-Znalazłeś dziecko ? Gdzie ? .
- W Kawiarni"
spoiler stop
Dzień Świra
Nie zadzieraj z fryzjerem (Don't mess with Zohan).
Najlepsza scena
http://www.youtube.com/watch?v=t824W0xNuXU
2 miesiące temu oglądałem Agent XXL. Ryczałem ze śmiechu. A tak to jeszcze:
Straszny film 3
Poznaj Moich Spartan
Wielkie Kino
kurde coś mi jeszcze siedzi w głowie ale nie wiem co ;p
[24] o! o te mniej więcej mi chodziło :)
Straszny film (cała seria), Superhero, i Naga Broń (cała seria) - miazgi totalne.
najśmieszniejszego nie wskaże bo nie potrafię. widziałem wiele śmiesznych filmów choć w ostatnich latach bida. a więc: sami swoi, klasyka, jak rozpętałem II wojne światową, sposób na blondynkę(film stary ale obejrzałem go rok temu, jak ktoś nie widział to koniecznie) american pie(do 3 części super potem do 6 ok, 7 tragedia , filmy z Sandlerem, Nilsenem, z Louisem de Funesem i jeszcze ostatnio Kick-ass, poranek kojota(oglądałem zawsze jak byłem u kuzyna i za każdym razem lałem w gacie), i jeszcze kilka innych ale najlepsze jest i tak życie i spotkania z kolegami.
Wszystko od Monty Pythona, Goście, Goście, Straszny film (dobry głupi humor, można się pośmiać), Akademia Policyjna (nikt nie wspomniał? :), Kac Vegas, Blues Brothers, Gwiezdne Jaja. Do tego dochodzi multum polskich filmów, Killer, Chłopaki nie płaczą, Seksmisja, Jak rozpętałem II wojnę światową, Kogel Mogel, Sami Swoi, C.K. Dezerterzy, Dzień świra i Nic śmiesznego (komediodramat).
Goście, goście.
Panie, obszczał mi ciżme! Ostatnio nawet leciało w TV. Ależ się uśmiałem.
Jak rozpętałem II wojnę światową
"Złoto dla zuchwałych" > te dialogi mają moc! Widać że te ich teksty nie są na siłe, są bardzo naturalne.
Hot Shots II, filmy z Leslie Nielsenem.
Wszelakie produkcje od Python'ów + "Big Lebowski". No a z nowszych to szczególnie "Jaja w tropikach", przy których śmieję się za każdym razem gdy je oglądam tak samo jak za pierwszym razem :)
Kac Vegas lub tak jak wcześniej Goście, goście, ale dawno temu, gdy miałem może 8 lat :)
Zawsze lubiłem "Parszywą Dwunastkę"
No,no,no przy Kac Vegas naprawdę dobrze się bawiłem,ale dla mnie najzabawniejszą komedią dalej pozostają Goście goście.:) Ahhh.... tego filmu nigdy nie zapomnę, a zwłaszcza postaci "ŻAKUJa" Hehehe..
Wracając do KV.Oglądaliście napisy końcowe?
spoiler start
Ci co powyższy film widzieli, będą wiedzieć o co chodzi hehe...[diabolic face]
spoiler stop
z komediami jest tak ze za 2 razem nie sa juz smiensze...
Lecz Harold i Kumar, Sex Drive, Supersamiec, szalony akademik, American Pie 6 mozna 2 raz obejrzec ;>
Kac Vegas (szykuje sie 2 część :D), Harold i Kumar (2 części), Poznaj moich Spartan (jedna z lepszych parodii), seria American Pie (szczególnie do 3 części),Straszny Film (2 pierwsze części są od innego reżysera niż 3,4 co widać wyraźnie), Jaś Fasola na Wakacjach, filmy Monty Pythona + polskie filmy typu Poranek Kojota, Chłopaki nie Płaczą, E=mc2 i klasyki C.K Dezerterzy, Seksmisja itp.
Kiedys. majac lat -nascie, dostalem takiego ataku smiechu, podczas ogladania "Oskara" z Louisem de Funes (scena, w ktorej gosc pokazuje, ze ktos ma pryszczata twarz), ze az sie poplakalem ale z bolu - przepony. Autentycznie bolalo mnie jak sie smialem i oddychalem.
Ale coz, ta sama scena ogladana wspolczesnie powoduje tylko lekki grymas i to raczej zdziwienia "to mnie kiedys bawilo?".
Ale mile wspominam "Czy leci z nami pilot", w swoim czasie byla to mocno anarchistyczna komedia.
"Predator: Forfiter (KurPiiiiiwa)"
[39] Miałem podobnie jak oglądałem kinowego Jasia Fasolę, bodajże z '97. Scena w której podaje surową cebulę jako przekąskę totalnie mnie rozwaliła ;)
A tak ogólnie to Borat.
Agenci bardzo specjalni, RRRrrrr!!!, Tenacious D: Kostka Przeznaczenia, Eurotrip, Norbit, Shrek, Faceci w czerni, Pułkownik Kwiatkowski + do tego większość filmów z Jackie Chanem, którego uwielbiam :)
Little man. Śmieszny do łez jak się go ogląda pierwszy raz. Później już niej śmieszy.
Dezerterzy ,U pana Boga za miedzą
Life of Brian, W krzywym zwierciadle... , Szpiedzy tacy jak my, parę filmów z Leslie Nielsenem, Eurotrip. Wiele filmów i seriali mnie rozśmiesza, trudno wybrać co najbardziej :)
Najśmieszniejsza komedia jaką widziałem to zdecydowanie "Goście, goście".
j.a.c.k - I tak nic nie przebije Jasia, który obcina gałęzie przez okno, moczy je w miodzie i podaje jako przekąskę. :D
Trudno podać najlepsze, na pewno produkcje Monty Pythona, filmy z Lesie Nielsenem, Straszne Filmy.
A najepickniejszym momentem we wszystkich komediach była akcja w "Goście Goście", kiedy wyjechali z lasu samochodem w niggera, po czym Żakuj(?) wyskoczył na niego z mieczem i okrzykiem "PANIE SARACEN!"
Zanim odejdą wody --- scena kiedy piją ,,kawe'' totalna masakra :)
Seria z Kargulem i Pawlakiem ^^
Może nie jest to najśmieszniejsza komedia jaką widziałem, ale tak mi się teraz przypomniała, a to bardzo dobry film i w Polsce jakoś mało znany.
Mianowicie Koko z Louis de Funes'em. Jeden z jego starszych filmów (wcześniej nie grywał raczej głównych ról), nieco teatralny, ale zarazem lepszy od wielu tych, które powtarza się u nas non stop.
Polecam :)
[56] Najśmieszniejsza komedia jaką widzieliście
Kac Vegas w Bangkoku
Premiera w czerwcu ale czuje że to będzie mój ulubiony film
Zdecydowanie Grown Ups :)
"Jestem na Tak"
super komedia
ogólnie wszystko z jim'em carrey'em
W sejmie, sporo odcinków i najlepszych akcji jest dostępnych na yt ;] Polecam, dość częste aktualizacje i nowe materiały;]
Z polskich to zdecydowanie ''Jak rozpętałem II wojnę światową'' - bawi mnie ten film do dzisiaj. Mimo, że znam praktycznie cały film na pamięć to i tak zawsze się śmieje.
Z zagranicznych to ''Wyścig szczurów'' i ''Akademia policyjna''