Witam,
Szukam monitora do 700 zł, jedyny wymóg to HDMI i powyżej 21 cali.
Będzie on podłączany pod ps3 i używany czasami jako 2 monitor.
Z góry dzięki.
Szukałem monitora z rozdzielczością 4k ale znalazłem coś takiego też jest dobry
[link]
allegro.pl/monitor-lcd-lg-flatron-27-w2753v-pf-hdmi-full-hd-i3867288140.html
Sory że nie wcześniej ale byłem zajęty.
Ja też aktualnie przymierzam się do kupna monitora i wstępnie wybrałem ten model:
O tym LG, który zasugerował Lopot też się zastanawiam, ale słyszałem, że Energy Saving jest niesłychanie wnerwiający. Dlatego padło na iiyamę - opinie są różne, jedni mówią, że to wzór tego, jak monitory nie powinny działać, inni piszą, że pracują na nich X lat i są mega zadowoleni... To akurat najnowszy model iiyamy, dlatego brałbym właśnie X2377HS. A te 0,8 cala chyba praktycznie nie robi różnicy i nie jest zauważalne?
W tym lg z tego co czytam to ten energy saveing można wyłączyć więc jakbym miał wybierać to bym wybrał LG.
Czytałem też sporo dobrego o tym:
http://www.morele.net/monitor-led-benq-gw2460hm-9h-l9glb-qbe-531637/
Ale sam się już połapałem, jak to jest z tymi matrycami... Do wyboru IPS (iiyama), AH-IPS (LG) i VA (BenQ).
Brałbym tego Benq do uniwersalnych zastosowań tzn. filmy, gry, internet, praca. Dlaczego? Czerń będzie czarna (matryca a-MVA), małe opóźnienia w grach, free flicker (obraz nie migocze - nie widać tego gołym okiem, ale 90% monitorów ma tę cechę, która podświadomie wywołuje zmęczenie). Zastosowanie matrycy VA w dużej mierze niweluje możliwość powstania różnych kwiatków, które są obecne przy matrycach IPS czyli: srebrzenie (mają wszystkie IPSy), nierówne podświetlenie ekranu (rzecz może bardziej ogólna, nie tylko zależy od typu matrycy), tinting (różne odcienie bieli w różnych miejscach ekranu).
Po przygodach z matrycami IPS od LG (monitor Dell U2412M a teraz telefon LG G2) trzymałbym się od nich z dala.
Sorry za offtop, ale jeszcze zapytam... Jak to jest teraz z martwymi pixelami (bad, sub etc)? Jaka jest szansa, że kupując monitor, rozpakowując go, podłączając okaże się, że występują martwe pixele?
Moim zdaniem jest większa szansa na inne wady niż bad/sub piksele. Miałem 3 egzemplarze wspomnianego Della i żaden nie miał problemów z pikselami.
Więc co tak nimi wszędzie straszą, proponują testy (http://www.morele.net/test-panelu-lcd-na-obecnosc-bad-pixeli-i-sub-pixeli-panel-do-1000-zl-87691/) itp? :)
Po kupnie wziąć monitor do domu i się nie przejmować, czy lepiej sprawdzić na miejscu w sklepie (odbiór osobisty)?
Sorry Vikingus, że tak ci się podpiąłem :P
Straszą, bo występują raz częściej raz rzadziej. Ja podzieliłem się moją subiektywną opinią opartą na moich doświadczeniach :)
Na Twoim i na swoim miejscu wykupiłbym taki test (nie wiem jak wygląda rzetelność takiego testu w morelach), aby mieć pewność, że monitor nie będzie miał niepożądanych defektów (nie tylko problemów z pikselami). Nie ma co później pluć sobie w brodę, że za 40zł nie zrobiło się testu i trzeba się babrać z reklamacjami sprzętu.
Innym wyjściem jest zakup monitora w sklepie stacjonarnym po uprzednim obejrzeniu jak świeci. Oczywiście nie gwarantuje to dostrzeżenia wszystkich wad.
Właśnie taki monitor (dokładnie 24EA53VQ-P) zamówiłem przedwczoraj, a wierz mi, że zastanawiałem się naprawdę długo. Ostatecznie wybór padł na tego eldżika :)
A mógłbyś powiedzieć dlaczego ? Czym się różni od podanych wyżej lg, oprócz wyglądu ?
Minimalnie większy, matryca AH-IPS (nie VA, jak w BenQ), cieniutki, no i znajdziesz w sieci całkiem sporo opinii o nim, raz lepszych, raz gorszych, ale ludzie te monitory mają i je chwalą, czego nie można powiedzieć np. o iiyamie. No i LG ma własne matryce (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę).
Gadałem z kumplem zakręconym na punkcie elektroniki, powiedział, że ten LG to dobry wybór, iiyamę odradzał jednak.
Matryce LG są niemalże we wszystkich IPSach. Co oczywiście żadną zaletą nie jest. Trzymam kciuki, aby monitor był bez wad :)