Dzięki pracodawcy mam możliwość zakupu pakietu Microsoft Office Professional Plus 2010 dla użytku domowego za 55zł. Do tego za kolejne 50zł mogę sobie domówić kopię zapasową na DVD (podstawowy pakiet jest tylko do pobrania).
Warto?
Oczywiscie :) Jesli nie chcesz, wez i mi sprzedaj :)
Jak nie masz innego to warto za taką cenę. Ja używam wersji 2007 i nie chciałoby mi się uczyć nowego interface, ale mi jest potrzebne do edycji dokumentów w bardzo podstawowym zakresie i pewnie i tak wykorzystuję 1% funkcji.
Za pięć dych, czemu nie?
poczciwina, a o open office słyszałeś? Skoro potrzebny ci tylko ten jeden procent funkcji to w OO napewno je znajdziesz. Za darmo.
Warto choćby tylko z powodu Power Pivota
[4] open office nie lubię, bo bez przerwy ktoś prosi, żeby mu przysłać tekst w normalnym formacie. Poza tym po co mi, skoro mam kupione ms office 2007 i nie zamierzam zmieniać.
No nie wiem, za te kwote mozna nakupic jedzenia na caly miesiac.
Szczerze? Rozpatruję ten wątek w kategorii - chwalę się, że mogę sobie tak tanio Office'a 2010 kupić. W każdej innej sytuacji pytanie jest po prostu głupie, bo za tę cenę nie trzeba się nikogo pytać, żeby wiedzieć, czy warto.
nie warto. dlatego kup a ja odkupie od ciebie, wtedy w oczach szefa bedziesz wygladal na profesjonaliste i nic nie stracisz!
Tak, chwalę się.
A tak na serio, to po prostu się zastanawiam. Korzystam teraz z pakietu office 2003 i jestem zadowolony. Większości z programów z tego pakietu nie znam i nie wiem czy kiedykolwiek ich użyję. Przeczytałem też, że jest wersja beta, która jest bezpłatna i z tego co zdążyłem zauważyć nie jest okrojona w żaden sposób (no może, że się mylę).
A moje pytanie z goła można porównac do pytania osoby jeżdżącej do pracy na rolkach o opłacalność zakupu roweru po promocyjnej cenie. Funkcje posiadanego przeze mnie pakietu i tego, który mogę zakupić są podobne, stąd chyba zrozumiałe jest to, że zastanawiam się nad wydatkiem 100zł, których, gdyby nie promocyjna cena najprawdopodobniej nie wydałbym wcale na ten cel.
Nie chcę wychodzić na człowieka, który kupuje niepotrzebną rzecz, tylko dlatego bo jest taniej, dlatego pytam o opłacalność od strony merytorycznej.
poczciwina - z tego co pamiętam, dokumenty robione w Open Office można zapisywać w formatach obsługiwanych przez worda i excela.
Właśnie doczytałem w umowie, że prawa do korzystania z oprogramowania wygasają w momencie ustania stosunku pracy z podmiotem objętym programem licencjonowania.
Chcąc odejść w ciągu powiedzmy najbliższego roku nie jest mi to za bardzo na rękę. Zastanawia mnie teraz czy w ogóle warto wydawać kasę na coś co za rok nie będzie się niemal niczym różniło od płyty z programem ściągniętym nielegalnie. Inna sprawa, że mając nośnik nadal będę bezpieczniejszy, bo nawet w przypadku kontroli pewnie jest znikoma szansa na sprawdzanie mojego stosunku pracy.
@pooh_5 -> dobrze pamietasz.
Lysack --> pracujesz może w banku? U mnie jest dokładnie taka sama oferta