Chciałbym kupić sobie PS3 na raty. Koszt jakoś około 1300-1400zł. Jestem studentem. Pracuję na przedłużane co 3 miesiące umowy o dzieło. Pracuję od lipca, obecną umowę mam do końca czerwca. Da mi ktoś raty?
Czemu chcesz kupić rzecz na którą Cię nie stać? Nie ogarniam kupowania przedmiotów konsumpcyjnych na raty, nie lepiej mieć za jakiś czas te kilka stów zaoszczędzonych w portfelu?
I co mu to da że będzie je miał ? Ma na nie codziennie patrzeć czy jak ? Poza tym nikt nie powiedział że jego na to nie stać, powiedział że ma tylko gównianą umowę na którą trudno coś dostać.
[2] Wujek dobra rada sie znalazl. Tomazzi, Awerik mowi ze nie mozesz sobie kupic ps3 na raty bo cie nie stac, przykro mi.
tomazzi - rat Ci nie przyzna żaden bank. Jest jednak światełko w tunelu. Jeżeli masz od dłuższego czasu jedno i te samo konto bankowe i co miesiąc, od przynajmniej 6 miesięcy masz stałe wpływy, to dostaneisz kredyt w swoimbanku. Weź dowód, idź do najbliższej placówki i spytaj się jakie oferty mogą Ci zaproponować
Aha i czemu tak drogo? :) Ja kupowałem w sumie 5 PS3trójek (do rodizny, znajomych). Kupowałem poprzez allegro, uużywane wersje, ale na gwarancji jeszcze np przez rok i w bardzo dobrym stanie. Jak się szuka, to idzie znaleźć fajną perełkę. Za 700 stów znajdziesz PS3160GB + rok gwarancji. ;)
Zostawcie trolla to przestanie pisac.
W MM lub Saturnie najlepiej jakbys bral gdy sa raty 0% , ale watpie by ci dali je, nie mozesz na kogos z rodziny sobie wziąć ?
Dokladnie, cena z dupy, ja kupilem z 2 lata temu 120 gb noweczka za 999 zl. Teraz 850 zl i masz nowke, bo obnizka cen byla.
Spróbuj kupić na raty przez internet. Dziwna sprawa, ale np mój kolega w swoim banku przy "okienku" dostał odmowę kredytu, ale ten sam bank, tylko w internecie kredyt mu przyznał bez problemów. Nie kapuje tego, ale nawet nie staram się zrozumieć lichwiarzy i ich metody.
http://www.zagiel.com.pl/kalkulator/dokumenty.html
Awerik - stać mnie. I to bez problemu, 1400zł to kilka dni pracy. Po prostu chce kupić na raty bo odkładam pieniądze na inny cel.
davhend - dzięki. Spróbuję Twoim sposobem. Ale chciałem zapytać jak to dokładnie wygląda? Biorę sobie kredyt w banku, dostaję kasę za którą kupuję PS3 i spłacam kredyt? Czy to już sklep jakoś z bankiem się dogaduje i wszystko załatwia?
Drogo bo chcę nówkę + Move + jakąś grę do Move. Coś takiego http://www.euro.com.pl/konsole-playstation-3/sony-playstation-3-slim-move-3-gry.bhtml No i na allegro raczej nikt mi rat nie da na używaną rzecz :)
QamilekQ --> wg. Ciebie każdy bank to lichwiarska instytucja?
Według mnie, to jest zbyt łagodne określenie.
tomazzi -- Uuu, zbiórka "na oprawę" to widzę ładnie dochodowy interesik ;]
Bzdury gadasz straszne. Skoro 1400 to kilka dni pracy, więc z pewnością te KILKA dni pracy możesz poczekać, tydzień, półtora (bo kilka to nie więcej) cię nie zbawi. To samo z "innym" celem. Poczeka ten tydzień, półtora ;]
Qamilek -- Po "wg" nie stawia się kropki.
Zdecydowanie warto wziąć pożyczkę o wartości "kilku dni pracy", jak się "odkłada na inny cel". Chyba zacznę brać kredyty na codzienne zakupy spożwycze - szybciej odłożę na mieszkanie.
Lookash - ja nie dostaję kasy codziennie, dostaję jak większość, na początku miesiąca. Oprócz PS3 i 'innego celu' mam też inne wydatki. To co mi zostanie co miesiąc to sobie odkładam skrupulatnie na ten mój inny cel. A z resztą, co ja Ci będę tłumaczył. I tak nie masz nic mądrego do powiedzenia. I standardowo zapytam: a dupa Cię nie boli?
OJEJ, JAKI DRAŻLIWY :D
Oczywiście, nie musisz się tłumaczyć nikomu, tylko niestety... właśnie się wszystkim tłumaczysz. Więc mogę sobie podrwić.
Skoro za 3 tygodnie dostaniesz wypłatę, to uzupełnisz braki w skarbonce na "inny" cel. Nie rozumiem twojej logiki. Czym ty się kierujesz. Za chwilę będziesz brał wszystko na raty z podobnie idiotycznych powodów, a bank będzie zarabiał.
Zrozum, biedaku, chcemy nauczyć cię przedsiębiorczości, bo sam nie masz czasu, tyle powtórek meczów w TV :(
Nie boli, a żałuję, dawno u ciebie nie byłem :<
Ciekawe też, co to za praca za 1400 w kilka dni, na której musisz brać konsolę na raty. Śmiech na sali, ściemniacz jesteś. Podam wyliczenie, to jest 5 tysięcy 800 złotych miesięcznie.
Awerik - stać mnie. I to bez problemu, 1400zł to kilka dni pracy. Po prostu chce kupić na raty bo odkładam pieniądze na inny cel.
Ale pierd... głupoty.
1400 to masz miesiecznie z nadgodzinami na kasie w Tesco.
Marzyciel sie znalazl.
Tyle kasy niby zarabia a chce brac marne 1400 pln na 27% LOL
Lookash - a dupa Cię nie boli? Za kilka dni wypłatę dostanę, bo się pracodawca spóźnia. W sumie może Ty i rację masz, może lepiej kupić za gotówkę niż się bawić w raty.
davhend - to ja zapytam jeszcze, bo szczerze to kredyty/raty/itd do tej pory mało mnie obchodziły. Istnieje coś takiego jak rzeczywiste raty 0%? Mam coś za 1500zł i płacę 150zł/msc przez 10 miesięcy, czy to realne czy zawsze jest jakiś koszt tych rat?
MÓWIŁEM, ŻE DAWNO U CIEBIE NIE BYŁEM, TO CO MA MNIE BOLEĆ!
Jeśli masz raty 0%, to są one ukryte, bo bank nie daje kredytu friko. Płacisz to w cenie przedmiotu. A pytanie zadałeś o warunki kredytu, skąd ktokolwiek ma wiedzieć, co będzie drobnym druczkiem na twojej umowie kredytowej? Może w ogóle pójść za ciebie i wziąć ten kredyt na siebie? W końcu zarabiasz takie kokosy, że chyba na pewno dług spłacisz!
Tęga głowo operacji finansowych, masz jeszcze jakieś pytania?
Lookash - jedno, ostatnie. Dupa Cię nie boli?
davhend - no to trzeba będzie jednak kupić za gotówkę. Dzięki :)
Nie boli, chamowaty prostaku. Ale wybieram się do ciebie w łikend <:]
Awerik - stać mnie. I to bez problemu, 1400zł to kilka dni pracy. Po prostu chce kupić na raty bo odkładam pieniądze na inny cel.
Oj nobla z ekonomii to ty nie dostaniesz...