Mam pecha od kiedy pokłóciłem się z wróżką
od kąt pokłóciłem się z cyganką wróżką
ciągle mam pecha
czy ktoś miał podobną sytuacje
od tygodnia mam
a to ktoś mnie przejechał motorem całe szczęście że skończyło się na siniakach
a to kasę zgubiłem
a to pies mnie gonił
wszystko w 1 tygodniu
Nie karmić trola
to jest prawda
np dzisiaj idę po ziemniaki
a tam pijak z kosą mnie goni
Mhm, jasne, skąd pijak by wziął kosę? Zgłaszam, bo to wszystko kłamstwo.
Przyznaję, że ja byłem tą wrróżką, ale co byście powiedzieli kolesiowi, który pyta o przyszłość?
ok jeszcze raz to nie żarty
odkąd pokłóciłem się z sąsiadką wróżką (tydzień temu)
mam dziwnego pecha od tamtej chwili
przez tydzień
zgubiłem pieniądze
motor mnie potrącił
w drodze do sklepu miałem nieprzyjemności z pijakiem
wszystko w 1 tygodniu i to zaraz po tym wydarzeniu
z tego co wiem ludzie się boją tej cyganki
Jesteś koksu wiesz co masz zrobić.
To fajnie.
Lamia juz po ciebie idzie, jedyna twoja szansa, to odzyskac guzik, ktory ta cyganka ci zabrala, i przekazac go komus innemu - wtedy klatwa przejdzie na niego.
Szczerze: CO NAS TO OBCHODZI?! Nie zauważyłem żebyś zadawał jakieś pytanie więc po co dodajesz wątek?