Witam serdecznie, po wielu latach rozlaki planuje powrocic na lono pececiarzy. Nie znam sie dobrze na dzisiejszym sprzecie i nie planuje tez skladac skrzynki. Wybralem laptopa, ktory mysle spelni moje oczekiwania. A sa one niewygorowane, bo glownym celem lapka nie bedzie granie a obsluga internetu itp. bo na tablecie tez wszystkiego nie zrobie. Zalezy mi jednak na takich grach jak STALKER czy ARMA3, bo na konsolach nic takiego nie ma a chetnie bym do nich wrocil. Biorac to pod uwage, co myslicie o moim wyborze:
https: //www.saturn.de/de/product/_lenovo-ideapad-gaming-3-2659363.html?gclid=EAIaIQobChMI64Kf2_6r7AIVxbHtCh13mw4fEAQYBCABEgLCb_D_BwE&gclsrc=aw.ds
Poradzi sobie? Rakiety nie szukam. Pozdrawiam
Jeśli masz na myśli stare Stalkery to na moim i7 + GT 1500 Ti wszystkie części chodzą na maksymalnych detalach i 60 klatkach na sekundę oraz rozdzielczości FHD bez żadnych spadków. Piszę oczywiście o laptopie.
PS nie zdziw się jak wpadnie tu Padzislaw i oświadczy Ci, że laptopy nie są do grania.
Wystarczy ale jak chcesz lepszy i masz więcej kasy to weź lenovo legion.
Kasa to nie problem, ale wydaje mi sie ze inwestycja w cos mocniejszego to w moim wypadku marnotrastwo budzetu. Ten sprzet ma sluzyc bardziej do retro.
Tak, chodzi o trylogie STALKER. Obok jakichs starych crpg, rtsow i wlasnie Army to chyba jedyna pozycja do jakiej bym chetnie wrocil. Obecnie mam PS4 Pro i Xbox One X, w niedalekiej przyszlosci nastepna generacje wiec wszelkie multiplatformy odpadaja. Oczywiscie, ze na laptopie mozna fajnie pograc, kiedys mialem jednego od MSI i swietnie sobie dawal rade. Oczywiscie ze wydajnosciowo nawet kolo stacjonarki nie stal, ale ja mam juz dosc gratow zeby jeszcze komputer skladac. Dziekuje za pomoc
Albo chcesz byc PCtowcem, albo twoj kolejny temat bedzie traktował o mankamentach twojego sprzetu który nie nadaje sie do gier.
Wiedziałem że mnie nie zawiedziesz Padziu. Napisz mi który laptop Cię tak okrutnie skrzywdził?
Żaden. Mam intuicje, która czesto nie zawodzi w wielu sprawach.
WolfDale a ty masz laptopa?
Nie, nie chce byc, narka.
Witam serdecznie, po wielu latach rozlaki planuje powrocic na lono pececiarzy
OK.
Gdybys siegnal glebiej to moze by dotarlo ze pisalem polzartem. Gdybym mial zamiar w pelni poswiecic sie PC to bym skladal a nie szukal malego lapka z budzetowej polki. Wyzej napisalem juz wszystko o zastosowaniu tego sprzetu w moich rekach.
Oczywiście że mam o czym już wielokrotnie wspominałem. Przeszedłem właśnie na niego ze słabszej budy, ale pierwotnie zakładałem złożenie nowej budy o podobnych parametrach jak aktualny laptop. I szczerze ani trochę nie żałuję że wybór padł właśnie na Asusa TUF, bo to była bardzo dobra decyzja. Tak samo zresztą jak rezygnacja z PS4/XOX na rzecz Switcha.
Laptop ma już chyba ponad dwa lata intensywnego użytkowania jak praca, granie jak i amatorskie zabawy z wideo czy zdjęciami. I sprawuje się cały czas bez zarzutu, a mocy do moich zastosowań ma aż nadto.
Ale to tylko pewnie wytwór mojej bujnej wyobraźni, bo laptopy do grania nie istnieją.
Dokładnie, zależy od wymagań i zastosowania laptopa. Po co komu stacjonarka do internetu? Tylko zawala miejsce :P a laptop można przenieść gdzie się chce. Są plusy i minusy sprzętów. Też preferuje mobilność nad wydajność.
Dokładne wytarcie kurzu z laptopa mikrofibrą to dwie minuty. Potem zestawienie i przetarcie biurka minuta i porządek gotowy. Mimo że kocham blaszaki, bo lubię w nich grzebać to sprzątanie mnie irytowało. Nie mam na myśli środka, bo od tego mam kompresor. Ale czyszczenie monitora z kurzu, budy, klawiatury i przesuwanie tego aby pod spodem zetrzeć na biurku to już mniej fajne. No i więcej kabli, laptop tylko kabel od zasilania. W blaszaku tego znacznie więcej, mimo że udało mi się zredukować okablowanie do trzech sztuk z dziesięciu.